Marghe

Moj lekarz sie sprzeciwil, powiedzial, ze za wczesnie jeszcze, zeby sie zdecydowac na szczepionke. Prosil, abym bardziej uwazala na siebie zwlaszcza w miejscach skupiajacych ludzi, tj. gdy ktos kaszle odsuwac sie, zaslaniac nos i usta szalikiem. Kazal odzywiac sie zdrowo, jesc bardzo duzo naturalnych witamin, ktore sa w warzywach, pic jogurty probiotyczne i wzmacniac odpornosc codziennym polgodzinnym spacerem, przy kazdej pogodzie. Zgadzam sie z doktorem w pelni, nigdy nie mialam zaufania do lekow i wydaje mi sie, ze nie ma sensu sie faszerowac na zapas. Prawde mowiac, przeraza mnie tez wszedzie slyszalna opinia, ze szczepionki nie zostaly jeszcze przebadane pod katem kobiet w ciazy. Poki co wiec, jestem na nie.

witam, Jestem majoweczka 2010, tj. termin na 12.05.2009 🙂 , ale zycie pokaze, kiedy maluchowi zachce sie przyjsc na swiat. Juz mi przeszly wszystkie dolegliwosci pierwszego trymetsru, choc nie bylo tak najgorzej. Mdlosci niewielkie, bol w piersiach spory i non stop spanie, w tej chwili czuje przyplyw energii i czasem musze sama siebie stopowac. Z serduszkiem tez tak mam, ze czasem pracuje zbyt szybko i czasem robi mi sie duszno i kluje, ale wiecej spacerow, spokoju i bedzie dobrze, pozdrawiam serdecznie wszystkie przyszle mamy