Karusia83_m

ja wlasnie wrocilam z Adriana z imprezy mikolajowej byla mega grzeczna- nawet nie zaplakala a zeszlo nam w sumie 4h! sam jestem w szoku, bo wczoraj dala mi niezle popalic koncert na calego mialam a dzis aniolek... 🙂

a co tu tak cichoooo?

edithd masz porownanie bo masz corke i teraz synus....jakie dostrzegasz roznice, chyba nie da sie powiedziec ze z np dziewczynka jest latwiej... napewno Macius bedzie Twoim oczkiem w glowie 🙂

anula jak wogole po tej cesarce sie teraz czujesz? juz tydzien po....nadal boli?

ania1301 napisał(a): faktycznie na ten moment sama czekam z niecierpliwoscia 🙂 boli mnie glowa bo kiepsko spalysmy dzis... za to moj m przechrapal cala noc, ale dzis idzie na nocke wiec mu darowalam nocne wstawanie 🙃

nalesniki sa smazone wiec ja bym sobie odmowila, a sernik juz jadlam i bylo spoko.... no ale kazde dziecko inne ... 🙃

u nas dzis lightowo- mala usnela 00.30 wstala na jedzonko o 3.30 i spala potem prawie do 9. teraz znowu spi wiec ja juz spakowalam mame, ogarnelam lekko dom i robie obiada...pozniej przyjada tesciowie zeby z nia zostac a my na dworzec o 17...szybko zlecialy te trzy tygodnie! Adriana dzis ma dokladnie dwa tygodnie 🤪

ja jak zwykle padam...choc nie przez ade bo ona spi duzo wciagu dnia i do tego jest moja mama-ale ciagle cos robie...chyba odpoczne po smierci heheh. dzis jeszcze kapiel 🙂 jutro mama wyjezdza-kurde przyzwyczailam sie przez 3 tyg. zawsze to inaczej miec kogos w domu i moc rozmawiac po polsku 🙂 Ada wazy 3200 wiec w ciagu 2 tygodniu przybrala 500gram powoli ale dobrze 🙂 maly wampir mleczny..po jej obudzeniu mam max 5 min zeby jej podac mleko! jak nie to zaczyna sie zanosic i krzyczec w nieboglosy.... 😮

na ciemieniuche olejuszka jest dobra 🙃

mnie mowila ze moge codziennie a moge tez co drugi dzien -jak wole. wiec chcem w ten dzien bez kapanka chodzic na spacer jak dzis- ale nie zawsze pogoda dopisze wiadomo...mala spi po spacerku a ja robie obiada w miedzyczasie-ciezko wymyslac cos do jedzonka jak sie karmi...co jadacie?

no fajnie by bylo bo czasem ciezko mi sie dobudzic i oczy otworzyc....moj m przedwczoraj mial dyzur nocny jego drugi od urodzenia malej, i dzis w nocy probowal odespac ale to nie tak latwo- i mowi mi ze sie czuje wykonczony..a ja na to ze ..ja to nib co mam powiedziec skoro tak mam codziennie i jak spie 6h to jestem szczesliwa 😮 🙃 😮

anula nie jestescie same- u nas jest dokladnie jak u ciebie.Adriana w dzien spi i robi krotkie przerwy a w nocy wlasnie do 2h mi schodzi i czasem ciezko ja wogole uspic bo tylko b sie rozgladala i robi wrazenie ciezko myslacej hehhe 🙃 ale wczoraj caly dzien i noc byla bardzo spokojna , nawet spala od 4 rano do 8 🙂

no jaka cisza , nie trzeba nadrabiac czytania nawet 😞 edithd super TORT i wy tez swietnie wygladaliscie, Macius bardzo urosl 🙂 ja przysnelam ze zmeczenia na kanapie...dobrze ze mama jeszcze jest 🙂 od piatku bede z Ada sama-ciesze sie i zarazem nie... a te kolki mozliwe ze tez od tej cytryny 😞 dzis wyprobowalam urzadzenie do gotowania na parze do piekarnika rewelacja super smakowalo ale nie wiem ile dam rady takie cos jesc.... mala duzo spi w dzien i musze wieczorami odciagac mleko bo mam mega piersi pelne- jedna az mnie pobolewa... mamy kontakt z rodzcami dziewczynki ktora ur. sie kilka godzin po Adzie i lezalysmy na jednej sali...ich corka przybrala juz 800g a Ada dopiero 300- spora roznica, ale moj m nie zapytal czy nadal piersia ja karmi...? bo to tez ma znaczenie... 🤢 pada snieg w polsce? ze tak glupio zpytam?

edithd dzieki narazie pobrobuje dalej z ta tabletka jak zobacze ze nie funkcjonuje to wtedy bede dzialac.. kurde wczoraj zjadalam rybe i co i z cytryna zapomnialam ze nie wolno! dzis polozna mnie uswiadomila czemu mala ma caly tylek czerwony! jejku jaki czlowiek glupi i nieswiadomy... musi biedactwo na moich bledach cierpiec.... teraz spi po tym jak ja sama pierwszy raz wykapalam pod instruktarzem poloznej...fajna babka mi sie trafila...przyjezdza prawie codziennie i zostaje przynajmniej na godzine, dzis byla dwie... na wszystko zna odpowiedz...jestem mega zadowolona z niej 🙂 ide ogarniac obiad poki Ada lula.....

mam pierwsza ciezka noc za soba- oby takich jak najmniej bylo.... wkurzam sie bo przez gosci w domu nie trace rytm i szkodzi to malej... wlasnie tak bylo wczoraj...usnela na rekach u kuzynki ja wyszlam na chwile a jak wrocila to tesciu juz ja mial na reku i wybudzil ze snu-oj jaka bylam wku.....! po 10 min se pojechali a ja zostalam z rozhisteryzowanym dzieckiem- myslalam ze jest znowu glodny i dalam jej cyca - chyba nie byla. Mysle ze za duzo wlasnie zjadla bo byl za krotki odstep czasu- to wlasnie mam na mysli przez utrate rytmu... dostala kolki od godziny 19 do 2 w nocy probowalam ja uspokoic wkoncu usnela mi na reku lezac brzuszkiem w dol na mojej rece..... jestem wkonczona i zla.... na siebie i rodzinke mojego- musze to jakos do pionu ustawic szybko bo tak dluzej byc nie moze... sab simplex dajecie przed kazdym jedzeniem? czy tylko przed butelka?i z lyzeczki? jak podajecie lek na krzywice? ja wkladam jej do ust placem i podaje mleko do picia i tabletka rozpuszcza sie w ustach jak mala pije....

a ja wlasnie wole te z babydreama bo Adriana jest jeszcze taka tycia i wydaje mi sie ze one lepiej pasuja daja wieksze poczucie stabilnosci...wazy 3kg i 30dag przybiera na wadze ale na butelce by szybciej to poszlo wiadomo..., kapiel zaliczona mala byla spokojna do momentu wyjecia z wody heh chyba jej sie spodobalo 🙂 a teraz odciaganie piersi masakra rece bola jak nie wiem, a potem znowu tesciowie... juz powiedzialam swojemu m ze ma z nimi pogadac i wiecej niz 2 razy w tygodniu ich sobie tu nie zycze..bo ja sama nie mam czasu dla siebie i corki !

dziendoberek.... u nas kolejna nocka w tym samym rytmie, pobudka pomiedzy 23 a polnoca- jedzonko, kupka i usypianie....3h snu, pobudka i od nowa.... wiec wstaje tylko raz w nocy... u nas spadl dzis snieg,bialo jest 🤪 mamy zamiar isc na drugi spacer z mala pomimo ze nie ma jeszcze dwoch tygodni 🙃 i wreszcie dis pierwsza kapiel bo pepuszek juz pieknie zagojony 🙃 a swoja droga wygladam jak mleczarnia 😁

mnie polozna mowila ze do pol roku mozna takie mleko wlasne trzymac- napisac sobie date godzine i sru do zamrazarki 😮 jak do was przychodza teraz goscie i rodzinka to pozwalacie spiace dziecko brac na rece - pytam tylko dla pewnosci....

elmirko jak ja dowiedzialam sie ze jestem w ciazy- miesiac pozniej zmarl moj dziadek i tez malej nie zobaczyl 😞 jedni odchodza inni przychodza choc jest to mega trudne przezycie dla nas.... Anula witamy z Lenka spowrotem 🙂 🙂 🙂 🙃 Co do tesciow to dam rade ich ustawic ale bede musiala sie poswiecic i swoje nerwy poszarpac a wolalabym tego uniknac... no coz jak nie po dobroci to inaczej tez sie da do pionu przywolac!

i znowu nie bylo kapieli-polozna stwierdzila ze jest jeszcze maly strupek w pepku i musi to odleciec zeby nie rozmiekczyc woda podczas kapania.... ja uskarzac sie moge tylko na swoje dolegliwosci bo mnie boli po szyciu i ciagnie- za malo lezalam i teraz tez ciagle na nogach, pomimo ze mama i maz sa do next czwartku ze mna w domu. ale ja nie typ zeby sie polozyc i nic nie robic... mam dosc odwiedzin tesciow co 2-3 dni chociaz nie siedza dlugo, ale za kazdym razem tesciowa wrzuci swoje dwa grosze a my pozniej sie klocimy przez pol dnia....polaczenie i pogodzenie dwoch kultur nie jest latwe a jeszcze jak ktos sie wpier... to juz wogole... wykoncze sie nerwowo jak tak dalej bedzie... dzis uslyszalam ze jak bedziemy miec kolejne dziecko ( syn Musi byc) to bedzie mial imie po dziadku ! a ja na to ze odrazu jej moge powiedziec ze tak nie bedzie bo ja jestem matka i to imie mi nie pasuje..i moze tak miec ale na drugie, a moj oczywiscie zero reakcji... chociaz umie dla chlopca bylo ustalone Aleksander...dom wariatow..a ponoc po porodzie kobieta a wypoczywac i do siebie dochodzic!

wczoraj zupelnie nie mialam czasu , dzis plan wyglada lepiej...zaraz przyjdzie polozna by wreszcie wykapac mala...pisze jednym palcem bo mala sie karmi...odezwe sie po kapieli......

p.s. mowilam do anuli ze nasze male sie terminami zamienily heheh..ja urodzilam dzien po jej terminie a ona dzien po moim! 🤪

Anula juz nie pamietam czy cI gartulowalam wiec jeszcze raz tez nie zaszkodzi!Gratulacje! 🙃 Lenka slodziutka 🙂 my dzis odebralismy zdjecia z sesji w szpitalu- spodziewalam sie czegos wiecej ale i tak sa fajne.. tylko ceny lepiej nie wspominac...ale w niemczech sa trzynastki wiec stwierdzilam ze mala bedzie miec fajna pamiatke - ma tych zdjeciach dwa dni 🙂 kurde polozna kazala nam na dworek juz wychodzic, ale mamy taki napiety plan i ciagle jest cos do zrobienia ze nie mam kiedy- jutro tak czy siak do lekarza...Polka ponoc wyglada jak wiedzma ale jest swietnym pediatra...zobaczymy jutro:P malej odpadl dzis pepek i to jak byla z moja mama sama- ta w pelnym stresie... 🙂 poza tym zalatwilam ze moze zostac u mnie tydzien dluzej wiec sie ciesze strasznie. Edithd twarda babka jestes wiec pocieszac cie nie bede, kwestia rozmow i rozmow... kazdy zwiazek ma swoje slabosci... u nas chyba najwieksze problemy sprawiaja kwestie religijne i kwestie jego rodzicow....no ale trzeba jakos to ukladac ....

dziendoberek 🙂 wyspane hehhe to pytanie retoryczne nie musicie odp. 🤪 moj m sie pyta wczoraj to co koniec z forum juz? a ja ze niby dlaczego? przeciez dalsza wymiana doswiadczen jest potrzebna! 😜 ja wczoraj mialam taki bol glowy ze myslalam ze oszaleje...usnelam na kanapie przy tv i ponoc chrapalam jak moj pies...nawet mnie nagrali na kamerce ale jeszcze tego nie ogladalam... dzis jedziemy odebrac zdjecia ze szpitala z sesji malej... jeszcze wam nie opisalam jakie warunki sa w niemczech na porodowkach , powiem wam ze sama bylam w szoku ze az tak dobrze! na oddziale dzieciecym czy noworodkowym sa dwie dyzurki jedna ppiguly odp za kobiety , druga obok sa tylko polozne. u poloznych mozna dowiedziec sie wszystkiego na temat dziecka, karmienia itd. z kazda zmiana przychodza z kazdego odzialu pytac sie czy cos potrzebne, czy na bol , na wyproznienie itd. polozne sprawdzaja jak idzie z karmieniem, jest osobny pokoj do karmienia z poduchami i fotelami do karmienia. W pokoju szpitalnym jest przewijak z lampa zeby dziecku bylo cieplo...swiatlo specjalnie takie zeby w nocy byl polmrok a mozna bylo widziec dziecko, plus do tego jest wszystko do przewijania, karmienia( same mi przyniosly gotowa wymierzona flaszeczke dla malej), podpaski tez sa o dziwo! co jeszcze? przychodza z urzedu i tlumacza co zrobic z papierami i gdzie, zeby zameldowac dziecko... i wiele innych rzeczy ktore mnie zaskoczyly. ja bylam w szoku poporodowym kilka godzin...wiec tych wszystkich ludzie ktorzy przyszli po porodzie i cos mi tam tlumaczli.. pamietam jak przez mgle... nie mowiac o tym ze po porodzie mialam op tzn wewnetrzny krwotok i mnie szyli godzine- przyszla ordynatorka odzialu, anestezjolog .. nie wiem jak wasze wrazenia ale chetnie bym posluchala jak sie rodzi w polsce....? 🤢

Adriana wita Lenke 🙂 super Anula 🙂 cieszymy sie z Toba pomimo bolu i zmeczenia 🙂