Skocz do zawartości

Farbowanie włosów w ciazy :)) | Forum o ciąży


Asnet

Rekomendowane odpowiedzi

  • Mamusia
ja robie balejaż i może gorzej chwyta niż na całości...zresztą zawsze miałam problem z rozjaśnieniem bo moje włosy maja duzo pigmentu złotego,dlatego nie długo po farbowaniu mi żółkną 😞w dodatku są grube i twarde jak druty 🙂i jest ich dużo ...więc to też problem ...gdzie bym nie była u fryzjera to słysze to samo 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Odpowiedzi 57
  • Utworzono
  • Ostatniej odpowiedzi

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

Najbardziej rozmowne osoby w tym wątku

  • Mamusia
Milcia
naprawde nic mi sie nie zmienilo , przed ciaza mialam tak samo jak i teraz. dodam,ze sama nie eksperymentuje z wlosami, nie kupuje farb z polek sklepowych.dziewczyny w salonie nie oszukuja z farbami i rozjasniaczami, maja wysokiej jakosci preparaty- i dlatego maja tytuł experta loreal- nie kazdy salon taki ma a cena za moj balejage byla do zeszlego roku 180zl(mycie, farba, sciecie i uczesanie) a teraz 200zl, bo preparaty zdrozały.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
niebo to twój salon jest lepszy 🙂i droższy ja za całość płace 100zł w sumie chodze już tam od dłuższego czasu i nigdy nie narzekałam ale,fryzurkę mi w końcu fajną wynależli ...profesjonalistki! nie narzekam 🙂 .na prawdę super.tyle że ostatni coś nie chwyciła farba ale nie jest tak źle 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
milcia26 napisał:
ja też farbuję włosy ...teraz juz sa farby które nie szkodza dzidzi.ostatnio jak byłam to farba słabo chwyciła na odrostach i lekko je widać,mówią ze jak sie jest w ciąży to właśnie farba nie chwyta,ciasta nie wychodzą itd.ostatnio zrobiłam zakalca 🙂pierwszy raz!!to tak jak przy okresie podobno.ciekawe czy jest w tym prawda 😉czy to jakies bajki znowu 😁

Jeśli chodzi o pieczenie ciast przez ciężarne, to u mnie jest odwrotnie: dopiero teraz mi wychodzą 😁 😁 😁
A co do farbowania włosów to postanowiłam wrócićdo swojego naturalnego koloru i za miesiąć już całkiem wróce do swojego koloru:P


Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 tygodnie później...
  • Mamusia
Hej Dziewczyny 🙂po przeczytaniu wszystkich Waszych postow nie mam juz watpliwosci czy isc sobie rozjasnic wloski czy nie 🙂 moje naturalne to ciemny braz od 2,5 roku rozjasnialam je i mialam sliczny blondzik ale odkad zaszlam w ciaze powrocilam do naturalnego koloru lecz bardzo zle sie w nim czuje 😞 Zapisalm sie do fryzjera i zobaczymy co bedzie 😁
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Witam,
Byłam jakiś czas temu u ginekologa i zapytałam czy można farbować włosy w czasie ciąży,pani powiedziała,że nie widzi przeciwwskazań.Ja jednak poczekałam do ukończenia 12 tygodnia ciąży i ufarbowałam.W dzisiejszych czasach dużo firm już nie produkuje farb z amoniakiem,są one bezpieczniejsze.
Pozdrawiam 🙂
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące później...
  • Mamusia
ja farbowalam wloski pare dni temu jestem blondynka (farbowana) i ciezko mki z odrosami bo naturalne to ciemny nblond i po czasie mama styrzanie duze odrosty

po 2 meisiacach takie ze sie zalalmuje nie umialam wyczekac do koncza mi lekarz pwoiedzila ze lepiej jak sie nie farbuje ale wszyscy farbuja poszlam do 2 pani gin to pwoiedziala ze lekarze nie zalecaja ale tak po cichu mi wpoiedzila z ejak byla w ciazy to osobiscie farbowala rowzniez heeh ino moze zaszkoddzic te opary dlatego ja stalkam na zewnatrz zeby nie wdychac tego zapachu.slyszlam tez ze farba moze wniknac od cebulki wlosowej i przedostac sie do krwi a ta do dziecka ale Rozmwaialam z siostra - fryzjerka zawodowa, to sie zaczela smiac ze mnie 🥴 😁 bo gdyby farba sie przedostala sie do cebulki to by nam powypadaly wlosy !! albo wlosy by rosly caly czas na ten kolor co farbowalysmy ...WIEC SPOKOJNIE WYGLADAJMY PIEKNIE W CIAZY 🙂 pozdrawiam: 😘
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Regularnie farbowałam włosy, jak się dowiedziałam o ciąży to sobie odpuściam na jakiś czas ale nie mogłam na siebie patrzeć z tymi odrostami. Czułam się naprawdę kiepsko i nieatrakcyjnie 😞 Nie wytrzymałam i poszłam do fryzjerki a że lubię sobie zaszaleć to rozjaśniłam włosy konkretnie z ciemnych na taki złocisty miód (2 razy rozjaśniane jakimiś płukankami)+ pasemka + strzyżenie i czułam się jak nowonarodzona! Wiem, że to trochę dziwne ale dawno nie czułam się tak dobrze jak wtedy 🤪 Wszystko oczywiście bez amoniaku. Także dziewczyny, jeżeli czyujecie się takie zmizerowane jak ja ze względu na odrosty to nie ma na co czekać, jak mamusia zadowolona to i maleństwo zadowolone!



Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
Ja jeszcze 2 tygodnie temu miałam strasznie długie, porozdwajane i naturalnego koloru włosy. Po raz pierwszy w życiu zaszalałam i zrobiłam sobie delikatne pasemka 🙃 do tego cieniowanie i czuje sie rewelacyjnie 😆 włosy sie lepiej układają, mają śliczny kolorek( taki jak rozjaśnia mi naturalnie słońce) więc nie musze robić nawet odrostów a co za tym wszystkim idzie czuje sie bardzo dobrze i mam o wiele lepszy humor 😆
Tak więc jeśli ktoś ma zły nastrój - do fryzjera!:P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące później...
  • Mamusia
Witam ....Jestem już na finiszu,bo to już 39tc....i już3 razy robiłam odrosty....rozjasniałam.....ostatni raz w patek.....przecież do porodu też chce sie wygladać ładnie ,a nie jak zombee.....Swoją droga to lepiej pójsc do fryzjera niz uzalać sie nad soba i swoim wygladem....to naprawdę pomaga.....A mija fryzjerka powiedziała,ze zadnych przeciwskazań nie ma....zwłaszcza przy rozjaśnianiu....przy farbie moze kolor ewentualnie nie wyjsc..Dziewczyny dbajcie o siebie i nie przejmujcie sie przesądami-SZCZESLIWA MAMA TO SZCZĘŚLIWE DZIDZI....
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...
  • 1 miesiąc później...
  • Mamusia
Jestem w 17 tc i wczoraj byłam u fryzjera i farbowałam włosy,pasemka 2 kolory pół na pół. Wcześniej oczywiście pytałam się o to lekarza-nie widział przeciwskazań i mojej fryzjerki, która poinformowała, że jest to bezpieczne (już farbowała włosy kobietom w ciąży) i że ich farby mają małą zawartość amoniaku.Podczas wizyty nie czułam zapachu farby i w końcu pasemka w formie balejażu nie robi się od skóry.

Jeżeli chodzi o farbowanie włosów na 1 kolor to słyszałam, że farba Garnier nie posiada amoniaku, z resztą dziewczyny pisały chyba też o tym na forum. A jak nie to pozostają jeszcze szampony koloryzujące.

Następne farbowanie zafunduję sobie na m-c lub na 3 tygodnie przed terminem porodu.

Dzięki temu poprawiłam sobie humor 🙂 bo nie chciałam wyglądać jak szara myszka :P
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • Mamusia
ja też farbowałam 2 razy włosy w ciąży i jeszcze raz planuję to zrobić tuż przed porodem , pierwszy raz to nawet nie wiedziałam ze jestem w ciąży a potem to nawet nie pytałam czy są jakieś przeciwwskazania do tego .Tyle kobiet w ciąży farbuje i nic sie nie dzieje , a i panie fryzjerki nie raz w ciąży pracują w salonach po kilka godzin dziennie i mają kontakt z farbą non stop.
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się

×
×
  • Dodaj nową pozycję...