Skocz do zawartości

katpio

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1115
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez katpio

  1. Basiu: http://allegro.pl/item1148888305_delikatna_opaska_koronka_kwiatuszek_rozowy.html
  2. siedzę i kącikiem oka zerkam na tv, lecą te tele gry. obecna zagadka to : "zawód kończący się na KA." dzwonik telefon i odzywa się jakiś głosik dziecięcy i pada odpowiedz: "PROSTYTUTKA" 😮 😁 🤪
  3. Basia81 napisał(a): Basiu szybkiego powrotu do formy, a siostrę pocałuj w cztery litery, a tatuś nie pomoże w awaryjnej sytuacji?
  4. dodam jeszcze że w między czasie pije ok 200ml herbatki, soczki żadnych firm i o różnych smakach nie wchodzą w grę, nie wiem dlaczego nie lubi, z początku się krzywiła więc rozrabiałam z wodą, ale też nie 🤢 🤢
  5. podam wam schemat naszego karmienia same podpowiedzcie czy mam na co narzekać, napomknę ze dziecko nie płacze i nie upomina się o jedzenie, rzadko wracam do domu z wrzaskiem jak jest głodna: 8.00 kasza na gęsto łyżeczką ze 120ml mleka 13.00-14.00 zupka mały słoiczek 17.00 walcze by przekabacić na mleko, ie wychodzi, więc daję deserek, zjada z apetytet (jedyne co) mały słioczek 20.00 wciskanie mleka z butelki, nie wychodzi, od dwóch dni wciskam kaszę łyżeczką także na kolację 3.00- 120ml mleka. ja uważam że nadal w Weroniki jadłospisie jest za mała ilość mleczka, zupełnie je odrzuciła, za radą koleżanki od wczoraj postanowiłam robić jej popołudniu deserki na mleczku.
  6. oj jak dobrze że powstał ten wątek, ja też borykam się z niejadkiem, przynajmniej tak mi się wydaje, porównując ilość jedzenia rówieśników córeczki. moje dziecko też od urodzenia nie domagało się jedzenia, po porodzie musiałam ją wybudzać co trzy godziny, prówbowałam przystawić do piersi ale jak jej przerwałam sen była tak rozwścieczona że z nerwów nie umiałą chwycić brodawki, na zmianę próbowałam pierś, butelkę, z piersi nie czułam by ciągnęła mimo że miałam full pokarmu. jak podawałam butle przynajmniej widziałam ze zjadła. pierwszy miesiąc był koszmarem jeśli chodzi o karmienie. Weronika urodziła się z wagą 3030g a wychodząc ze szpitala ważyła 2790g. z zegarkiem w ręku trzeba było ją wybudzać do karmienia, niekiedy trzeba było ją zamoczyć w wodzie lub rozebrać by zmarzła to wtedy dopiero się budziła. po pierwszym miesiącu się rozkręciła i jadła tak że nie mogłam narzekać. problem pojawił się po 4 miesiącu, kiedy trzeba było rozszerzać dietę. u mnie zabawianie, piosenki na razie pomagają, ale jest to męczące. i długo trwa. mam nadzieje że razem będziemy się wspierać.
  7. karolinaka napisał(a): to nie ja 😘
  8. no i u mnie też leje, bo mieszkamy niedaleko Karolinki i Majuni 🙃
  9. karolinaka napisał(a): Karolcia od kiedy kąpiesz Majunię w wannie? ja też mam taki pomocnik do kąpieli ale od urodzenia Weronika próbowaliśmy go użyć 3 razy i schowaliśmy w kąt, ni jak wtedy dziecko umyć, jak ty przy tym oporządzasz Majeczkę 🤨 bo mi nie wychodzi
  10. pinacolada napisał(a): a z jakiego powodu to badanie krwi? coś się dzieje i przeoczyłam. mojej Weronisi w 3 miesiącu życia pobierali krew z paluszka, darła sie okropnie bo laborantka musiała zebrać odpowiednia ilość krwi a z paluszka mało leciało i miejsce ukłucia musiała ściskać by coś wydusić. Bądź dzielna Lenko 😘
  11. Jagoda80 napisał(a): przychodzi od trzech tygodni, radzi sobie świetnie, jak jestem z mini w pokoju to jest wszystko idealnie, jak tylko wyjdą do innego pokoju, czy na spacer czy na ogród, albo ja zniknę z pola widzenia to troszkę miałczy, mało sie uśmiecha, i rozgląda się szukając mnie. dziś właśnie nianię czekam dziś ostatni dzień próby, a poniedziałek praca
  12. Dusia_P napisał(a): niekapek służy jej do gryzienia, kilka dni próbowałam ją przyzwyczaić do picia z niekapka, ale nie wychodzi nam, zamiast ciągnąć to gryzie 🤢
  13. ja tam się cieszę że Weronika w nocy budzi się na mleczko, tylko wtedy na pół śpiąco zjada je bez żadnego ale.. no i nigdy nie zdarzyło się by zjadła 180ml 00ml, max jest to 120ml 😮
  14. Basiu dziś szukałam tego misiowego ogródka czy jakoś tam, i niestety u mnie "na wsi" nie znalazłam. jutro został mi ostatni sklep do sprawdzenia. a u nas zasypianie bez bujania, ale za to Weroniczka w łóżeczko zanim zaśnie z oczyma w pół otwartymi przewala się z boku na bok, próbuje ułożyć na brzuszek, potem znów fika na plecki, tak się kotłuje pół godziny, a za drugie pół wstaje. 🤢
  15. pinacolada to Lenka je wzorowo, książkowo bym stwierdziła. fajnie ze nie macie kłopotów z niejadkiem, nigdy bym nie przypuszczała że to takie kłopotliwe. dziś na noc znów nie chciała z butli mleka, więc dodałam kleik, też nie chciała, dodałam kaszkę też nie chciała. już zasypiała. z nerwów (bo przechodzę to min 3 razy dziennie dzień w dzień) się rozryczałam bo nie wiem jak ją nakłonić do jedzonka. mąż ją wziął i nakarmił łyżeczką. jak leżałam w sypialni i jeszcze ryczałam, mąż przyszedł do mnie z Weronisią i mówi "no mamusia nie gniewaj się na mnie, zobacz jak ładnie zjadłam, daj mi buziaka" i nachylił ją nade mną. a młoda roześmiana od ucha do ucha napluła na mnie!!!! czort jeden.
  16. Dusia_P napisał(a): Weronisia cudna! Kochana te naczynia za szkłem to chyba niebawem inne miejsce będą musiały znaleźć, Weronika zacznie gotować to mamie zastawy braknie jeśli nadal na takim niskim poziomie będą 🙂 przeszłaś szkołę z Agatka to radzisz pochować 😆 tylko gdzie 😮 nigdzie nie mam miejsca 🤢
  17. agab napisał(a): Ale super!!! Gdzie znalazłaś ten basenik? Jest świetny! basenik kupiła mi siostra gdzieś w kiosku nad morzem zrobiłam Weronisi budyń z przepisu Basi, je ale bez rewelacji, może za zimne. Basiu to się podaje na ciepło?
  18. ja dawałam biszkopt nasączony w soczku, to jeż była jedyna opcja by przekabacić młodą na smak soczku, bo w jakiej by postaci on nie był zawsze był za kwaśny 🤢 mimo rozrabiania z wodą ponawiam pytanie, co poza danonkami biszkoptami i chrupkami kukurydzianymi?
  19. agab napisał(a): Baśka, ale ty obcykana jesteś! Dobrze wiedzieć, bo z tych słoiczków to już czasem nie wiem co brać. no ja też, dziś byłam u pediatry po zaświadczenie o karmieniu piersią, i mówię że młoda mleka nie chce jeść z butelki, a przecież 4 razy na dobę nie będę jej dawała kaszki z łyżeczki. poradziła mi że mam w takim razie podawać jej mleko łyżeczką z miseczki. przecież ja się bym zawiosłowała. a tak obcykana Basia dobrze poradzi. i pytam co jeszcze można podawać dziecku jako przekąskę, zamiast np chrupka, biszkopta, czy danonka. jak usłyszała ze pół roczne dziecko je danonka i biszkopta to mnie zrąbała. że to za wcześnie. ale moje dziecko je to od 2 tyg, i nic jej nie jest 😜
  20. Basia81 napisał(a): i to traktuje się jako obiadek jeśli nic nie dodasz czy deserek 🥴
  21. Basia81 napisał(a): Nesiu kochana, a mama piszę ze u was karmienie to też koszmar 🤪 ja czekam na wypłatę i też kupię takie puzzle i wygrałam aukcje ze skoczkiem a facet od 2 dni się nie odzywa 😮 😮 nie ma żadnego kontaktu. a moje dziecko by ciągle skakało, jak sprężynka, podskakuje a tylko jej przerwij to się złości, dlatego tak niecierpliwie czekam na skoczek bo ręce wysiadają
  22. moniss77 napisał(a): 😁 oklask za ząbka otrzymaliście 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...