ania87

własnie nie bardzo mam jak uciec bo mam 2 egzaminy. no ale trzeba to jakoś przeżyć. Jedni mają prace inni mają studia a jeszcze inni i to i to. Ja narazie tylko studia wiec chociaz w inne dni mogę sie wyspać 😆 dam Wam znać czy żyję :P

sioperka ja skurcze tez mam i to nawet dosc mocne ale na szczescie nie czesto. juz w poniedzialek ide do ginia i sie wszystkiego dowiem, bo tez sie troche niepokoje ale jestem dobrej myśli. Inaczej chyba bym zwariowała.

no a myslalam ze mnie mdłości ominą 😞 a jednak są..i to nie tylko poranne. wieczorne też mam , ale na szczęście nie wymiotuję (jeszcze :/) a na weekandzie mam zajecia na uczelni od rana do wieczora. nie wiem jak ja to wytrzymam.

🙂 ja tam płaskiego brzuszka to nigdy nie miałam, wiec i bez ciąży mam wypukły, no ale ciekawe kiedy u mnie bedzie widać ciążę a nie tylko tłuszczyk 🙂 co do wątku odnosnie sprzatania to ja jak sie zabralam za sprzatanie - odkurzanie w 1 pokoju, zmycie podłogi drugim i przetarcie schodow to mi zeszło cały dzien (normalnie zrobilabym to w pol godziny-max 1godz) posprzatalam 5min-poszlam spac i tak co chwile. spalam po 2 godz i znow sprzatalam kilka min. smiac mi sie chcialo bo pod koniec i tak bylam okropnie zmeczona i spocona jak mysz. akurat na koniec tego mojego sprzatania przyszedl moj mąż (który wdzial mnie dobrych pare godzin wczensiej jak zabieralam sie do tego)no a ja taka zmeczoa 😁 i mowi zebym sie polozyla a on skonczy. nawet nie wiedzial ze ja dopiero co wstalam, ale no cóż ... poszlam dalej spac a on juz dokonczył 😁 😁 😁 takze nie ma sie co przemeczac. teraz niech faceci sprzatają! jakis podział obowiązków być musi 🙂 w końcu to też ich dzieci

co do tego spagetti to ja też wczoraj robiłam 🙂 a już dawno nie było u nas tego dania. zbieg okoliczności czy co 😁

Lapka mam nadzieje ze sie wszystko dobrze ułoży. 3mam mocno kciuki.

Mam pytanie odnośnie wizyty u ginekologa. Jak to jest z tym becikowym? Zaświadczenie lekarz wydaje pod koniec ciąży czy już na pierwszej wizycie coś wpisuje? Trzeba mieć ze sobą jakieś zaświadczenie czy lekarz wydaje? Jeśli zalatwia sie to pod koniec , to co jeśli zmieni się lekarza a do tego drugiego bedzie się chodziło od np 15tyg c?

dokładnie tak!mój mąż tak samo traktuje wszystko co robie jako objaw ciąży i mojego rozchwiania emocjonalnego wywolanego ciążą. Nic dziwnego ze jak najpierw jestem zadowolona a uslysze takie teksty to wpadam w gorszy nastroj 🙂 teżmu już wytłumaczyłam żeby dał sobie spokój 😉

weszłam sobie na Wasz wątek i tak tu miło 🙂 każda z dzidziusiem już.. a dla mnie to dopiero początek.. też jużbym takiego małego dzidzia chciała 🙂 pozdrawiam mamusie z wrzesnia 2009

ja w nocy nie mogę spać za to dzień przespałabym cały. budzę się o 10 a po południu znów śpię 🙂

Jeszcze może napiszę o moich objawach ciąży 🙂 przed ciążą baaardzo lubiłam zajadać się słodyczami, teraz mi to całkowicie przeszło.. słodycze mogłyby nie istnieć 🙂 za to mam cholerną ochotę na wszystko co pikantne. Nudności nie mam, nie wiem czy to za wcześnie jeszcze czy już ich nie będzie... mąż twierdzi że mam huśtawkę nastrojów chociaż mi się tak nie wydaje 😉 oprócz tego bolą mnie piersi i jestem cały czas zmęczona! Piszcie dziewczynki co tam u Was słychać. Fajnie tak dowiedzieć się jak inni odbierają ten stan i że jest ktoś kto jest w podobnej sytuacji 🙂

No widze ze nas coraz wiecej... a martwiłam się,że sama jestem na początku 😉 troche sie nie odzywałam ale też z nowości to nic u mnie nie było słychać. Pierwszą wizytę u gin mam w następnym tygodniu, to chyba będzie 7tydz jak dobrze liczę 🙂 trochę się martwię bo czasami mam krótkotrwałe skurcze (jak na przykład naciągam brzuch jak po coś sięgam itp) Wcześniej mnie lekko brzuch pobolewał ale czytałam ze to normalne na początku ciąży, teraz mi nic nie dolega..tylko te skurcze.. nie są częste( czasem 2, 3 razy dziennie czasem wcale) ale zawsze to się człowiek martwi, więc napiszcie proszę co wiecie na ten temat..

Może ktoś niedługo do mnie dołączy 🙂 jeszcze bardzo wcześnie ale ja już wiem i bardzo się cieszę 🙂 🙂 🙂 🙂