LISTOPAD 2010 | Forum o ciąży

Gocha sorki ,że nie odp. ale mnie nie było 😉 teraz dopiero jestem 🙂

witam wszystkie chudzinki 😁 😁

Gocha ja od 8;30 na nogach bo miałam pobudke 😁

ups ale tu cisza dzisiaj 🥴 dosłownie nikogo 🤔

halo jest tu ktoś>>??????????????????? 🙂

naprawde nikogo nie ma 😞

moje drogie szprotki pa pa 😘 i kolorowych snów 🙂

dzień dobry grubaski czy dzisiaj łaskawie ktoś tu zajrzy?? 🙂

witajcie Kochane 🙂
ale mam dziś śpiocha 😜

wybaczcie, że mnie nie było przez weekend ale miałam pierwsze zajęcia 🙂
zmęczona jestem jak nigdy...

a to sie zaocznie uczysz czy studia??

policealkę zaczeliśmy 🙂 technika rachunkowości mam zamiar zdobyć 🙂
w cosinusie, bo bezpłatnie 🙂

Cześć Brzuszki !!!
Jak samopoczucie w nowym tygodniu?
Jaką macie pogodę u siebie. bo u mnie niby ciepło, ale niebo zachmurzone i tak smutno.
Madzia dobrze, że poszłaś do szkoły. Maluszek Ci pomoże w nauce.... 🙂 Ja w czerwcu już z Misią w brzuszku broniłam pracę podyplomową i chyba był to najfajniejszy egz. w moim życiu 🙂

cześć Anitko i jak poprawiło sie u ciebie troszeczkę??

Anitko 🙂 dziękujemy dobrze 🙂 u nas tez niebo jakieś szare i niespokojne, ale słoneczko wychodzi 🙂
A Maleństwo było baaaaaaaaaaaaaaaardzo spokojne na zajęciach 😉 i tylko kilka razy mocniej kopnął(w żebra) jak za długo się nie prostowałam 😜

U mnie tak nie ciekawie 😞. Cały tamten tydz. przeleżałam w łóżku ;(. W czwartek miałam wizytę u gin. - (już nie mogłam się doczekać - bo strasznie twardniał mi brzuch i bolało podbrzusze - mimo, że biorę fenoterol ). I tak... niby szyjka zamknieta, ale krucha 😞. Mała rozwija się prawidłowo, waży ok. 1700g, usg wykazało 33 tydz., więc termin porodu się przybliżył - na 13 listopad. Gin chciał mnie położyć w szpitalu. Ale nie chciałam - bo pewnie bym leżała już tam do porodu. Więc zwiekszył mi dawkę fenoterolu 6x1 na dobę (a było 4x0,5). I jak nadal będzie się tak działo - to mam przyjechać prosto na oddział 😞

mi też dziś brzuszek się napina ☺️ ale postanowiłam leżeć cały dzień... a zaczął w sobotę po zajęciach... może nospę później wezmę... nie mogę się dać położyć do szpitala...
ale dziś już co raz słabiej i rzadziej 🙂
Anita... trzymaj się dzielnie... 🙂 będzie dobrze, bo musi 😜 😉 dotrzymamy do końca 😎

Dzięki Madziu 😉
Musimy dotrzymać Maluszki jak najdłużej w brzuszach - dla ich dobra 🙂 🙂 🙂

Może w sob. troszkę się przemęczyłaś - więc bierz No-spę jak Ci nadal się napina brzuszek - żeby zapobiec twardnieniu i przymusowe leżenie.
Ja właśnie kolejny tydz. spędzam w łóżeczku 😞 Ale to wszystko dla Małej Kruszynki

Anitko będzie dobrze chociaż dotrwaj do pażdziernika 🙂 i odpoczywaj jak najdłużej 🙂

Słonko ja to wiem 😉 to moja druga ciąża 😉 i drugi narwany Bobas, któremu się śpieszy 😜
a napina mi się bardziej od strasu... bo to były pierwsze zajecia... nie wiem czemu i czego się bałam... ale tak ma chyba każdy...

dziewczyny poszłam do łazienki czeszę włosy patrzę a tu siwy włos 🥴 zaraz go wycięłam

Dzięki Madziu - lekarz mówił, że muszę te 6 tyg wytrzymać. Chociaż powiedział, że juz i takie Maluszki się rodzą - chciał mnie pocieszyć.
A to że Mała jest niby 3 tyg. do "przodu" (usg wykazało 33 tydz.) - to bardzo dobrze - ja przytyłam ok 8kg - ważyłam tak ok. 52 - a teraz - 60,5. Czyli Misia mnie objada 🙂