Skocz do zawartości

jusmarkl

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1042
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez jusmarkl

  1. kurcze ale nawalam postow ... ale tak mi sie jakos wspomina... wlasnie moj Kevin z miesa to juz je kurczaka , mam zamiar wprowadzic juz wieprzowine , bo widze w aptekach sloiczki z wieprzowina od 6mies. co do PL , to my tez swojego mieszkania nie mamy chociaz maz odziedziczyl po rodzicach , ktorzy juz nie zyja , ale on tam nie chce mieszkac i ja tez nie... poza tym ma jeszcze braci , ktorych musialby splacic , wiec odda je ktoremus z nich. Na razie nie wiemy co bedzie , odkladamy kase i poki jest praca siedzimy , co bedzie dalej? Bedziemy myslec pozniej.
  2. Martex ... ja napisalam , ze mnie wkurza jak ktos gdziebie kto nie powinien sie czuc jak u siebie... ale osoby blisko smialo moga sobie nawet kanapke zrobic jak sa glodne 🙂 Mam na mysli rodzenstwo moje i meza , bo poza nimi nie ma takich osob , ktore moga sie u nas czuc jak u siebie....
  3. oli rzeczywiscie masz racje ... taki jest moj chrzestny - brat mojego taty i to jest taki jakis uklad , ze on jest dla mnie chrzestnym a moj tata dla jego corki , obie sie urodzilysmy w jednym roku i tak sie zgadali. Dokladnie cale zycie bylo tak , ze mowili rodzicom co Agusia ma dostac , albo nawet jak na zwyklej kawie byli (tez raz na ruski rok) to wujka tekst : "Agus popros wujka o jakies pieniazki - to Twoj chrzestny ,. powinien dawac chrzesnicy" wrrrr i nie wiecie jaka wscieklosc mieli moi rodzice a dlugo to wytrzymywali i nic nie mowili , bo przeciez ten wujek jak juz przyjechal na te kawe to mi (swojej chrzesnicy) nie przywiozl ani czekolady , na urodziny wogule do mnie nie przyjezdzali , a na komunie dostalam od chrzestnego bombonierke , za to od mojego taty zarzyczyli sobie rower i specjalnie sie kontaktowali , ze Agunia mogla poujechac z moim tata sobie go wybrac .... W koncu przyszedl taki dzien , ze tata sie wkurzyl i wszystko bratu wygarnal. Skonczylo sie. Dlatego Cie rozumiem , tylko ja jakby wiem jak to wyglada ze strony Twojej corci....
  4. Witajcie 🙂 Ruda Rybko szczerze Ci wspolczuje , ja jestem nerwowa i pewnie gdyby mnie tak wkurzali to na pewno by odczuli to. Ty za to jestes dzielna i podziwiam Cie za cierpliwosc. oli zapomnialam wczoraj odpisac na te panoszenie sie po kuchni .... ja tez tego nienawidze , ale jest kilka osob , ktore moga u mnie sie czuc jak u siebie , to takie osoby , ktore spedzily w moim domu bardzo duzo czasu np wakacje itd i wiadomo , ze jak mieszkali u mnie z miesiac to kawke czy cos robili sobie sami , to i teraz jak przyjada tez moga sobie robic , bo praktycznie sa jak u siebie. To sa tylko bardzo bliskie osoby jak np moj brat lub meza siostra ... jednak jak ktos przychodzi tak na kawe tylko na godzinke dwie w odwiedziny to wiadomo , ze jest gosciem . Czasem np przyjdzie brat w momecie kiedy ja usypiam malego lub karmie czy cokolwiek , to on mowi "wezme sobie cos do picia" ja na to ok i jest luz. Jak przyjdzie kolezaka to juz inna sprawa. Gdyby mi taka poszla grzebac to bym zrabala na pewno. Nienawidzilam jak jeden znajomy rodzin y przyjezdzal to wchodzil do kuchni i zagladal do garnkow , a jak spytalam co robi to on na to ze byl ciekawy co mielismy na obiad... i to u wszystkich tak robil. Pamietam jak mala bylam to wchodzil mi do pokoju i zagladal po szafkach czy mam poukladane ladnie rzeczy ... nienawidzilam go nigdy , ale trzeba bylo go tolerowac , bo babcia za niego wyszla... Slonce pieknie swieci. aha oli gratuluje Tosi kolejnego zabka 🙂 oklask 😉 zapomnialam juz co mialam pisac jeszcze , ja mam forum otwarte caly czas i co chwilike odswiezam , zeby zobaczyc czy ktos cos napisal , jakby co to sie odezwe 🙂
  5. oli to zwykly sos z kurczaka bez zadnych widzi misie. Ja po prostu najbardziej z mies za kurczakiem jestem i nten sosik uwielbiam 🙂 Składniki małe piersi z kurczaka, jarzynka, szczypta pieprzu, mała śmietana 18%, 2 łyżki margaryny bądź oleju - do smażenia, świeży lub mrożony koper, 2-3 łyżki mąki, łyżka maggi. Sposób przygotowania Na rozgrzany tłuszcz kładziemy umyte mięso, lekko podrumienimy, po czym podlewamy wodą i posypujemy jarzynką, dusimy. Kiedy mięso będzie miękkie, podlewamy wody (ok. 3/4 szk.) i wsypujemy pokrojony koper. Gdy sos się zagotuje zabielamy go rozrobioną mąką i śmietaną. Do smaku przyprawiamy magii oraz pieprzem. Ja po Klaudii tez mowilam nigdy wiecej dzieci, a po 4 latach jak widac zapomnialam co zle i zapragnelam drugiego 🙂 Dokladnie idealnie rozszyfrowalas moj login 🙂hihi
  6. Witaj martex 🙂Ja podaje panadol jak juz widze , ze bardzo go meczy. asiula Kevin robi dokladnie tak samo , cala twarz mam podrapana jakbym z jakis kolczastych krzakow wylazla! Lapie , uszczypnie i przyciaga do siebie i chce gryzc ... male rozbujniki. Nie wiem czy faktycznie chlopcom wychodza zeby pozniej. Mojej corce wychodzily dopiero jak miala 9 miesiecy , a Kevin juz teraz sie meczy. Kazde dziecko inaczej. Dzisiaj Kevin juz ma lepszy nastroj. Nie plakal jak sie obudzil tylko lezal spokojnie , a jak przyszlam to sie usmiechal do mnie hehe ... takie poranki lubie. Co do spania , to on sie budzi punktualnie co 3 godziny w nocy , wstaje okolo 8-9 rano , pozniej o 12 zasypia na AZ 30 MIN, i pozniej spi od okolo 17 do 19 , a pozniej o 22-23 zasypia na noc. A Klaudia to tez byla taka zywa i spala mi tylko raz dziennie w tym wieku godzinke. Teraz ma rozlozony koc na podlodze , rozrzucone zabawki i stara klawiature tez musi miec , bo inaczej do mojej chce ... 🙂 Lazi sobie a Klaudia strasznie poczowa sie do odpowiedzialnosci i pilnuje , zeby nie wszedl gdzie mu nie wolno 🙂
  7. Nie wiem , raczej nie zabki ... znaczy na pewno swedza go dziasla , bo tak strasznie desperacko wszystko gryzie z calej sily , ale jeszcze raczej sie nie przebija , bo ma bardzo twarde dziasla. No u mnie to byl dzisiaj taki pierwszy dzien beti , ze maly az tak dal popalic. Zrobilam sos z kurczaka i ide ugotowac ryz do tego 🙂 Ach nalezy mi sie wynagrodzenie w postaci rarytasu - moj ulubiony 😉 beti oklask na dobranoc 😉
  8. Julka najbardziej do przodu jest widze 🙂 A ja w koncu nigdzie dzisiaj nie wyszlam. Meczylam sie z tym moim malym terroryta do tej pory! Nie chcial jesc , bawic sie tez nie , mciagle tylko marudzil , albo ryczal. Normalnie nie wiedzialam co mam z nim zrobic. Temperatury nie ma. Ciagle tarl oczka , ale spac nie chcial , strasznie sie wyrywal jak go chcialam uspac. Na szczescie teraz przed chwila zasnal , a usypianie zajelo pol godziny. Jestem padnieta. Nie zrobilam dzisiaj nawet obiadu przez niego. Musialam brata wysylac do piekarni po pieczywo , bo nie mialam jak wyjsc , a z taka maruda nie pojde bo jak. eh ciezki dzien mialam , a maz pewnie wroci i powie "nic dzisiaj nie zrobilas" rece opadaja normalnie. Ide robic kolacje , mam nadzieje , ze juz bedzie spal spokojnie , bo brak mi juz sil i cierpliwosci.
  9. hej , Ale macie fajnie z tym basenem ... moj maz pracuje dzis na druga zmiane , wychodzi o 13:15 z domu , a wraca okolo 22:45 😞 takze niedziele musze spedzic sama z dziecmi. Pogoda ladna i jakis festyn na miescie to moze sie przejde. I tak wolalabym z nim , ale trudno. oli pewnie te biegunki sa wynikiem goraczki , moze to byc zabek , a moze co innego ... w razie czego obserwuj i podaj cos moze co powoduje twardsze kupki , zeby sie czasem nie odwodnila. beto to chyba kazde dziecko woli owoce niz jarzyny 🙂
  10. Czesc. Wiecie co , a moze Ty Ruda Rybko masz owulacje? Bo ja tez wlasnie chodze taka inna i wszystko mi nie pasuje w te dni i to jest udowodnione , ze kobieta sie zmienia. Moze przejdzie? Tez moze byc , ze doluje Cie ta powodz , ze tyle problemow przez to i odbija sie to na wszystkim innym. Mam nadzieje , ze bedzie ok , Ty jestes madra babka i na pewno znajdziesz najlepsze rozwiazanie 🙂 Patrysia mi maly tez tak pluje. Kilka pierwszych lyzeczke zje , a pozniej zaczyna pluc. Ja wtedy przestaje mu dawac i probuje pozniej. Mysle , ze on nie lubi jesc duzo na raz , bo mleka tez pije nadal tylko 120ml. Chyba jest dzieckiem , ktore woli czesciej a mniej. W Twoim przypadku moze byc tak , ze mala zakosztowala czegos lepszego i nie chce juz tego , moze wprowadz tam jakis dodatkowy skladnik , zeby byl smak inny? Nie wiem - odrobina soli jesli nie dajesz? Niby sie nie powinno , ale ja daje , bo widzialam , ze w tych gotowych sloiczkach w skladnikach jest sol. A dziecko tez ma gust , wiec co mu bede dawac jedzenie bez smaku nie 🙂 Jakos dziwnie mnie boli brzuch , tak jakos jakby to zoladek , ale nie wiem , czuje jednak jakby ktorys z narzadow mial problem... Ja tez mam problem - nie wiem co mam przygotowac mezowi na kolacje 😞
  11. Tusienko oklask. Ruda Rybko wspolczuje z ta powodzia. Co do tesciow to wiesz co zawsze tak jest. Ja sama mialam nie raz gosci na dluzej i z poczatku wszystko ladnie fajnie , ale kazdy ma inny styl zycia i z czasem zaczynaja przeszkadzac. Zaczyna sie tesknic do tego spokoju , ktory byl. Nie ma to jak samemu bez zadnych dodatkowych ludzi , bo badz co badz trzeba sie z nimi liczyc. Czlowiek jest tylko czlowiekiem , a cierpliwosc nie jest wieczna , dlatego wszystko ma swoj kres. Ja teraz jak kogos zapraszam to nie dluzej niz na dwa tyg. , bo sama wiem , ze chocby nie wiem co tak i tak zaczna mi przeszkadzac i wszystko co beda robic bedzie mnie wkurzac. Szkoda , ze nie masz tam jakiesj serdeczniej przyjaciolki po sasiedzku - moglabys jej zostawiac mala w czasie kiedy cie nie ma i nie musialabys miec domu "zatloczonego" - tak to okreslam , bo jak sie ma z czasem kogos dosc to sie tak odczowa , jakby bylo w domu zbyt tloczno.
  12. asiula maz sie spisuje to super. Ja na dzisiaj mam obiecane , ciekawe co z tego wyjdzie 🙂 Wroci okolo 23 z pracy. Tusienko macie pierwsza rocznice no to wszystkiego dobrego , oby jeszcze ze 100 takich 🙂 No i musicie to uczcic , rocznica nocy poslubnej tez musi byc 😉 OLI I KROCIA nie martwcie sie ; bywa ; ze czasem dziecku waga spada przy chorobie ; ale i tak to nadrobia ; jak tylko lepiej sie poczuja to apetyt wroci i szybciutko przytyja. no moja Klaudia wazy 18kg , wiec 10kg roznicy miedzy nia a Kevinkiem , a tez 4,5 roku roznicy. Pozniej po roczku to juz waga tak nie idzie , bo dzieci zaczynaja chodzic i spada im ten tluszczyk , ale tez nie powinny chudnac o ile sa zdrowe. Wiec dobrze jest jak sie waga zatrzyma na jakis czas to nic zlego. Normalna kolej rzeczy.
  13. jej Ruda Rybko powodz cholerna rzecz. Jak Was zaleje to ani na spacer z dzieckiem nie wyjdziesz kurcze. Ale i do pracy chyba tez nie... Suwaczki zrobilam na tej stronce http://www.suwaczek.pl/tickers/pregnancy/ trzeba byc zalogowanym i wtedy mozna wlasna grafike wybrac zamiast tych w opcjach. Ze zdjecia wycinasz skrawek o podanych wymiarach i ladujesz. 🙂
  14. oli masz racje , ja tez kiedys tak o tym myslalam. To forum jest chyba jakies magiczne hehe , bo przeciez dziewczyny z innych miesiecy tez sie tak zaprzyjaznily 🙂 A moze magiczne bylo to , ze wszystkie w jedyn czasie w ciazy 🙂 Wszystko sobie tu piszemy , a gdybysmy sie spotkaly to pewnie braklo by nam dnia , zeby pogadac hehe. asiula szkoda , ja pamietam jak nie zdalam tak mi sie plakac chcialo , bo bylam zaskoczona , tez taka pewna siebie bylam , ale spotkalam kolezanke i ona powiedziala do mnie , ze mam sie nie martwic , ze zadko kto zdaje za pierwszym razem i ze ona tez zdala dopiero za drugim. No to jakos przy jej usmiechu pocieszajacym mi przeszlo i wzielam sie w garsc , za drugim razem zdalam bez zarzutu. I Ty pewnie tez zdasz ... na pewno 😉 A to dzisiejsza fotka 🙂 [img size=300]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/PB200047.JPG" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  15. No szkoda , ze oblala. Ale co tam , nie wszyscy zdaja za pierwszym razem - ja zdalam za drugim.
  16. Moj to samo haha. Jak ide gdzies bez niego i zrobie se wlosy , makijaz , ladnie sie ubiore to juz marudzi ze dla kogo sie tak stroje itd. O krotkim ubraniu czy dekoldzie nie ma mowy , jak z nim wyjde to tylko ciagle mi zaglada czy bluzka dobrze lezy i czy nic nie widac. Na plazy jak jestesmy to szuka wrecz wzrokiem czy ktos na mnie patrzy , taki zazdrosny! Zdqazylam sie przyzwyczaic i sie z tego smieje 🙂 A jemu w sumie troszke przechodzi , bo wczesniej byl o wiele bardziej zazdrosny.
  17. oli dlaczego nie zakladasz sobie wlasnego profilu na nk? co do kapieli w ciazy to w ostatnim trymestrze dostalam od meza zakaz kapania sie kiedy go nie ma hihi , bal sie ze wlasnie zaczne rodzic , sie naczytal.
  18. Matko swieta. Ja znam babke co urodzila tez sama w domu , ale ona na sofie normalnie parla i dziecko jej tak wystrzelilo , ze spadlo na podloge 3 metry dalej. Nic mu nie bylo , wszystko ok. Jak mi to opowiadala to makabra, zreszta ona ma 8 dzieci z czego 3 urodzila w domu. Poznalam ja w pracy. Wogule niby juz taki cywylizowany swiat a jednak.... A ta kolezanka to czemu pod prysznicem sama oli?? Przeciez mozna dzwonic lub do sasiada skoczyc , chybaze to tak szybko nagle sie zaczelo i sie skonczylo to juz inna sprawa. No asiula w akcji.
  19. Patrysiu w sumie to tak juz jest , ze zawsze czlowiek chce tego czego nie ma. Moj tesc zawsze mowil , dziewczyna musi miec ciala , bo wtedy widac ze zdrowa babka 🙂 Ja bym chciala byc taka jak Ty , bo wtedy moglabym sie nie martwic ze schudne , a ty pewnie na odwrot i taki juz jest ten swiat. Ale nie martw sie. Kazdy jest inny. Najwazniejsze , ze swojemu facetowi sie podobasz. Moja kuzynka ma 163 wzrostu i wazy 96 kilo , to dopiero babica i wyobrazcie sobie , ze ona koha swoje cialo i cieszy sie ze takie ma - podziwiam ja , jest prawdziwa optymistka. Jeszcze jej maz jak mowi "im wiecej kochanego ciala tym lepiej" 🙂
  20. U Kevina jeszcze nie widac zabkow , ani opuchnietych dziaselek tez nie ma ale desperacko wszystko pozera , w nocy sie budzi i gryzie kolderke tak strasznie nerwowo. Corci wyszly zabki dwa na raz , ale to bylo jak miala 9 miesiecy , wiec byc moze u synka tez beda pozniej. Roznica jednak jest , bo mala nie gryzla , nie slinila sie ani nic , jedynie spac nie mogla. No zalezy dla kogo fajnie z tym jedzeniem do oporu , bo ja to bym wolala zjesc malo i juz tyc 🙂 Kiedys jak sie wzielam tak uparcie zeby przytyc , to jadlam doslownie non stop , siedzialam calymi dniami w domu i ciagle jadlam , skonczylam jedno , bralam drugie. Litrowe lody wpieprzalam cale na deser po obiedzie , wieczorem wychodzilam na spacer rozruszac sie. W ciagu miesiaca utyla zaledwie 5 kilo i stwierdzilam , ze nie ma rady i musze sie ze soba pogodzic , kwestia genow.
  21. beti widze , ze ty mnie rozumiesz 🙂 Dokladnie moge jesc i jesc , ale nic nie przytyje. Gratulacje na zabka dla Tosi i oklask 🙂
  22. hej oli jej ja sie tak tej grypy boje. Wczoraj dostalam kartke z przedszkola , ze jest w placowe jeden przypadek swinskiej grypy i jezeli beda 3 osoby chore to zamkna placowke na jakis czas. Jak slysze , ze ludzie przez to umieraja to mnie dreszcze przechodza. Dziewczyny az z ciekawosci weszlam na wage i mi wyswietlilo 49,9 no w ubraniu , wiec tez waze 49. Tylko przy wzroscie 168. Chcialabym miec 10 kilo wiecej. Rozeszloby sie pewnie niezauwazalnie , ale chociaz buzie bym miala pelniejsza. Obliczylam na stronce http://kobieta.wp.pl/kat,26231,pos,5,kalkulatorbmi.html BMI i wyszlo mi to: Twój wskaźnik BMI: 17.4 / Twoja idealna waga: 60 kg Ważysz zdecydowanie za mało. Powinnaś zacząć lepiej się odżywiać. Jedz więcej i nie przejmuj się kaloriami, gdyż w Twoim przypadku są one jak najbardziej pożądane. Możesz sobie pofolgować, pamiętaj jedynie, aby jeść zdrowo. Jeżeli Twoja waga się nie zmieni, powinnaś skontaktować się z lekarzem.
  23. Witajcie. Tak sobie wspominalam moja ciaze i pomyslalam , ze zajrze do Was. Ja rodzilam w maju 2009 , a pamietam jakbym wczoraj w ciazy byla heh , jak ten czas leci. Dzisiaj moj babelek juz raczkuje. Gdybyscie chcialy z mila checia podziele sie z Wami moimi doswiadczeniami. Piszecie , ze nie mozecie sie doczekac wiesci o plci dzidzi. Powiem Wam , ze ja otrzymalam te wiadomosc w prezencie swiatecznym hihi. Okolo 20 tyg ciazy jest najwazniejsze usg , na ktorym mierzy sie wszysciutko i na tym usg jest juz na pewno widoczna plec. W przypadku majowek wypada to akurat okres swiateczny 🙂 Pozdrawiam 🙂 Po swietach brzuchy pojda do przodu hihi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...