ania87

ja nastepne dopiero za 5 tyg 🙂 no ale to byla moja 1sza wizyta wiec teraz sobie poczekam troche 😜

mam w brzuchu 2 cm szczęścia i bijące serducho 😁 dzis widziałam na własne oczy i uwierzyłam. termin 25listopad

witam, dzis mialam pierwsza wizyte u dr wiec pisze 😁 dzidzia ma 2cm, termin równiutko tak jak sobie sama wyliczylam z miesiaczki- 25 listopad. serducho bije, mężuś byl widzial co zdzialal i teraz cieszy 😁 a ja wreszcie uwiezylam ze jestem w ciazy

dzieki dziewuszki. wlasnie ola spi a ja z pracy wrocilam, ale spac nie ma kiedy bo o neta szybko sprawdzam i ide gotowac. bo z nią to tez mistrzostwo. wszystkie gary musza byc wywalone, talerzy tez juz troche poszlo. kuchnia niestety nie przystosowana do dziecka ani troche. no ale brak kasy dalej uniemozliwia zrobienie tej kuchni tak jak ma byc na gorze

Karina83 napisał(a): karina83 no ja mysle ze nie tylko skorpionki fajne beda bo i strzelce (strzelczyki? :P ) też. moja dzidzia jak sie nie pospieszy to bedzie strzelec 😁

co do suwaczkow to mi pokazuje dobrze - wedlug okresu bo u lekarza jeszcze nie bylam to nie wqiem jak z usg, ale to z usg sie zmienia ciagle takze ja zostawiam ta date z okresu, i ona tez jest wpisana na karcie ciazy. ta druga chyba tez, ale do porodu patrza na ta z okresu

6t 3d mam na suwaczku pod spodem 🙂

o Ela już liczysz świąteczne jajka tzn że facet wrócił tak? a mi jest fest niedobrze. mdlosci mam okrutne 😞 😞 wczoraj w brzuchu mnie kuło cos i mowie do olki ze mnie brzuch boli, polozylam sie a ona mnie bila po brzuchu albo wylazi na mnie. musze ją targac po schodach. zeby zejsc do kuchni to mam 2 pietra bo my na gorze a kuchnia w piwnicy dalej, i tak z nia laze na rekach, ona sama juz umie ale przewaznei w polowie siadzie i nie chce dalej a wtedy ją podciagam co jest jeszcze gorsze. a takich tras robie duzo w ciagu dnia i nie wiem jak tro bvedzie. ola nic teraz nie slucha.ani krzykiem ani grozba ani prosba juz nawet przekupstwo nie dziala. jak ją klepne po rekach czasem za cos to sie smieje. no a przeciez nie bede jej bic. o sie wyprowadzam czasem z pokoju jak juz przegina ale wtedy wpada w taki szal ze az sie zachodzi z placzu, to tez nie wiem czy dobre zeby sie tak dizecko stresowalo. jednak pierwsza iaza to fajniej bo zle sie czujesz czy cos boli to sie czlowiek walnie na wyrko albo jakos odpocznie. mi sie wczoraj oczy zamykaly a ola spala pol godziny i jak ja sie chcialam polozyc to ona mi oczy otwierala obiema rekami 😲

hej. chyba tylko ja zostałam z czekaniem na 1sza wizyte u dr. ktoś jeszcze nie był? ja dopiero po swietach.. wlasnie siedzie i skupiam się żeby nie zwymiotowac. i mnie mdłości dopadły 😞

dziewczyny usg 3 d to jest w 3 wymiarze, to wiecie jakie, a 4d rozni sie trym tylko ze pokazuje dzidzie w czasie rzeczywistym co do ruchow dzidzi to ja urodzilam w polowie wrzesnia a dzidzie poczulam w polowie kwietnia 🙂

hello! patrzcie jaki suwaczek sobie strzeliłam 🙂 mam nadzieje ze nie bede musiala go usuwac i bedzie wsyzstko ok! do wizyty jeszcze daaaleko. cos spac nie moge i sie budze o 6- 6.30 a zawsze spalam do 8 i mi malo bylo. juz tak jakos od 2 tyg mam. a to sobie w necie posiedze chociaz zanim ola wstaje. o 10 do roboty.. wrr

anula4ever również witam, mamy ten sam termin 😉 ale Wam wszystkim fajnie, ja ide do gina dopiero 19kwietnia to bede juz w 9 tygodniu. nie bylo miejsc wczesniej, i przez to ze nie widzialam dzidzi to jakos nie moge uwiezyc ze jestem w ciaży. z objawow to nie mam ochoty na kawe tylko i glodna jestem co chwile. juz bym chciala isc do lekarza a tu jeszcze tyle czekania p.s cos mi sie wydaje ze strasznie duzo mamy tu pań o imieniu Anna :p

kasia-88 napisał(a): ja tez biore luteine doustnie, no pyszna nie jest ale da sie przezyc. dlugo sie rozpuszcza strasznie .. i tez tylko kwas biore, to samo mi lekarz powiedzial w 1szej ciazy na poczatku, ze tylko kwas wystarczy, nie trzeba witamin narazie. co do zachcianek to ja zawsze lubilam slodycze a teraz mnie jakos nie ciagnie ale za to bym jadla cos caly czas. glodna jestem nieustannie i ciagnie mnie do ostrego i kwasnego 🙂

sioperka22 napisał(a): dopiero to przeczytalam teraz. bo mala spi a ja dizs wczesniej skonczylam i popijam popoludniowa .... herbatke tym razem :P PEWNIE ZE JESTEM ZADOWOLONA!!!! BARDZO! BAAAARDZO. mielismy sie starac juz wczesniej ale mialam problem z zebami. historia lubi sie powtarzac i tak jak przed zmajstrowaniem oli musialam czekac miesiac tak i teraz z tego samego powodu. zapalenie i zab leczony kanalowo czyli zdjecia byly konieczne. najsmieszniejszew jest to ze 2 razy w zyciu mialam takie cos. wlasnie wtedy jak o dzicko chcialam sie starac zawsze! no i tak jak z olą udało sie i tym razem w 1szym cyklu. biore luteinke niestety narazie, no ale jesli ma pomoc to moge brac.

No to i ja się przywitam 🙂 termin gdzies na 25 listopad wiec jestem w 5 tygodniu.do lekarza wybieram sie dopiero za miesiac. Jestem już mamą 1,5 rocznej Oleńki 🙂

Ania8888 napisał(a): no nie wiem czy czesciej bede bo nie mam czasu teraz. rano z ola, potem do roboty i urwanie glowy tam z tymi dzieciakami. a na zwolnienie nie pojde raczej bo kiepsko z robota. w ogole sie to kolorowo nie rysuje no ale zobaczymy. co do tego przodowania to no no nie powiedziałabym. ktoś mnie chyba ubiegł 😁 ale że sie tu nie udziela to nie czuje sie uprawniona do mówienia :P dziekuje wszystkim za gratulacje. odezwe sie po wizycie u dr. mialam zakladac nowy wątek ale jakos tak mysle to nie bedzie to samo co z Wami i sie wstrzymalam. moze kiedys sie tam bede udzielac ale narazie jakos mnie nie ciagnie. pozdr 😎

poczatki dopiero. za miesiac dopiero do gina ide. na moje wyliczenia jakis 5 tydzien dopiero 🙂 spadam do roboty.

hej panienki 🙂 widze że coś tu sie pozmieniało na forum nie tylko w składzie. a ja chciałam się podzieli radosną nowiną. Olcia będzie miała rodzeństwo 😁 😁

tak wpadlam pzypadkiem na ten text i czytam i mysle o Was wiec postanowilam sie podzielic 🙂 http://www.bebiko.pl/home/porady/bede-mama/Kolezanki-w-ciazy/

w polsce w polsce, ale jak dalej bedzie to nie wie nikt... nie mam nic czasu dlatego praktycznie nei ma mnie w necie ani na fb ani nigdzie. no a ze mam zakladke forum w ulubionych to pomyslalam ze zagladne po dlugiej nieobecnowci. powiem wam ze mialam zamiar zlikwidowac konto tu, ale widze ze sie tu uspokoiło znacznie 🙂 chociaz pewnie tak jak dawniej nie bedzie nigdy.. no a co do mnei to za granica bylismy tylko na wakacjach, przez miesiac pracowalismy, teraz mam prace, ucze w gimnazjum. jeszcze żyje- to dobry znak :P ale umowe mam tylko na rok a potem wielka niewiadoma. tesciowa wkurwia jak wkurwiala. pieniedzy dalej nie ma, czyli stara bieda. ale Oleńka rośnie śliczne, wspaniałe dziecko, ale charakterek to ona ma... już się przejawia nieźle, dlatego trzeba jej zmajstrowa rodzenstwo zeby nei byla jedynaczka bo bedize źle. rozpiescilismy ją troszkę ☺️ ☺️ no ale jak to można nie rozpieścic takiego kochanego bobaska. Ostatnio to mi demolke robi w domu, a telefonu to dzis szukalam nawet w kiblu :P znalazl sie schowany w pudełku z pieluchami pod łóżeczkeim :P zaczepia wszystkich facetow jak gdzies wyjdziemy. ma 7 zebów 🙂 brakuje nam jednej 2ki jeszcze. dalej ciagnei sie nam sprawa ta z tego wypadku i nieciekawie wyglada bardzo. mamy nadzieje ze skonczy sie w tym roku. oby! bo meczy psychicznei bardzo. no to by bylo na tyle. tyeraz musze zmykac bo mam godzine na posprzatanie calej chalupy. teskilyscie za mna? :P

hej dziewczyny, przyszłam się przywitac 🙂

o kurde zatkalo mnie.. to jest cios ponizej pasa wyciagac teraz takie rzeczy Ela co ktos kiedys pisal, trzeba bylo komentowac od razu, mi tam nie przeszkadza jak sie ktos skarzy na cos czy cos, myslalam ze to jest na tyle zżyta grupa ze mozna pogadac o swoich pryuwatnych sprawach czasem.. ale w zyciu bym nie chciala mowic czegos jak bym wiedziala ze np za pare miesiecy mi ktos to wypomi. okropne to jest moze to ja tu nie pasuje, skoro nie moge tej sytuacji pojac? wiec w takim razie tez sie wymeldowuje.. szkoda ze tak to sie konczy bo to forum bylo dla mnie ogromna radoscia, porada i rozrywką.

uu eluska swietnie ze sie wam udalo spotkac 🙂 ja sie upilam troszke aa i poklucilam wczesniej z J ale juz ok. ide spac bo mi w nogi poszlo :P

🙂 burza w nocy była.. ale zyje :P kawke właśnie wypiła.. mniam

jestem wreszcie.przezylam jakos ten zjazd. test byl beznadziejny ale udalo mi sie odpisac troche i chyba pierwszy raz na studiach sciage wyciągnęłam heh, bo ja nie umiem sciagac za bardzo. od razu widac, no ale teraz napisalam, czas najwyzszy heh pod koniec 5tego roku. anka ja tez mysle ze na nas ktos urok rzucil bo od stycznia czym bycmy nie ruszyli to klapa, takze jak znajdziesz jakis sposob to daj znac tez skorzystam bo ja tez w takie cos wierze, znam przypadki z życia że takie cos sie dzialo. raszne to jest. mialam cos pisac jeszcze ale nie pamietam. olaa mi sie strasznie wydziera ostyatnio, dopiero padla ale kuurde jestem styrana. jadla piane z wanny i sobie machnela reka wode i jej zalewcialo do nosa i ust, te sekundy trwaly wiecznosc jak sie dlawila 😞 i w nocy mi tez marudzi. 2 noce pod rząd płacze. ostatnio spala na mnie przez godzine bo inaczej sie nie dalo nigdzie doslownie, przedtem tak nei robila, ona nawet nie lubi z nami spac woli w lozeczku. ... nie wiem czemu tak robi teraz, bo sladow zebow nie ma, wiec nie wiem.. troche katarek ma ale lekko 🤨 ide pic. kupilam sprite i limonki bede robic asi drinka troche zmodyfikowanego :P