Skocz do zawartości

inka1986

Mamusia
  • Liczba zawartości

    432
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez inka1986

  1. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Czesć mamusie.No tak to już jest,że każdy zagoniony. Mój mąż pracuje na miejscu,ale ma 2 prace.W 1 pracuje po 8 h a 2 po 12 na nocki,średnio 3 razy w tygodniu,w dodatku często w wekendy też,a jak już jest to albo odsypia albo robi coś w koło domu.Więc nie ma go większość casu.Dzisiaj też jedyny dzień akurat miał wolny,ale i tak pojechal na 19 na nockę i wróci dopiero jutro około 16. Wszystko na mojej głowie,no a jak będzie drugie dziecko to jeszcze więcej będę miała obowiązków. Co do pokoiku to Julka miała przez 3 lata taki ładny łososiowy chyba papaja z duluxa,a teraz tak w okolicach grudnia myślimy,zeby odświeżyć całe mieszkanie i myślę o jasnym,jakimś waniliowym w pokoju dziecięcym albo kremowym i kolorowych dodatkach,albo jakiejś fototapecie na jednej ze ścian ale jeszcze zobaczymy.
  2. inka1986

    Lutoweczki 2013

    No to ja bym zmieniła lekarza.Mój lekarz też jest ostrożny i powściągliwy ale wiem,że jest profesjonalistą i daje mi poczucie bezpieczeństwa. Sylvie,ja na początku ciąży miałam jakiś płyn w macicy ale od jakiegoś czasu nie ma już po tym śladu i wszystko jest w porządku także myśę,że na tym etapie ciąży naprawdę już powinno być dobrze, nie stresujmy się nie potrzebnie mamusie 🙂 Pozdrawiam
  3. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Dzikuska no to super,że bobo zdrowe,widzisz,ulżyło prawda??zdrowie najważniejsze 🙂 Basidrak a mężuś na długo wyjeżdźa do tej pracki we wrześniu? Dobranoc laski,pa pa 🙂
  4. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Myślę,że jak poznam płec to już sie nie oprę i powolutku będę sobie coś kupować dla maleństwa.
  5. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Basiu,to masz fajnego tatę z poczuciem humoru 🙂 Ja jestem z zawodu kosmetologiem 🙂i spod znaku Strzelca ale też raczej jestem oszczędna chociaż nie można dać się zwariować ani w jedną ani w drugą stronę,w końcu jesteśmy w ciąży i normalne,że możemy ulec zakupowemu szaleństwu dla naszych pociech 🙂
  6. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Sonka nie chciałam Cię nastraszyć z przedszkolem.Tak to juz jest,że jak dziecko idzie do żłobka czy przedszkola to jest ryzyko i swoje musi odchorować.Moja już chodzi do przedszkola regularnie i jest ok(przedszkole jest super,nowe,mi się podoba no i najważniejsze,że Julce też).Poza tym bardzo mnie cieszy,że od kiedy poszła między dzieci przestała się ich bać i zaczyna się z nimi bawić. A jak "ciocie"ją chwalą to jestem z niej bardzo dumna bo w całym przedszkolu na miesiące jest najmłodsza,a w żaden sposób nie odstaje od innych,a nawet powiedziałabym stała się nad wyraz dojżałym przedszkolakiem;p Ciągle przynosi jakieś prace plastyczne,które z dumą oglądamy w domu,rozmawiamy i chowamy do teczki na pamiątkę 🙂Oprócz tego ciągle chodzi i śpiewa,albo tańczy,a ja cieszę się razem z nią tym wszystkim 🙂
  7. inka1986

    Lutoweczki 2013

    ja to pewnie bym się skusiła i kupiła jak bym miała kasę,bo ja sobie nie kupię a dzieciom tak;ale mój mąż poznaniak już by jęczał,a po co to ,a po co tamto,pieniądze wyrzucone w błoto,Julka nie miała i dobrze i bym miała do słuchania 😜
  8. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Sama chciałabym trochę takich fajnych akcesoriów dla maluszka kupić,typu ta kołyska czy kosz Mojżesza,leżaczek,mata itd itp, no ale trochę szczerze mówiąc szkoda mi kasy.Chociaż trudno się jest powstrzymać bo to wszystko takie śliczne.Może gdybym jeszcze chiała mieć więcej dzieci to co innego,a tak,kołyska fajna ale starcza na króciutko,leżaczek i mata też,sterylizator jest potrzebny tylko na początku.Sama już nie wiem,zobaczę jaką kasą będę dysponować 🙂
  9. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Basiu ja też nie znam tej babki ziemniaczanej,a pochodzę z Bydgoszczy a od kilku lat mieszkam pod Poznaniem:P Jeśli chodzi o ten zestaw,to tak jak mówisz jest fajny bo konkretny,same przydatne trochę mniej lub bardziej rzeczy bez zbędnych pierdół na siłę wciśniętych,a żadko się zdarza,żeby w jednym zestawie było tyle fajnych akcesoriów,więc moim zdaniem jeśli tylko planowałaś kupić to wszystko osobno to lepiej w komplecie za kwotę 600zł.Niby dużo ale jak policzysz później pod koniec ciąży co pokupowałaś osobno to wyszło by dużo więcej. 🙂
  10. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Sonka,moja Julka zanim poszła do przedszkola wogóle nie chorowała,ale jak zaczęła to jakby coś w nią walnęło.Wiecznie gardło zawalone i nos,a jak odpowiednio nie zareagowałam to przechodziło to w anginę.Raz miała nawet serię 20 bolesnych zastrzyków.Miała taki okres w życiu,że przez 2 miesiące miała 4 antybiotyki,które trochę pomagały a po odstawieniu nawrót choroby.Co roku jeżdżę z nią nad morze,bo mam tam rodzinę(w tym roku byłyśmy w maju 3 tygodnie w Międzyzdrojach i było ok),chociaż pojechała już chora,a po powrocie po 3 dniach znowu to samo.W końcu się wkurzyłam bo ile można i zrobiłam jej wymaz z gardła i okazało się,że ma liczne kolonie gronkowca złocistego w jamie gardłowo nosowej a tylko jeden z antybiotyków które brała był trafiony,ten w zastrzykach.Po tym badaniu miała kolejny antybiotyk już profesjonanie dobrany który zadziałał no i teraz bierze 3 serię szczepionki uodparniającej"Bronchowakson".Narazie odpukać jest dużo lepiej,ostatnio była tylko trochę podziębiona ale wyprowadzilam ją z tego sama.Gronkowca jednak nie da się wyplenić całkiem tylko go uśpić,dlatego może teraz jestem troszkę przewraźliwiona i jak zaczyna psikać czy mieć katar to odrazu mam stresa,ale ja też jestem za chartowaniem dzieci.
  11. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Basidrak śliczny ten komplet dla dzidziusia z allegro,też mi się bardzo spodobał.Piękne kolorki i wygląda jak nówka.W dodatku dużo tego,ale licytacja więc jeszcze pewnie dużą sumkę sobie za to zażyczą. Sonka,Ty to masz fajnie,śniadanko do łóżka...he,he a co niech mężuś się stara. U mnie dzisiaj pada od rana,masakra i jakoś tak się zimno zrobiło,a ja mojej córci do przedszkola ubrałam bluzeczkę na ramiączkach i kurtkę dżinsową,kurcze,żeby tylko na dwór nie wychodzili bo mi się przeziębi znowu. A co do zachcianek to ja mam na wszystko.Masakra,muszę trochę przystopować bo się utuczę jak świnia,a brzuszek już mam sporawy.Jak mam spodnie ciażowe z gumą to już się nie da ukryć ciąży.Tak obserwuję po sobie,że w drugiej ciąży szybciej mi brzuszek wywaliło i szybciej ruchy czuję.Ja za bardzo nie mam co liczyć,że mi coś skapnie z wyprawki od innych bo nie mam po kim,zwłaszcza jeżeli będzie chłopak.Trochę mam po Julce ale to głównie ciuchy i łóżeczko,pościel i jakieś pojedyncze akcesoria,a poza tym druga ciąża już nie ekscytuje rodziny i znajomych tak jak pierwsza. Miłego dnia laski 🙂
  12. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Sonka no to super,że z każdej strony masz pomoc 🙂A mały napewno się przyzwyczaji do przedszkola,moja córcia zaczęła chodzić w lutym,ale większość czasu chorowala niż faktycznie chodziła,a teraz chodzi od jakiegoś czasu reularnie i swoje przedszkole uwielbia,chociaż początkowo kręciła noskiem jak miała iść. Teraz pije mleko i ogląda Reksio 🙂ciekawa jetem bardzo jaką będzie starszą siostrą... 🙂 Jak na nią patrzę to sama się zastanawiam kiedy mi taka panienka urosła 🙂
  13. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Dzikuska no to trzymam kciuki za jutrzejsze badanie,zeby dzidzia była zdrowa i nie miała żadnych wad genetycznych;a co do pęcherza to myślę,że jak powiesz dokładnie co Ci dolega to lekarz może jutro przepisać jakieś środki,żeby Ci ulżyć bez wyników moczu(swoją drogą dziwne,że na wyniki moczu musisz czekać aż 7 dni)bo ja jutro idę na comiesięczne badania krwi i moczu,a wyniki odbiorę sobie w poniedziałek po 10 bo na 19 idę do ginekologa. Co do ruchów maleństwa od kilku dni też czuję,ale tylko w jednej pozycji jak leżę na wznak -takie delikatne pulsowanie brzucha. W poniedziałek idę do lekarza i mam nadzieję,że dzidzia rozwija się prawidłowo no i oczywiście zapytam czy może już widać jakiej płci jest maleństwo 😉 A czy któraś z Was już coś kupowała da kruszynki albo coś ciążowego? 🙂 Macie już jakieś swoje typy co do zakupu wózka albo innych dziecięcych akcesoriów? Swoją drogą na dzień dzisiejszy,termin porodu lutowy wydaje mi się tak odległy,że nie wyobrażalny a tu za chwile będziemy na półmetku ciąży... Jak Wasze samopoczucie dziewczyny? Sonka dbasz o siebie i leżysz?Masz pomoc przy dzieciach? A mamusie pracujące jak u Was w pracy,macie przywileje kobiet cieżarnych? Jak Wasi pracodawcy zareagowali na ciąże? Trzymajcie się zdrowo mamusie 🙂
  14. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Hej dziewczynki,dawno nic do Was nie pisałam ale coś mi się zawieszał net. Basiu śliczna tabelka,zdolna jesteś 😉 Widzę,że nasze grono lutóweczek się powiekszyło,super. Sonka leż kobieto,zdrowie dzidzi najważniejsze,a myślałam,że jak założyli Ci ten pesar to już nie będziesz musiała leżeć,że to jakieś większe zabepieczenie. Co do tygodni ciąży to ja liczę że jak np.jest 15tc+4 dni to liczy się że jest 16 tydzeń ciąży i tak też pokazuje każdy kalkulator od daty ostatniej miesiączki.U mnie każdy tydzień kończy się w niedzielę i nowy zaczyna w poniedziałek.Bo kalkulator pokazuje 15 tygodni ukończonych i 4 dni czyli jestem w 16 tygodniu a w poniedziałek będzie 16 tygodni skończonych +1 dzień czyli teoretycznie zacznie się 17 tydzień ciąży.
  15. inka1986

    Lutoweczki 2013

    Sandruś też tak myślę 🙂 Dzikuska a to,że martwimy się o nasze maleństwa to zupełnie normalne i nie ma tu znaczenia czy pierwsza czy kolejna ciąża,Ja pewnie się trochę wyluzuję ja zacznę czuć pożądne kopniaki 😉bo narazie to też się cały czas zastanawiam czy aby wszystko z dzidzią wporządku. Jozo no to Z Gutka ale wiercipięta.Ja właśnie wczoraj zamówiłam łóżko piętrowe dla córuni 🙂 Sonka no to fajną masz gromadkę w domku,super,też zawsze chciałam mieć dużą rodzinkę ale raczej na dwójce dzieci poprzestaniemy.A kiedy idziesz do szpitala? Miłego wieczoru laski
  16. inka1986

    Lutoweczki 2013

    a mi gin sprawdza co miesiąc wyniki krwi i nie kazał na razie brać żadnych witamin.Kwasu foliowgo też już nie biorę.Staram się jeść dużo naturalnych witamin bo jest na to sezon.
  17. inka1986

    Lutoweczki 2013

    piękne sesje zdjęciowe,tylko pozazdrościć 🙂a maluszki słodziaki,że moźna zjeść 🙂
  18. inka1986

    Lutoweczki 2013

    a u mnie to tak różnie,raz na ostre i przyprawione,raz na kwaśne a raz na słodkie,jedyne od czego mnie odrzuca to trochę od mięsa.Miłego dnia laski 🙂
  19. inka1986

    Lutoweczki 2013

    JoZo wydaje mi się,że jak mały będzie spał na dole,a łóżko ma chociaż do połowy barierkę to będzie ok.Ja patrzylam w necie na pietrowe z barierkami i takim co jeszcze mają jedno spanie obok tego nisko czyi niby 3 osobowym,bo zawsze mogłabym jeszcze się koło małej położyć jak będzie spala na dole a w dzień to trzecie składa sie pod spód i nie zabiera więcej miejsca niż normana piętrówka.
  20. inka1986

    Lutoweczki 2013

    dzisiaj jak wróciła z przedszkola to mówi do mnie że jak spała na leżaczku to chłopiec ją zaczepiał,ja sie pytam jak Cię zaczepiał,a ona:No gilał mnie i mu powiedziałam,że ma wziąść tą rączkę... wogóle to można sobie z nią juz podyskutować jak ze starą 🙂a jak nie raz wyleci z jakimś usłyszanym tekstem to nie wiadomo gdzie się schować. Dziadkowi(teściowi)powiedziała,że ma zamknąć tą papę,mi ostatnio przed snem:Mamusiu zaśpiewaj mi kołysankę,a po chwili:Już nie śpiewaj bo mnie boli głowa od tego śpiewania:P
  21. inka1986

    Lutoweczki 2013

    no to ładnie,he he 🙂
  22. inka1986

    Lutoweczki 2013

    ja się właśnie zbieram powoli do kupna Julce dużego łóżka po pierwsze dlatego bo już jest duża i dość wysoka,a po drugie to i tak będzie musiała zwolnić dla dzidziusia. Chcę kupić piętrowe sosnowe bo trochę mało miejsca się robi w pokoju,a tak się zaoszczędzi miejsca a spania będą dwa.
  23. inka1986

    Lutoweczki 2013

    No dzieciaki są mądrzejsze niż nam się wydaje.Ja jak z moją rozmawiam nie raz to mi się wydaje że ma dużo więcej niż ma.Ta prostolinijność jest najfajniejsza w dzieciach. No Julka odkąd jej powiedziałam,że jestem w ciąży to chodzi i się często pyta kogo mam w brzuszku? jak mówię,że dzidziusia to mówi,że ona chce małego dzidziusia,że dzidziusie płaczą i jak będzie płakać to ona da mu smoczka,a jak będzie robił siku to ona mu da swojego pameprsa bo ona juz nie nosi,a jeszcze kilka zostało mi w komodzie 😉
  24. inka1986

    Lutoweczki 2013

    No moja Julka niby też już wie,że mam dzidziusia w brzuszku i tłumaczę jej ale za bardzo jeszcze chyba do niej nie dochodzi,może jak brzuch bardziej się zaokrągli to mała też zacznie tak mówić,no ale czego oczekiwać od niespełna 3latka jak mężu mnie nie odciąża no bo po co... i jeszcze patrzy żebym ja mu usługiwała.Fakt,że pracuje w dwóch robotach i jak przychodzi do domu to jest na maksa zmęczony a ja jestem na zwolnieniu w domu ale i tak wkurza mnie to,że o mnie się nikt nie zatroszczy.
  25. inka1986

    Lutoweczki 2013

    musimy być twarde mamusie,ja też jeszcze często muszę dzwigać moją córkę bo nie ma innego wyjścia,a na męża żadko mogę liczyć.Trochę się martwię,że nie mam za bardzo czasu dbać o siebie ale co poradzić jak wszystko na mojej głowie a na czyjąś pomoc nie bardzo mogę liczyć bo mąż jest gościem w domu,a nawet jak jest to się nie kwapi.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...