Wioletka

Witam! Ostatni raz tu byłam w 2010 roku jak urodziłam córcię 25 lutego. nio i znowu termin na 25 lutego 🙂 tyle że 2012 rok. jak uda się urodzić w terminie to będzie ciekawie. pierwszą ciążę przenosiłam z 17 lutego na 25 i z wywołania a teraz pasowałoby w terminie. pozatym gratki dla wszystkich mam. :*

Dziękuję wam wszystkim 🙂 laurka zdrowo rośnie i jest wesołym maluszkiem 🙂

witajcie. Laurka dzisiaj była ważona przez położną 🙂 waga wzrosła od wyjścia ze szpitala z 3340 na 3900. aż położna była w szoku ale jak mała z cyca by nie schodziła to nic dziwnego. Iwiokej ciesze sie ze widziałaś małą i z całego serduszka współczuje 😞

Małalenko szybkiego powrotu do domku i dużo zdrówka dla maleństwa. Jestem tu na chwilę Moja maleńka tak sie nauczyła ze u babci w pokoju śpi jak aniołek a tylko wchodzimy do nas to już sie budzi 😞 w nocy co 1,5 góra dwie godz wstaje pociagnie chwilkę cyca i dalej śpi a jak siedzimy u babci w pokoju to już od 15 po południu śpi z małą przerwą o 18 na jedzonko i zmianę pieluszki 🙂 Aż boję sie iść spać. 🙂 Mój kochany aniołeczek. Pozdrawiamy

i lipa 😞 coś mi zdięcia nie chcą wejść 😞 muszę ma męża poczekać

🙂

Witajcie nie zaglądałam do was bo od kilku dni nie włanczałam nawet kompa Laurka cały czas na cycu spała po godzinie a po 2 jadła. tak było i w dzień i w nocy. dziś już się wyspałam. Księżniczka wstawała co 3 godziny do cyca 🤪 To Małalenka jeszcze z brzuszkiem A to moja Niunia

witam was pięknie za dużo się nie rozpisze bo malutka się budzi do cyca 🙂 24 lutego zgłosiłam sie do szpitala na badania i 25 z rana wylądowałam na porodowce na wywołaniu skurczy tak że leżałam tam od 9 rano do 18.25 bo o tej porze wyszla Laura 🙂 ważyła 3,5 kg i 54cm wzrostu od wczoraj jestesmy w domku i jesteśmy bardzo szczęśliwi 🙂 Trzymajcie sie mamuśki i te co jeszcze się nie rozpakowały

Serdecznie gratuluję 🙂

Małalenko niestety ale ja też zostaje tu jeszcze jako 2w1. odesłali mnie jeszcze dzisiaj do domu (na moją proźbę) powiedziałam że będę codziennie dochodzić na KTG. tak więc jutro na 8.30 mam sie wstawić w szpitalu na badaniach wód płodowych, KTG, USG i zobaczymy co będziemy dalej robić. Mam nadzieję że będę mogła dochodzić na to KTG i nie będę musiała tam zostawać. a swoją drogą chyba jednak skusze sie na sex może coś sie tam ruszy :P co do tych głosów też tak myśle jak wy 🙂

WITAJ Monka Gratuluję ślicznej córeczki Ja zaraz do szpitala uciekam ale nie wiem kiedy wyjdę z dzidzią 😞

hejkA WIDZE ŻE TYLKO JA TU ZOSTANE 😞 TZN DZIŚ JUŻ IDĘ DO SZPITALA ALE BEZ ŻADNYCH OBJAWÓW, LECZ DLATEGO ZE JESTEM TYDZIEŃ PO TERMINIE 😞 A TU DALEJ NIC 😞 NIE WIEM CO TA MOJA LAURKA SOBIE TAM MYŚLI :p I MASAKRYCZNIE BOJĘ SIE WYWOŁANIA 😞 TRZYMAM KCIUKI IWIOKEJ I ZA RESZTE BRZUCHATEK 🙂 A MAMUSIĄ ZAZDROSZCZE TAKICH KOCHANYCH POCIECH

oki ja uciekam sie wypluskać i do łóżka. mam nadzieję że złapie mnie coś w nocy bo nie chce mieć wywoływanego porodu 😞

Anitek mam nadzieję. bo jak sie naczytałam jak u was wywoływali to jestem przerażona 😞

Hejka byłam dziś u lekarza. dostałam skierowanie na jutro do szpitala gdyż muszę być cały czas pod obserwacją i tam zdecydują co dalej czy jeszcze czekamy czy będziemy coś kombinować. chciałabym żeby mnie złapało do tego czasu, żebym nie musiała tam leżeć 😞 a co do terminów na usg to ja miałam takie 20, 21,23 i ostatnie usg wyszło tak jak w karcie na 17 lutego a ja dalej w dwupaku

hejka ja jak narazie przestałam krwawić jedynie co to boli mnie brzuszek jak na okres. jeszcze poczekam może zaczną sie jakieś skurcze a jak nic do rana nie będzie się działo to jutro rano mam wizyte u swojego gina a wczoraj byłam w szpitalu i to położna mnie tak badała że wszystko mnie bolało. Kikoś gratki 🙂 i powodzenia w domciu

Kurcze dziewczyny nie wiem co robić Czy czekać na bóle czy jechać do szpitala. Dziś rano odszedł mi czop taki zakrwawiony nawet bardzo brudna krwią 😞 teraz cały czas wydobywa sie taki brudny śluz. skurczy brak i nie wiem 😞 wczorajsze badanie było tragiczne (tak mnie bolało)

Nikoś trzymaj się tam cieplutko 🙂 mi dzisiaj odszedł strasznie krwisto-brunatny czop ale to oczywiście nic nie znaczy. po odejściu takiego czopa do porodu pozostaje od kilku godzin do kilku dni a nawet 2 tygodnie 😞 boje sie że może to być po wczorajszym badaniu położnej 😞 jeszcze nigdy żadno badanie tak mnie nie bolało chyba całą łape mi tam wsadziła i prawie ze leżała na moim brzuszku. 😞 brzuszek mnie boli i tyle

witamy nadal 2w1

DodiSłodka ta Twoja córeczka 🙂 ja już się nie mogę doczekać swojej Byłam dziś w szpitalu z podejrzeniem sączenia się wód płodowych a tu lipa to czop uwalnia się ale juz od miesiąca teraz jest bezbarwny wodnisty 😞

A ja cały dzień śpię 🙂

mi taki gęsty śluz za każdym razem jak siusiam i sie podcieram to wydostaje sie 😞 a nadal coś się sączy

Też się naczytałam 🙂 brzuszek sie napina i tyle 😞

ja uciekam polatać po sklepach z mężulkiem 🙂 może coś to przyspieszy 🙂

nio to nadrobione 🙂 Gratki dla wytrzymałej mamusi Klaudii