Stycznióweczki 2011 | Forum dla mam

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

a ja zaraz będę robiła sobie racuchy bo nie mam nic innego do jedzenia... 😜
a kupiłam takie jakieś coś z knorra jakiś fix że wystarczy dodać mleko i jabłka... zobaczymy jak to wyjdzie... 😜

Ja też nie mam nic 🤪 cholera umrę z głodu 😞

nie umieraj ! 😜 ja nawet do sklepu nie mogę wyjść bo Mała chora 😞

A ja nie wyjdę, bo nie chodzę z nią po sklepach ani razu jeszcze nie byłam. Mam bzika 😜

To idę kawę sobie zrobić 🙂

teraz trzeba kawę zrobić 🙂
a moja jakiegoś niedźwiedzia udaje 😮

a ja dopiero w sypailni sprzatnelam 🙂
a moj maly jak go przestawialam na bebiko to robi teraz codziennie kopy 🙂

Zrobiłam sobie sandwicha ze zwykłego chleba lepsze to niż nic 😜

A moja ma ciągle ten kaszel nie wiem czy ściemnia czy żarełko jej do góry podchodzi.

kolo177 napisał(a):

tylko teraz sprawa tego typu czy mój ojciec pożyczy nam 3 tys na kaucje... 😮 wczoraj miał wrócić z niemiec ale dzwoniłam do niego to nie odbierał, moze jeszcze nie był w polsce... musze sie z nim umówic zeby przyjechał 😜 jakby Dysia była zdrowa to my byśmy pojechali do niego... bo jak nie on nam pożyczy to nie wiem kto...

Masakra to dużo chce 3tyś? przeważnie to biorą 1tyś. oszalała!!

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

A moja ma ciągle ten kaszel nie wiem czy ściemnia czy żarełko jej do góry podchodzi.

no to lipa... kurcze strasznie długo tak ma...

Tak bodajże od 2mieś. albo dłużej. Na płucach nic nie ma to nic nie poradzę na to. Ona chyba ściemnia wiesz, bo na necie pisali, że dziecko kaszle by zwrócić uwagę. I ona tak się zachowuje, bo teraz nie śpi i kaszle 🙃

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

kolo177 napisał(a):

Blue napisał(a):

A moja ma ciągle ten kaszel nie wiem czy ściemnia czy żarełko jej do góry podchodzi.

no to lipa... kurcze strasznie długo tak ma...

Tak bodajże od 2mieś. albo dłużej. Na płucach nic nie ma to nic nie poradzę na to. Ona chyba ściemnia wiesz, bo na necie pisali, że dziecko kaszle by zwrócić uwagę. I ona tak się zachowuje, bo teraz nie śpi i kaszle 🙃

no jakby przez sen kaszlała to inaczej 😉 a tak to może faktycznie symuluje 😉

Kaszle i krzyczy na zmianę, podczas snu nigdy nie kaszle, tylko po jedzeniu jak odbija i jak nie śpi i zaczyna wariować.

kolo177 napisał(a):

Biedna Laurka chce żeby się Nią mama zainteresowała a mamusia woli sobie przed kompem posiedzieć 🙃

Dokładnie!! 😁 😁 😁 wczoraj mi dosyć pod wieczór krwi natruła 🙃