Mamuski mieszkajace w UK | Forum o ciąży

dokladnie 🙂 teraz mamy dla kogo sie starac i klimat tworzyc 😉

u nas to samo, zeby Zuzia wspominala tak jak my 🙂 Monia my tez wychodzilysmy gwiazdki wypatrywac, a i jeszcze Sw.P. babcia mowila,ze w Wigilie jak uslyszymy jak pies wyje to z tej strony bedziemy mialy meza 😁 szczerze nie pamietam,z ktorej moj mial byc 🙃
i moj tata dom przystraja co roku i ogrod i balkon lampkami , to takie fajne. taaak i zapach pomaranczy !!! ja juz kupilam 🙂 i u nas jeszcze orzechy byly laskowe!!! w sumie to babcia zawsze je wyciagala i kladla pod choinka 🙂 kurde.......to fajne..... 🙂

hehehehe Vanesska jaka rozesmiana 🙂 Monia u nas tez cuksy na choinke, a kiedys mielismy psa wyzla Aza sie wabila i kradla cukierki!!!!! kladla sie pod choinka i te co byly na dole to same papierki wisialy 🤪

a ja do teraz choinke cukierkami i czekoladkami obwieszam 😜

u mnie to nie przejdzie bo Michal by w nocy wyjadal 😁

u mnie kutii nie bylo ale za to mama keksa robi ze skorka pomaranczy i fuuul bakalii 😜 w sumie moze tez zrobie jeszcze troszke ryby po grecku 🙂

hahahahha Goska powalilas mnie 😁 jak Ty dasz rade??? w polowie bedziesz nietomna..
Sylwia no i Milus Ci prezent na swieta zrobil 🙂 moze przejdzie sie kawalek bez wywrotki hehhehe
Zuziek sie obudzila i dyskutuje mi tu teraz, caly dzien by spala dzis 🤔 pogoda.......

u nas zawsze jest:
chałka z miodem
pierogi z kapustą i grzybami
grzybowa łazankami
kompot z suszonych śliwek z fasolą(jaś)
barszcz z uszkami
siemieniatka...bleeeeee
karp

wlasnie jak sie robi ta chalke? i co to siemieniatka 😮

po prostu kupujecie chałkę i smarujecie miodem 😜 ładniej brzmiało,bo trudne to nie jest.
Co to jest siemieniatka? sama nie wiem ... zupa z siemienia..

u mnie A. Alana probuje polozyc spac i chyba co go przenosi to placz 😞

teściowa to już w ogóle pod oniec mi na nerwach grała:/ ech,szkoda gadać szczerze mówiąc. jestem padnieta!Dobranoc, do jutraa :*

umylam Zolzunie, dziewczyny to,ze ona spiaca caly dzien nie oznacza,ze spala caly dzien tylko byla maruuuda wszechczasow. Zjadla potulila sie i zaraz oczy trze i to nie pasiuje, tamto tez , lusterko jest be, bajeczki sa be. Potem kupa i znow glodna i znow oczka trze , polozylam ja do lozeczka i wydawalam z pol godziny z siebie rozne dzwieki typu "pe" "bua" potem polowalam na jej reke ,a ona sie tak w glos smiala i zabierala reke,a jaka cfaniara jak skumala o co chodzi to nie zabierala reki tylko jak ja sie zblizalam to ona mnie za nos lapala 🤪 jaka samoobrona co 😁
No i tak moj dzien zlecial, pranie, kolejne pranie, pranie, suszenie. Ja na szczescie w nieszczesciu niecierpie prasowac chyba,ze musze..
No i obiad dla Michala na jutro do pracy robie ......a tak poza tym to wymyslam o co by sie dzis z nim poklocic 😜 😁 w sumie jak zacznie chrapac to i wymyslac nie bede musiala 🤔

a ja nauczylam maryle "pokaz jezyk" 😜 a za pare lat bede musiala ja nauczyc ze jezyka sie nie pokazuje 😁