Skocz do zawartości

Niunia26

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2973
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Niunia26

  1. I nareszcie przeczytałam cały wątek ;-) Ile tu cennych informacji. Ma pewno je wykorzystam. Tylko pliss napiszcie czy te herbaty owocowe można pić. Pozdrawiam
  2. Dziewczyny, powiedzcie mi proszę jak wygląda sytuacja z sokiem grapefruit 100% bez cukru, wiem że ten owoce można jeść w cukrzycy ale czy taki soczek Nam wolno i czy mogę pić herbaty owocowe, bo wiem, że w ciąży nie powinno się pić czarnej i tak w sumie to nie wiem co mogę pić. Pozdrawiam serdecznie
  3. U mnie na teście to wszystko wyszło. Wcześniej w morfologii wszystko było ok. Również musiałam mierzyć dwa razy dziennie ciśnienie, ale ponieważ wyniki było spoko to już nie muszę ;-)
  4. Ja też dość długo czekałam na wyraźne ruchy bobaska. Ważne, że cokolwiek czujesz, ale najlepiej idź do lekarza. Pozdrawiam
  5. Oj Ja też jestem łakomczuchem na słodycze i dlatego smutno mi, że nie mogę ich jeść ;-( Ale na dobre mi to wyjdzie, bo tyle już przytyłam, boję się, że tego nie zgubię później.
  6. Emka trzymam kciuki za Twój test, oby był dobry. Pozdrawiam
  7. Pewnie, że z dnia na dzień może urosnąć. Ja miałam dobry start, bo już przed ciążą miałam trochę brzucha ;-). Pozdrawiam
  8. Dzięki, właśnie zjadłam na śniadanie pieczywo WASA, tylko twarde jest i nie wiem jak długo je będę mogła jeść ;-(. Pozdrawiam
  9. Dzięki za odpowiedź. Lekarka nie skierowała mnie do poradni bo nie mam cukrzycy tylko mam nietolerancję na glukozę. Tak na prawdę za dużo mi nie wytłumaczyła, wspomniała o tych owocach i mące pszennej, aby tego nie jeść i mam się badać, spisywać wszystko, a za 3 tygodnie wizyta i ona zobaczy jak się te cukry układają. Super, że można chociaż warzywa, bo je akurat uwielbiam, prawie tak jak słodycze ;-). A czy pieczywo żytnie wolno jeść? Pozdrawiam
  10. Witam, czas abym i Ja się zapisała do tego wątku. Ostatnio robiłam krzywą i po wypiciu 75g glukozy wynik po 2h bły 159. Mam przejść na dietę, unikać węglowodanów, owoców itp. Ale tak na prawdę to nie wiem co mam jeść. Może mi coś poradzicie. Jakie owoce, warzywa i inne przekąski mi wolno. Pozdrawiam serdecznie.
  11. Maja mamy ten sam tydzień, a Ja mam ogromy brzuch w porównaniu z Tobą ;-) Co będzie dalej, aż się boję ;-)
  12. Dzięki dziewczynki za wsparcie ;-) Neli trzeba unikać wszystkiego co pszenne czyli zero makaronu, pierogów, naleśników, nie można też marchewki, z owoców to tylko grapefruit, kiwi i kwaśne jabłka, unikać dużej zawartości węglowodanów, nie można smażonego oraz moich ulubionych słodyczy, aha nawet płatki kukurydziane są zabronione, bo kukurydza powoduje że cukier się wolniej spala. Generalnie teraz mam 3 tygodnie eksperymentu, zapisuję co zjadłam i sprawdzam po godzinie cukier, mam zbadać po czym mam największy wynik a po czy jest on mały. Ciężko jest, bo wszyscy jedzą w rodzinie jest w domu, a Ja muszę się pilnować. Boję się świąt, będzie tyle dobrego, a Ja tylko popatrzę na to ;-(. Ale trudno będę miała dziadziusia a to najważniejsze ;-) Pozdrawiam
  13. Super , dzięki za tak obszerne odpowiedzi. Kurcze zaczęłam już myśleć o tym porodzie i mam stracha. Wiem, że to nie Ja pierwsza ani ostatnia, ale odkąd jestem na zwolnieniu to mam dużo czasu na rozmyślnie o niepotrzebnych na razie sprawach i panikuję ;-). Pozdrawiam
  14. Cześć dziewczyny, dawno mnie nie było. Co tam u Was? Ja sobie odpoczywam, dostałam zwolnienie i już chyba nie wracam do pracy. Dzidzia szaleje w brzuchu. Ja mam dietę z powodu nietolerancji glukozy i koniec ze słodyczami, szkoda. Wczoraj pokupowałam znowu ciuszki, takie śliczne cieplutkie śpiochy. Wiem, że jeszcze trochę czasu, ale co planujecie zabrać do szpitala? Pozdrawiam
  15. Cześć, Ja już po wizycie jestem. Z dzidziusiem wszystko ok, ma już 615g. Niestety mam nietolerancję na glukozę i mam ścisłą dietę, no i muszę się kuć 3 razy żeby sprawdzać cukier ;-( Najważniejsze, że z Pawełkiem wszystko ok. Pozdrawiam
  16. Cześć dziewczyny, dawno mnie tu nie było. Robiłam ostatnio krzywą cukrową i mam zły wynik ;-( 159 po wypiciu glukozy. Jutro mam wizytę u lekarza i się wszystkiego dowiem. Szkoda mi tylko słodyczy, bo pewnie nie będę mogła ich jeść ;-(. A Pawełek nareszcie zaczął mnie mocniej kopać, super uczucie. Pozdrawiam
  17. Hej, też zbieram na wózek ;-), bo te ceny sa gigantyczne. Niedługo jadę po łóżeczmo, upatrzyłam fajne i niedrogie w Ikei. Odkąd jestem na zwolnieniu to sie nawet dobrze czuję, tylko te plecy mi dokuczaja. Robie sobie ćwiczenia na takiej dużej piłce i to trochę pomaga. Co do bóli brzuch to też często mam, najlepiej wtedy mi pomaga leżenie na boku i wsadzam między nogi poduszkę. Pozdrawiam
  18. Dzięki Maja 😜 Co do ciuszków, ja nie mogę się oprzeć i co 3 dni coś kupuję ;-) Mam już całą szufladę ciuszków body z krótkim i długim rękawem, śpiochy, kaftaniki, skarpetki, bluzeczki, legginsy, czapeczki i rękawisie ;-). Wiem, że jeszcze dużo czasu, ale mi tak zleciały te 23 tygodnie, że zaraz będzie koniec, a poza tym kupowanie dla dzidziusia sprawia mi tyle radości, że chyba warto. Już nawet sobie i mężowi nie mam ochoty noc kupować. To będzie najbardziej rozpieszczony bobas na świecie ;-) Polecam Wam Pepco, tam mają ciuszki bardzo tanie i naprawdę ładne. Wczoraj mój mąż kupił tam body z napisem My mummy is yummy.Tak się uśmiałam z tego ;-) Maja powiedz mężowi, że potrzebujesz kasę na zakupy spożywcze, a idź kup coś bobasowi. Zobaczysz jak mu później pokażesz co kupiłaś to sam będzie miał ochotę iść po więcej. Mój mężuś też na początku nic nie chciał kupować, a teraz sam chodzi ;-) Pozdrawiam
  19. Dziewczyny, czy któraś z Was używa pas ciążowy? Czy on faktycznie pomaga na kręgosłup? Pozdrawiam
  20. Co u Was mamuśki? U mnie bóle pleców i ud, a poza tym wszystko super, za tydzień idę na USG nie mogę się doczekać, kiedy zobaczę Pawełka ;-) Jutro robię badanie cukru, boję się jak cholera, bo uwiebiam słodycze i będzie mi ciężko je odstawić ;-( Podrawiam
  21. Witam i Ja do Was dołączyłam. Mój maluch dalej się porusza bardzo delikatnie, a chciałabym już czuć go tak mocno. Mam coraz większe problemy z plecami, najgorzej jest przy krzyżu, tak mnie boli, że nie mogę się czasami podnieść. Może macie jakieś dobre rady na bóle pleców. Nawet chodzenie sprawia mi ból. Pozdrawiam
  22. Mnie też strasznie bolą plecy, czasami nawet nie mogę się obrócić z jednego boku na drugi ;-(. Kupiłam sobie taką piłkę rehabilitacyjną (jak na fitness) i sobie na niej siedzę i skaczę troszkę pomaga. Ale chyba w całości nie da się pozbyć tego bólu. Ja mam strasznie duży już brzuch a bóle pleców i ud są naprawdę uciążliwe ;-( Ale jeszcze tylko 4 miesiące ;-) Pozdrawiam
  23. Dziś coś mocniej poczułam, ale to jeszcze nie to na co czekam. Chcę już czuć tak mocno, nawet w dzień ;-)
  24. Gerda, Ja chodzę do Invicty w Gdańsku w Medisonie. Polecam, mam super Panią ginekolog dr. Brzóska. Naprawdę fachowa babeczka. A Ty gdzie chodzisz. Czy zapisujesz się gdzieś do szkoły rodzenia? Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...