Otlesia

Spóźnione życzonka dla Vanessy 🙂

U mnie też najpierw było cisto potem kolacja...oczywiście bez alkoholu, bo to święto Jasia a nie dorosłych 🙂

[URL=http://fotoo.pl/hosting-zdjec/2010-11/55026b7e/imag0913.jpg.html][IMG]http://fotoo.pl/zdjecia/thumbs/2010-11/55026b7e.jpg[/IMG][/URL] DZIĘKUJE 🙂

Sto lat dla Aleksa 🙂

KUBUŚ STO LAT

WSZYSTKIEGO NAJ DLA NADII

MIA STO LAT

SZYMEK WSZYSTKIEGO NAJ

hej!!! Beatko Wszystkiego naj. U mnie minione 2 tyg. to koszmar. Jaś najpierw miał taki katar; że jak kichnał to miał zaraz całą buźkę osmarkaną; przy tym tak go nochalek bolał że przy każdym kichnięciu był ryk. Potem doszedł kaszel i czerwone uszko. Te objawy trochę ustąpiły to jaś dostał gorączki do 40C przez 5 dni. Nie wiedzieliśmy co to; aż wczoraj gorączka minęła i dostał wysypki. Pierwszy raz się cieszył, że mój synek ma wysypkę 🙂 Do tego przez ostatni tydzień wyszły mu 4 zęby. Koszmar. Ja jeszcze do tego w pracy miałam same nocki. Szłam do pracy na noc; wracałam do domu spałam 3h i znów na noc do pracy. Jutro idę na dzień do pracy, a potem mam 10 dni urlopu 🙂 na reszcie

STO LAT DLA MARYSICałusy od Jasia 🙂

Beatko Zebra jest super tylko Jaś musi urosnąć z 5 cm żeby sam z niej korzystać. Haniu fajny zestaw 🙂 dal Małej Księżniczki 🙂

Hej!!! Marysieńka pięknie biega. Co do zabawek ja jakiś czas temu kupiłam ten zestaw: http://allegro.pl/show_item.php?item=1207976264 Jaś najbardziej lubi bawić się farmą z tego zestawu. Ja ostatnio przeżywam z Jasiem chwile zgrozy 🙂 Wyszła mu ostatnia 2 dolna i pomyślałam, że czas na 3 a tu wychodzą 4.Prawa dolna 4 już się przebiła ale płaczu było co niemiara Co do urodzinek, ja nie mam pomysłu na prezent, bo Jaś dużo zabawek już ma. U na imprezka będzie skromna. Zaproszenia już rozdane; robiła mi je ręcznie koleżanka. Sprzedaję kartki przez allegro, więc wykorzystałam jej talent 🙂 i chęć. Sandra 3mam kciuki za 2 kreseczki i zarazem bardzo zazdroszczę. Co do ubierania u mnie jest masakra z zakładaniem pampera. Mąż robi o zwinnie a mi Jaś wchodzi na głowę :P (ucieka; kula się itp.) Co do nowości to od kilku dni mamy psa razy shi tzu. Pozatym z niecierpliwością czekam na urlop tzn od 2 lutego do 16; odliczam już dyżury. 🙂

Olga dziwny ten Twój lekarz....Moja p. dr kazała odstawić, bo nigdy nie wiadomo i zapisała coś innego....pomimo tego, że chodzi głownie o tą pipetę w vigantolu a nie sam lek. ale ostrożności nigdy nie za wiele...

gorączka nie jest przeciwwskazaniem do karmienia piersią...

Lepiej jedź na izbę, będziesz spokojniejsza....myślę; że zrobiliby mu płukanie żołądka... wiem strasznie brzmi, ale najważniejsze by Olek był zdrów....

Olga Jaś je mniej, ale pomimo tego z pewnością je znacznie więcej niż Twój synuś...Jaś poprostu kocha jeść....

ja byłam u lekarza.... Vigantol odstawiony; mamy zamiennik....Jaś przeziębiony, z noska mu leci pokasłuje; gardło lekko czerwone...

Olga ja też używałam najpierw kapsułek...teraz vigantol, jutro idę do lek. po Jaś pokasłuje, więc przy okazji się spytam...ja mam akurat mam jedną z tych serii

Dziewczyny słyszałyście o wycofanych seriach vigantolu?

Gosiu niektóre dzieci tak mają że nie zrobią siuisu do woreczka, mój Jaś też nie zrobił...tylko z chłopcem łatwiej, bo mi robił prosto do pojemnika....tylko pamiętaj o podmyci niuni przed pobraniem moczu...najlepszy jest poranny mocz... Kasiu biedny Kubuś;Maja biedulka nie może się odnaleźć w nowym otoczeniu. Ja w niedzielę byłam z Jasiem znowu na basenie, było super, Jaś pływa z deską 🙂

Gosiu ja kupiłam na allegro z sklep1pozytywny; ale jak na razie nie widzę, by miał jakieś aukcje.

Leniuszku a mój Mały strasznie krzyczy jak mu na coś nie pozwalam a krzyczy tak: "ma-ma nenenenenenenenene(czyt. mama nie)" najlepiej wychodzą jemu słowa: dzie (czyt.gdzie mówi tak zawsze jak ktoś wychodzi) daj (chyba nie trzeba tłumaczyć) i mówi jeszcze słowa typu tata, dada .....jednak najbardziej ulubione to jest nenenenenenene........ Ulubionymi zabawkami Jasia są wszystkie samochody i wszystko co ma koła...jak idziemy na spacer i widzi auto to tak się wychyla, że muszę pilnować by nie wypadł. Przebrać pampersa, okropieństwo, ucieka mi szybciutko na golasa. Wstaje gdzie popadnie, a najbardziej lubi wstawać przy kominku i pod stołem co doprowadza mnie do białej gorączki. Ostatni czasy uwielbia też "wchodzić" do pralki, przecież w końcu mama trzeba się umyć. [URL=http://img689.imageshack.us/i/p9054176.jpg/][IMG]http://img689.imageshack.us/img689/1387/p9054176.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] [URL=http://img339.imageshack.us/i/p9054173.jpg/][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/865/p9054173.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]

Olga u mnie to samo, chociaż wczoraj dosyć mocno padało....

Beatko dobrze, że to jednak nie SM; tak samo jak Sandrze to pierwsze co przyszło mi do głowy. Ja ostatnio miałam u siebie na oddziale kilka osób z SM, wracają co jakiś czas... Sandra Jaś ma też taki rowerek; tylko nie ma w nim pasów. Uwielbia w nim jeździć. Jaś jak chce spać to dotyka uszka i ja go wtedy kładę i bez problemu śpi....zasypia przeważnie przy mnie, masuje mu dupkę; gładzę po włoskach....Co do picia z butelki nie ma PROBLEMU ; nie oblewa się. Może Małej nie odpowiada kształt smoczka? Marzi nie wiem co Ci doradzić, może go 'przemęcz" z tym spaniem. Dobra uciekam się kapać i do pracy.

Hej!!! "Czytam Was" prawie codziennie, ale nie mam kiedy odpisać. Oddziałowa ułożyła mi tragiczny grafik na sierpnia, dobrze; że już powoli się kończy. Nie mam kiedy się wyspać. Jaś dopiero niedawno zaczął wstawać przy mebelkach. Dziś byłam z nim u okulisty ma zap. twardówki. Zawsze coś. Beatko 3maj się; jakby coś to pisz; jeśli będziesz potrzebowała pomocy koleżeńskiej czy medycznej. Dobra zmykam się myć i spać jutro znowu praca.