Skocz do zawartości

Malgosia1986_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Malgosia1986_m

  1. Tusia dobry wybór- i tak dziwię się , że uległaś mu z Karoliną 🤨. Zresztą to Twoje życie i nikt inny nie przeżyje go za Ciebie- sama musisz wiedzieć, co dla Ciebie będzie najlepsze...
  2. Witam się i ja- u nas nie zaciekawie. Tymolek chory- na pogotowiu podejrzewali że ma zapalenie płuc i dostaliśny skierowanie do szpitala- ale ze względu na to, że poza kaszlem nie miał żadnych innych objawów nie zgłosiliśmy się na oddział tylko do innego lekarza, któy stwierdził, że to tylko niegroźna infekcja i przepisał lekarstwa, po których już jest lepiej. Baba na pogotowiu tak mnie wkurw... że szok- stwierdziła, że ona absolutnie taak małemu dziecku nie przepisze żadnych lekarstw bo nie mozna... Dodam, ze u nas jak dziecko idzie na oddział to prawie jak w banku, zarazi się jakąś grypą żołądkową, gdyż większość dzieci właśnie z tym tam trafia- a dzieci, które przychodzą zupełnie z czymś innym siłą rzeczy się tym zarażają- szkoda gadać- dobrze, że chociaż mały dochodzi już do siebie.
  3. święta, święta i w sumie po świętach 😉
  4. Wszystkim mamusiom i ich rodzinom życzę Wesołych Świąt .
  5. Witam się i ja. U nas noc w końcu ok- czyli jedna pobudka o 3.30. Wczoraj byliśmy u lekarza bo mały nam gorączkował, dostał kaszel i katar i lekarz stwierdził, że to sapka niemowlęca spowodowana właśnie przez katarek. Dostaliśmy Clemastinum, kazał podawać jeszcze kalcium i kropelki do nosa- i powiem Wam, że małemu pomogło bo wieczorem był już radosniejszy. Jak pisałam wcześniej świąt wogóle nie czuje i wcale mnie nie cieszą, choć sama nie wiem czemu. Porządki robię na bieżąco- więc też teraz jakoś specjalnie się nie wysilam, Zobaczymy jak będzie...
  6. Doti napisał(a): Doti u mnie jest tak samo. Na początku nie było problemu ze starszym- a mniej więcej od 3 tygodni zaczął się domu koszmar... Nawet po kąpaniu muszę oliwkować mojego 4.5- latka bo jak robie tak Tymkowi to on też tak musi mieć 🤢 a do tego ciągłe robienie na złość- nie wiem jak do niego dotrzeć- miejmy nadzieję, że niedługo minie.
  7. inirtam napisał(a): Zobaczymy- ale nie ogarniam już tego bólu. Jak stoję to jest w miarę ok- ale jak mam usiąść czy wstać to już jest o wiele gorzej. Nie mówiąc o tym , że nie mogę utrzymać małego na rękch. Naszczęście ból jak szybko przychodzi tak szybko odchodzi- jak narazie trwa około doby i potem jest już w miarę ok.
  8. witam się ja- u nas również noc beznadziejna przez to przeziębienie małego 😠 A mnie jakos święta w tym roku nie cieszą . Prezenty nie kupione-- choinkę tylko mamy ubraną od 9 grudnia bo starszny synek nie dawał za wygraną ( skoro w przedszkolu mają- to w domu też musi być) Tak poza tym to ciągle powraca u mnie problem jajników- co jakis czas pojawia się MEGA ból, który zazwyczaj trwa tylko dobę podczas której płaczę z bólu. Wizytę u mojej gin mam dopiero 9 stycznia ( teraz ma urlop), więc mam nadzieję, że coś na to poradzi. Natalka super wieści- Majunia to silna kobietka.
  9. witam się i ja. U nas mały chyba załapał jakieś przeziębienie 😞 Natalia trzymamy kciuki za Majunie- czekamy na wiadomosci... dobre wiadomości...
  10. a ja się zastanawiałam czemu Karolci nie ma na forum 😉 Śliczne królewny 🙂
  11. Moj mały w ciągu dnia śpi po 35-45 min . Jak wstanie to przez godzinę, półtorej nie spi i dalej zasypia dalej na te 35-45 min. Jak wychodzimy na spacer to śpi nawet do 4 godzin- gdzie 2 to na dworzu a kolejne dwie w domu w gondoli bądz w nosidełku. Jak nie wychodzimy na spacer to spi te pół godziny i tak w kółko- więc w sumie nie jest tak źle... aczkolwiek w ciągu dnia niezależnie od tego czy wychodzimy na spacer czy też nie mógłby mieć jedną większą drzemkę 😉
  12. isa- ja ze względu na niespokojność małego, złoszczenie się- też odstawiłam małego od piersi (1.5 miesiąca temu ) no a poza tym miałam mało pokarmu i musiałam dokarmiać go MM i jak poczuł smak tego mleczko- to robił dosłownie wszystko, żeby nie zassać piersi- ściągniętym mleczkiem i podanym z butelki też gardził 😠 Ale co się dziwić- ja kiedyś też spróbowałam tego NASZEGO mleczka i muszę przyznać, że jest okropne 😁
  13. witam się ja. U nas nocka standardowa czyli z jedną pobudką 🙂 Natalia trzymam kciuki za Majunie- będzie dobrze 🙂
  14. witam się i ja. U nas nocka standardowa- mały poszedł spać przed 23.00, pobudka o 4 i wstał o 7.30. Natalka trzymam kciuki za Majunie - będzie dobrze 🙂
  15. Witam się i ja. W koncu udało mi się wejść na forum po tej zmianie serwera 🙂 Stęskniłam się za Wami mamuśki.
  16. witam się i ja. Mały poszedł spać o 23- obudził się o 3.30, przebudził się później o piątej i spał do 6.50 więc nie jest źle- ale mogłoby być lepiej 😉 U nas zimno- brrr
  17. Witam się i ja. U nas Mikołaj przyszedł do dzieciaków- starszy dostał duzego tira a młodszy królika z pozytywką 🙂 No i Tymcio zainteresował się w końcu matą- leżał wczoraj na niej pół godziny i smiał się w głos 🙂
  18. Czasami biorę ze sobą małego - a czasami zostawiam go u mojej mamy 😉
  19. ja czasami już idę na kilka godzin- prowadzimy sklep i moja obecność czasami jest poprostu niezbędna - a ja dzięki temu jeszcze nie oszalałam- małe urozmaicenie 🙂
  20. Edith kiedy najdziwniejsze jest to, ze on chce pomagać ... sama go nie rozumię. Sandra przecież mleko masz w cycochach- więc nie ma problemu 😁
  21. edith napisał(a): Mam nadzieję,że szybko minie 🙂 Ostatnio jak wróciliśmy z zakupów to kazał Tymcia zostawić na noc w garażu 😁- a jak zapytałam dlaczego- to stwierdził, ze musi od niego odpocząć...
  22. Edith- kiedy my to wszystko robimy- oprócz irokeza 😁. Mały pomaga- podaje pampersy, wynosi je, pomaga przy kąpieli- jak go o coś porosze to tez to zrobi- ale ogólnie daje nan w kość i to nieźle. Ma 4.5 roku.
  23. Witam się i ja. Nie odzywałam się przez kilka dni ale codziennie Was czytałm- jakoś nie miałam weny. Czasami mam już wszystkiego dość! zero czasu dla siebie- pranie, sprzątanie, gotowanie, prasowanie i dzieciaki. Dzień za dniem taki sam. Mały ostatnio w miarę grzeczny- ale jak wiadomo jak każde dziecko ma odchyły. Starszy zrobił się mega zazdrosny a przy tym także strasznie niedobry. Pyskuje, robi na złość- już nie wiem jak mam do niego dotrzeć 🤢. Robilismy wszystko żeby nie poczuł się odrzucony ale tak jak pani w przedszkolu powiedziała- chyba przedobrzyliśmy 🤨 🤨 chyba załapałam jakąś depresję 🥴
×
×
  • Dodaj nową pozycję...