Skocz do zawartości

ania87

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1939
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez ania87

  1. 🙂 ja już po wizycie. Zaraz do laptopka siadłam jak tylko do domu weszła. Tym razem jestem zadowolona bardzo z lekarza, dzidzia ma się dobrze, serducho jej wali jak szalone 🙂 i ma 1,5 cm. Na pierwszy rzut oka bardziej do tatusia podobne 🙂 ale jeszcze wypięknieje 🙃 🙃 co do mnie to dalej mam brac leki ale za 2tyg powoli moge odstawiac, no a jakby coś się działo dalej z tymi skurczami to mam leżeć i odpoczywać. Szkodda tylko że ten learz nei przyjmuje w żadnym szpitalu, no i szkoda że tak drogo, no ale jest miły i zna się na rzeczy, raczej zostanę u niego. Piszcie co u was dziewczyny. Ja właśnie oglądam pierwsze zdjęcie mojego dzidzia i jestem zachwycona 😆
  2. na dziś to ja mam coraz większe mdłości... łyk coli na chwileczke pomaga w dolegliwościach, ale moja ogólną kondycję na dziś mogę ocenić na kiepsą. Tyle, że zmobilizowałam się i placka upiekłam 😉 dom sprząta dziś mąż 🙂
  3. a co do lekarzy to zgadzam sie z amisu mnie też mój olał wiec zmieniam. Nie powiedział mi nawet w którym tyg jestem. A największą głupotą dla mnie było to, że o skierowanie na badania na różyczkę kazał się następnym razem upomnieć gdzie według moich obliczeń będę w 10tc. Chociaż wytłumaczylam ze nie najprawdopodobniej nie chorowalam i że mam kontakt z dziećmi. Ale pójdę i się upomnę jeszcze raz. Ręce opadają do tych lekarzy.
  4. co do samopoczucia to mój brak mdłości trwał 2-3 dni. Już wróciły 😞 ale może troszke słabsze niż wcześniej 🙃 śpię całymi dniami, głowa mnie też boli. Może bardziej ściska niż boli ale to może przez pogodę, ciśnienie niskie itd a kawki nie piję, może to jest powód. Dziś byłam na badaniach krwi, mam już wyniki, chyba wszsytko ok ale w poniedziałek mam wizyte to się więcej dowiem.
  5. ja brałam kwas foliowy juz od paru miesięcy na przemian z falwitem (bo w nim tez jest wiec juz dodatkowo nie bralam) na poczatku ciazy skonczyl mi sie folik a mialam kupiony falwit mama no i zaczelam go brac juz bez folika, ostatnio mi ginekolog powiedzial ze wogole nie ma pitzeby brac zestawu witamin, dopiero pozniej, bo we wczesnej ciąży jest zalecane sam kwa foliowy, wiec od tygodnia biore znow tylko folik, ale glupia bylam że przestałam, mam nadzieję, że z dzidzią i tak będzie dobrze no bo przecież w falwicie też jest ten kwas, no tylko że mniej chyba o połowę niż w foliku.
  6. ogarnia mnie całkowity leń.. leże tylko i nic nie robię 🙃 spać mi się chce cały czas i w głowie mi się kręci. Strasznie wieje dziś, spać w nocy nie mogłam więc teraz nadrabiam. Dobranoc dziewczynki 😆
  7. my też chcieliśmy powiedzieć wszystkim dopiero po Iszym trymestrze 🙂 ale nie wytrzymaliśmy. rodzinie powiedzieliśmy jakieś 3 dni po teście !!! a znajomym jeszcze nie wszsytkim ale jakoś się robi coraz więcej tych co wiedzą. Nie możemy tego ukryć tak się cieszymy. Poza tym ja jestem strasznei niecierpliwa:P No ale oczywiście pierwsze napisałam na forum a potem dopiero reszcie 🙂
  8. ani85 nie martw sie ze jesteś inna tylko się ciesz 😆 a może inne objawy jeszcze przyjdą. Pamiętam jak 17stycznia w niedziele do męża mówiłam że fajnie tak żadnych nudności nie mam i w ogóle.. a od poniedziałku się zaczęło 🙃
  9. starlet wątek wrzesnin 2010 już założony ale może uda się październik założyć 🙂 życzę powodzenia. Mi udało się w 1szym cyklu, ale jak pierwszy test za wczesnie zrobiony wyszedl negatywnie to sie podłamałam. Nie wiem co by się ze mną działo przy dłuższych próbach. 3mam kciuki i czekam na nowy wątek 😉
  10. amisu gratulacje! Ja chcałam bieć bliźniaki, chociaż pewnie nie zdaję sobie sprawy jakie to wyzwanie 🙂 jak mówiłam to mężowi to był przerażony, ale z tego co podpatrzyłam na usg to będzie jedna dzidzia 😁 ale i tak się ogromnie cieszę. Iwwwa, nie wiem jak opisać Ci jak odczuwałam te skurcze, po prostu tak mnie łapało od czasu do czasu że musiałam przykucnąć jak mnie gdzieś złapało jak szłam bo nie dało się ruszyć dalej. Ale odkąd biorę tabletki to tylko mnie brzuch pobolewa a reszta dolegliwości zmalała. Skurcze minęły. W poniedz mam wizytę u nowego gina i mam plan dowiedzieć się wiecej. 😆 😆
  11. hej dziewczyny! po tych moich lekach (duphaston) przeszły mi mdłości. już po 1szej tabletce. Wydaje się wam to normalne? Myslalam że będzie jeszcze gorzej skoro to hormon, a tu odwrotnie. Mam większy apetyt, piersi mnie mniej bolą no i nie ma mdłości. Niby fajnie ale się obawiam że to może być coś nie tak skoro tak z dnia na dzień. Plamień żadnych nie mam, ale brzuch mam cały czas wzdęty i mnie lekko pobolewa, czasem kłuje, ale te okropne skurcze się nie pojawiły na szczęcie. Kobitki które biorą leki na podtrzymanie - skomentujcie to jakoś, jak to u was było po lekach. 🤢
  12. Witaj grka 🙂 widze, że póki co to jesteś najbardziej zaawansowana ciążowo 😁 będziemy czekać aż przejdą Ci mdłości z nadzieją, że i my wkrótce się lepiej poczujemy. Arana, co do ginekologów to ja własnie niestety nie mam swojego sprawdzonego, byłam już u kilku i nie mogę jakoś trafić na dobrego. Raz byłam u takiej kobitki prywatnie i taka była w miarę fajna ale chciała mnie wtedy naszprycować takimi mocnymi lekami bez pytania się czy chce mieć dziecko w najbliższej przyszłości, że z niej zrezygnowałam i leczyłam się wtedy mniej drastycznie. No a teraz mam nadzieję że wreszcie dobrze trafię bo słyszałam o tym lekarzu same dobre opinie. Najlepiej mieć już przed ciążą sprawdzonego gina no ale niestety nie wszyscy mają takie szczęście.
  13. tak w ogóle to dziękuję wam dziewczynki bardzo za słowa otuchy. Staram się być dobrej myśli bo inaczej to nie można funkcjonować. Ale ciężko jest- i znów czekam na wizytę, może po niej będę spokojniejsza. I tym razem się nie dam tak szybko spławić! Piszcie co tam u Was
  14. co do piersi to mi też już urosły. A przed ciążą już miałam miseczki D 🤨 a teraz moje staniki są przymaławe i niedługo będę musiała zakupić większe.. no a co dalej? jak to dopiero początek 😮 później będzie biust a potem dopiero ja... 😆
  15. taki mam plan właśnie, pójdę prywatnie ale i do tego dr państwowo pójdę tak jak mi kazał za 3tyg, choćby po wyniki cytologii. Zresztą co mi szkodzi narazie do 2 chodzić. Też myślalam, że zacznę państwowo a później jak coś się przeniosę na prywatne wizyty u jakiegoś lekarza co pracuje w szpitalu w którym chcialabym rodzić, ale że są pewne problemy juz na początku i może być róznie więc idę już, a z tego państwowego pewnie niedługo całkiem zrezygnuję. Myślę,że się po porostu bardzo spieszył, pacjentki poumawiane są co 10 min, a jak ja przyszlam to zamiast 9 przyjął dopiero 4 i miał opóźnienie. Nie tylko ja tak szybko z gabinetu wyleciałam. Przez godzinę w poczekalni tylko 1 pani siedziała 20 min, reszta koło 7 także miał tempo. Ale uważam że to go nie tłumaczy bo ja jako młoda osoba, pierwszy raz w ciąży i to z niepokojącymi objawami oczekuję na troche więcej poświęconego czasu. Może on ma takich przypadków dziesiątki w ciągu tygodnia, i nic mu się nie wydaje złego w tym co robi, nie przejmuje się za bardzo bo przecież wczesne poronienia się zdarzają wiec dla niego bedzie po prostu nastepne, ale dla mnie będzie to zupełnie co innego. I nie chcę czekać aż poronię i dopiero jak będę miała za sobą taką historię to przy 2giej ciąży pan dr okaże mi trochę więcej uwagi.
  16. zanim do niego poszłam to pytałam paru osób, i niby miał być ok. Ale zawsze się trzeba samemu przekonać, póki nie ma problemów to wszędzie jest dobrze. Już umówiłam się za następny poniedziałek- prywatnie. No trudno,kasy nie mam ale nie będę na dziecku i na zdrowiu oszczędzać bo nie warto, a gdyby było coś nie tak to bym sobie nie darowała, że nie zrobiłam wszystkiego co było można.
  17. właśnie wróciłam z wizyty i jestem wkurzona 😠 nawet juz nie bede opisywać ze zmarzlam na kosc w poczekalni ktora miescila sie w korytarzu (nieogrzewanym) kolo drzwi i było godzinne opoznienie! Co do wizyty to pan dr brdzo sie spieszyl. slyszalam ze pierwsza wizyta w ciazy zawsze jest dluzsza - moja nie trwala nawet 10min. Pan dr zdobil mi cytologie a co do ciąży to zrobił usg - przez brzuch (dziwne bo na oczatku robi sie chyba dopochwowo zeby było lepiej widać) nie pokazał mi nawet nic na monitorku. zerkalam tam ale nic nie zobaczylam bo byl przekrecony w inna strone. pozniej powiedzial ze jest widoczny pecherzyk ciazowy i narazie nei moze nic wiecej powiedziec na ten temat. Powiedzialam mu ze mam skurcze, pytalam czy to normalne - nie powiedzial za duzo tylko ze da mi leki a jak nie ustapia to mam za kilka dni sie zglosic, nie chcial nic mowic wiecej. dal skierowanie na badania- krew mocz i cukier. poprosilam ze chcialabym wiedziec czy jestem uodporniona na rozyczke bo prawdopodobnie nei chorowalam, zapytal tylko czy ktos w moim otoczeniu choruje- odpowiedzialam ze raczej nie, ona na to czy mam kontakt z malymi dziecmi- powiedzialam ze mam a on mowi ze w takim razie zebym sie upomniala przy nastepnej wizycie za 3tygodnie jak wszystko bedzie dobrze. Zrozumialam,że nie chcialo mu się mi dawać skierowania na inne badania skoro i tak moge jeszcze poronić. Nie wytłumaczył mi nieczego i nie powiedział co powinnam robic a czego nie. Teraz denerwuję się jeszcze bardziej. Bo skoro powinnam być teraz już w polowie 7tyg to chyba cos wiecej powinien powiedziec i posiwecic mi troche wicej uwagi. Wogole mial dziwna mine jak weszlam do gabinetu z mężem. W sumie na darmo bo nawet nei zawolal go na usg, zreszta to bylo wszsytko w super szybkim tępie. Wizyta była oczywiście państwowo. Kolejny raz sie na tym zawiodłam. Dlaczego normalnie jest się traktowanym tylko jak się zapłaci? Zaraz zabieram się za szukanie nr do prywatnego lekarza (wizyta 120zl, no ale trudno) Leki zaczne chyba brać a pewnie za kilka dni pojde do innego i zobaczymy co powie. Mam przepisane duphaston i no-spę. Miałyście do czynienia z tym lekiem może? ALe mnie ta służba zdrowia denerwuje!!!!!!!!!!!!!!!!!! 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠 😠
  18. ja mam pierwszą wizytę w poniedziałek i coraz bardziej się denerwuję. Mam nadzieję że z dzidzią wszystko ok no i że tam jest, bo jakos ciężko mi w to uwierzyć chociaż mam prawie wszystkie objawy ciąży 😁 myslę ze jak zobaczę że jest wszystko dobrze to jakoś się uspokoję. A nawet nie chce mysleć co bym zrobiła jakby co było nie tak 😞 ale cały cza mi to po głowie chodzi 🤢
  19. hej dziewczynki. 2 dni mnie nie było a tu widze tyle wpisów. Nie próżnujecie widze 😁 Nie dam rady na tej uczeni jednak. Glowa boli mnie przeokropnie od 2 dni, spac nie mogam nawet. jutro musze znow niestety wrocic bo mam egzamin ale na reszte zajec nie ide, i dzis tez zrobilam sobie dzien dziecka 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...