Wiojojka

Kasiu wszystkiego dobrego, życzymy żeby było już dobrze na zawsze 🙂 Przesyłam zdjęcia Wojtusia z dziś rana specjalnie dla Was 🙂 [URL=http://www.fotosik.pl/showFullSize.php?id=3d52d1b128d25a7a][IMG]http://images39.fotosik.pl/1991/3d52d1b128d25a7am.jpg[/IMG][/URL]

Hej dziewczyny 🙂Dawno mnie tu nie było, Czasem myślę o brzuszkowych mamach i Waszych dzieciach. Fajnie, że jesteście 🙂 u nas wszystko w porządku poza zimową chandrą i depresją jaką przeżyłam. Jakoś udało mi się z tego wykaraskać i teraz z dnia na dzień coraz lepiej. Wojtuś zdrów, jest kochanym łobuzem. Ja pracuję, Wojtkiem opiekuje się babcia, a od września mam nadzieję, że dostanie się do przedszkola. Cierpliwość do Wojtka chciałabym móc gdzieś kupić... czasem myslę, że mogłabym wydać fortunę... gdyby tylko było to możliwe 😉 ale szczęścia i wzruszeń, radości i doświadczeń nie da kupić, a są najpiękniejsze, bezcenne więc coś za coś 🙂 i tak sobie żyjemy spokojnie, pozdrawiam Was Drogie Mamy i życzę wszystkiego co najlepsze.

hej mamy 😁 U nas ciężko będzie z dłuższym łóżeczkiem, bo po prostu w pokoju Wojtka nie ma na nie miejsca, dlatego nawet jeszcze o tym nie myślę. Ale bardzo podoba mi się to drewniane z możliwością zakładania barierki na noc. U nas z siku i kupą zajebiście, Wojcio sam lata do łazienki, kupiłam mu taki podeścik w Ikei, sam staje na nim, podnosi deskę i robi siku. Już długi czas nie zakładałam mu pieluchy na noc, ale od kilku nocy sika do łóżeczka, to tez może moja wina, bo zanim się zwlekę z łóżka, jak słyszę,że coś tam marudzi, to już zdąży się posikać, NA bilansie dwulatka wszystko ok, Wojcio waży 13,5 kg i mierzy 90 cm, serduszko bije jak dzwon, a torbiel nadal jest - 9mm, chciałam Wam pokazać Wojcia na zdjęciu, ale nie wiem jak.

hej mamy, ja właśnie juto wybieram się na bilans dwulatka i zajrzałam tu żeby sprawdzić, czy któraś z was już była. u Wojcia skórka z siusiorka nie schodzi do końca tak jak powinna. Zobaczymy co nam juto pani doktor powie. Ponadto idę po skierowanie na usg wątroby bo minęło pół roku od badania usg z fundacjii Mc Donalda, dowiem się co z tym torbielem. boję się ale staram być dobrej myśli, Pozdrawiamy wszystkie mamy i ich dwulatków:*

jestem jestem, zaglądam ale coraz mniej czasu jakoś, teraz zaglądnęłam w przerwie robienia pierogów, postaram się na dniach pokazać Wam mojego łobuza, Ale Hubi się zmienił, nadal śliczny chłopiec

hej mamy u nas był ten sam problem, Wojtek na początku zasypiał w ciągu dnia koło południa, a potem już coraz później, co skutkowało tym co u was, czyli późnym zasypianiem na noc. Teraz robię tak, że jak padnie w ciągu dnia, najczęściej ok18, to pozwalam mu się zdrzemnąć na 15 minut i budzę go, czasem nie drzemie wcale, wytrzymuje cały dzień, zależy co robimy w ciągu dnia. Na noc Wojtek zasypia ok 20:00 i budzi się ok:8:00, więc luz 🙂 Napiszcie dziewczyny czy u Waszych maluszków jakieś objawy alergiczne występuję,teraz, kiedy wszystko pyli i lata w powietrzu?

a to pechulec! następnym razem wszystko sie uda 🙂

trzymam moooocno kciuki!!

jak dla mnie obrzezanie to indywidualna sprawa, mówią że to bardzo higieniczne.ja raczej bym się na to nie zdecydowała bo to mało popularne, a jak coś w naszym pięknym kraju jest mało popularne to jest uważane za jakąś odmienność nie do zaakceptowanie,

Kasiu dużo zdrowia dla Ciebie i szybkiego powrotu dobrego samopoczucia, szczękościsk i ogłuszenie szybko miną, jesteś dzielna i wspaniała!

heheheheh \"o bozie bozie nie mogę \" 😁 kochana Julia no to widzę że po raz kolejny potwierdza się teza, że każde dziecko jest inne. Mój Wojcio tez niewiele mówi, raczej te same słówka, za to wszystko pokaże. ze słówek to mamoooo, tatoooo, baba, dziadzia, ciocia, dzieci, dzidzi, i wszystkich żegna "nia" kiedy ja mówię do widzenia , ten, tam, am ja , ty, ,siiii czyli kupa, sika sobie po nogach, ale jak chce kupe to zawoła i na nocnik siada. kiwa głowką jak za coś dziękuję, ach cóz za kulturalne dziecko 😉 zwierzątka nazywa dźwiękami które z siebie wydają, a więc, hau hau, muuuuu miauuu ihaaaaa itd. jakbyście zobaczyły jak świnkę udaje hahhahahaha ja mam koniec, a jak chce loda to paluszkiem pociera język tak śmiesznie 🙂

ja też w wielką chęcią wybrałabym się do strefy kibica do jednego z miast, Dziewczyny a jak z mową u waszych maluchów?

dzięki Asiulko

Aniu gratulujemy, wszystkiego dobrego dla Was, dziewczyny napiszcie jak u was z siuusiorkiem u Waszych chłopaków? Rusałko ty pisałaś o stulejce u syneczka, czy Jerzyk jest już po zabiegu? Bo u nas ten sam problem

będzie dobrze Kasiu, trzymaj sie!!

Trzymaj się Kasiula, pomyśl, że jeszcze chwila i będzie po wszystkim i wszystko dobrze się skończy 🙂 jestem pewna!!! Oli oczywiście że nic nie da, ciekawa byłam tylko twojego zdania jeśli już tak się rozpisałaś, ale oczywiście możemy o tym nie rozmawiać 🙂 u nas grzmoty, błyski, wieje wiatr potężny, czekam na burzę!!!

Nie zarzucajmy tylko otępienia i głupoty tym, którzy wierzą w Boga i religie, bo każdy wierzy w kogo chce i w co chce. Nawet jeżeli wiara miałaby tylko pomagać przetrwać ciężkie chwile z życiu, wtedy też czemuś służy i jest potrzebna. Jeśli człowiek tego potrzebuje nie ma w tym nic złego, Indianie też wierzyli w bóstwa, odprawiali modły, przypisywali naturze swe moce. Każda kultura ma swoje tradycje i obyczaje niejednokrotnie związane w bóstwami. Każdą religię należy i warto uszanować. Oli jeśli już tak rozwijamy temat i dyskutujemy, rozumiem, że dla ciebie termin dusza ludzka w ogóle nie istnieje, człowiek, kiedy organizm umiera, serce przestaje bić ląduje w piachu i koniec żywota? jakie jest twoje zdanie?

hej Mamy Oli nakręciłaś się na tą wiarę i kościół, Dla mnie moja wiara nie ma nic wspólnego z kościołem, wierzę w Boga i nigdy się go nie wyprę. Nasz kraj, jego historia, ma wiele wspólnego w chrześcijaństwem, co jest pięknie opisane w dziełach mistrzów, u Sienkiewicza, Mickiewicza,jednak daje to tylko pozytywne wyobrażenie niestety, Rzeczywistość dalece od tego odbiega, co jest przykre, Większość Polaków ma się za wspaniale religijny, chrześcijański naród ze względu na papieża Polaka, jest to w końcu powód do dumy... ale błagam, moja siostra stojąc w kolejce do konfesjonału słyszy chcąc nie chcąc spowiedź kobiety około 60-70 lat,która mówi: no bo wie ksiądz ja to tak czasem sobie obgadam kogoś...no bo żeby Kowalska do kościoła przychodziła w takiej a takiej sukience... Z Wojciem mamy się dobrze, rośniemy, broimy, uczymy się ciągle nowych rzeczy i baaaardzo baaaardzo się kochamy. słonecznego i udanego weekendu w dalszym ciągu. pozdrawiamy, Kasiula trzymamy kciuki z całych sił, będzie dobrze bo musi 🙂 🙂 🙂 🙂 Asiula to mieliście przygodę 🤪

dobra juz mam

a gdzie mam szukać tego priv, bo ja ślepa jestem??

czasem lepiej ugryźć się w język zanim się coś powie, nawet jak wydaje nam się że robimy to dla czyjegoś dobra to wychodzi na to, że tylko nam się tak wydaje. Masz nauczkę Asiulko 😞 nie przejmuj się kochana, ludzie też szukają winy w kimś, żeby zakryć własną.

trzymam kciuki i wierzę, że wszystko będzie dobrze KAsiu, bądź dobrej myśli

Kasiula a co z Tobą?? dużo zdrówka Ci życzę! Wam wszystkim drogie mamy wszystkiego dobrego na te święta! Radości i spokoju 😘

i co podawaliście na to? antybiotyk? Wojcio ma stan zapalny, dostaje tabletki, kapie go w nadmanganianie potasu albo w wyciągu z rumianu na zmianę, w czwartek badanie moczu i zobaczymy co dalej, czy poprawa będzie.

hej mamy czy zmagałyście się z zapaleniem moczu u maluszków?? podejrzewam u Wojcia, łapie się za siusiorka i płacze, nie pozwoli się za niego dotknąć, kiedy pytam czy boli siusiorek macha główką że tak,czekam aż się obudzi i idę po skierowanie do lekarza 😠