Nie wiem, nic już nie rozumiem. Zobaczymy 10 maja.... Jak mi lekarz powiedział do widzenia to powiedziałam, że mam nadzieję, że już nie 🙂 Zaraz wypiorę ciuchy ręcznie - może pomoże (mam cały kosz do prania).
Wróciłam. Szyjka się skróciła do 2 cm, rozwarcia brak. Mały waży ok. 3kg i nie planuje wyjść - zamierza zimować w moim brzuchu. Następna wizyta 10 maja. O wywołaniu mogę zapomnieć bo on nie stosuje takich metod.