Karola83

eloite napisał(a): siłami natury i tym czyms co Wy teraz czujecie, zeby mieć malucha przy sobie i w końcu pozbyc się wielkiego brzucha i spokojnie obcinać paznokcie u nóg 😁 także dziewczynki dacie radę 😉 3mam mocno kciuki 😘

Hej dziewczeta!!! na samym początku ogromne gratulacje świeżo upieczonym mamusiom 😁 dużo zdrówk dla Waszych Maluszków a Wam szybkiego powrotu do formy 😉 a tym , które jeszcze nie urodziły życzę upragnionego porodu 😁 wrześniówka 2009 Karola Ps. urodziła dziś któraś? ja przez sentyment, bo ja rok temu leżałam na porodówce 😁 dodam tylko, że wypchnęłam z siebie prawie 4,7kg (tak, tak taaaaka duża dziewucha) i dałam radę więc Wy tez dacie 😉

za bardzo to ja się nie znam na prawie pracy... ale po każdych 30 dniach chorobowego, macierzyńskeigo itp przerwy (nie urlopowych) pracodawca ma obowiązek wysłać Cie na badania lekarskie, które stwierdzą czy jestes zdolna do pracy. Powinno to nastąpić w pierwszym dniu powrotu do pracy, bo bez badań nie mogą Cię dopuścić do pracy!!! na badania lekarskie są chyba 2 dni wolnego (u mnie np. rano idzię się na badania i jeszcze szybciutko trzeba wrócić do pracy 😜 )

od stycznia 2010r. na wniosek pracownika pracodawca udziel adodatkowe 14 dni urlopu macierzyńskiego. Tylko trzeba złożyc wniosek jakoś na m-c przed koncem macierzyńskiego (dokładnie nei pamiętam jaki czas przed końcem )

ja nie byłam w takiej sytuacji ale u mnei dziewczyny w parcy (a dodam, że pracuje w ZUSie 😜 )robiły tak: wracały z wychowawczego (pierwszy dzien pracy - robiły badania lekarskie) a na drugi dzień juz przynosiły L4 bo były w ciąży. Nie przejmuj się innymi, będą źli trudno, najważniejsze jest dziecko 😉

Sathi napisał(a): No też bez popadania w skrajności, są czasem przypadki, gdzie ten poród jednak trzeba wywołać, bo już jest na tyle po terminie, że mogą się pojawić problemy. No ale o tym decyduje lekarz. 😉 ja miałam na myśli przedterminowe wywoływanie porodu. Po terminie to co innego, u mnie tez bybły wywołany gdybym tydzien po termienie nie urodziła. chciałyście poznać zdanie i opienie innych to napisałam, każdy robi jak uważa 😉

hej dziewczynki!!! I wreszcie doczekałyście się września !!! 😁 pewnie sytuacja napięta i już doczekać się nie możecie Waszych pociech skąd ja to znam 😁 (a ja właśnie chciałabym żeby moja córa chociaż pół godz dłużej pospała żeby mieć chwilę wytchnienia dla siebie 😁 ) Kochane spokojnie na każdą przyjdzie pora, najważniejsze jest bezpieczeństwo i zdrowie maluszków a wiadomo im dłużej w brzuszku tym lepiej. Życzę expresowych, bezbolesnych porodów, bez żadnych komplikacji, zdrowych dzieciaczków szybkich powrotów do formy 😘 Karola - wrześniówka 2009

jeżeli moge Ci doradzic to nie kombinowałabym z żadnymi masażami. Skoro natura "wymyśliła" 40tc to widocznie tak ma być. Doskonale wiem jak to jest czekać na dziecko i poród, szczególnie ta końcówka jest strasznaaaaa. Ja miałam termin na 15.09 a urodziłąm dzień później bez żadnych "wywoływaczy" czy to naturalnych czy farmakologicznych, przyjdzie czas to zaczniesię poród, lepiej dac naturze zrobić swoje. dodam jedynie, że ja w trakcie porodu miałam masaz szyjki wykonany przez położną i w moim przypadku był on zupełnie bezbolesny i spowodował zozwarcie szyjki z 6 na 9cm

Ania to istny koszmar 😞 ale Twoja córeczka jest silna i dała radę tak już będzie zawsze !!! serdecznie GRATULUJĘ 😘 Karola wrzesniówka 2009

hej dziewczynki! pewnie już odliczacie tygodnie albo i dni do porodu 😉 końcówka chyba najbardziej się dłuży ale już niedługo będziecie tuliły swoje maleństwa 😉 życzę szybkich i małobolesnych porodów. Ps. korzystajcie i wysypiajcie się ile się da! Pozdrawiam Karola wrześniówka 2009 😁

mnie pod koneic ciąży tak wysypało, że cos okropnego, twarz, dekold, plecy 😞 tylko u mnie wszystko było odwrotnie... jak w ciąży skóra zazwyczaj sucha to u mnie mega tłusta, twarz przemywałam zwykłym spirytusem 🤪 a po minucie i tak była tłusta dla pocieszenia dodam, ze po porodzie wszystko szybko wróciło do normy i okropne wypryski szybko zniknęły 😉 bezpieczny jest sudokrem, wysusza ale cudów niestety nie zdziała

i słusznie, ja też tak uważam 😁 i mało tego uważam że zas. powinien być o wiele większy 😉

wszystko załatwisz na ul. Teatralnej w jednym miejscu znajduje sie Urząd Miasta i Gorzowskie Centrum Pomocy Rodzinie i Polit Społ. (obok PWSZ'tu) Co do wymogów jakie trzeba spełanić to nie mam pojęcia ale u mnie przypada więcej na osobe i dostałam. Niestety trzeba troszkę dokumentów skompletować ale zawsze warto spróbowac, ja byłam przekonana, że nic nie dostanę a jednak 😉

Jeżeli chodzi o Gorzów to dodatkowy 1.000zł wypłacany jest jednorazowo jako dodatek do zasiłku rodzinnego (tzw. wychowawczego) dokumenty potrzebne jak to standardowego becikowego 🙂

Pszczola24 napisał(a): Też słyszałam o nim dobre opinie. mam nadzieję, że bedzie wszytsko ok. czekamy na wieści

buuterfly a pytałaś może ile czeka się na wizyte do lek rodzinnego? ostatnio była u mnie pielęgniarka środowiskowa, która nalezy do tej przychodni i mówiła, że nawet do 2tyg czeka sie na wizytę!!! 🤢 tylko nie mam pojęcia do jakiego lekarza chodzi.

to masz rację, jeżeli jest coś stwierdzone to lepiej iśc tymbardziej prywatnie. Powodzenia 🙂

Pszczoła24 GRATULUJE córeczki 😁 ja robiłam usg bioderek na walczaka, też bardzo długo czekałam. Późneij miałam mies kontrolę w 6m-cu życia dziecka a poszłam jak miała prawie 8 m-cy bo takie terminy ale nie miałam potrzeby sie spieszyć bo było wszytsko ok. wydaje mi się, że jeżeli nie musisz koniecznie iśc b. szybko na badanei to nie ma sensu iść prywatnie lepiej poczekać, tym bardziej, że to badanie trwa dosłownie chwileczkę. ewentualnie gdyby okazało się,że jest coś nie tak to lepiej wtedy iść skontrolować prywatnie.

ja też miałąm rodzić w Skwierzynie, na ginekologii jest dobra opieka, podobnie w Sulęcinie o tym szpitalu słyszałam dobre opinie. przyjdzie pora to wtedy się okaze gdzie wyladujecie. ja planowałam skwierzyne a urodziłam w gorzowie i tez jestem zadowolona, bo położna przy porodzie była rewelacyjna

właśnie o to mi chodziło, że bez problemu na pieszo tam dojdziesz nawet później już z wózkiem 😉 nie mam pojecia jacy teraz są tam lekarze, bo ja bardzo dawno temu tam należałam. ale nic nie zaszkodzi ci się przejśc i sprawdzić, nawet ludzi podpytać czy może jakieś matki z dziećmi. Może coś poradzą 🙂 powodzenia

buuterfly napisał(a): powiem Ci, że ja tez zbytnio sie nie orientuje w przychodniach a le na ul. Mieszka I-go jest i tam będziesz miała blisko bo to jeden przystanek tramwajem. Dokładnie przychodnia znajduje się naprzeciwko sądu pracy

szczerzeto nei wiem jak to wyglada w przypadku innego miasta ale jak ja się przepisywałam przed porodem do innego lek rodz to wystarczyło, że złożyłam deklarację w nowej przychodni i formalności związane z dokumentacją med załatwia nowa przychodnia

ja co prawda nie chodziła sama ale były dziewczyny bez towarzystwa i powiem Ci, żejeżeli sama sobie radzisz tak na codzień to w szkole też dasz rade 🙂 co do lekarzy, nie polecam Ci GLS'u na piłsudskiego bo tam na wizytę u lek rodzinnego czekasz ok tygodnia. ja przepisałam się z GLSu na baczyńskiego (staszica obok granatowego pawilonu) musisz iśc i złożyc deklarację zazwyczaj jest tak, że dziecko jest u tego samegolek rodz co Ty. Podobnie z położną czy pielęgniarką środowiskową musisz złożyć deklaracje.

buuterfly napisał(a): przejdź się do "małolata" jest tam dużo wózków w komisie. i wydaje mi się, że ceny są też dość przystępne 😉

buuterfly gratuluje synka 😁 My pewnie wybierzemy się na wieś do rodziny, bo mam dość spacerów po Gorzowie pełno samochodów wszędzie. a w przyszły weekend jedziemy na 3 dni do lubniewic 😁 Polecam Ci spacerek wokół jeziorek: kłodawa, nierzym jest bajecznie-cicho i spokojnie, można naprawdę odpocząć a nie wiem czy są organizowane jakieś majówkowe imprezy.