Skocz do zawartości

inirtam_m

Mamusie
  • Liczba zawartości

    972
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez inirtam_m

  1. A propos roczku... Ja kompletnie nie mam pomysłu... A ten czas tak szybko zlecial... Pamiętam jak dziś, jak wszystkie zazdroscily Doti że już po, a potem każda wyczekiwala, chwytając się wszelkich przyspieszaczy 😜 😉 i zaczęło się rodzenie "parami" 🙂
  2. Nie 😁 do tej pory jeśli raczkuje, to w taki właśnie sposób 😉 klasycznie też potrafi, ale nie korzysta 😉
  3. Biedna Ulcia :* Ja dziś jeszcze slomiana wdowa,ale ja u siebie.wróciłam rano od rodziców, bo szlam z młodym do lekarza, trochę pokaslywal na wyjeździe, więc stwierdziłam, że to sprawdze, co prawda jak wrócilismy, to przeszło, ale i tak bilans zaliczylsmy 🙂 Tym ma się dobrze, waży 8400 w pieluszysku i body, mierze ok. 73cm, ale ryczal, więc tak zamierzony pi razy oko 😉 z ugieta nogą 😜 A ten kaszel mógł być reakcja na te smrody grzybiczne w tym domku w augustowie... Po lekarzu zaliczylsmy spacer, że dwie godziny, a on mi i tak dopiero w.domu zasnął na druga drzemkę i to niedawno... Śpi na łóżku, więc oblozylam go jak się da poduszkami i prysznic w tempie błyskawicy wzięłam, hehe.. Całość z myciem głowy to może ze 3min 😉 Marylu, jak wam idzie?
  4. Natalia, niech raczkuje jak chce!! Mój najpierw przesuwal się na pupie, potem jedną nogą na kolanku a drugą na stopie, nogą wyprostowana prawie 😉 Gratki dla Titki!! 🙂
  5. I jak Tituszka bez cycuszka? 🙂
  6. Latka, odpoczywaj!! Głębokie wdechy i wydechy, pełen relaks 😉 nie daj sobie wakacji zepsuć!! :* Agn, ja nie wiem, czy w takim przypadku zdecydowalabym się na "jutro"... Ale z drugiej strony, wyjścia nie ma... Może to tylko takie pierwsze wrażenie 😉 Sandra, cholera!! Współczuję Ci kobieto jak nie wiem!! 😞 chyba bym ich tam wszystkich rozniosła!!
  7. Hej, Ja wczoraj zawinelam młodego w samochód i wyjechałam z tego głupiego augustowa!! Już miałam dość tam wszystkiego... M wraca w środę... A mi na jakis czas odechcialo się drugiego dziecka, m skutecznie mi przypomniał, że się do tego nie nadaje :/ wrrr... Moja pierwsza tak długa podróż z Małym tylko we dwoje, trochę miałam cykora, zwłaszcza po ostatnich przypadkach, ale było całkiem nieźle 😉 Marylu, jak niunio? Może będzie łatwiej, gdy już faktycznie w dzień nie będzie "Cię" potrzebował 😉 Agn, glowa do góry!! Dla Majkijesteś najcudowniejsza mama na świecie i tego się trzymaj!! :* Doti, buziaki dla naszej pierwszej Damy 😉 Isa, powodzenia!! 😉
  8. brawo dla Krzysia!! 🤪 Doti super Luska,świetny tort,widać,że imprezka udana 🙂
  9. U nas te aventy są szalenie drogie,ok.45zl...myślę, że w uj a pewno je mają, wkońcu to angielskie ponoć 😉
  10. Latka, pozostaje Ci się tylko z tego wszystkiego śmiać 🙂 choć ja pewnie bym coś odpalila w odwecie 😜 i dolaczamy się do buziakow dla Tymoslawa :* A ja się cieszę, bo Tymol zaczyna jeść rzeczy o różnej konsystencji i chętnie próbuje nowości, na co wcześniej miał odruch wymiotny... Marylu, mam nadzieję, że dziś już dużo łatwiej u was :*
  11. MMarylu, trzymam za was kciuki!! Moim zdaniem, jak już podjelas akcję, to musicie wytrzymać... I Ty i on 😞 Jak będziesz miała możliwość, to zniknij mu z oczu na możliwie jak najdłużej 😞
  12. z lovi trzeba zassać 😉 ale też jestem bardzo zadowolona, a Tymek jak nieraz dostanie w zwykłym plastikowym kubeczku to też ładnie pije (pił już nawet z zakrętki, jak nie było nic innego pod ręką 😉 ) tylko trzeba mu trzymać 😉
  13. Sandra, czyli tak jak u nas.. 11 miesięcy i koniec dobrego 😉 Marylu, ja nie uzupełniam Tymkowi diety MM, wydaje mi się, że to, co dostaje w zamiennikach, czyli kaszkach, jogurtach czy twarożkach, w zupełności wystarczy... pod koniec sierpnia lub na początku września idziemy do pediatry, więc skonsultuję to jeszcze z nią 😉 bo nawet nie wiem, jak miałabym mu to MM dawać, butli nie chce ciągnąć, z niekapka tyle o ile wodę popija, brałam jedynie pod uwagę, że kaszkę mleczną będę robić na tym mleku zamiast na wodzie, ale ostatecznie stwierdziłam, że raczej nie ma potrzeby 😉 a jeśli chodzi o odstawienie Krzysia, to na pewno dla Twoich piersi będzie lepsze stopniowe ograniczanie karmień (u nas nastąpiło to dość szybko, w ciągu niecałego tygodnia przestałam całkowicie karmić w dzień), po każdym karmieniu chłodziłam przez chwilę piersi, żeby pokarm nie napływał, wreszcie się "przyzwyczaiły" do większej produkcji jedynie w nocy, po całym dniu nie miałam problemów, żeby mały się napił przed snem, ale jednocześnie nie czułam dyskomfortu w ciągu dnia 😉 Patinka, udanego wypoczynku 😉 kilka dni chyba dacie rady bez M 🙂 zwłaszcza, że będą z wami "zamienniki" 😉 Mixi, a po co Ci ten okres??!! 😜 mi dobrze było bez... hehe... Madzia, zaglądaj częściej!! fajnie, że wszystko u was w porządku 🙂
  14. dobry 😉 Sandra, absolutnie mi nie przeszkadza... wręcz przeciwnie, uwielbiam, gdy mały śpi ze mną w łóżku, nawet przyznam, że lepiej mi się śpi z młodym niż ze starym 😜 hehe ale tak jakoś wszyscy na mnie nagonkę robią, że dziecko w tym wieku to już powinno spać u siebie i w ogóle dziwne, że od początku nie spało 🤢 poza tym M chciałby wrócić do sypialni, bo w trójkę ciężko się wyspać, chyba tylko maluch nie ma z tym problemu 😉
  15. A i może już od jutra zacznij Krzysiowi ograniczać pierś, może tak będzie łatwiej... Chociaż podobno u mocno przywiazanych dzieci najlepsze efekty daje takie z dnia na dzień całkowite odcięcie dopływu 😉
  16. A klucze już wreszcie macie? Jak małej idzie stawianie kolejnych kroczkow? 🙂 Ps.łącze się w celibacie 😜 Pati.. Ja chyba nie mam wyjścia...wiem,że głupio to brzmi, ale jedyną moja motywacja do drugiego dziecka teraz jest właśnie to, że i tak siedzę w domu, bo nie mam co z młodym zrobić 😞 bardzo chce mieć drugie dziecko, ale sama nie wiek, czy jestem już na to gotowa, ale z drugiej strony pewnie. Później wcale nie będzie mi łatwiej się zdecydować... Daje sobie jeszcze pół roku i pewnie dopiero zaczniemy starania 😜 Marylu, tak, śpi ze mną 😁 lozeczko to nasze zadanie na wrzesień, na spokojnie, jak już się w domu ogarniemy po wyjazdach... Na początku będę go w dzień do niego odkładać, potem na noce, a później będę go chciała nauczyć zasypiania w lozeczku... 😁 to dopiero będzie wyzwanie!! Hehe... Ale ☺️sama chciałam 😜 to teraz mam 😉 Ps.uwielbiam, gdy się tak przytula wieczorem... Chyba mi też to rekompensuje brak cyckania
  17. Marylu, ja się nie znam, dlatego skonsultowałabym to raz jeszcze z lekarzem... to mały dzidziuś jeszcze tak naprawdę, więc chyba bym nie czekała, aż samo przejdzie, zwłaszcza, że nie przechodzi 🤨 może dlatego też ma słaby apetyt, chociaż mój zaczął zdecydowanie więcej jeść odkąd chodzi 😉 zdarza się, że i duży słoiczek obiadku wciągnie, gdzie wcześniej z małym były problemy 😉 ale waga wciąż stoi w miejscu, 8kg miałam Ci jeszcze napisać o naszych nocach... Tymek w sumie ładnie zasypia, ale muszę być obok niego, ponieważ włazi na mnie, żeby się przytulić, jak już się wyprzytula i złapie pierwszą fazę, to sam się przenosi na swoje miejsce i śpi... a budzi się raz, maksymalnie 3 razy w nocy 🤪 🤪 🤪 i śpi niemal codziennie do 7, a nawet po 7... wcześniej dzień zaczynał zazwyczaj przed 6, więc jest mega zmiana... nawet się nie spodziewałam, że w tak krótkim czasie może zacząć spać normalnie... a jak się budzi, to albo na smoka albo na picie i w zasadzie w moment zasypia 🙂 a ja wreszcie się wysypiam!! do tego stopnia, że zaczęłam myśleć o drugim dziecku 🙃 skoro i tak siedzę w domu.. to tak trochę szkoda mi tego czasu marnować, a jak już wrócę do pracy, to zapewne trudniej będzie się zdecydować... miałam problem z jedną piersią, bo jakoś sobie przygniotłam czy w nocy, czy fiszbiną od stanika i zrobił mi się dość spory, bolesny guzek, ale rozmasowałam, resztki mleka wyciekły i już jest ok Karolka, fajna fryzurka 😉 Mixi, pochwal się swoją.. może być bez makijażu 😜 Latka, dzielny Tymuś!! dobrze, że bezpiecznie dotarliście 😉 miłego "wypoczynku" w PL 😉 i smacznego obiadku u teściówki 😜 a kiedy Doti wraca z wojaży?
  18. Witam się z Augustowa tym razem 😉 Sandra, nim się obejrzysz, to już nie będziesz za nią nadążać!! rośnie druga bystrzacha!! śliczne dziewczyny!! 😉 ja robię urodziny na dniu, bo akurat w sobotę wypadają... i robię u siebie jakiś poczęstunek na słodko, dużo miejsca nie mam, więc i mało ludzi będzie, sami najbliżsi i chrzestny i tyle... (w sumie 11 osób+my) raczej w formie bankietowej na stojąco, bo ani stołu ani krzeseł, nie mówiąc już o miejscu na to 😜 hehe zastanawiam się jeszcze, może u mojej mamy zrobię... a tak, żeby tamtej zrobiło się jeszcze bardziej głupio, z resztą nie wiadomo, czy raczy ruszyć swoją szanowną 🤢 także Latka ja w tej kwestii nie pomogę, bo za nic nie zrobiłabym tego u swojej teściowej... nie dość, że by się szczyciła, to później na pewno by mi wypominała!! nie, dziękuję!! w obecnej sytuacji na pewno odpada... a my w augustowie, bo ostatecznie zdecydowałam się z M przyjechać na te dwa tygodnie, choć nie wiem, czy nie wrócę wcześniej, bo ponoć pogoda ma się zrąbać 🤨 oczywiście dojechaliśmy nie bez przygód... starym autem, bo tamto jeszcze w warsztacie (też nas z tej Warty kiwają kurna, ale jak będzie trzeba, to zgłoszę sprawę do firmy prawniczej, która takimi rzeczami się zajmuje i w nosie!! będą mi za wszystko zwracać i odszkodowanie za "pobyt" z małym dzieckiem w środku nocy na zadupiu też!! )... zepsuł nam się jakiś element odpowiadający za ładowanie akumulatora i wysiadł w czasie jazdy 😮 szczęście w nieszczęściu, że tym razem zatrzymaliśmy się w jakimś mieście, gdzie był warsztat dość blisko i po godzinie można było jechać dalej... akurat młody miał przerwę w podróży 😉 Isa niezły cwaniak i mądrala Ci rośnie!! mnie mały też zaskakuje każdego dnia!! z dnia na dzień jakieś nowe umiejętności, jak nie ruchowe, to językowe albo jeszcze inne 😉 ale to pewnie normalne na tym etapie 🙂 dzieci zaczęły dreptać, pewniej się poczuły, to jest czas i możliwość skoncetrowania się na nabywaniu innych zdolności 🙂 coś jeszcze miałam komuś, ale nie pamiętam... Latka!! szczęsliwej podróży i udanego pobytu w PL!! odzywaj się jakoś i daj znać jak lot minął!!buziamy 😘 😘 😘
  19. Swetna Ola!! I Ula, jak zwykle 😜 Latka, u nas najlepiej wchodzi królik, który jest po 5 miesiacu 😉 Ja mu daje to, co lubi, a porcje raczej mniejsze... Jak do tej pory tylko raz zjadł prawie cały duży sloiczek 😉 akurat obiadek z ryba gerbera Marylu, też jestem ciekawa tej nocy... Tym tylko się do mnie przytulil przy zasypianiu, w zasadzie położył się na mnie, widocznie potrzebuje bliskości, ale o mleczko w ogóle się nie upominał... Bardzo szybko.zasnął 🙂 zobaczymy, jak będzie spał, zwłaszcza, że nie jesteśmy u siebie... A kapusty no stosuje, bo jakoś dużego problemu nie ma 🙂 w sumie trzy razy ściągnęłam trochę pokarmu, ale tylko tyle, żeby poczuć ulgę i zrobiłam zimny okład... Teraz też się "mroze" 😉 poszło zdecydowanie łatwiej niż myślałam, no i wreszcie m trochę się dziecka nauczył i chyba zzyli się że sobą 🙂
  20. Gratulacje dla nowych chodzących maluchów!! Nim się obejrzymy wszystkie będą biegać, pewnie góra za miesiąc, półtora i żadnej tu nie będzie, bo wszystkie zaczną biegi za Dziećmi uprawiać 😜 także na luzaku, jak się poczuje pewne to pójdzie... Mój też robił kilka podejść, ale nie chciałam go pospieszac, bo u mojej sis młoda poszła jak miała 9 mięsiecy,pochodziła chyba z tydzień, a później przestała i jak roczek skończyła, to poczuła się pewnie... Sandra, to chyba normalne, że do wszystkiego teraz podchodzisz normalnie, a nie tak jak my, zafiksowane młode mamuski 😉 myślę, że ja przy drugim też więcej luzu złapie 🙂 Latka, dada jest ok aczkolwiek pampers to pampers, jak dla mnie najlepsze, więc jak jest promocja to kupuje hurtem 😉 Młody zasnął ponoć sam na łóżku!! M ani trochę nie zmęczony, bo dziecko przy nim anioł.. Ciekawe, czy bardzo obrażony będzie jak jutro wrócę i jak przebiegnie następna noc, już że mną,hehe... Ja wreszcie wyspana, cycki od zębów odpoczely, mleka trochę jest, ale bez większego nadmiaru-właśnie je schladzam... No i dom u siorki odswiezony, pokoje pomalowane a na koniec basen z młodymi zaliczony 😁 Dobranoc
  21. Hej laski, wyzwanie przyjęte, chłopaki sami w domu... Tylko co teraz z cyckam i zrobić? Ta kapusta rzeczywiście działa? Oczywiście rycze jak bóbr... Ja to zawsze.się.rozczulam, ech... Pewnie jemu zdecydowanie łatwiej teraz niż mi i w ogóle niepotrzebnie się nakrecam... Przecież taka kolej rzeczy i nic złego nie robię, ale żal mi no... A on wczoraj w zasadzie zasnął bez cyca...
  22. Patinka, niezły buntownik Ci rośnie 😉 Ja planów na roczek nie mam, ale już zaczynam nastawiac się psychicznie na spotkanie z teściowa... Bo chyba na urodziny wnuka przyjdzie, chociaż huk jeden ją wie, może będzie zmęczona, jak zwykle, gdy ma przyjsc..ech.. Płakać nie będę 😉
  23. Marylu, buziaki dla 11 miesięcznego Krzysia!! cierpliwości kochana, oby te trzy dni nie były najdłuższymi w Twoim życiu :* ja bym chyba teścia ukatrupiła!! Doti, mam nadzieję, że nic się małej nie dzieje...
  24. No właśnie mnie też to budzenie w nocy męczy i że on tak cały czas na mnie wisi i zasypia tylko ze mną... Ech... Zasnął dziś bez piersi, ale był tak zmęczony, że chyba nie zdążył pomyśleć 😜 w dzień miał tylko jedną krótką drzemkę, godzinną, więc padł jak trusia 😉
  25. No i właśnie ja sie zastanawiam, czy sama jestem na to już gotowa... Ale z kolei jeśli ne teraz, to później będzie tylko trudniej, bo od września m już będzie miał dużo więcej pracy - teraz ma wolne, do 16 sierpnia,potem wyjeżdża, więc lipa...teraz jest okazja, żeby zostawic ich na noc samych... Tylko już mam wyrzuty sumienia 😜 Marylu, z butelki możesz też swoim karmić 😉 a w ogóle każde dziecko jest inne i można sobie planować inaczej, a potem życie a w zasadzie taki maluch wszystko weryfikuje, hehe... Ciężkie to odstawianie... My też śpimy w ciągu dnia w domu, ale zdarza się, że w wózku, przynajmniej jest chwila, żeby odsapnac 🙂 Masakra, 32 stopnie w mieszkaniu...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...