Skocz do zawartości

AnetaBubu

Mamusia
  • Liczba zawartości

    649
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez AnetaBubu

  1. Nie jestem ekspertem w tej dziedzinie,ale wydaje mi się,że alkohol bo wraz z krwią jest już w organizmie dzidziusia po 30 minutach.
  2. Tak to o tym samym programie mówimy. Jak tę ciężarną ta babka co robiła ten reportaż zapytała jaką jednorazowo największą dawkę alkoholu wypiła to ona na to pół butelki wódki i dwie lampki wina 🤪 Ćwiara wódy i seta wina na maleństwo przecież to ogromna dawka! Dajcie spokój...
  3. Kochane powiem Wam,że jak leżałam w szpitalu po porodzie to leżała ze mną na sali dziewczyna w moim wieku,która kilka godzin przede mną urodziła jeszcze ledwo nie doszła do siebie zjechała na dół windą żeby zapalić-mnie to bardzo zdziwiło 🤪 W tym też czasie piętro niżej, na patologii ciąży leżała jej jakaś znajoma,która miała ciążę zagrożoną-była gdzieś w trzecim miesiącu kilka razy dziennie przychodziła do tej świeżo upieczonej mamy i wołała ją na fajkę. Przeraziło mnie to 😠 pomyślałam sobie "dziewczyno masz ciążę zagrożoną a latasz co róż na fajkę jakby ci na Tym dzieciątku w ogóle nie zależało" Tym bardziej,że przychodziła do nas na oddział gdzie leżałyśmy z naszymi maleństwami-a to takie piękne 😘
  4. Nie chcę straszyć palących mam,ale mój kolega ze szkoły,którego mama paliła przez całą ciążę jest właśnie alergikiem. Poza tym gdy się urodził miał problemy z oddychaniem i jest astmatykiem lekarze stwierdzili,że to palenie w czasie ciąży jest tego wszystkiego przyczyną. Ja w pierwszym miesiącu pierwszej ciąży też jeszcze popalałam a przy porodzie lekarz się poznał i mnie op... bo było widać po łożysku. (To tylko miesiąc to jak dopiero wygląda łożysko matki palącej całą ciążę???)
  5. niebo też ostatnio (w zeszłym tygodniu)oglądałam taki program o tej kobitce,która przed ciążą sporo piła a w ciąży tylko się ograniczył-wychodziła z założenia że nie zamierza na 9 m-cy rezygnować z życia towarzyskiego. Ja nie popieram takiego podejścia-w jak duży stopniu robi się krzywdę dziecku,np.ten chłopiec z FAS,który wstąpił w programie w jego organizmie zaszły nieodwracalne zmiany które pozostaną na całe życie. I pomyśleć,że to może wywołać nieduża dawka alkoholu.
  6. Ja też na początku paliłam od okazji do okazji,ale później to już chyba zaczynało nazywać się to nałogiem. Będąc za granicą (2006 rok) miałam okazję i motywację do rzucenia palenia. Pomyślałam sobie to ja będę zarabiać tam pieniądze i wydawać tyle na to świńscto 😠 (o wiele drożej niż w Polsce) i tam rzuciłam. Po powrocie do Polski po 5 miesiącach znów mnie zaczęło ciągnąć tym razem do miętowych,ale długo nie popaliłam,bo zaraz dowiedziałam się,że jestem w ciąży i nie wzięłam już papierosa do ust!
  7. U mnie w tej ciąży z piersiami też bywa różnie. Ostatnio nie są nabrzmiałe,ale wrażliwe i bardzo delikatne szczególnie lewa pierś. Jakoś ja mam tę lewą stronę bardzo czułą jak nie drętwiejąca ręka albo palce to znowu pierś,może to jest powodem że śpię przeważnie na lewym boku. Dziś mam wizytę skonsultuję to z lekarzem. Pozdrowionka :-)
  8. Właśnie co do soku to zgodzę się z Rudą Rybką,bo to samo słyszałam a soku malinowego też dużo piję. Bardziej bym nie polecała kupnych herbatek malinowych. Zaparcia też miewałam i miewam teraz czasami. Ale ciężko mi stwierdzić po czym konkretnie mogą one być jem wszystko na co mam ochotę. Był taki okres,że jadłam dużo żółtego sera on na pewno był powodem zatwardzenia.
  9. rabczewska Ze mną to było tak,że mi w dzień terminu porodu zaczęły w domu wody odchodzića a nie miałam żadnych skurczy. I do szpitala! Najpierw pojechałam na Kraśnickie a lekarz po zbadaniu mnie stwierdził,że to nie wody płodowe tylko infekcja i że to są upławy i przepisał mi globulki dopochwowe i kazał przyjechać jak będę miała skurcze. No normalnie nie wiem jak nazwać tego lekarza 😠 😠 😠 Pojechałam więc na Jaczewskiego (po drodze) lekarz mnie zbadał zrobił ktg i stwierdził,że mogę rodzić za godzinę dwie,albo i pięć. W tym czasie na Jaczewskiego mieli okropne przeludnienie pacjentki leżały na korytarzach a na trakcie porodowym poród za porodem i kilkanaście na raz. Zaproponował mi abym pojechała na Lubartowską tam mają może mniej porodów. I na Lubartowskiej rodziłam także trafiłam tam przypadkiem po takim jeżdżeniu. Jeszcze lekarka mnie okrzaniła,że tam chciałam rodzić a że miejsca nie było to wtedy do nich przyjechałam. Ale nie żałuję tym razem od razu tam jadę!
  10. Właśnie na świeżo jestem z taką sytuacją. Moja kumpelka miała termin na 29 grudnia 2008 a urodziła 6 stycznia. Codziennie(od 29.XII) jeździła na ktg do szpitala,bo miała do niego jakieś 35 km, lekarz nie zostawił jej w szpitalu ponieważ nie miała jeszcze żadnych skurczy ani też wody jej nie odeszły. 5 stycznia pojawiły się jakieś małe skurcze i lekarz po zrobieniu jej ktg zostawił ją w szpitalu. Ale za niedługi czas skurcze minęły (nie były to te przepowiadające poród). Podłączyli ją pod kroplówkę na wywołanie skurczy biedna się męczyła prawie 12 godzin,ale urodziła naturalnie czterokilogramowego,zdrowego synka.
  11. Właśnie te 8 też mu szybko wyszły niemal na raz najpierw dół później góra. A z chodzeniem to mu nie bardzo się spieszyło tak dobrze zaczął sam chodzić jak miał już prawie 15 m-cy a teraz to za nim nie wydążam.
  12. Mam pytanie do kobietek,które są już mamusiami. Ile wasze pociechy miały już ząbków w wieku 16 miesięcy? Bo mojemu synkowi wyżyna się właśnie dziewiąty.
  13. O tak ogórków kiszonych jadłam mnóstwo do tej pory,aż mi czasami zęby cierpły. Nie mieszałam ich z niczym słodkim,ale po ich zjedzeniu musiałam zaraz poprawić czymś słodkim także u brzuchu na jedno wyszło:laugh:
  14. Agnii_S Ty zjadłaś troszkę ketchupu, a jak ja ostatnio gotowałam pomidorówkę to zjadłam, nie skłamiąc prawie pół słoiczka koncentratu pomidorowego:laugh: Też miewam niekiedy te smaki. Dzidziuś niby nie szalał wtedy i ja odziwo zgagi nie miałam.
  15. A prawda 😲 Miałam jeszcze takie coś w pierwszej ciąży,że brzuch mi skakał rytmicznie jakby synio miał czkawkę a przy tym był bardzo ruchliwy. Moja siostra twierdziła,że dziecko rzeczywiście ma czkawkę a to przez to że piłam gazowaną wodę mineralną.
  16. Ja również w pierwszej ciąży czułam lżejsze kopniaki. Tak gdzieś przed 30 tc. synek bardziej zaczął szaleć,a teraz jestem po 20 tc. a maleństwo tak czasami skacze i też się nad tym zastanawiam 🤨 Ciekawe czy ma na to wpływ waga dzidzi,bo mój synio ważył 2700 jak się urodził może to maleństwo jest większe i ma po prostu mniej miejsca i bardziej czujemy ruchy. Napewno porozmawiam o tym z lekarzem.
  17. AnetaBubu

    wyprawka

    A propos tych maleńkich pieluszek to ja również gdy je kupiłam,to po przyjściu do domu od razu je rozpakowałam i też rozpinałam i zapinałam (na sucho)pokazywałam również mojemu mężowi. I wydaje mi się,że to nie ma się co wstydzić-chyba wiele przyszłych mam tak robi 😁 😁 😁 To takie cudowne:laugh:
  18. AnetaBubu

    wyprawka

    Ruda Rybko to ja pisałam o wodzie morskiej. Pewnie,że ciężko nam sobie wyobrazić tę dawkę do noska,ale jak nasłuchiwałam jak moje maleństwo ciężko,aż w ręcz sapiąco (bo tak miał sucho w nosku)oddycha a tym bardziej w nocy to nie miałam wyjścia. Mój synek się urodził pod koniec września,a mieszkamy w bloku więc przez cały czas było włączone centralne ogrzewanie . Nie miał on nawet wtedy żadnego kataru i również nasz pediatra polecał tę wodę.
  19. AnetaBubu

    wyprawka

    Ja używałam i do tej pory używam do nawilżenia dziecka śluzówki noska wody morskiej w sprayu. A poza tym już na początku kupiłam dużo kosmetyków z serii Nivea Baby,choć niektóre są powyżej pierwszego miesiąca. A tak to Sudocrem, chusteczki nawilżane, podkłady do przewijania-bardzo dobre i praktyczne,i krem pielęgnacyjno-ochronny Aquastop(b.dobry),bo mój synek miał bardzo suchą skórkę po porodzie. Kropelki VitaK (witaminę K)przepisują wszystkim dzieciom po porodzie na pierwsze 3 m-ce.
  20. AnetaBubu

    wyprawka

    A co do tych zabobonów i wiązania czerwonych wstążeczek to gdy mój synek miał 3 m-ce miał silną kolkę jelitową,a teściowa upierała się żeby pojechać z nim "do wosku". Nie wiem czy we wszystkich regionach jest to "szamaństwo" znane. I wyobraźcie sobie,że już po jakimś czasie dla świętego spokoju pojechałam,ale to nie ten wosk miał pewnie pomóc tylko kropelki,które zażywał już od jakiegoś czasu,albo po prostu kolka sama przeszła. A teściowa była przekonana,że to ten wosk pomógł.
  21. AnetaBubu

    wyprawka

    Najlepiej po trochu co jakiś czas. Jak w pierwszej ciąży się dowiedziałam,że będzie chłopiec to już w 5 miesiącu ciąży kupiłam malusieńkie chłopięce buciki tak mi się spodobały!
  22. AnetaBubu

    wyprawka

    Moja kumpela wybierała się na duże zakupy przed porodem,a tu szast-prast 3 tyg. przed terminem w nocy wody jej odeszły i do szpitala kilka godzin później urodziła a zakupy robił jej mąż i szwagierka. A przecież robienie tych zakupów dla maleństwa to taka radocha i frajda:laugh: :laugh: :laugh:
  23. AnetaBubu

    wyprawka

    Właśnie to gadanie bliskich-czy nie za wcześnie? Pewnie jak będę miała prawie 30 kg(w pierwszej ciąży 26kg) do przodu to wtedy będę brykać po sklepach jak sarenka:laugh: a tym bardziej jak już dzidzi się urodzi to już chcę wszystko mieć
  24. To szczerze kobietki Wam współczuję to ciśnienie to coś okropnego. Pozdrówki 😉
  25. Mnie również dopadł ten okropny problem po pierwszym porodzie. Myślałam,że będzie gorzej ale wystarczyła tylko maść i póki co skutecznie się ich pozbyłam w dość krótkim czasie i narazie mam spokój. Moja kuzynka miała problem z dosyć uporczywymi hemoroidami poszła na zabieg coś na zasadzie ich upalenia,przysuszenia czy coś takiego i kilka lat już ma spokój.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...