aniolek18

Kassiu zdrowia dla was wszystkich u nas tez maly szpital. Mam nadzieje ze do konca tygodnia skoncza sie chorobska u nas. Dobrej nocy

Oli wiem ze antybiotyk jest ciezki, ale w tym czasie byliysmy w Toruniu i balam sie ze niedojedziemy do domu bo maz do pracy wraca od poniedzialku, wiec zgodzilam sie na antybiotyk. gdybysmy byli w domu to napewno bym sie nei zgodzila na niego... Nieurazilas mnie, bo ja tez jestem przeciwna antybiotykowi, ale sa takie sytuacje ze trzeba.

Oli wiem ze antybiotyk jest ciezki, ale w tym czasie byliysmy w Toruniu i balam sie ze niedojedziemy do domu bo maz do pracy wraca od poniedzialku, wiec zgodzilam sie na antybiotyk. gdybysmy byli w domu to napewno bym sie nei zgodzila na niego... Nie urazilas mnie, bo ja tez jestem przeciwna antybiotykowi, ale sa takie sytuacje ze trzeba.

Julia juz o niebo lepiej, juz zeszla jej goraczka. Za to na mnie przeszlo, wczoraj nie moglam zbic goraczki 39,6 przez kilka godzin. Probowalam jej podawac syrop z cebuli ale wymiotowala mi po nim, pola sok z mali, jak juz kaszel przyszedl to pila sok z bzu, smarowalam ja Vickiem i Septolux do gardla bo plakala ze ja gardlo boli. W nocy az drgawi miala z goraczki czipki nawet nie pomagaly. Nic nie pomoglo adlatego poszlam do lekarza i odrazu powiedziala ze antybiotyk albo zastrzyki jak niepomoze. Teraz bede musiala isc na kontrole zeby ja osluchala doktorka, a bierze antybiotyk Klacid.

Oli nie chcialam podawac jej antybiotyku ale inne leki nie pomagaly, musialam jej wybrac. Owszem jest tlok w przychodniach, nie lubie chodzic do lekarzy bo wlasnie boje sie ze jeszcze cos gorszego przyniesiemy.

Witajcie, my juz wczoraj wrocilismy do domu, ale chorzy. Julia dorobila sie anginy i jest na antybiotyku, ja to samo, paskudnie siee czujemy, najgorsza goraczka 38,6 i kaszel 🥴 mam nadzieje ze szybko sie wykurujemy, chociaz Julia juz 3 dni na antybiootyku i tylko lekka poprawa, goraczka spowrotem wrocila po dwoch dniach 🤨 zobaczymy jak dzisiaj noc przeminie, czy nadal lek bedzie dzialal przezz 2 godziny czy rozgoni goraczke, wrazie czego jutro idziemy do lekarza.

Chcialam Wam wszystkim zyczyc Wesolych Swiat, oraz Szczesliwego Nowego Roku. Nie bede miala jak pozniej zagladnac na forum poniewaz jutro z samego rana wyjezdzamy. Mam nadzieje ze podroz nam sie uda, a ja musze siedziec w domyu bo czekam na kuriera ktory mial wczoraj byc, mam jeszcze tyyylllee spraw do zalatwienia a tu guzik, jak do 15 nie dotrze to sie wkurze na nich. Kasiu. ah nieraz tak sie zdarza, proba dopiecia wszystkiego na ostatni guzik a tutaj taki psikus brak pamieci u was 🙂 Super ze Kamilek sie nei boi niczego, Julia to taki wstydzioch dzikus maly. nie poszlaby za zadne skarby do Mikolaja na kolana.

Kasiu trzymam kciuki za Majeczke 🙂 Ohoho troche jest do Poznania 🙂

Z gazem trzeba uwazac. U nas tez takie przypadki byly. U nas Julia zasmarkana nadal, wczoraj mialysmy isc na szczepienie ale nie poszlam z nia bo i tak by niezaszczepili jej a nie chce wyciagaj jej z domu bo paskudny mroz i sniegiem sypalo strasznie. Zbieramy sie w przyszlym tygodniu do rodzinki w okolice Torunia, moze ktos bedzie w tych okolicach? 🙂 Dobrej nocki

Duuuuzo prezentow od Mikolaja !!!

Widzialam Asi posty i na pisalam 🙂 Mialo byc Kasiu 🙂

Asiu fajny pomysl z ta ciuchcia, mysle ze dwulatek juz jest na 'duzy' ze nie powinien jej odrazu zepsuc, my kupilismy w zeszlym roku ale z kolejki zostal sam Tomek 🙃 W tym roku u nas szal na kucyki pony i ksiezniczki 😁

To dobrze jak juz mu ulzylo, oby wiecej to nie wrocilo. U nas dzisiaj podoga paskudna, wiec siedzimy caly dzien w domu, ja zrobilam ranament we wszystkich szafkach, w koncu uporalam sie z nimi, a nienawidze tego robic 😉 Kolejny z weekend w szkole posiedze, a w nastepnym tygodniu zabieramy sie na basen 🙂

Kasiu skoro to przejsciowe to chociaz tyle dobrze, ja tez nie slyszalam o tych chporobbach dwoch, na szkarlatyne dzieciaki z naszej roddziny chorowaly rok temu. Czyli ze Marcel musial zlapac od kogos, a Majka nie zarazila sie od Marcelka?

Kasiu taka opieka w lekarska w Posle. Wlasnie tantum verde jest dobry albo ja smaruje Julii jak ma ropnia nad zebek wypitym Sacholem ale nie wiem czy na otwarte rany on nie jest za mocny. Duzo wytrwalosci wam zycze, biedny Marcelek sie omeczy 😞

KAsiu masz racje idz jutro bo niewiadomo co to jest, a moze to uczulenie jakies albo go cos pogryzo? sorki ze tak pisze ale moze w poscieli cos jesst? Nie chce jesc bo pewnie go to boli w buzce, Napisz nam jak wypadla wizyta.

Oli swietny pokoik, tak pomyslalam na zdjeciu z facebooka ze to pokoik Kamilka, ale nie bylam pewna 🙂 No dzieci tak nieraz milcza, Julki kolega 3 latek tez nic nie mowi jedynie mama i tata.

Oli swietny pokoik, tak pomyslalam na zdjeciu z facebooka ze to pokoik Kamilka, ale nie bylam pewna 🙂 No dzieci tak nieraz milcza, Julki kolega 3 latek tez nic nie mowi jedynie mama i tata.

Dziekuje 🙂 Kasiu chlopaki przewaznie pozniej zaczynaja mowic, napewno niebawem Marcelek sie rozkreci i zacznie ladnie mowic.

I znowu cisza....... U nas zrobilo sie bardzo zimno, ale kombinezon mamy, buty zimowe tez wiec czekamy na snieg 🙂 A tutaj podsylam wam filmik ze spiewajaca Julia 🙂 http://www.youtube.com/watch?v=qhEQwkcW3ao&feature=youtu.be

oli1978 napisał(a): Zmiany są....pytanie czy na lepsze.. No czy na lepsze to nie wiem, ale mam nadzieje ze tak 🙂 Kasiu dasz rade do 11, juz niebawem 🙂 oj biedaczki pochorowaly sie jednak, to jest najgorsze gdy dzieci sa chore... My jutro z Julia idziemy do lekarza, znowu ma taka wysypke jak wtedy gdy byla mala i pediatra stwierdzil ze to przez to ze sie slini mocno, a to wcale nie prawda, wyglada to jak skaza bialkowa jutro sie dowiemy moze co to jest i czym to smarowac zeby przeszlo bo dzisiaj juz na pol policzka i cala proda i pod broda.

Skasowala Sabinka konto? nawet nie wiedzialam, widze ze zmiany u dziewczyn od nas 🙂 No Justa fajnie ze napisalas, udzielaj sie bo umiera nasz watek. Kasiu jak dzieciaczki??

No w koncu dodajecie zdjecia 🙂 Kamilek urwisek sliczny 🙂 Hmm chyba tylko 3-4 osoby tutaj zagladaja od nas 🤔 a gdzie Anochi i reszta? Szkoda ze juz sie nie udzielaja na forum. U nas dzisiaj brzydka pogoda, ale za to wczoraj byla piekna, skorzystalismy z resztek ladnej pogody i wybralismy sie na przejazdzke rowerowa 🙂

Pozdrawiamy Wszystkich :*

No lepiej smuchac na zimne... Kasiu i jak dzieci? nie pochorowaly sie??