aga2010

aisak_89 napisał(a):

Aguś najlepiej dopytać się swojego lekarza bo On zna Cię i najlepiej będzie wiedział czy coś zastosować. Ale wydaję mi się, że jak to nic gorxnego to nie brac antybiotyków bo antybiotyki strasznie osłabiają ogranizm. Ja chyba właśnie jutro spakuję torbe do szpitala. Czekam na staniki do karmienia z Polski ale takie drobnostki to mogę na ostatnią chwilę spakować 🙂 Ja jeszcze nie chce rodzić muszę jeszcze z 3 tygodnie wytrzymać nie chiałabym wcześniej niż w 38. tygodniu urodzić.

właśnie mam zamiar zaraz do niego zadzwonić, ja też nie chcę antybiotyku, bo mi od razu się robią różne sensacje 😞. Ja też nie chcę jeszcze rodzić 🙂 a jakie staniki do karmienia zamówiłaś? ja dziś zrobiłam tylko rekonesans 🙂

Hej Brzuszki! Czytam i czytam 🙂 cieszę się że u Was Ok - choć to prawda, że wszystkie mają już symptomy porodowe 😁. U mnie niby wszystko ok, poza tym, że przy okazji badania w kierunku paciorkowca (nie wiem czemu ta moja lekarka mi zrobiła w 33 tyg..) wyszły mi jakieś cholerne inne bakterie i teraz głupieje - jedna lekarka powiedziała, żeby nic nie brać, druga że może powinno się antybiotyk do(w) cipnie - a ja nie wiem, dziś zadzwonię do mojego lekarza, który był na urlopie, ciekawe co mi powie. A brzuch mi się też częściej napina niż kiedyś. Ja też sprzątam 🙂, jeszcze trochę i chyba spakuję torbę w końcu 😉. Miłego wieczoru!

aga_ta napisał(a):

no udało się, już działa wszystko ok
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/db47268bcf3207ba.html
tu jest wszystko zaznaczone, ale nie wiem czy to coś da, jakbym to zeskanowała wyraźniejsze by było ale nie chce mi sie wyciągać tego grajdoła, robie naleśniki, pół miski zjarałam:/ nie wiem kupiłam patelnie aluminiową taką jak kiedyś bo w domu na takiej zawsze naleśniki robiłam i super były a tu sie jara, wiec w koncu na teflon przeszłam ale mały mam i te krokieciki bedą na jeden gryz:/

teraz te widze, super 😁

Hej dziewczyny! czytam, czytam i nadrabiam 🙂. Widzę, że Ada w szpitalu, trzymam kciuki, aby wszystko było ok! Ja też jakaś padnięta, Sylwia - mi też się brzuch coraz bardziej napina i to tak od 2 dni - aplikuję sobie no-spe i wyraznie wiecej musze odpoczywac...Aga - króliczek słodki, a one sa podobno b madre, kolezanka miala, to chodzil za nimi wierny jak piesek 🙂. Ja wczoraj pojechalam do kolezanki, ktora mi pozyczyla fotelik, laktator, podgrzewacz i sterylizator 😁 wiec super bo nie musze kupowac, tylko teraz kombinuje jak uprac ten fotelik tj tapicerke z maxi cosi 🙂. Trzymajcie sie i dobrej nocy, bo ide sie polozyc, dzis caly dzien w jakis gosciach

SylwiaC napisał(a):

a ja na jutro Pawła braci z żonami zaprosiłam na drinka wieczorem hehe czwartek wolny to bedzie mozna odpoczac a to takie ostatnie spotkania na spokojnie sie szykują 😁

Hej. my tez teraz zapraszamy gosci i generalnie spotykamy sie ze znajomymi i moj Marcin to nawet juz 2 razy kupil bilety do teatru, zeby sie "wychodzic na zas" 🙂. Chociaz ciekawa jestem jak bedzie po porodzie - bo ja b lubie spotkania z ludzmi i nie wiem czy mi sie az tak zmieni, ze nie bede chciala zapraszac ludzi itp - ciekawa jestem..

co do narzekania:-) - u mnie nie jest zle, chociaz ciagle mi sie snia rozne rzeczy, budze sie 10 razy i ta zgaga...ale na razie duzo jezdze, zalatwiam rozne rzeczy i jeszcze mi sie cos chce 😉

Czesc dziewczyny! znow musialam nadrobic z 60 postow 🙂. U nas pogoda beznadziejna i nic mi sie nie chce 😞. Wy sie jeszcze nie rozpakowujcie, jeszcze troche czasu! 🙂 Co do kocyka - to ja sobie taki kupilam i jest b fajny i mieciutki! Poza tym od wczoraj czytam ksiazke Jezyk niemowlat - nie wiem czy znacie, ja zakupilam i b. mnie zaciekawila! Acha, co do wymiarow, to brzuch 95 cm, waga +10 kg, milego popoludnia niedzielnego

Hej Dziewczyny, ale napisałyście - 48 stron! ja nie moglam sie dzis prawie przez caly dzien zalogowac, ciagle jakis error 😞 ale z Waszych postow sie usmialalam 😁, niezle zdjecia, nie powiem 😉 mnie dzis znow naszedl jakis lek czy atak paniki, ze tyle przede mna do zrobienia, wiec od razu mi sie brzuch napina - ide sie wiec polozyc. Milego wieczorku!

Czyli tylko my niezdecydowani z imieniem, hehe 🙂, nie piszcie, że jesteście stare, bo ja mam powyżej 30-tki a czuję się młodo 😉. Sylwia - ja mam 2 paczki podkładów, kupowałam w aptece, ale przez internet też, bo wyszło mi taniej, a odbierałam osobiście. Mi dzisiaj facet w sklepie uświadomił, że od stycznia VAT rośnie o 1% i żeby nie czekać z zakupami, bo muszą jeszcze kasy fiskalne wymienić itp i nie wiadomo czy nie podniosą cen (swoją drogą chyba w pt w gazecie mój mąż wyczytał, że ma wzrosnąć VAT na ubranka niemowlęce z 7 na 22%?!) pozdrawiam

Cześć Dziewczyny, ja byłam dziś u lekarza, wszystko OK 🙂 i całe szczęście cukier mi wyszedł w normie, hura! to może troszkę czasem zjem coś słodkiego, bo już nie mogę wytrzymać czasami 🙂. Co do proszku, ja kupiłam Lovelle, bo zaczęłam prać te sterty ubranek (dostałam od koleżanek), koleżanka ma dziecko alergiczne i Lovella jest dla niej najlepsza. Co do zakupów, to muszę jeszcze sobie kupić koszule do porodu, nie mogę się coś zdecydować, chciałam przez allegro, ale jakoś mnie tknęło spytać jaki skład, a to sztuczne z bawełną, a ja jednak chcę 100% bawełny, o! idę wymyślać co na obiad 😁, trzymajcie się i powodzenia u lekarzy, te które się wybierają!

aisak_89 napisał(a):

Hej Aga spowrotem !!!! CO Cie tak długo tu nie było ?? 😠 😮 😉 Ja troszkę pospałam sobie bo u mnie leje i nie mam co robić. Teraz , muszę odkurzyć i chyba kawkę sobie wypiję 😁

na internecie głównie robiłam zakupy na allegro, a potem już padałam - ale już nadrabiam 🙂 😁. Ciekawe jak Ninka, bo czytałam. Ja jutro idę do lekarza, zobaczymy co i jak; ja po tej glukozie w ogóle nie mam ochoty na jedzenie, może na ogórki kiszone 😜

czesc Dziewczyny! nie bylo mnie z 2 tygodnie, 400 postow do nadrobienia, nierealne:-), przejrzalam ok 100 ostatnich, ale na wyrywki 🙂, widzę, że wszystkie rośniemy - ja także; maluch na usg w zeszłym tyg miał 1900, więc spory (Sylwia, Twój też chyba nie mały?), choć lekarz powiedział, że to na 3400-3500 przy porodzie...oby, bo ja jestem niska i drobna dosyć, myślałam, że będzie malutki:-). Poza tym kompletuję wyprawkę, chociaż jak widzę ile Wy macie, to ja jeszcze muszę się pospieszyć. Dziś byłam na kolejnym obciążeniu glukozą 75, da się to wypić (z cytryną:-), ale od rana jestem półprzytomna i przysypiam po tym cukrze...zobaczymy jak wyniki...pozdrawiam

SylwiaC napisał(a):

A wogóle troche się boje co powie mi mój lekarz w środe bo wczoraj miałam krzywą cukrową z obciążeniem 75 g glukozy no i na czczo wynik mam dobry ale po 2 godzinach mam 139 a do 140 jest norma i boje sie troche bo niby w normie jest ale wysoko 😞

To na granicy, ale będzie ok! mój lekarz też jest za robieniem od razu obciazeniem 75; ja najpierw miałam 50g, wyszlo mi za duzo 😞, potem 75 i wyszlo mi ok - powiedzieli, ze mam ograniczyc cukry i stosowac diete i powtorzyc obciazenie 75 w 32 tyg. Tak wiec u Ciebie powinno byc ok, ew. zaleca Ci ograniczenie slodyczy i powtorzenie badania za jakis czas, pozdrawiam!

gonia88811 napisał(a):

Tylko trzech chłopców tu mamy 🤔 Dziewczyny rzadzą he he he he. Ale musze wam powiedzieć ze to jest chyba rok dziewczynek. Wiekszosć moich koleżanek urodziło dziewczynki a tylko trzy mają chlopców 🤪

ciekawe, bo u mnie na około sami chłopcy 🙂, więc pewnie się wyrówna

SylwiaC napisał(a):

Cześć Agnieszka 🙂 mamy razem termin i synków 😁 ja będe miała wszytsko kupione wcześniej łącznie z wózkiem i łóżeczkiem, które będzie przygotowane na malca czekało w naszej sypialni. Właśnie święta są i mogą być problemy z kupieniem tych rzeczy nawet jeśli byś urodziła po świętach bo to czas inwentaryzacji itd i dużo sklepów jest nieczynnych więc ja radze porozmawiać tak na spokojnie z mamą i zaproponować kupno chociażby do połowy grudnia 🙂

hej, a jak obstawiasz, urodzimy w swieta czy po:-) to moje pierwsze dziecko, wiec pewnie po. No wlasnie ja tez pertraktuje, zeby kupili wczesniej, a ja wybiore, bo inaczej to nerwicy sie dostanie i macie racje - przeciez to goraczka przedswiateczna niedlugo 🙂

Poza tym pisalyscie, ze jakas mloda aga, to chyba nie ja, 😜, zdjecie wrzuce jak zrobie. A zgaga mi tez dzis dokucza, wiec ide sobie podgrzac mlego - najczesciej pomaga milego wieczoru

Czesc dziewczyny, dzieki za przywitanie no i nie jestem sama na Święta 🙂. Czytam Wasze posty - co do spania, to ja prawie w ogóle nie mam problemów, całe szczęście 🙂; a ja walcze z Mama na temat kupowania wozka i lozeczka - moja Mama uwaza, ze za nic w swiecie nie powinno sie tego kupowac przed porodem (chca nam kupic to jako prezent), a ja bym juz chciala miec wszystko wczesniej - bo wiecie, Swieta i nie wiadomo jak bedzie..ehh..

Cześć dziewczyny! jako, że właśnie od dzis jestem na zwolnieniu, postanowilam sie zalogowac i poczytac co tam u Mam, ktore rowniez maja termin na grudzien 🙂, wiec witam! Ja mam termin dokładnie na Święta, co mnie trochę martwi, ale zakładam, że i tak Maluch (synek) nie pojawi się w terminie 🙂. poza tym czuję się całkiem dobrze, tylko po 0,5 godz spaceru muszę zrobić przerwę, bo ciągnie mnie brzuch. No i cukier mi też wyszedł bez rewelacji, więc na razie mam stosować tylko dietę, ehh, jakie to trudne. Pozdrawiam serdecznie