Skocz do zawartości

gosia82

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1880
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez gosia82

  1. Heh Sandra ja mam to samo,co wolna chwila to wchodzę i oglądam fotki pięknych listopadowych bobasków 🙂 Zawsze jak tak patrzę na Vanessę to sobie myślę jak można nie kochać takiego szkrabka ślicznego i kochanego 🙂 jak w ogóle można dzieciaczków nie kochać 🙂 wszystkie sa takie kochane i słodkie. Beatko super że już coraz lepiej 🙂 i odpoczywaj kobietko 😘
  2. My po kolejnym szczepieniu,Malusia trochę płakała ale chyba bardziej ze strachu bo jak dwie Ją czapnęły znou za pytki to sama bym się wystraszyła. Vanessa waży 6420g 🙂 powiedział że bardzo ładnie na piersi,od początku 3400g przybrała,bo On liczył wagę nie po urodzeniu a po tym jak spadła do 3080g,no ale mniejsza o większość,ważne że zdrowa 🙂
  3. Kasieńko współczuję 😞 achh te biedne dzieciaczki 😞 A My mamy dzisiaj szczepienie 😞 już mnie serce boli.Dzisiaj tatuś wchodzi na zastrzyk,ja nie dam rady 😞 Paulinko powodzenia :P też muszę iść wywołać chociaż trochę,bo się zbiera i zbiera.
  4. Kasiu bidulek ten Kubuś 😞 Karola ja się starałam rozmawiać i rozmawiałam niestety tylko zawsze z dwu dniowym rezultatem. Oj ja też z miłą chęcią bym przyjęła te kłucia na siebie,no ale niestety jak to Sandra napisała każdy z Nas to przechodził to Nasze dzieciaczki dadzą radę 🙂 Sandra pewnie że wystarczająco przybrała 🙂 jest ślicznym okazem zdrowia 🙂 jak każde z listopadowych słodziaków 😉 Ta Mała moja chyba za tatusiem idzie bo się wyciąga,pyty ma długie,no i waga,a jak się urodziła to 3380g,ale tatuś się urodził z wagą 4000g no i podobno szybko i dużo przybierał.
  5. Sandra to jest moje największe szczęście 🙂 i mam nadzieję że wróżka prawdę pisze :P i będzie dobrze. My mamy szczepienie we wtorek kolejne,teraz tatuś idzie bo ja nie mogę na to patrzeć 😞 Mia ładnie przybiera 🙂 jestem ciekawa ile Vanessa waży 🤨 ostatnio słabo cycusia ciągnie,ale głodna chyba nie jest bo nie płacze 🙂 4 tygodnie temu ważyła dokładnie 5600g,a teraz,aż się boje pomyśleć,a taka malutka była jak się urodziła.
  6. No i oczywiście wszystkiego naj dla Mii z okazji 3 miesiąca 😘
  7. Szybkość przenikania spożytego pożywienia do pokarmu matki zależy od szybkości jego strawienia w żołądku. Potrawy ciężkostrawne lub mało rozdrobnione trawi się wolniej. Strawiony w żołądku pokarm jest przesuwany do jelit, skąd składniki odżywcze przenikają do krwi. Krążąc po organizmie matki docierają do gruczołu mlecznego. Może to nastąpić po 3-4 godzinach, ale również dopiero po dobie. Oj Sandra zazdroszczę Tobie 😞 u Nas jest na odwrót i niestety ważniejsze jest hobby czyli komputer i wszystkie sprzęty jakie znajdują się w domu 😞 nie mam już siły gadać,krzyczeć,strajkowałam też,ale nic nie pomogło. Paulinko sam twierdzi że jego ojciec tylko był w domu,i zawsze powtarzał że nie będzie tak samo u Niego a jednak,a jak się mówi to powie że wymyślam,nawet jego mama próbowała powiedzieć co myśli ale dupa nic nie pomogło. Nie chce mi się już z Nim gadać,myślę że jak pojadę w maju na urlop to już nie będę wracać,chyba że stanie się cud i coś się zmieni. W Polsce mam rodzinę,Vanesska by miała inne twarze do oglądania a nie tylko moją,ja bym mogła wrócić spokojnie do pracy,to będzie chyba najlepsze rozwiązanie,a On jak zmądrzeje to zawsze może dołączyć do Nas. Ja coś nie mam ochoty na jedzenie 😞 zmuszam się żeby pokarm mieć chociaż ale ogólnie to nie jest za dobrze 😞
  8. No niestety ale w ogóle 😞 wszystko muszę mówić jeżeli już co,wszystko przypominać,wkur... mnie to,i jeszcze nawet sobie sam jeść nie zrobi,bo przecież moje takie jest pyszne,a ja cały dzień z Malusią oczywiście na to nie narzekam,ale w między czasie porobić w domu,echh nie wiem co się dzieje nie był taki,zawsze robiliśmy razem wszystko,a teraz do pracy idzie i myśli że to wszystko co musi zrobić,po pracy spać i tak dzień w dzień,jak się już wkurzę na maksa i ryknę to wtedy ze dwa dni chodzi jak zegarek,ale później dalej to samo 😞 zawsze ma ważniejsze sprawy od siedzenia z Nami 😞 zawsze coś 😞 i nie pomaga po dobroci po złości nic 😞 zobaczymy ile zniosę heh ale pewnie nie za dużo.
  9. Haniu ja też nie mam miesiączki ale to chyba nic takiego,ja tam się nawet cieszę że jej nie mam :P Moja Mała za długo nie lubi w leżaczku siedzieć,szybko się nudzi wszystkim 😞 no ale mam nadzieję że się zmieni. Ja po lekarzu,piersi się zagoiły ale powiedziała że zapalenie będzie powracać 😞 no ale ważne że mogę jeszcze karmić 🙂 Z kolei co do karmienia to uwielbiam Ją karmić cycem :P po nocy zawsze taka pocieszną minkę robi,wygłodzoną heh i buzię otwiera jak już jest kładziona na poduchy,taka mała a jaka cwaniara 🙂 no ale dziewczyny nie zmuszajcie się z karmieniem,jeżeli się źle z tym czujecie 🙂 najważniejsze już pościągały dzieciaczki z Nas :P No i pytałam się jeszcze o Vanessę lekarki bo znowu na szyjce mamy niespodziankę,ja na diecie i naprawdę nie jem nic co by mogło zaszkodzić i nic nie pomaga,no ale zapytałam to powiedziała że jak wychodzi to posmarować tą maścią steroidową,dwa trzy dni i przerwa,powiedziała że to może samo zejść po czasie,a ja nie mam żadnej diety stosować bo to tak czy siak wyjdzie,głupol nie posłucham oczywiście :P za tydzień będę wprowadzać jeden produkt i poczekam na reakcję. Myślałam też że może na kurz ma alergię,bo w tej chałupie wykładziny i tak się kurzy że szok,na szmatce codziennie się jeździ i nic nie pomaga,to zakupiliśmy odkurzacz piorący,mam nadzieję że chociaż trochę zlikwidujemy ten kurz 🙂 i pomożemy Malusiej oczywiście 🙂 Moja pciocha jeszcze pobolewa,ale mi się wydaje że to cewka bo to tam pobolewa,i zaś tabletki jak nie pomoże to za trzy dni do lekarza 😠 echhh przez całe życie tyle razy nie byłam u lekarza co teraz. W związku mi się trochę psuje 😞 nie wiem czy to ja się czepiam i szukam problemu czy naprawdę jest problem,no nic kompletnie nie garnie się do pomocy,nie mam już siły momentami,szkoda gadać. Mam pytanie czy ja mogę brukselkę zjeść 🤨 wydaje mi się że może być wzdymająca 🤨 a bym sobie zjadła 🥴 Rozpisałam się :P ucekam już i nie truje 🙂
  10. No niestety ale ma tak odkąd zaczęłyśmy spacerować 🤔 jak tylko zostanie w domu to koniec nie chce spać.
  11. Beatko gratulacje 🙂 A u Nas problem typu nie śpię w domu w dzień 😞 echh jak idzie na spacer to śpi po 3-4 godziny,w domu jak jesteśmy to po 20-30 minut 😞 nie jestem w stanie nic zrobić.A taka pogoda dzisiaj tutaj,deszcz wiatrzysko okropne no gdzie na spacer pójdę,ale tak jest za każdym razem jak nie idzie na spacer,i w taki oto sposób od godziny 10-ej do teraz raptem spała 50 minut heh.Echh jak temu zapobiec nie mam pojęcia 🤨
  12. Paulinko nie przejmuj się ważne jest tak jak dziewczyny piszą Twoje samopoczucie,a niepotrzebnie się męczysz,macierzyństwo to ma być piękny czas a nie złe wspomnienia,główka do góry 😘 Sandra My do ambasady jedziemy już po Polski paszport,będzie z głowy heh na rok 🙃 w Polsce będziemy od 27 maja do 27 czerwca 🙂 też mam nadzieję że pogoda dopisze 🙂 Karola to Jasio rośnie jak na drożdżach :P My od drugiego miesiąca wbijamy już w rozmiar od 3-6,pampersy jak na razie 3,rosną Nam te dzieciaczki listopadowe a niedawno co w brzuszkach były i narzekałyśmy na zgagę heh itp.
  13. Kasiub gratulacje 🤪 to się robi,która następna :P Z tymi ciuszkami to szok,My mamy już spakowaną jedną taszkę z Małej rzeczami,już kupujemy od dwóch tygodni wszystko w rozmiarze 3-6,no bo niestety wszystko było trochę przykrótkie 🤔 A My mamy termin ustalony już w ambasadzie i jedziemy wyrobić paszport 🙂 już czas bo jeszcze do urlopu nie wyrobię. Pozostaje tylko pytanie jak do samolotu 😞 co mogę w podręczny dla dziecka a co nie 🤨 echh i sama lecę Mój dołączy do Nas po dwóch tygodniach 😞 Tak się zastanawiam do ilu karmić tego mojego szkrabka 🤨 tak myślę do pół roku i koniec,będę chyba do pracy wracać 😞 to nie mam innego wyjścia a macierzyński mi się kończy na koniec maja 😞
  14. Kasiu pogratuluj córci 🙂 Moja mama też kazała chłopcom chować ząbki pod poduszkę na noc i rano mieli prezenciki 🙂 Ja pierdziele w tym roku pierwszy raz niektóre z Nas będą obchodzić Dzień Matki 😆 miło co nie 🙂 Wiecie co ta moja mała pipcia podnosi główkę 🤪 ja Ją ciach na brzuszek a Ona patrzy na mnie heh i głowa wysoko 😆 ale się cieszę bo już myślałam że coś jest nie tak. Wysypki nie ma,na szyjce zeszło ale jeden dzień jet dobrze,drugi dzień już ma plamy czerwone zgięciach 😞 a ja nic nie jem,dietę trzymam i to ostrą,nie wiem co jest.
  15. Anitek ja miałam wysokie ciśnienie,białko w moczu,pojechałam do szpitala nie z ciśnieniem a lekkim bólem brzucha a byłam 3 dni po terminie,zatrzymali ze względu na ciśnienie heh,i wywoływali na następny dzień to jest chwilka dosłownie,położna przyszła zrobiła mi masaż szyjki wcisnęła tabletkę i po godzinie już miałam bóle co 3 minuty 🙂 i tak przez 12 godzin,wtedy bóle parte 1,5 godziny i było po wszystkim dodam że ja miałam ciśnienie 155/100 puls 110,z tym że ja często miewałam takie ciśnienie ale jak szłam do położnej to zawsze wszystko oki,puls odkąd pamiętam to też powyżej 80-90,no ale Maluszek był zdrowy i wszystko skończyło się dobrze,bez CC całe szczęście 🙂 pół godziny po porodzie już brałam prysznic heh. U Nas Sandra rodziła w Irl i też miała wysokie ciśnienie,ale SN urodziła 🙂 No i kobietki już powolutku czas na Was :P życzę szybkich i bezbolesnych porodów 🙂
  16. Haniu to normalne w ciąży jak i po niej 🙂 całe szczęście problem masz z głowy 😉 Tak patrzę na fotki jak Wasze dzieciaczki leżą na brzuszkach,a u Nas od początku był protest 😞 i do dzisiaj nie chce leżeć 😞 krzyczy jakby nie wiadomo co się działo,a jak już trochę ma ochotę poleżeć to zamiast główkę to kolana podgina i dupkę podnosi 😞
  17. Cześć dziewczynki,wspaniały pomysł z adopcją 🙂 My chrzciny w czerwcu dopiero,bo jadę wtedy do domku 🙂 aż na miesiąc 🙂 chociaż dla mojej rodzinki to zbyt mało. Paulino przykro jak się słyszy że proboszcz odmawia chrztu 😞 przecież to jest dla dziecka,a to czy my jesteśmy po ślubie,czy nie,czy wierzący czy nie to już jest nasza indywidualna sprawa.Od nas chcą zaświadczenia stąd że uczęszczamy do kościoła tutaj,heh brak słów,i tak nie dostaną :P U Nas lepiej,mam tak rygorystyczną dietę że siąść i płakać,ale muszę dla Malutkiej,bo tylko ja mogę Jej pomóc.Antybiotyk chyba powoli działa,całe szczęście tylko na mnie 🙂 Malutka nie ma problemów z kupką,ani się nie zmieniła 🙂 Haniu wal śmiało,nie krępuj się,po to tutaj jesteśmy 😉
  18. Kasiu nie mam pojęcia,powiedziała że są to silne antybiotyki,jeden z nich przenika do mleka,może w większym stopniu niż pozostałe,no nie wiem.Na moje zapytanie czy mogę karmić odpowiedziała tak chcąc nie chcąc "no można" ja to odebrałam jak "możesz ale nie powinnaś".No nic na razie się nie dzieje,całe szczęście,raczej Małej i tak nie przestawię na butlę,antybiotyku jest 5 dni a w razie jak się kupki zmienią to dojdą do siebie,mam nadzieję. Beatko tak jak Kasia pisze,może za bardzo pobudzasz laktację tym odciągaczem 🤨 ja nie mam problemu z opróżnianiem piersi przez Małą,i dlatego też nie wiem skąd to diabelstwo w piersi,odciągałam raz jedyny,ale tylko odrobinkę,bo był tak twardy i wielki że aż sutka nie było widać heh,ale to tylko jeden jedyny raz.
  19. Spróbuje z tą kapustą ale dopiero jutro 😞 nie wiem od czego mi się to cholerstwo robi,Mała nie robi przestojów takich sporych,mleczko ściąga,to jest ta pierś co mnie tak bolała i już dwa razy miałam antybiotyk,tak to jest jak się tutaj nie chodzi do kontroli 😠 podejrzewam że źle wtedy dobrany antybiotyk i nie zaleczyło mi się do końca,chociaż nie odczuwałam bólu 🤨 a teraz mam antybiotyk który przenika do mleczka 😞 mam nadzieję że Malutkiej nic nie będzie. Muszę też mamie powiedzieć żeby mi przysłała Bebilon :P
  20. Cześć dziewczynki 🙂 A u Nas zaś nieciekawie 😞 Mała ciałko ma o niebo lepsze,tą maścią ze sterydami chyba już przestanę smarować,w razie czego jak wyjdzie to znowu posmaruje.Jedyny problem to taki że ma strasznie główkę suchą i się drapie po niej i za uszami 😞 no i jak Ją smaruje tym kremem to tak się pręży,pierwszy raz zaczęła płakać jak posmarowałam i takie białe plamy wyszły,ale według lekarza to nic takiego i to nie boli i w ogóle 😞 echh brak słów. A problem teraz ze mną,wczoraj dostałam gorączki 39 stopni,dreszcze i zaczęła mnie pierś boleć jakbym miała siniaków pełno,poszłam do lekarza i zapalenie się okazało no i ropień mi się robi 😞 jeżeli nie zejdzie to szpital,w tej piersi co już miałam z Nią problemy wcześniej,dostałam dwa silne antybiotyki,i mam Małą obserwować bo ten jeden przenika do mleka,i jak się stolec zmieni to przejść na butlę 😞 pytam się czy przy tym atopowym zapaleniu może pić normalne mleko czy specjalne to powiedziała że normalne 🤨 jakoś nie jestem przekonana do tego. Stwierdziłam dzisiaj że już nie chcę dzidzi kolejnej te wszystkie problemy i choroby nie na moje nerwy 😞 Beatko super że się unormowało wszystko u Was 😘
  21. No właśnie nie wiem czy to nie za długo z tą maścią sterydową 🤨 stosować mam tylko na te miejsca zmienione mocno. Oni tutaj w Anglii na AZS mówią egzema 😞 Jeszcze przy kąpaniu się odbiła nóżkami i zachłysnęła tej wody 😞 no co za ofiara ze mnie 😞
  22. I po lekarzu,powiedziała że ma silną egzemę 😞 nie kazała nic kompletnie stosować,żadnych oliwek,krochmalu nic,przepisała Nam emulsję do kąpania,tej samej nazwy żel do nawilżania,no i niestety dostaliśmy maść sterydową 😞 no ale nic jak ma pomóc,mamy 7 dni stosować jeżeli nie będzie poprawy to zmiana na inne. Na paluszku przy tym szfie zrobiła się mała ropka 😞 i też maść z antbiotykiem. A ja niby wszystko dobrze w środku ,ale mnie piecze trochę wyżej 😞 no ale też dostałam maść,zobaczymy.
  23. No i My też odgapiłyśmy :whistle: Chciałam napisać,że pomogła kąpiel w krochmalu i od wczoraj smaruje Vaseliną 🙂 i widzę poprawy trochę,moje dzecko zamiast skóry to miało normalnie pancerz 😞 jeszcze nie jest do końca dobrze,ale lepiej.Dzisiaj do lekarza z tym paluszkiem po zabiegu,no i spytam się od razu o to ciałko. Muszę się zapytać o siebie,bo próbowaliśmy się poprzytulać ale niestety odczuwam ból,taki dziwny bo piecze i promieniuje w górę 😞 nie wiem co jest grane 😞
  24. Nie wiem od czego zacząć 🤢 Najpierw ciałko,Vanessa wykąpana w krochmalu,po pierwszym kąpaniu rano już dzisiaj nie było śladu po tym diabelstwie czerwonym,dzięki dziewczyny za rady.Ale pozostaje nadal problem suchej skóry,posmarowałam Ją dzisiaj bambino oliwką gdyż ma tak suchą skórę że aż zauważyłam dzisiaj miejsca na brzuszku tak jakby miałaby popękać 😞 i co gorsze wydaje mi się że to po Dipro jest bo ma zawalony brzuch,rączki i pytki,a plecki,dupka gdzie tym nie smarowałam w ogóle to jest niebo.Także Dipro odstawiam. W poniedziałek do lekarza,mam nadzieję że coś wymyśli na to,no i będę walczyć o skierowanie do dermatologa. A jak nic nie pójdzie do przodu to pojadę do tego Londynu do pediatry polskiego,kawał drogi mam,no ale dla Małej nawet kuźwa pociągem pojadę. Co do tego dlaczego Jej się taka zaogniona skórka zrobiła,nie jestem pewna czy to od mojej diety,jajka jadłam wcześniej i to kilkakrotnie,i nic się nie działo,i twaróg i wszystko,nie trzymałam diety,ale stopniowo wprowadzałam,jedyny nowy produkt który zjadłam dzień wcześniej to był sernik,ale bardziej obstawiam oliwkę Nivea 🤨 bo nawet jak główkę smaruje to się robi czerwona,ale myślałam że od tej ciemieniuchy,ale ciemieniuchy już prawie nie ma,a główka się robi dalej czerwona.No nic ale na dietę przeszłam z powrotem,zobaczymy co będzie. Moja Maluśka śpi na takiej cieniutkiej poduszeczce,prawie jak na płasko,ale od czasu jak Ją do łóżeczka zapakowałam,tak to spała na płasko.Nie mamy problemu z ulewaniem a przez sen jeszcze nie zauważyłam żeby ulewała,czasami w dzień jak wierzga. Sandra Vanessa też bryka pytkami i rączkami strasznie,jak spała z Nami to budziła mnie kopiąc w brzuch heh,budzę się a Ona w poprzek łóżka leży,w łóżeczku często ma rączki w szczebelkach,leży dużo niżej heh,i strasznie się rozkopuje. Jeszcze mam jedno do Was pytanie,czy mogę mieszać kosmetyki??Bo chciałabym zostać przy oliwce bambino ale też chciałabym uzywać kosmetyków z serii nivea nutri sensitive.
  25. Nam się udało 5 głosików oddać 🙂 oklask za pomysł 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...