Skocz do zawartości

aga2010

Mamusia
  • Liczba zawartości

    671
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez aga2010

  1. Hej, ja tez sie melduje. ale Gabrysia slodka i taka chudzinka raczej a ma takie policzki 🙂. dzis znow wstawalam co chwila na siku, chyba Pawelek mi tak glowka naciska na pecherz - hmm zastanawiam sie czy brzuch mi opadnie i tak, jesli on jest juz tak b nisko jak powiedzial gin?? bo chyba opada jak glowka sie obniza, a ja u mnie jest juz tak mega nisko, to chyba bardziej nie wypadnie 😁 😜. Do nas dzis wpadaja znajomi, wiec musze sie jakos ogarnac. Milego dzionka, bede zagladac 🙂
  2. Ale napisalyscie! dopiero nadrobilam 🙂 co do szpitali i praw pacjenta, to ja moge uwierzyc, ze teoria swoja a praktyka swoja - to co pisze Agatka, tylko mozna wspolczuc, bo jak sie pewnie nie nasle jakiegos tvn (calkiem serio pisze), to nic sie nie zmieni...a co do krzykow w czasie porodu, to ja tez bym nie chciala, ale podobno nie do konca da sie to przewidziec i nad tym czasem zapanowac i bez przesady, polozne sa raczej przezwyczajone, chociaz na pewo kazdy woli bez problemu, szybko, pacjentka nie krzyczy i cud, miod 😁 najwazniejsze, to urodzic zdrowe dzieciatko, bo ja to sie nasluchalam o porodach z komplikacjami, brr.. 🤢
  3. aga_ta napisał(a):

    MARTA URODZIŁA O 14,35,
    MAŁA WAŻY 3190
    I MIERZY 57CM

    dopisała ze poród tragedia ale odezwie się później


    Gratulacje dla Martusi! Najwazniejsze, ze juz po i ma Gabrysie ! I chyba nie tak dlugo w sumie..
  4. Mrowka1990 napisał(a):


    Chce już urodzić bo lewa nerka dziecka ma już 55mm na 40mm 😞 😞 😞 i ciągle rośnie 😞 😞 😞


    😞 bedzie dobrze, jestes pod dobra opieka! czyli mozesz rodzic sn, z tego co rozumiem?
  5. Mrowka1990 napisał(a):
    Cześć brzuszki! Co tam u was? Kropka rozpakowana? Ja nadal w szpitalu, jwk do poniedziałku nic mnie nie weźmie to dostanę rano kroplówkę z oksytocyną, na wywołanie, ale nie wiadomo czy to coś da. Jedna dziewczyna dziś dostała i nic jej nie bierze.


    Hej! z newsow, to Marta rodzi, jest na porodówce chyba. Reszta nic 🙂. Trzymamy kciuki za Ciebie, zeby wszystko bylo dobrze!
  6. kaasiaak napisał(a):
    kominek tez juz przystrojony 😜

    [URL=http://img560.imageshack.us/i/img0398pj.jpg/][IMG]http://img560.imageshack.us/img560/8099/img0398pj.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


    ale ładnie! rozumiem, że macie dom, bo to chyba nie mieszkanie? 🙂
  7. aga_ta napisał(a):
    a teraz wiadomości od MARTY: 4CM ROZWARCIA I DZISIAJ DO PORODU, NARAZIE SKURCZE MAŁO BOLĄ A POTEM BĘDZIE MIEĆ PRZEBIJANY PĘCHERZ PŁODOWY ALE NIE WIE KIEDY


    to pozdrow ja od nas, to pewnie dzis bedzie, najwazniejsze, ze rozwarcie sie powieksza i trzymamy kciuki!
  8. aga_ta napisał(a):
    j
    a teraz na poprawe nastroju żeby się milej czekało opowiem Wam jak mojego męża znajomy żone na porodówke wiózł, więc tak wypadł dzien terminu ale oznak żadnych, no ale rad nie rad mówi do żony żeby się zbierała torbe spakowała jadą na szpital bo termin jest (oni gdzieś z wawy są to moze tam się tak jeździ u nas dopiero tydzien po terminie ewentualnie sie pokazuje w szpitalu), żona nie no mówi zadnych objawów nic nie urodze dzisiaj, no ale rad nie rad pojechała, przyjeli ją na sale na ginekologie no i on mówi do niej żono to ja pójde Ci wode kupić, no dobra idź, poszedł na dół, zapalił sobie kupił wode przychodzi żony nie ma, no to sie pyta gdzie moja żona, a pielegniarki do niego jak to gdzie, rodzi, on szok biegnie na góre na trakt porodowy, zakręcił sie zamotał ale doszedł a oni mu mówią że żona już urodziła 🤪 🤪 🤪
    dobranoc


    w Wa-wie tak nie ma, w kazdym razie ja mie slyszalam 🙂 u nas przyjmuja 10 dni po terminie. A swoja droga to ja bym chciala taki ekspresowy porod! 😁
  9. Hej dziewczyny, ja wrocilam od lekarza; maly glowa w dol, ma bardzo nisko glowke, ze lekarz ja dokladnie czuje 😮 🙂 🙂, ale szyjka zamknieta... wiec na razie oznak brak, choc on twierdzi, ze nie wiadomo czy sie nie rozkreci wczesniej. Maly wg usg wazy ok 3100 g wiec w normie. Nastepna wizyta 21.12.
    A czytalam post Ninki - wspolczuje 😞 ale ta firma to jakas beznadziejna, moze wszystko wyjdzie na dobre 🙂 🙂. A Iwonka, biedna, pewnie przez ta nerke chca ja potrzymac, no i Malutki jest maly, dziwne, ze sie tak pomylili....dobrej nocy Dwupaki i Mamuski!
  10. gonia88811 napisał(a):
    Hej marudy 😉
    No to i ja pomarudzę 😞 Moja noc tez do dupy!!! Obudziłam się o 2:30 na siku, i już nie mogłam zasnąć 😠Mała tak się kręciła, kopała i rączki wszędzie wypychała , do tego bolały mnie żebra jak cholera. I trochę brzuch bolał.No i jak nie spałam to na sikanie co pół godz. latałam 😠 Drętwiały mi palce u rąk- niewiem czemu???


    no wlasnie, mi tez dretwialy, moze to taka noc 🙂
  11. aga2010 napisał(a):
    Hej Dwupaki (wciaz, choc czytam, ze Aga moze sie niedlugo ruszyc i Sylwia!). Ja tez mialam beznadziejna noc, wstawalam co chwila i dretwialy mi jakos rece; hmm, poza tym spuchly mi palce, do tej pory wkladalam bez problemu obraczke, a dzis nie 😞 dzis wiecz do gina, ciekawe co powie. U nas cala noc lał deszcz, ble. Ide zjesc sniadanko, milego dnia!


    powinnam napisac Dwupaki i Mamuśki 😁
  12. Hej Dwupaki (wciaz, choc czytam, ze Aga moze sie niedlugo ruszyc i Sylwia!). Ja tez mialam beznadziejna noc, wstawalam co chwila i dretwialy mi jakos rece; hmm, poza tym spuchly mi palce, do tej pory wkladalam bez problemu obraczke, a dzis nie 😞 dzis wiecz do gina, ciekawe co powie. U nas cala noc lał deszcz, ble. Ide zjesc sniadanko, milego dnia!
  13. ja przyszlam tylko powiedziec Dobranoc. Ninka - to super, ze Maz przyjezdza na Swieta, bo mi sie cos ubzudralo, ze on wyjezdza przed Swietami i na Swieta nie wroci i bylam w szoku 😮 🤪
    wlasnie, niech ktoras sie rozpakowuje, bo dluga przerwa cos 🙂
  14. to prawda, ze najwazniejsze, zeby nasze malenstwa byly zdrowe! jak zgram zdjecie brzucha, to wrzuce 🙂, mnie na cale szczescie nie boli w ogole kregoslup, co jest niesamowite, bo przed ciaza mnie pobolewal 😮 😁. A mi niedobrze, chyba przez ta cholerna zgage i nic nie pomaga 😞 wypiłam mięte i jest jeszcze gorzej, ble.
  15. Mrowka1990 napisał(a):
    A więc to jest łóżeczko dla mojego synka, miałam kupić safari z klupsia ale jak byliśmy u mnie to mama chciała kupić i w końcu to nam się lepiej podobało bo całe z drewna a nie z płyty no i zawsze można przemalować je 😉

    http://zapodaj.net/f050e615c1d7.jpg.html

    http://zapodaj.net/69d86640b7b6.jpg.html


    bardzo fajne, a ja mam taka sama posciel 🙂 co do nastepnego zdjecia - gdzie Twoj brzuch??? 😮 🙂
  16. Martuska_D napisał(a):
    A reszta gdzie??? A w ogóle to Wy wszystkie macie już ubrane łóżeczka??????? 🙂


    ja jestem 🙂 mam zgagę po bananie, wiec musze zaraz cos innego zjesc 🙂. Ja nie mam jeszcze złozonego lozeczka, ani ubranego...jutro skladanie, a potem chyba ubiore i czyms przykryje.
    Agatka - kwestia gustu, mi sie chyba tez podobaja te ciemniejsze (rozumiem, ze chcesz wywalic tamte czy uzupelnic? tak czy owak 🙂.
  17. Ola88 napisał(a):
    Mrowka1990 napisał(a):
    Mąż zaraz przyjedzie i pojedziemy, boję się 😞 😞 😞 😞
    A w szpitalu muszą mnie zbadać? bo jak dzwoniłam przed chwilą do takiego najbliższego to mi do lekarza kazali iść tylko że ja prywatnie chodzę a on we wtorki tylko.


    Iwonka - najwazniejsze, zeby ktos Cie obejrzal, bo dziewczyny maja racje i daj znac po wizycie! bedzie dobrze!

    Ja bylam na poczcie, cholera, musialabym chyba zaczac rodzic, zeby ktos mnie przepuscil w kolejce... 😠 ale przesylka z allegro szla szybciej poleconym poczta niz glupim kurierem - prawda jest, ze oni teraz strasznie nawalaja! (zamowilam cieplutka czapeczke i rekawiczki dla Pawełka 🙂
  18. Dzien dobry młode laski 🙂 wszystkiego najlepszego Ola! Kurcze, jakie Wy młode jestescie, moze dlatego te porody tak w try miga...hmmm 😁 🙂 oby to nie miało mega wpływu, bo ja to bede rodzic nie wiem ile 😉 Ja dzis spalam super, tylko 2 razy wstawalam, chyba tak co 2 noc, raz zle spie, raz dobrze 🙂. Iwonka - ale Ty przyspieszylas z przygotowaniami 😁 my jutro skladamy lozeczko, a ja dzis w ramach powera, biore sie za porzadki w szufladach. Milego dzionka, wlasnie - ciekawa jak Martusia
  19. hej, ja wpadłam na chwile, bo musze sie polozyc - znow sie nalaziłam...Agatka - głowa do góry, do Swiat jeszcze dlugo, to Zosia ma jeszcze duzo czasu! z facetami prosto nie jest...a gin - ja sie zgadzam z Gosia, ze faceci sa delikatniejsi (najczesciej), moj jak mnie bada to nie boli, a taka jedna to myslalam, ze mnie przebije 😞. Aga Kafinka - moze i lepiej, ze poczekasz jeszcze troszke, to Ci sie ta rana zagoi, wspolczuje, ale bedzie juz lepiej! Wy to chociaz jakies rozwarcie macie, a ja?? chyba nic, moze gin cos powie w czw. ciekawe czy moze nic sie nie dziac i tak nagle 🥴 😁 😁
  20. naylaaa napisał(a):
    Ada napisała, że małemu spadła bilirubina do 9 i już się nie opala (na solarium 😉 ) a ta żółtaczka wybiła, bo ma zakażenie układu moczowego, dostaje antybiotyk. Do 14 grudnia na pewno będą w szpitalu 😞 Ada jest załamana, ale Sebastian dobrze przybiera na wadze 🙂 I jeszcze co najgorsze, że nie ma jej kto szwów zdjąć, mimo że jest w szpitalu 🤪


    biedny Sebus i Ada 😞 a z tymi szwami to jaja, jak to nie ma kto zdjac, w szpitalu? 😮 🤪
    Ola - witamy z powrotem, Ala slodziutka! ja sie nachodzilam, a raczej dzis najezdzilam, masakra zaparkowac gdzies na miescie, zaspy i bloto...i slisko, wiec uwazajcie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...