Skocz do zawartości

ami

Mamusia
  • Liczba zawartości

    271
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ami

  1. Dzień Dobry Mamy

    Basieńka śpi sobie słodziutko w Naszym małżeńskim łożu, rozłożona niczym księżniczka, bo tylko tam jej wygodnie. Dziś w nocy spałam wciśnięta w ścianęo, a M jedną nogą na podłodze, byle tylko jej nie ruszyć 🙂 A łóżko mamy szerokie na 155cm więc wyobraźcie sobie jak rozkłada się Nasza Królewna 🙂
    Od pon moja Basia ma zmienione mleczko na Bebilon pepti i od wtorku rano nie robi kupki. A wcześniej codziennie o 10, jak w zegareczku, martwię się trochę.

    Powoli poznajemy charakterek Naszej córeczki, już teraz mogę stwierdzić,że jest uparciuchem, nie lubi pieszczot, nie daj Boże ją pocałować, zaraz jest ryk,że słychać w całym bloku 🙂 Straszna niedotykalska. Nie wiemy po kim to ma bo my oboje jesteśmy strasznymi pieszczochami. Minkę ma standardowo naburmuszoną. Powiedzcie, uśmiechają się Wasze dzieciątka? Bo moje jedynie przez sen, ledwo otworzy oczka i patrzy na Nas wzrokiem pełnym pretensji. Czasem mam wrażenie,że Ona nas po prostu nie lubi i jakby mogła to napisała by podanie o wymianę Rodziców...wiem,że gadam głupoty ale takie durne myśli czasem przychodzą mi do głowy. I zawsze wtedy wyrzucam sobie,że nie karmię jej piersią bo na pewno byłoby inaczej.

    Doruniu bardzo mi przykro, tylko tyle potrafię powiedzieć, bo wiem,że żadne słowa nie są w stanie Ci teraz pomóc 😞

    Mojemu Tacie śniło się,że śpiewał z Naszą Basią kolędy, podobno Lulajże Jezuniu szło jej słabo, ale Dzisiaj w Betlejem śpiewała niczym śpiewaczka operowa 🙂

    Martwię się,że z mojej Basi straszny płaczek, im więcej płacze tym gorzej dla jej pępuszka i tej cholernej przepukliny

    W ogóle mam ostatnio jakiś lekki kryzys macierzyński, wydaje mi się,że wszystko robię źle...ale mam nadzieję,że to minie

    Pozdrawiam Was serdecznie

    MAMA(!!!!!)
  2. hej Mamuśki i Kajtusia!

    Piszę rzadko, b nie mam czasu, ale czytuję Was codziennie i serce jestem z Wami.

    Akompf, moja Basia w poniedziałek miała pierwszą szczepionkę, kupiliśmy skojarzoną, u nas kosztowała 182zł, co mocno obciązyło naszą kieszeń ;/ Basia po ukłuciu tak się rozpłakała,że kompletnie nie mogłam jej uspokoić i niestety od czasu szczepionki, kiedy rozbieram ją do naga, wyje jakby obdzierano ją ze skóry...w ogóle jest bardzo niespokojna i jakaś taka nerwowa...od cholernych kolek jelitowych zrobiła jej się przepuklina pępkowa i pediatra kazała zakleić pępuszek specjalnym plastrem... zrobiliśmy tak, chociaż nie mam specjalnie przekonania do tej metody

    Kajtusia chciałam Ci już gratulować ale widzę,że lipa...trzymam kciuki za szybki rozwój sytuacji

    Moja Basia ma już skończone 7 tygodni, waży 5200 g i mierzy całe 58 cm, rośnie mi pannica jak na drożdżach, z dnia na dzień robi się piękniejsza, bystrzejsza i wspanialsza, choć nie wiem jak to możliwe, bo przecież od urodzenia jest najwspanialsza 😉

    całuję Was wszystkie bardzo mocno
  3. Witajcie Mamuśki!

    Próbuję właśnie skorzystać z chwili,że mój Szkrabek najdroższy śpi i maluję paznokcie 🙂 Dziś przed nami ciężka noc, idę na bal sylwestrowy i zostawiam moje Maleństwo puchate na całą DŁUGĄ noc pod opieką obu Babć. Mała zostaje z Babciami dość często i nie ma nic przeciwko, tylko mnie tak ciężko na sercu...ale mimo to postaram się dobrze bawić 🙂

    Wiolka moja mała miała podobne problemy przez jakiś tydz, nie chciała jeść, płakała, nie spała, pomogły kropelki Infacol przed każdym posiłkiem i butelka Dr Brownsa, no ale w Twoim wypadku butelka odpada bo karmiś Majeczkę piersią. Druga sprawa, jak po kilku łykach picia płakała to okazało się,że ma chore gardełko i nie może przełykać, tu pomogło Tantum Verde w aerozolu przepisane przez pediatrę.

    Zauważyłam dziś, że mojej Córeńce wystaje pępuszek, obawiam się,że to może być przepuklina, w pon mamy szczepienie to zapytam lekarza.

    Życzę Wam wszystkich by kolejny Rok przyniósł Wam mnóstwo uśmiechu i wzruszeń, a Kajtusi by sylwestrową noc spędziła n porodówce i by o północy mogła złożyć życzenia swojemu nowonarodzonemu maeństwu 🙂

    Trzymajcie się ciepło w ten zimowy dzień

    PS. Moja Basieńka zaczęła pięknie głurzyć, jej dźwięczne a ghhhhhhhh słychać w całym domu 🙂
  4. Witajcie grudniówki!

    Anja serdeczne gratulacje!

    Kajtucha trzymam kciuki, żeby Twoja dzidzia wreszcie znudziła się pobytem w brzuszku 🙂

    Justyna ja byłam szyta, szwy rozpuściły się po tygodniu,ale ból był utrzymywał się łącznie przez 3 tyg, po 4 zbałamuciłam męża 🤪

    Moja Basia też ma katarek, zauważyłam że lepiej jej się oddycha kiedy kładę ją troszkę wyżej
  5. hej hej hej 🙂

    Ja wreszcie mam chwilkę,żeby napisać. Moja Basia na Święta się rozchorowała 😞 na szczęście już czuje się znacznie lepiej.Dziś mój mały gryzoń nie śpi cały dzień, dopiero teraz uspokoiła się przy dźwiękach Mozarta. Dziewczyny, z całego serca polecam Wam płytę Mozart dla bobasa,którą Basia dostała na gwiazdkę- czyni cuda!!!!!

    Powiedzcie mi proszę czy któraś z dziewczyn urodziła w ciągu ostatniego tygodnia?
  6. Witajcie grudniowo 🙂

    Wreszcie udało mi się zajrzeć na chwileczkę. U Nas już choina do sufitu, światełka w każdym pokoju, klimat świąteczny czuć 🙂
    Będą to dla Nas wyjątkowe Święta, po pierwsze: MAMY BASIEŃKĘ, po drugie: są to Nasze pierwsze wspólne Święta, poznaliśmy się rok temu 25 grudnia. Moja Córeczka Bułeczka, mój Koziołek Matołek malutki z dnia na dzień jest piękniejszy i bystrzejszy. Oczka ma już takie śliczne i wyraźne, rozgląda się i niczym nie przypomina rytmu: spać, jeść, spać,jeść...W dzień śpi właściwie dwa razy po ok 1,5 godzinki, pozostały czas spędza na poznawaniu świata 🙂

    Pędzę więc wykorzystać chwilę i zająć się sobą, trzeba zrzucić pozostały po ciąży kilogram, waga jak u Akompf stanęła w miejscu i ani dalej drgnie ;/

    Pozdrawiam Was wszystkie
    MAMA (!!!!)
  7. Dziękuję kajtucha w imieniu Basi. Czytam tak sobie o Waszych nieprzespanych nocach i stwierdzam,że jedynym plusem karmienia butelką jest to,że w nocy do Basieńki wstajemy raz ja, raz Tomek. Dzięki temu udaje nam się całkiem normalnie funkcjonować, już nawet nie czuję niewyspania jak w pierwszych 2 tyg. Jestem chyba jedyną niekarmiącą Mamą z grudniówek i nie powiem,żeby było mi z tym dobrze...
    Mam troszkę żal do pielęgniarek ze szpitala, że nie pomogły mi kiedy nie miałam pokarmu, nie doradziły co robić, tylko dały małej butelkę, a potem już było tylko trudniej...i moje karmienie trwało niecały tydzień.No ale cóż, mam nadzieję,że moja córeczka i tak czuje,że jest najbardziej kochaną dziewczynką na świecie!
  8. Witajcie brzuszki duże i już te malutkie

    Powiem jedno: Nienawidzę kolki!!!
    Nienawidzę kolki, która z ślicznej twarzyczki mojej córeczki robi wykrzywioną bólem i zalaną łzami mordeczkę! Nienawidzę kolki, przed którą nie potrafię uchronić swojego dziecka i nie umiem mu pomóc. Nienawidzę kolki, która przyprawia mojej Córeczce tyle bólu. Oficjalnie wypowiadam więc kolce wojnę! A siła zdeterminowanej matki jest podobno nieograniczona !! Wierzcie mi,że gdyby się dało tę kolkę uczłowieczyć, to zaciukała bym pi... bez zastanowienia gołymi rękami!!!!

    A tak poza tym pozdrawiam Was bardzo serdecznie i życzę miłego dnia!

    A oto miesięczna Basia [img size=346]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/IMG_3569.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  9. Witajcie nieliczne brzuchatki i liczne Mamusie!!

    Bardzo proszę o tabelkę, bo kompletnie się pogubiłam.

    Moja Basieńka kończy dziś miesiąc! Zleciało Nam w trybie ekspresowym. Niestety dziś dopadła ją pierwsza kolka i od rana mamy baardzo ciężki dzień.

    Muszę się Wam pochwalić,że nie wytrzymałam książkowych 6 tyg i zaraz po wizycie u lekarza zmolestowałam Ukochanego 🙂 Nic a nic nie bolało i powiedziałabym, iż było nawet lepiej niż przed porodem 🙂 Idę nakarmić mojego pyszczka głogomorka najsłodszego w świecie!

    Całuję Was wszystkie
    MAMA (!!!)
  10. hej!

    Agnieszko ja i Basia również przyłączamy się do życzeń dla Kamilka!

    Dorunia, gratulacje, trzymam kciuki,żeby wszystko było ok!

    Mój malutki Cukiereczek śpi sobie słodko, szkoda trochę,że nie przesypia nocy 🙂 A zresztą niech śpi kiedy jej się podoba, ja (MAMA!) zawsze będę czuwać,żeby nic nie zakłóciło jej spokoju. Kocham ją tak,że,że...słów brak i opisać się tego nie da!

    Pozdrawiam Was wszystkie
  11. Witajcie dziewczęta 🙂

    Ewa84 podpisuje się pod wszystkim co napisałaś, choć nie jestem z Wrocławia. U mnie też porodówka super, a potem... moje dziecko jest pierwszym, które w życiu przewijałam i niestety nikt nie przyszedł mi z pomocą. Mała nie chciała jeść, nie umiałam jej dobrze przystawić i znów z pomocą przyszły mi jedynie dziewczyny, z którymi leżałam na sali, bo obie urodziły właśnie drugie dziecko.

    Co do wizyty położnej to u mnie obejrzała Basię, przemyła jej pępuszek, obejrzała moją ranę po cięciu, zmierzyła mi ciśnienie, wypisywała jakieś papiery, przeglądała książeczkę zdrowia i odpowiadała na milion moich pytań 🙂 Jeśli trafisz na konkretną babkę to może Ci dać poczucie bezpieczeństwa i naprawdę sporo pomóc.

    pozdrawiam Was wszystkie
  12. Witajcie!!!

    Nie było mnie kilka dni, a tu widzę nowe dzidziusie, serdeczne gratulacje!!! czy oprócz mittki, panny nikt i wioli mamy jeszcze jakiegoś bobaska?

    Fredeczka buziaki dla Wiki z okazji pierwszego tygodnia, moja Basia dziś kończy 3 tygodnie :P Ważyłaś się po porodzie? Ja zrobiłam to wczoraj i zostało mi 1,5kg na plusie w porównaniu do wagi sprzed ciąży, myślałam,że będzie gorzej 🙂

    Mój Malutki Pancernik śpi słodko więc uciekam zrobić jakieś małe porządki.

    Całuję Was wszystkie
  13. Cześć i czołem!!!!!

    W imieniu swojej Córeczki Pchełeczki Małpeczki dziękuję za życzenia imieninowe, wszystkiego naj dla Basi Akompf i wszystkich pozostałych znanych mi i nieznanych Baś 🙂

    Życzenia dla swojej córeczki wyrażę w radosnej twórczości

    Kiedy sen się złączył z jawą
    wstałam z łóżka nogą prawą,
    bo choć z Mamy straszny leń
    Wie,że dzisiaj ważny dzień!!
    W kalendarzu piękna czwórka
    - imieniny ma ma Córka!!!
    Basiu moja! Moje Słonko!
    Moja Myszko i Biedronko!!
    Nie opiszę Ci co czuję...
    Powiem krótko więc: DZIĘKUJĘ!
    Otworzyłaś moje serce,
    nie chcę w życiu ja nic więcej!
    Chociaż nie masz jeszcze lat
    Ty- to cały jest mój świat!!!
    Za Twe szczęście oddam życie
    Kocham w nocy Cię, o świcie
    Kocham w piątek i w niedziele
    Kocham...dla mnie to tak wiele!!!
  14. Witajcie piękne ciężarówki

    Biedna Wiola, nie ma chyba nic gorszego niż takie czekanie, mnie w niedziele rano powiedzieli,że mam 7cm rozwarcia i pewnie dziś urodzę i mam czekać na skurcze. I tak sobie czekałam do poniedziałku 8 rano kiedy to przebili mi pęcherz płodowy i podali oksytocynę. Dla mnie wywoływany poród nie był straszny,ale nie mam porównania z normalnym bo to moje pierwsze dziecko. W każdym razie ta niedziela kiedy nic się nie działo dłużyła mi się niemiłosiernie, a Wiola już kolejny dzień...

    PannoNikt już jutro przytulisz swoją kruszynę, głowa do góry, trzymam za Was kciuki!

    Byłam trochę wywietrzyć moją Basię mimo zimna, niech się Dziewczę moje kochane hartuje. Teraz leży sobie moja polna myszka i wydaje sobie tylko zrozumiałe dźwięki, a ja (MAMA!!!!) zerkam na nią kątem oka i wciąż uwierzyć w swoje szczęście nie mogę!!!!

    I tu właśnie, na tym forum, wszem i wobec pragnę obwieścić, iż kocham moje Dziecko miłością największą, niewyobrażalną i bezwarunkową i kochać będę do końca swych dni!!!!!!!

    Z pozdrowieniami
    Ania (MAMA!!!!) i Basia- Żuczek z pachnącym pancerzykiem
  15. Dziękuję Wam bardzo za wszystkie miłe słowa 😘

    A oto Basia w grzechoczących skarpetach z rossmana 🙂 [img size=461]http://www.brzuszek.net/images/fbfiles/images/IMG_3412.JPG" src="https://brzuszek.net/applications/core/interface/js/spacer.png" />
  16. witajcie Mamusie przyszłe i obecne

    zaglądam na brzuszka powitać Majeczkę Wioli, ale widzę,że się pospieszyłam. Trzymam kciuki,żeby urodziła jak najszybciej.

    Mój mały szop pracz stwierdził,że w łóżku mamy i taty jest dużo milej niż w kołysce i postanowił więcej w niej nie spać. Od wczoraj prowadzimy z nią regularną wojnę podjazdową z niezliczoną ilością prób położenia spać w owym znienawidzonym mebelku. Jak na razie 10:0 dla Baśki 🙂

    Dziś miałam w planie próbę pierwszego samodzielnego zwleczenia wózka po schodach w celu udania się na spacerek (pierwszy bez tatusia) ale wietrzysko straszne i nie wiem czy sobie nie daruję.

    Pozdrawiamy Was wszystkie bardzo serdecznie

    Najszczęśliwsza na świecie MAMA i Ptyś z kremem, Mordka mleczkiem pochlapana Filemonek Basieńka
  17. Dzień dobry Wago ciężka 🙂

    Jak tam samopoczucia na chwilę przed godziną 0? Mój Śpioszek Bamboszek posapuje sobie cichutko w kołysce a MAMA (jak to pięknie brzmi!!!!)ma relaks.

    Wczoraj wybrałam się na zakupy, szłam dumna jak paw, miałam wrażenie,że wszyscy w koło wiedzą,że jestem MAMĄ!!!! Kocham być MAMĄ i chcę jeszcze chociaż dwa takie Bąbelki do Kochania.

    Noc w miarę przespana, 3 karmienia co 2,5 godzinki. Śpijcie Dziewczęta póki możecie, bo potem ho ho...ciężko się przestawić. Moja malutka jest cierpliwa, w nocy najpierw pomrukuje, jak nie wstajemy pomrukuje znów i jeśli tej szansy nie wykorzystamy to załącza syrenę strażacką 🙂

    Nie mogę się doczekać spacerków z nią, lekarka kazała jeszcze troszkę poczekać.

    Pozdrowienia dla Was ode mnie i mojej Świnki Balbinki z zakręconym ogonkiem, Tygryska z mięciutką łapką, Wiewióreczki puchatej Basieńki
  18. Witajcie Brzuszki i Mamusie rozpakowane 🙂

    Moja Pysia śpi a ja zamiast razem z nią to na brzuszek 🙂
    Zmienia mi się to maleństwo z dnia na dzień, oczka coraz większe i bystrzejsze, brzusio rośnie, jeszcze trochę i pójdzie na studia i opuści Mamine gniazdko 🙂

    Moje pocięte krocze też powoli dochodzi do siebie, jeszcze troszkę i zacznę normalnie siadać:laugh: :laugh: :laugh:

    Postanowiłam zafundować sobie dietę wzmacniającą, bo w morfologii wyszła mi hemoglobina 8 😮 podobno na skutek krwotoku poporodowego. Trzeba nabrać sił,żeby móc zająć się swoim Słonkiem.

    Na razie lecę bo Mój Misio Pysio, moja Kapucynka, Żuczek, Ośmiorniczka, Puszek Najdroższy się budzi 🙂
  19. Wiolka, mnie od takich bóli pojedynczych pojawiających się przez jakieś 3 tygodnie bardzo sporadycznie zrobiło się rozwarcie 7 cm 🙂 I dlatego urodziłam Basię w 2 godziny od pierwszych regularnych skurczy, więc może u Ciebie też pójdzie szybciutko. Tego Ci oczywiście życzę 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...