-
Liczba zawartości
861 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez elunia72
-
Oto pokarze wam moją Lenke dzisiejszą i z przed dwóch dni [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/439/55db1d48678c6d1bmed.jpg[/IMG][/URL] [URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images45.fotosik.pl/465/850678ca06a2df00med.jpg[/IMG][/URL]
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla WIKTORKA Witam Dzisiaj Lenka coś z charczącym noskiem mi się obudziła ale zakropiłam jej i już lepiej jej się oddycha a teraz fika na leżaczku i się bawi
-
Co do wprowadzenia mięska to zaczniemy sporadycznie raz na tydzień chyba gdzieś to wyczytałam a z glutenem to zaczynamy jak kupie tą kaszkę dla niemowląt a jak jej nie dostane to tą błyskawiczną będę gotowała razem z warzywkami.
-
A Lence dziąsła na górze troche napuchnięte tak jakby górne jedynki się szykowały
-
Za chwilke idziemy na spacerek bo od soboty nie wychodziłam z Lenką bo ja się źle czułam a teraz trzeba się troszke przewietrzyć póki jeszcze pogoda dopisuje bo nie pada a tylko -2 jest.
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla STASIA i KACPERKA Witam jakoś już lepiej się czuje i ciesze się że Lenka się ode mnie nie zaraziła, teraz siedzi u mnie na kolankach i się kręci a ja tu już myśle co jej dzisiaj na obiadek zrobić.
-
Ja do picia Lence daje soczek marchewkowy, herbatkę z dzikiej róży i maliny i jeszcze ziołowa na lepsza prace brzuszka.
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO DLA NASZYCH DZIEWCZYNEK EMILKI i KINGI dzisiaj siedzimy z Lenką same w domku a Sławek pojechał z Młodym do dziadków a później go odwiozą do domu. Czyli popołudnie samotnie z Lenką.
-
My dzisiaj zadebiutowaliśmy ze szpinakiem i Lence nawet podchodził ten smak, warzywka takie jak ziemniaczek, marchewka, seler i teraz szpinak. Myślę też już o groszku ale mrożonym oczywiście. teraz nasza gwiazdunia sobie śpi pod okiem tatusia a mamusia ma chwile wytchnienia.
-
Witam Coś mnie to przeziębienie nie chce opuścić wszystko by było dobrze gdyby nie ten katar, myśle że za parę dni mi minie i będzie dobrze a Lenka mi się nie zarazi ode mnie bo byłoby niezbyt dobrze. Dzisiaj Młody zażyczył sobie spageti to zrobię bo dawno już nie mieliśmy a robię ze swojego sosu i ostatnio bardzo mu smakowało. Zajrzę jeszcze pewnie wieczorem bo dostępu do kompa nie będę mu zabraniać.
-
A ja gotuje sama warzywka Lence i miksuje do tej pory jak podawałam ze słoiczków jedzonko to wysypywało ją na buzi w miejscu gdzie miało jedzonko kontakt ze skórką i teraz jak jej gotuje to nie dosyć że smaczniejsze to już jej nie obsypuje nic. Teraz chce jej dodawać powoli zielone warzywka i jutro próbuje szpinak lub groszek z ziemniaczkami i marcheweczka. Dobra mykam już bo jutro trza jakoś wcześniej wstać niż zwykle, bo jest syn Sławka u nas, to trza jakieś śniadanko zrobić i później jakiś obiadek.
-
WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO dla HANIULI jestem tylko w doskoku bo mój szkrabik jeszcze nie śpi tylko ze starszym bratem się bawi jak ma okazje
-
Ja jestem bo odzyskałam dostęp do kompa, Piotrek syn Sławka go okupował bo na wekend jest u nas i teraz bajki ogląda to mam dostęp do kompa ja.
-
To ja idę do mojego Szkrabka bo się powoli budzi
-
Witam Może trochę pozytywnych fluidów wam pośle dziewczynki. Byłyśmy z Lenką na rehabilitacji i pani powiedziała że Lenka bardzo dobrze się spisuje jak na swój wiek i może już w styczniu lekarz zadecyduje że nie musimy dalej się rehabilitować. No i druga dobra wiadomość po dwóch tygodniach beznadziei powolutku otwiera się jasność w naszym życiu, mój Sławek załapał jakąś prace jak na razie dorywczą ale zawsze coś. Więc mogę powiedzieć że powoli wracam do życia po załamaniu i dołku gigantycznym. Dobrze że mamy taką wspaniałą córkę dla której trzeba żyć dalej i walczyć z tymi trudami dnia codziennego. I co tam że nie można wyjść bo śnieg zawalił drogi jak nie ma co do garnka włożyć to był problem ale już jest na jakiś czas zakończony i się mogę z tego teraz cieszyć że jakoś dałam rade i jeszcze było co jeść i nie trzeba było pożyczać kasiorki ale przez to Lenka jeszcze nie będzie miała spacerówki jakoś się będziemy musieli przemęczyć tym wózkiem od koleżanki co mam jest ciężki i do tramwaju to trochę będzie ciężko wsiadać ale są tramwaje takie co nie trzeba po stopniach wchodzić tylko te niskopodłogowe to takie będę wybierać i już albo z buta pójdę jak nie daleko i nie dużo śniegu będzie. Trochę się wyżaliłam i jest mi lżej na duszy mimo że mnie jakieś przeziębienie bierze ale wiem że idzie ku lepszemu i za kilka chwil będę zdrowa i święta się zbliżają o będzie dobrze.
-
Mam chwilke to tu zaglądam. Mój skarbek dzisiaj mało spała i teraz po 45 minutach spania się obudziła i leży w łóżeczku jak na razie dosyć spokojnie zobaczymy jak długo tak bedzie
-
Ja raczej parasolki nie chce ale taki żeby był lekki i na dużych kółkach bo teraz miałam głęboki wózek na malutkich kółkach i mnie szlak trafiał ale był lekki. Chodzi mi o taki żeby mojej mamie też było go lekko pchać i żeby dziecku było w nim wygodnie do spania w czasie spacerku.
-
To gratulacje dla kolejnych ząbkowych maluszków: Franek Lusi gratulacje ząbka Gabi Monica gratulacje ząbka Tymkowi Ellie gratuluje ząbka Moja zębatka właśnie usypia i troche jej to mozolnie idzie chyba musze wkroczyć do akcji.
-
U nas jak na razie spokojnie, zdrowe jesteśmy i to najważniejsze oby tak było jak najdłużej. w piątek wybieramy się na rehabilitacje i zmieniliśmy wózek na taki z większymi kołami bo mam dwa i oba są pożyczone ale na wiosnę planuję kupić jakąś lekką spacerówkę też z dużymi kołami, mamy już upatrzoną taką jedną w Askocie.
-
Ide obiadek zagrzać mojej kruszynce i później na spacerek się może wybierzemy jakiś
-
Witam U nas nocka dosyć spokojna jak każda poprzednia zdarza się że nieraz budzi się Lenka dwa albo trzy razy ale to dość rzadko, teraz jeszcze księżniczka nasz sobie śpi. Staram się z nią wychodzić codziennie na spacerek bo jak się przejdzie tzn przejedzie po dworze to lepiej jej się śpi.
-
Ellie a gdzie kupiłaś tą kaszke?
-
Co tu taki zastój zrobił?
-
kama00006 napisał(a): Kama Lence dziąsełka zaczęły boleć dość wcześnie jakieś półtora miesiąca wcześniej były pierwsze problemy, ale to były takie raz na tydzień że była niespokojna i płaczliwa mogę tak powiedzieć, później coraz częściej marudziła aż jakieś tydzień zanim się przebiły była bardzo marudna i miała kłopoty ze spaniem w dzień bo spała mało, we wtorek tydzień temu była szczepiona i marudziła mi cały tydzień a zawsze po szczepieniu jeden dzień i było wszystko oki. Mało spała w dzień i strasznie tarła dziąsełka codziennie jej musiałam masować i smarowałam żelikiem chyba z dwa lub trzy razy dziennie. aż w piątek wieczorem masuje jej dziąsełko i coś wyczułam i nie dowierzałam wzięłam latarkę i sprawdziłam to był jej pierwszy ząbek który się przebił przez dziąsełka a następnego dnia drugi też się jej przebił i teraz sobie rosną dwa na raz prawie, Teraz jest już spokojna i już więcej śpi w dzień. To i tak dosyć lekko przeszła to ząbkowanie pierwsze u każdego dziecka jest innaczej jedne lżej jedne gorzej to przejdą.
-
Witam moja córunia dzisiaj poszalała ze spaniem bo spała po przebudzeniu i cycku od 9 do 12 i byłam w szoku bo zazwyczaj śpi do 10.