Skocz do zawartości

ania87

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1939
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ania87

  1. wstalam rano i pomyslalam ze kurcze jakas taka pustka, uczyc sie nie musze.. w domu nikogo nie ma, musze zrobic obiad i pasowaloby poprasowac troche, ale poza tym to luzik 😉 fajnie byłoby mieć już dzidzia przy sobie, ale z drugiej strony mnie to troche przeraża czy dam sobie rade, bo jak mialam kiedykolwiek do czynienia z malymi dziecmi to fajnie bylo chwile ale na dłużej to nie wiem...
  2. hej! bylam wczoraj wieczorem tak jak obiecałam ale patrze a tu 70 stron, mysle no nic trzeba czytać.. zaczelam ale po 40 stronach cos mnie wywaliło z brzuszka i sie nei dało wejsc, wiec dzis od rana konczylam czytac i juz jestem na bieżąco 😁
    ten przedostatni egzamin zdałam na 4,5 a ten wczorajszy to wyniki we wtorek beda, oby do przodu bo to juz by było na tyle wtedy 😁 nie powiedzialam wam jeszcze ze jak bylam ostatnio na egzaminie autkiem to rozwaliłam troche bok 😁 tzn zagiełam próg w aucie, nawet nie widziałam kiedy, no i oczywiście 300zl w plecy, a to pech jak nie wiem bo 2tyg tgemu nam sie ubezpieczenie skonczylo, caly rok nic nic a tu 2 tyg po i trach, jak pech to pech trzeba płacić z własnej kieszeni 😞 wczoraj rano autko wrocilo z naprawy to juz mój męzulek sie ze mną wybrał na egzamin żebym znów coś nie wymyslila, i dobrze ze byl bo cos mnie brzuch osstatnio pobolewa. czytam tu o waszych bólach i powiem wam ze u mnie coraz gorzej, nie wiem jak to do konca bedzie. w nocy mi sie brzuch napina tak bardzo i twrdy jest, a w dzien boli mnie cos na wysokosci łopatki z prawej strony, to juz od 3miesiaca mam ale teraz jest gorzej, i boli tez zz przodu w tym samym miejscu, musze siedziec wyprostowana ale i tak boli, juz nawet jak leże, wiec nie wiem jak to dalej bedzie, a od wczoraj boli mnie brzuch powyżej pępka 😞
  3. czesc dziewuszki, z checia bym poczytala co tu dzis pisalyscie ale 16stron to za duzo jak na dzis, jutro nadrobie po egzaminie. teraz juz mi w glowie latają tylko angielskie zwroty i juz nawet mysle po angielsku, masakra! dzis pewnie pojde spac pozno a rano pobudka przed 5. trzymac kciuki za mnie jutro. zmierzyłam się dziś ładnie jako że dziś pełny tydzien ale przedtem bylo 3cm wiecej a teraz znow po staremu wiec nie pisac nic narazie ;D cos ten mój brzuch sie w ciagu dnai zmienia dość sporo, chyba trzeba bedzie mierzyc o jakiej stalej godzienie. buziaczki, bede jutro wieczorem dopiero i pewnie bede miala ponad 50 stron razem 😁 do nadrobienia.
  4. jak jestesmy przy kawałach to tez wam powiem 😁 moze sie przydac biorac pod uwage nasze rozmiary (przynajmniej niektorych) 😁
    mąż z żoną są na zakupach i żonka pokazuje mężowi sexi majteczki na wystawie w sklepie i mówi : może byś mi kochanie takie kupił, takie ładne itd.. mąż na to: na taki kombajn jak ty masz to nie ma takich rozmiarów.
    żona obrażona ale nic nie pokazuje po sobie. W nocy mąż się dobiera do żonki, zaczyna pieścić i mówi, kochanie może byśmy się pokochali? a żona na to: na takie kłóseczko jak ty masz to szkoda kombajnu zapuszczac 😁 😁
  5. a ja właśnie ucze się angielskich eufemizmów 😁 polecam na głowę zamiast alkoholu przed imprezą. typu umrzeć- wrócić do domu pana, wąchać stokrotki. mam jeszcze lepsze wyrazy ale moze nie bede się z Wami dzielić. cieszcie się że przez to nie przechodzicie.
  6. widze ze nie nadążacie za moim tokiem myślenia.. i dobrze bo dzis on jest zwichrowany przez nauke, siedze w tych angielskich słowkach i mi odbija. jak przeczytałam to to sobie wyobraziłam ze to jest taka torpeda co cio wsadzaja w tyłek i podpalają 😁 i leci do środka w tyłek przedzierajac się przez wszystko w środku i przez to ci luzuje tam to i owo. heh, może ja lepiej do tej nauki wróce bo mi sie w głowie coś przestawia 😁 wiem ze z lewatywa to nie ma nic wspolnego ale od razu mi takie cos przed oczami staneło 🙃
  7. aga no chyba ty :P kobita w połogu znaczy się. chyba taka co leży po porodzie chociaz nie wiem na pewno. tak mysle bo za młodych lat jak wylegiwałam się za długo w łóżku to moja rodzicielka sie darła "wstawaj ty położnico jedna " 🙃
  8. kurde znów tu weszłam 🙂 ela ja o 63 to moge pomarzyc nawet bez ciąży, a wzrostu 172, ale tak jak i aga twierdze ze wrócę do wagi z przed wesela, tak powiedzmy z rok przed weselem mi odpowiadała, było wtedy coś pomiedzy 75-80 i tak 75 by mi w zupełności wystarczyło.. no ewentualnie jakbym sie w to odchudzanie wciagła to 70. ale narazie pomarzyc.. no ale póki co do 100 nie dobiłam czyli jakiś sukces jest,a ten mój mężul sie ze mną założył że dobije 120 w ciąży, wredniak jeden, nie mam owy o takiej wadze!!! przegra 3 miesiace wstawania do dzecka w nicy 😁 tylko pewnie pozniejsze miesiace bo cyca mu przecież nie pożycze
  9. ja mojego poznałam zaraz przed moja 18tka a on miał wtedy 27 😁 a teraz to już starzy jesteśmy heh kurde za miesiac rocznice slubu mamy, a tym samym 5 lat razem, ale czas leci...
  10. kasia wyczytałam że piszesz że młode wsyzstkie 😁 no mi juz 23 stuknieło niedawno. a w dodatku mój mężulek jest 9 lat starszy ode mnie więc się wyśrodkowuje 😁
  11. zróbcie mi cos zebym sie uczyc zaczela. egzamin pojutrze a mi na nauke minimum tydzien na to potrzeba po jakies 15godz dziennie, to moze by cos wyszlo z tego. ale i tak nie moge sie do tego zabrac. kto wymyslil sesje w lecie! tak sie nie chce!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! a to juz ostatni, pasuje go zdac i miec spokój. wrrrrr
  12. wiecie co nie orientuje sie narazie w ogóle na tych leżaczkach ale moja szwagierka ma dla malego takie cos chyba z fisher prica własnie ze to jest hustawka i na nia zaklada sie taki lezaczek wlasnie, moze stac na ziemi albo na tej hustawce jest zawieszony i naciska sie guziczek i sie buja sama delikatnie i moze tez grac do tego. ja malego pilnowalam jak mial pol roku to jeszcze sie nadawlao bo juz sie krecil a tam sa pasy do przypiecia dzidziula jakby co zeby nie spadł, i karmilam go w tym lezaczku jak na ziemi stał. spoko sprawa, moze to odziedzicze 🙂 ale jak nie macie jeszcze to moze cos takiego warto kupic. 2 w 1 w sumie 🙂
  13. a ja zrobilam wlasnie ten placek co Ela wkleiła link, ale oczywiście pomyslalam ze ten spód jakis cienki a ja mam wielka tortownice i srobilam z 1,5 porcji i co!! wyszedł kurna prawie na całą formę, galaretka sie nei zmiescił 🙂 ale jakos sobie poradziłam, ciekawe tylko jaki w smaku bedzie 😉
×
×
  • Dodaj nową pozycję...