olga

mleko krowie-uczula i wszystko z nim związane,sery,jogurty nawet bułki mleczne kozie to samo ale nie wszystkie dzieciaczki a w mleku sojowym są pochodne krowiego,więc też może uczulać.

kukunari tak jak mówisz schrupać !!!!! bo same kościki,mięska jak na lekarstwo,no ale zawsze to przepiórka!!!:laugh:

[img size=415]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/obia.jpg" src="/applications/core/interface/js/spacer.png" />

przepiórka z frytami

obiadek

no i o północy wywaliliśmy młodego z łóżeczka na jedzonko,zjadł 80,problemu by nie było gdyby spał na pleckach,wcisnęło by się tylko butlę i spokój,a tak trzeba było najpierw przerzucić go z brzuszka na plecki... przez tydzień sprawdzę czy więcej przybrał i jeśli tak to będę do budzić na to dodatkowe jedzonko a jeśli nie to nie będę nu przeszkadzała w śpiulkaniu. a pokarmu z godziny na godzinę co raz mniej 😞 tak mi szkoda,dietę bez białka mam tak obcykaną że od miesiąca żadnej wpadki,Olek czyściutki bez krostek.naprawdę szkoda mi bardzo,podobno tak szybko mi się skończył bo zamiast mały ściągać to ściągał to laktator niby laktator 30% słabiej ściąga i przez to taki zanik.

babka od laktacji kazała mi wybudzać w nocy na karmienie olka,twierdzi że za mało przybiera tygodniowo(100) i że 7-8 godz ciągłego snu w nocy to dla takiego maluszka za dużo. zobaczymy dziś dodatkowo dam mu jeść o 24.

http://www.kinofilmy.pl/index.php polecam

no i po szczepieniu,płakał,ale teraz już jest spokojny,w nagrodę od pani pielęgniarki dostał grzechotkę.dziewczyny w przychodni nie mają do niego żadnych zastrzeżeń,stwierdziły że ładnie zdrowo się rozwija. 😆

oj jakie tu pustki. my dziś na szczepienie 😞

witam wszystkie mamusie i dzidziolki . długo mnie nie było,brak neta. olek od 2 tyg,dostaje lakcid i jak ręką odjął problemy z jedzeniem,zjada od 90-140 jak na jego możliwości (wcześniej 60 i to z rykiem) to super!!!tyle że po pierwsze karmię go nadal butelką (mój pokarm i pepti)a po drugie na leżąco (na wyrku albo przewijaku)tak zaleciła babka z laktacji ,stwierdziła że olek ma złe wspomnienia z bolącym brzuszkiem i pozycja przytulonego olka do dydulka odpada. no ale trudno najważniejsze że teraz je.no ale średnio na jeża przybiera i do tego kończy mi się pokarm,chociaż piję herbę laktacyjną i łykam laktinatal.

pediatrze nie,mamy wizytę dopiero 17.02 ale jak dalej tak będzie to nic innego mi nie zostaje.jutro mamy wizytę w por laktacyjnej,ona pewnie powie że gdyby jadł z piersi to nie byłoby takich problemów,ale przy piersi robił to samo 2 łyczki i ryk 😞

gratulacje!!!!dziewuszki za ciążę i sesję!! wiecie co ten mój synuś na początku tak ładnie przybierał a teraz albo stoi w miejscu albo chudnie albo minimalnie przybiera.sama nie wiem w czym problem,je na raz od 40-100 to juz naprawdę max i to w nocy ta 100. co robić???

no właśnie!!!z tymi chrzcinami to różnie bywa i naprawdę zależy wszystko od księdza,my na kolędzie mieliśmy proboszcza i jeszcze zanim zaczął śpiewać kolędę to zaglądał do kuchni i pytał co to za ciasto tak pachnie 🙂 spodobało mu się to że dostał kawkę i ciacho i że tacy "młodzi" przyjęliśmy kolędę. podobno tylko kilka osób na mojej ul.go przyjęło.mieszka tu dużo cyganów i meliniarzy 😉 no a wracając do chrzcin to powiedział że nie ma problemu i dopiero przy drugim dziecku zapyta kiedy będzie ślub,nawet powiedział że wymyśli coś żebyśmy mogli przyjąć komunię. no zobaczymy jak to wyjdzie w praktyce ale na razie niech puszczą śniegi,wtedy będę myśleć o chrzcinach. 🙂

hej mamusie,zjadłam dziś pieczona przepiórkę,strasznie niewiele na niej mięska,do jajek jeszcze się nie odważyłam podejść. martwi mnie jedna rzecz,mianowicie przez ten tydzień olek nic nie przybrał na wadze a nawet troszkę zjechał. byłam dziś u lekarza,przeziębienie mnie dopadło,no ale niestety za dużo nie mogła mi przypisać,kropelki do nosa na ropny katar i jakieś lekarstwo do wdychania na duszności. nie może być za spokojnie 🤢

gratulacje!!!!

dokładnie trochę do rozbijania będzie. mam stracha że po nich też będzie wysypka 🤢

gosiu jeśli to jest alergia pokarmowa to ciałko maluszka oczyszcza się przez 2 tygodnie,wiem że to długo no ale niestety tak to jest,ja zjadłam jajka w cieście(było ich za dużo) i olek następnego dnia wysypany,sprawdziłam jak długo bedzie miał taką brzydką skórę no i babka od laktacji znowu miała rację stopniowo schodziło przez 2 tygi. dziś będę miała dostawę przepiórczych jajeczek,ciekawe jak smakują??

od wczoraj podaję mu zawiesinę debridad na brzuszek,mam problem z podaniem nu jej bo wypluwa a do mleczka to też lipa bo nie zawsze całą flaszkę wypija.no i na kolację dziś też nie dostał z przyczyn poniższy wpis tłumaczy 😉 śpi

podusia fajna,olek śpi bez poduszki więc nie sprawdzę. byłam dziś na weselu u brata mojego M.wytrzymałam do 20.a o21 byłam w domu,tak mi tęskno było do synusia że szok!! pewnie teraz za długo nie pośpi bo siostra dała mu mleczko po 20 ja potem dopiero po przyjeździe go pluskałam i był już taki zmęczony i nic nie jadł i poszedł śpiulkać.

dokładnie też słyszałam że przepiórcze można.

moniczka przy skazie białkowej nie wolno prać w loveli.tylko jelp!!!

dziewczyny,masakra dopadła mnie depresja po odstawieniu pokarmu, ryczenie,dołki.masakra!!!! wczoraj poszłam do babki od laktacji i pogadałyśmy. wytłumaczyła mi że po sztucznym mleku też mogą być kolki i bóle brzuszka więc jeśli tylko dla tego chciałam przejść na pepti to nie warto. no i dziś od 7 rano mały na moim mleczku znowu. ( a ryczy ciągle tak samo)ale już mam lepszy humor. tylko mam mniej pokarmu i muszę popracować nad laktacją. a byliśmy u chirurga.jest przepuklina pępkowa,pachwinowa i wodniaczki w jajeczkach.za miesiąc kontrola,chyba że nie chciałaby się schować to natychmiast do szpitala.ewentualna operacja jak dobije do 10 kg lub skończy roczek.takiemu maluszkowi boją się padania narkozy.ale jestem spokojniejsza i dobrej myśli.

witajcie. mieliśmy ciężki wieczór(kolejny)i jedną z pierwszych nieprzespanych nocy.olek prężył się i płakał,nie chciał jeść.podjęłam decyzję: przechodzę na pepti,na razie na tydzień jak będzie się lepiej czół to ta stałe.pal licho tą całą laktację i dietę,podstawa to żeby dziecko nie cierpiało.

właśnie znajoma lekarka załatwiła nam wizytę w szpitalu u chirurga na czwartek,jednak bez znajomości człowiek by zginął..