Skocz do zawartości

kolo177

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2336
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez kolo177

  1. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    A nie masz możliwości włożyć Małej chociaż do fotelika samochodowego i załatwić z Nią szybko sprawę? ja bym panikowała że coś się stanie... nawet jak idę do szkoły i Adam z Nią zostaje to jak wychodzę z klatki to już bym chciała dzwonić czy wszystko ok 😜


    Nie ma takiej możliwości niestety. Ona nie jest szczepiona a nie chcę z nią iść w duże skupiska ludzi, bo szybko coś podłapie. A weź tak sobie wyobraź jakby dostała choroby zakaźnej bez szczepienia 😮

    No to akurat racja... 😞 musisz sama zadecydować... 😉
  2. BlueLagoon napisał(a):
    Dziewczyny któraś z was zostawiła dziecko samo np. na 20min i wyszła z domu? Mam sprawę do załatwienia a nie mam nikogo kto by mógł ją popilnować. Mogę wyjść czy lepiej nie? Boję się, że jak wyjdę to coś się jej stanie.

    Ja najdłużej zostawiam dziecko na około 1-2 minuty 😜 jak znoszę ramę od wózka z trzeciego piętra :P nawet jak idę się kąpać to ktoś jest w domu... zawsze boję się że niby wszystko jest ok ale jak wyjdę to że może się coś stać...
  3. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    Przed spacrkiem zrobię Jej butlę 😉 zobaczymy ile pociągnie 😉 ale w sumie pewnie będzie głodna bo normalnie ostatni raz jadła około 5 więcjak Jej zrobię koło 9-10 to pewnie będzie głodna 😁


    Często chodzisz z nią na spacery? 🙂 ja raz na kilka dni.. jakoś boję się, jak nie jest szczepiona.

    Ja wychodzę codziennie 😉 nie wychodziłam tylko jakoś tydzień jak katar miała a tak to dzień w dzień po parę godzin 😉 przeważnie robie tak że chodzę ze dwie godzinki, idę do mamy a Ją w wózku zostawiam pod oknem bo mama w domku mieszka i idę na herbatkę 😜 Judytka tak za godzinke mniej więcej się budzi więc Ją karmię i idziemy jeszcze na jakieś dwie godzinki na spacerek 😉
  4. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    Mam nadzieję, że moja już tak zawsze będzie jeść 🙂 chociaż najlepiej jakby jadła po 120ml za każdym razem 😜

    Jak naciskam to tryska więc raczej nie tu tkwi problem... więc nie wiem co jej jest 😞 ale chyba Ją brzuszek boli od rana bo taka jakaś niespokojna... i suszarka troszkę pomogła 😉


    A sprawdzałaś język i policzki? może ma pleśniawki. Ja się tego boję, bo moja już coraz częściej wkłada łapy do buzi albo trze pięścią sobie oczy 🤨 no co jej wezmę to ona znowu.. pociera sobie jak dorosły człowiek, boję się, że przez taki nawyk dostanie zapalenia spojówek lub innego świństwa. Tyle czasu walczyłam z ropiejącymi oczami ehh! a ona takie coś robi. I non stop zabiera się za miśka nie wiem co on jej zrobił 😁 co go włożę pomiędzy ochraniacz a szczebelki to ona już go ma w ręku, ostatnio miała go na twarzy 😮 i tak z nim spała.

    Hehe Mała Agentka 😉 Moja też łapki do buzi i do oczu pcha... ale pleśniawek nie ma na szczęście 😉
  5. BlueLagoon napisał(a):
    Mam nadzieję, że moja już tak zawsze będzie jeść 🙂 chociaż najlepiej jakby jadła po 120ml za każdym razem 😜

    Jak naciskam to tryska więc raczej nie tu tkwi problem... więc nie wiem co jej jest 😞 ale chyba Ją brzuszek boli od rana bo taka jakaś niespokojna... i suszarka troszkę pomogła 😉
  6. BlueLagoon napisał(a):
    elaaaa napisał(a):
    dziewczyny doradzcie cos rycze caly wieczor maly ma katar i od tego kaszle bylam u lekarza w piatek i to wlasnie stwierdizla potem bylam w niedizele wieczorem na duzurze i potwierdzili to jeszcze raz dzis bylam na kontroli i znowu to samo a jednak kaszle i wymiotuje smarkami ja mam doline niewiem co robic....z Wiki bylo tak samo jak byla mala ja niewiem jak to przetrwalam teraz sobie nie radze boje sie ze bede musiala isc do szpitala z nim Boze co robic........;(((((((((


    Kupiłaś mu na katar sól morską? i może maść pod nosek majerankową. Musi biedaczek się przemęczyć. Większość dzieci raczej wymiotuje podczas choroby. Będzie dobrze!! Szczególnie nasze jak mają problemy z przełykiem. Ja się w ogóle dziwię, że moja się nie zaraziła. Ze mnie ciekło, z mojego ciekło sam kaszel i zaraza. A ona zdrowa 🙂

    Jedna dziewczyna z forum miała taki sposób:
    P.S.Czasem też zamaczałam pieluszkę i kropiłam ją Amolem (czy czymkolwiek innym do inhalacji) i kładłam w rogu łóżeczka. Ale jeśli będziesz miała w domu suche powietrze i gorąco, to nic ci nie pomoże...

    Ja Judycie kropię Marimer w ampułkach jak widzę jakieś glutki i pomaga... przy katarku też kropiłam 😉
  7. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    nusia27 napisał(a):
    jest tez bebilon nutricion ktorym zageszcza sie zwykle mleka modyfikowane. uzywala ktoras z was moze?


    U nas nazywa się "nutriton" tej firmy co Bebilon, czytałam o nim opinie i wiele dzieci ma po nim rozwolnienie, ale to wszystko zależy od dziecka, niektóre nie mają i czują się ok. proszek wychodzi taniej, kosztuje ok. 20zł za 135g. Już go miałam kupić, bo a aptece pow. że nie mają Bebilonu AR ale w końcu znalazł się. Nusia a ty karmisz teraz piersią, mlekiem modyf. czy mieszanie? Pokażę Ci link do tej apteki co znalazłam,. Może mają wysyłkę za granicę.
    http://www.taniezdrowie.com.pl/index.php

    Blue a to mleko co kupujesz nie jest na recepte taniej?

    Kolo to mleko jest bez recepty. Ten nutramigen chyba refundują.

    acha to lipa 😞 bo właśnie wiem że koleżanka kupuje jakieś mleczko i na receptę jest mniej niż połowa ceny 😉


    No dokładnie to mowa o tym nutramigenie (sprawdziłam) ale on jest obrzydliwy w smaku jak mówią dziewczyny, moja jest niejadkiem to w ogóle już by go nie ruszyła. Ostatni posiłek 120ml zjadła o 19, obudziła się o 00 zjadła 120ml i potem o 4rano zjadła 90ml i obudziła się o 7 zjadła 90ml 🤪

    No to super 😉 widać poprawę 😉
    U Twojej lepiej a Moja zaczyna wariować... ciągle ryk i cycka nie chce 😞
  8. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    nusia27 napisał(a):
    jest tez bebilon nutricion ktorym zageszcza sie zwykle mleka modyfikowane. uzywala ktoras z was moze?


    U nas nazywa się "nutriton" tej firmy co Bebilon, czytałam o nim opinie i wiele dzieci ma po nim rozwolnienie, ale to wszystko zależy od dziecka, niektóre nie mają i czują się ok. proszek wychodzi taniej, kosztuje ok. 20zł za 135g. Już go miałam kupić, bo a aptece pow. że nie mają Bebilonu AR ale w końcu znalazł się. Nusia a ty karmisz teraz piersią, mlekiem modyf. czy mieszanie? Pokażę Ci link do tej apteki co znalazłam,. Może mają wysyłkę za granicę.
    http://www.taniezdrowie.com.pl/index.php

    Blue a to mleko co kupujesz nie jest na recepte taniej?

    Kolo to mleko jest bez recepty. Ten nutramigen chyba refundują.

    acha to lipa 😞 bo właśnie wiem że koleżanka kupuje jakieś mleczko i na receptę jest mniej niż połowa ceny 😉
  9. BlueLagoon napisał(a):
    nusia27 napisał(a):
    jest tez bebilon nutricion ktorym zageszcza sie zwykle mleka modyfikowane. uzywala ktoras z was moze?


    U nas nazywa się "nutriton" tej firmy co Bebilon, czytałam o nim opinie i wiele dzieci ma po nim rozwolnienie, ale to wszystko zależy od dziecka, niektóre nie mają i czują się ok. proszek wychodzi taniej, kosztuje ok. 20zł za 135g. Już go miałam kupić, bo a aptece pow. że nie mają Bebilonu AR ale w końcu znalazł się. Nusia a ty karmisz teraz piersią, mlekiem modyf. czy mieszanie? Pokażę Ci link do tej apteki co znalazłam,. Może mają wysyłkę za granicę.
    http://www.taniezdrowie.com.pl/index.php

    Blue a to mleko co kupujesz nie jest na recepte taniej?
  10. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    HONORATKA napisał(a):
    kurcze dziewczyny nie wrzucajcie golasów na forum
    bo się jeszcze jakiś pedofil przypałęta

    Blue dawaj fote bo wiesz że się boję że mozesz być pedofilem 😜 🤪


    Haha! Tak kocham malutkie, słodkie dziewczynki 😜 Honoratka a co pedofil zrobi z takim zdjęciem? Kolo nasze dziewuchy są chude, a za to wysoko główki trzymają 😉

    silne te nasze chudziny 😉 Adam jest ode mnie chudszy i łatwiej mu wchodzić na trzecie piętro niż mi więc i chudszej Judycte jest łatwiej trzymać główkę niż gdyby była grubsza 😜 hahaha jaka filozofia ;D
  11. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    weszłam teraz na inne siatki centylowe i padniesz! Waga 5kg i wiek 2mieś. = 50centyl 🤪

    no właśnie... ja też miałam tak że inna siatka to inaczej pokazuje ;/


    Mi już odbija na pkt siatek centylowych, a patrzyłaś na siatki centylowe w książeczce? 🙂 chyba ołówkiem zacznę sobie zaznaczać 😁

    no to nie jest głupi pomysł 😜 w książeczce mi wychodzi około 35centyla, wzrost powyżej 97 😜 i główka 90 😉
  12. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    Nusia a mają tam u was usg dla maluchów? Najlepiej jakbyście zrobili jej usg jamy brzusznej dzięki czemu zobaczycie czy ma refluks 🙂

    Daria, Ty na prawdę powinnaś być lekarzem 😜


    Wystarczy mi pedagogika 😁 Kolo ja mam obcykane wszystko na temat refluksu, wymiotów i ulewań, bo moja robiła tak samo z wyjątkiem wymiotów. A ulewać to ulewała non stop. No i chciałam iść na to usg kompleksowe dla niemowląt badają usg mózgowia, jamy brzusznej i bioderek, ale zapisy są od 18marca, a mojej ciemiączko dosyć mocniej zarosło, a na usg bioderek już byłam.

    hehe no coś w tym kierunku w każdym razie 😜
  13. nusia27 napisał(a):
    blue ja tam roznicy w jej wadze nie widze. a ile wazy to nie mam pojecia, bo ostartnio ja wazylam u poloznej czyli jak miala 18 dni (kupe czasu temu) a wydaje mi sie ze je wystarczajaco duzo by nie chudnac przy wymiotach. najgorsze jest to ze nie mam sily, bo ciagle wszystko i wszscy sa obrzygani... i ona sie meczy. a no i do tego ta kupa, dzisiaj znowu czopek dostala. mozliwe ze mleko ktore jej daje jej nie sluzy...

    Kurcze bidulka się namęczy 😞 no a Ty przy Niej ;( współczuję ;( oklask na pocieszenie ;*
  14. BlueLagoon napisał(a):
    kolo177 napisał(a):
    BlueLagoon napisał(a):
    Kolo tak się zastanawiam czy moja w ogóle kiedykolwiek podskoczy do 50centyla, bo te 200g różnicy to dużo żeby być na 50centylu.

    No ja też się martwię... tym bardziej że między wzrostem a wagą jest bardzo duża rozbieżność 😞
    ale może pójdzie w ślady tatusia który ma 178cm i waży 62kg 😮 🙃


    No ja i mój też nie należymy do grubasów, mój ma w ogóle drobne kości, chociaż teraz przytył i waży 70kg buahaha!

    ja przd ciążą ważyłam 68 i mam 168 cm więc szczuplasem nie jestem 😜 a teraz chciałabym się pozbyć tych kilogramów i spaść do 60 😜 ojjj ciężko 😜
  15. BlueLagoon napisał(a):
    Kolo tak się zastanawiam czy moja w ogóle kiedykolwiek podskoczy do 50centyla, bo te 200g różnicy to dużo żeby być na 50centylu.

    No ja też się martwię... tym bardziej że między wzrostem a wagą jest bardzo duża rozbieżność 😞
    ale może pójdzie w ślady tatusia który ma 178cm i waży 62kg 😮 🙃
×
×
  • Dodaj nową pozycję...