Skocz do zawartości

Malgosia1986_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    296
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Malgosia1986_m

  1. Mixi nie chodzi mi o to, że ja nie daje rady, bo jakoś sobie radze- ale dziecko musi nawiązać tez więź z ojcem, Przy starszym mąż cały czas uczestniczył w wychowaniu a teraz miłość okazuje tylko i wyłącznie jakimiś zabawkami i gadżetami dla małego.
  2. Mój się nie boi- mojemu się nie chce! To mąż namawiał mnie na drugie dziecko- a teraz prawie wogóle się nim nie zajmuje. Jeszcze troszkę i Tymcio nie będzie wiedział kim jest ten pan 😠
  3. Witam się i ja. U nas wczorajszy dzień rewelacja- jadł, spał i gadał- też miałam wrażenie, że ktoś podmienił mi dziecko. Bałam się, że noc będzie nie przespana- ale mały obudził się tylko raz. Wczoraj byliśmy na bioderkach i Tymcio uśmiechem zaczepiał wszystkich dookoła. Ogólnie to pokłociłam się z mężem o to, że on wogóle nie zajmuje się małym. Ja rozumię, że przychodzi późno do domu ( pracuje teraz od 5.30 do 19.00), alę to chyba nie jest powód żeby małego nie wziąść na ręce i trochę z nim pogadać. Na chrzcinach w kościele bałam się dać mu go na ręce( pomimo, że sama nie dawałam już rady) bo nie wiedziałam czy mały się jeszcze bardziej nie rozpłacze. Czasami wstanie do niego w nocy- ale to nie na tym rzecz chyba polega. Myślę, że dzisiaj kłótni będzie ciąg dalszy- bo jak przyjdzie z pracy to zje, wykąpie się, pogada ze starszym i pójdzie spać- a do małego rzuci zdawkowe "Cześć synuś" .
  4. Witam się 🙂 My już po chrzcinach. Strasznie się bałam, że mały w kościele da nam popalić, ale jakoś daliśmy radę 😁 😁 Były trzy chrzty i tylko my w trakcie mszy karmilismy małego, tuliliśmy pieluszką i ratowaliśmy się smoczkiem- ale dzięki temu było cicho 😜. Imprezę robiliśmy w knajpie- było bardzo fajnie - no i koszty które ponieśliśmy zwróciły nam się z nawiązką plus wózek typu parasolka ( bardzo fajny) 😉 Chrzestny się postarał i mały miał na świecy wygrawerowane imię i datę chrztu. Nieziemsko się cieszę, ze mamy już to za sobą. Mał y prawie całą imprezę w restauracji przespał w swoim nowym wózku ( wózio raozkłada się prawie na płasko).Ogólnie było ok 🙂
  5. Witam Inirtam- ja kiedyś jak prałam białe buty nike małego zafarbowałam je na czerwono. Pani w drogerii poleciła mi odbarwiacz ( kosztował coś ok 7 zł), i buty po namoczeniu wrociły do białego koloru. Nie pamiętam nazwy tego środka- ale zadział w 100 %. Buciki też wytrzymały tę opercję 😁
  6. witam Isa może Twoje mleko jest mniej kaloryczne niż MM?
  7. Doti, to tylko pozazdrościć. Tymcio śpi w nocy ale w dzień to różnie bywa.
  8. Z pierwszym dzieckiem to wiedziałam, że każda noc będzie zarwana- za to w dzień funkcjonował jak szwajcarski zegarek. Stałe pory snu i jedzenia. Człowiek mógł się jakoś zorganizować, a Teraz to nie wiem czy mam zaczynać prasowanie jak mały zaśnie, czy nie bo mały zaraz się obudzi- Masakra
  9. Posiłki- posiłkami- ale tymcio jednego dnia jest jak anioł a przez kolejne dwa dni daje nam nieźle popalić- czasami to aż płakać się chce, Jednego dnia w dzień spi ładnie i dużo, następnego dnia już ani tochę. Jeszcze troszkę to oszaleje 😮
  10. Co do stabilizacji- u nas brak 🤢 Nie wiemy co przyniesie nam nowy dzień 😉
  11. Witam- ucieszyłabym się jak ktoś miałby ochotę mi to sprezentować ( no może w innym kolorze- ale w ostateczności bym nie wybrzydzała 😁 ) http://allegro.pl/bright-starts-hustawka-ptaszek-do11kg-i2780561243.html
  12. Sandra- dziękuję za herbatkę z kopru włoskiego 😉- mam nadzieję, że pieniążki doszły.
  13. Dziewczyny- czy Wasze dzieciaczki też tak szybko rosną? u nas śpiochy 62 są już małe 😞 Połowy rzeczy nawet nie zdążyliśmy ubrac 🤢 Nie chce żeby Tymcio tak szybko rósł. Natalia wszystko będzie dobrze- Musi być dobrze, Maja jest silna i da radę.
  14. SANDRA WYSŁAŁAM CI WIADOMOŚĆ. 😉
  15. Sandra ja równiez wysłałam Ci wiadomość na priv
  16. Witam. Mojemu Tymciowi coś się odmieniło- nie chce spać w dzień i cały czas płacze- nawet na rękach się nie uspokaja. Zasypia dopiero o 20. Wczoraj byliśmy na szcepieniu i lekarz zalecił podawać małemu przez kilka dni paracetamol w w czopkach- a jak to nie pomoże to czeka nas zmiana mleka( própowaliśmy już Nan, bebiko i bebilon i po każdym jest tak samo). Więc obserwujemy i za kilka dni mamy wrócić do przychodni. Mały wazy już 5500 i mierzy 65 cm. Dziwi mnie tylko, ze taki malec nie ma potrzeby, zeby w dzień zdrzemnąć się chociaż na 5 min. Nie mogę prawie nic ogarnąć w domu- a trzeba się zająć jeszcze starszym. Nie wiem co jest przyczyną tego stanu rzeczy. Podajemy kropelki na kolkę, masujemy brzuszek i nic nie pomaga- a mały z płaczu to robi się aż czerwony. A było tak pięknie...
  17. pati1984 napisał(a): super sprawa! oprócz tego że się spala kalorie to można się też nieźle bawić, ta muzyka wprawiała mnie zawsze w mega dobry nastrój i dawała kopa energetycznego też się zastanawiam czy nie zacząć chodzić bo potrzebuję się trochę rozerwać i oderwać od tych pieluch, zaraz w sumie napisze do kumpeli co rodziła też córcie w czerwcu bo ona chyba chodzi - razem zawsze raźniej i łatwiej się zmobilizować niż samemu Właśnie też tak myślę, że dobrze bawiąć się można wrócić do kondycji 😉
  18. Hej dziewczątka- mam ochotę zapisać się na zumbę- co myślicie o takim sposobie zrzucenia kg?
  19. Z Isy to dzielna dziewczynka- tyla się namęczyła z Szymusiem ale dochodzi z małym już do prozumienia 🙂 🙂
  20. anula4ever napisał(a): Moja siostra tak ma po dziecku przed miala skape ze nawet paczka duza podpasek jej wystarczyla na 3 dni trwania a po ciazy ma 5 dni i leci jak z kranu ze az czasami mowi ze jak idzie to czuje jakby jej mialo po nogach leciec-moze warto isc do gina niech zerknie okiem specjalisty albo przezyc to i poczekac co bedzie za miesiac Jakaś masakra- mam nadzieję, że organizm jeszcze oczyszcza się po porodzie. Zobacze co będzie za miesiąc- ale jak ma tak być jak jest to ja się poddaję 😞
  21. Dziewczyny ratujcie- dostałam miesiączke a leci ze mnie jak z otwrtego kranu. Chyba muszę postarać się o jakieś pampersy dla mnie- bo podpski nie dają rady 🤢 Czy to już tak zawsze będzie? Do tej pory miesiączki miałam raczej skąpe 😮
  22. Malgosia1986 napisał(a): Doti, moja też tak ma- zanim waga pkaże właciwy ciężar ciała- muszę stanąć na nią 3 razy ( wcześniej pokazuje zaniżną wagę),o ale c się dziwić- mam wagę z biedronki 😜
  23. Doti napisał(a): Dti, moja też tak ma- zanim waga pkaże właciwy ciężar ciała- muszę stanąć na nią 3 razy ( wcześniej pokazuje zaniżną wagę),o ale c się dziwić- mam wagę z biedronki 😜
  24. Hej- u nas w miarę ok. Odkąd ostawiłam małego o piersi sytuacja znacznie się poprawiła. Mały jest spokojniejszy, śmieje się pełną buzią i nawet sam umie poleżeć (wcześniej było to nierealne). Tylko jakoś mi żal, że nie przystawiam go o piersi. Trzymałam dietę- ale widocznie coś musiało byś jednak nie tak, skoro Tymcio cały czas płakał 🤢
  25. Witam się i ja. Niestety zrezygnowaliśmy z cyca 😞 Mimo że przestrzegałm diety, mały potrafił przepłakać cały dzień i pół nocy. W sumie na butli jesteśmy od niedzieli i jest już o niebo lepiej. Dziwi mnie tylko to, że nie ani razu od tej pory nie musiałm ściągać pokarmu. Tymcio zaczyna się już śmiać i co raz więcej gużyć. Teraz nawet umie sam poleżec- wcześniej było to nierealne- bo wcześniej jak nie jadł i nie spał to płakał- zero samodzielności.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...