Skocz do zawartości

aga2010

Mamusia
  • Liczba zawartości

    671
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez aga2010

  1. gonia88811 napisał(a):
    Ola88 napisał(a):
    [color=red] miniatura urodziła Maje 3400 55 ur 7.32 [/color]


    Duża dziewczynka 🙂 A sama urodziła tzn sn.??????????


    wlasnie nie wiemy, Ola poza tym ma zdjecie i miala zgrac z komory! Z tego co nadrobilam, to Ola pisala, ze o 3 Aga napisala, ze rodzi; a do szpitala to chyba pojechala jakos poznym wieczorem.
  2. SylwiaC napisał(a):
    Ja to bym chciała szybciej urodzić bo mój maluch już dwa tygodnie temu miał 3100 więc gdybym do Świąt miała czekać... 😮 a ja nie chce rodzić takiego dużego 🤢
    Aga-Kropka Ty urodzisz napewno bez żadnych wcześniejszych objawów zobaczysz położysz się spać a rano my przeczytamy że już urodziłaś 😁


    no tak, nie dziwię się; ja wciąż nie wiem ile ma mój maluch, 9.12 wizyta i usg, to jak się dowiem, że jest duży to chyba też będę robić wszystko, żeby szybko urodzić 🙂
    Ola - Aga Mini też miała bóle podbrzusza, może to jakos tak sie zaczyna..?
  3. Kropeczek napisał(a):
    A na mnie nic nie działa 😞 Ola my chyba jesteśmy robokopami bo nas nic nie rusza ![/quote

    Aga, a Ty urodzisz pewnie tak jak ktoras pisala, bez specjalnych objawow i po prostu sie nagle zacznie 🙂 i zycze zeby to bylo szybko!
  4. SylwiaC napisał(a):
    No widać seksik jej pomógł 🙂 A my Aga co do Świąt będziemy chodzić? Kurcze ja to bym tak za tydzień chciała rodzić hehe no ale chcieć to sobie moge a ciekawe co maluch dla mnie przygotuje 🙂


    Ja tylko chcę, żeby nie w Święta 🙂 z jednej strony mi sie nie spieszy, a z drugiej jak pomysle, ze do terminu mamy w sumie prawie 4 tyg, to duzo! 😮
  5. Ola88 napisał(a):
    [color=red] miniatura urodziła Maje 3400 55 ur 7.32 [/color]


    o SUPER, GRATULACJE 😁 ja wstałam, a tu takie wieści i też szybko, idę spać to w dwupaku, budzę się i już malutka jest na świecie! Ale sn urodziła? Ola, podeślij zdjęcie i przysyłaj wiesci jak bedzie cos wiadomo.
  6. U nas to samo, pada i pada...cale miasto w korkach; w mniejszych miastach to moze chociaz korkow nie ma, a u nas 😞 smieje sie, ze w taka pogode chyba szybciej do szpitala na piechote albo nie na sankach niz autem 😉
  7. Mini23 napisał(a):
    Poprasowałam i przygotowałam mu ciuchy na dziś do szpitala 😁
    Stwierdził że po południu mnie puknie to szybciej się rusze 😁 bądź co bądź jestem już gotowa...

    a wlasnie - wezcie mi powiedzcie, bo na ulotce ze szpitala jest napisane, ze osoba towarz. ma miec jasne ciuchy, rozumiem, ze czyste, ale po co jasne?? 😮
  8. SylwiaC napisał(a):
    Ale pogoda ech aż chyba dziś tyłka z domu nie rusze 🤢 chyba wezme sie za porzadki w szafie bo inaczej oszaleć można tak siedząc


    ja właśnie idę też sprzątać szafę, bo chyba nigdzie nie będę wychodziła. Agata - ładna sypialnia, my musimy kupić komodę - oby przestał padać snieg, bo nie wiem jak do sklepu dojedziemy 🙂. Kasia - w Irlandii to samo co w UK, mam koleżankę i tam jest tak samo - ciaze sie inaczej traktuje jak w Polsce, wlasnie nie ma tak czesto wizyt, tylko polozna, badan tez nie, a jak sie dowiedzieli, ze to 2 dziecko mojej kolezanki, to w ogole wyluzowali. Co prawda wszystko bylo dobrze i porod super, ale wiadomo - pytanie co jak nie jest w porzadku...
  9. Mini23 napisał(a):
    SylwiaC napisał(a):
    masz racje jak go wykorzystasz to napewno szybciej odjedziesz heeh tylko czy on da sie wykorzystac? Mój powiedział,że od dziś mnie nie tknie bo sie boi że może coś zrobić małemu a zreszta wystraszyl sie jak mu rano powiedzialam jak sie w nocy czulam. Kurcze troche sie boje bo wczoraj u nas bratanek i bratanica Pawla troche siedzieli a oni załapali ta grype jelitowa bo szwagierka mi pisze że i ona i Ola wymiotowały w nocy i kurcze boje sie zby nie okazało sie że mnie zaraziły maluchy 🤢


    On już chciał wczoraj tylko ja nie chciałam 😁Maja już jest donoszona i duża więc moge rodzić bez problemów 🙂


    No to nie ma na co czekać, może za 1 razem nie poskutkuje, wiec lepiej wczesniej zaczac 😁
  10. kaasiaak napisał(a):
    jak tak was sobie czytam dziewczyny, to mysle, ze ja jednak tak szybko nie urodze.
    owszem - boli - ale nie tak, zeby bardzo. owszem w nocy nie bardzo spie - ale to dlatego ze ciezko sie ulozyc i krzyz boli, ale tez nie tak bardzo. 😮 w sumie, to jeszcze troche czasu jest.
    nie zapominajcie, ze termin to jedno , a zycie to drugie - moze przeciez byc, ze dzidzie sie urodza 2 tyg. po terminie. 🙃


    hej Dziewczyny, ja też mam takie wrażenie, ale zobaczymy 🙂 Kasiu - śliczny piesek. Ja dziś b dobrze spałam, wstawałam tylko 2 razy. Na dworze pada i pada, kurcze, u nas takie korki, że jakby zacząć rodzić, to chyba trzeba założyć 2 godz na dojazd do szpitala 😉. Aga Mini - Ty już od dawna masz tak dużo objawów, że chyba faktycznie lada moment się zacznie, ale masz rację, że nie ma co jechać tak do szpitala, lepiej w domku zawsze 🙂. Ja chyba dziś nie wychodze, chyba, że się uspokoi ta śnieżyca. Będę kontynuować porządki 😁
  11. Hej Brzuszki, my dziś bylismy u moich rodzicow, zlozylismy wozek, zeby zobaczyc czy dziala 🙂 ale zostawilismy u nich, bo wiecej miejsca. Ale biało! niby fajnie, ale ja musze uważać, zeby sie nie poslizgnac, bo jakos buty mam sliskie, a w najblizszych dniach ma padac, padac, padac.. Fajnie, ze Adusia ma takiego grzecznego synka, ale jak ma zoltaczke to niestety jeszcze chwilke pobeda w szpitalu. A Oli wspolczuje 😞 najgorzej to się tak nastawić i nic, czekać...miłego wieczorku i dobrej nocy!
  12. Mrowka1990 napisał(a):
    aga_ta napisał(a):
    Mrowka1990 napisał(a):
    Jestem. Nie wiem co mnie napadło ale poprzenosiłam moje rzeczy i męża i zrobiłam miejsce dla dziecka w trzech szafkach i dwóch szufladach, zaplanowałam przemeblowanie na rysunku, nawet miałam je robić ale mąż by mnie zabił. I tak ciężkie pudła nosiłam i teraz to odczuwam. Naszykowałam rzeczy które muszę uprać w dziecięcym proszku, ręczniki dla dzidzi i dla mnie do szpitala. Chyba mi się jakiś syndrom wicia gniazda załączył 😉 Jak to robiłam to jakoś nie czułam nic a teraz brzuch, plecy i zmęczenie daje się we znaki, jakaś głupia jestem, włażę na krzesła wszystko przekładam, sama jestem w szoku co ja tak tworzę; 😮

    no to znaczy że już blisko 🙂 poddaj się instynktowi 🙂 u mnie remont/ocieplenie sypialni i kurcze na mnie źle to działa 🤪


    Ale to mi się tak nagle udzieliło, nawet nie wiedziałam że mam tyle siły żeby tak latać, nosić itp. 🙂 Ciągle czuję że jeszcze muszę coś zrobić, straszmie mnie kusi żeby pokój przemeblować, ale może lepiej zostawię to przesuwanie mebli 🙂


    Ja mam to samo, ciągle mam wrażenie, że muszę już wszystko przygotować, w końcu spakowałam torbę 🙂, jeszcze tylko 2 rzeczy dorzucić. Jakoś spokojniejsza jestem, chociaż na razie ją schowałam do szafy 😉 😜. Poza tym sprzątam po kolei wszystko, szuflady, szafki itp. A potem brzuch mnie ciągnie...dobranoc Brzuszki!
  13. aga_ta napisał(a):
    zawsze rodziło sie wiecej bab, bo o chłopca trudniej 🙂


    a u mnie w rodzinie i u znajomych sami chlopcy 🙂 wiec to nie reguła - znam też pare par co maja synka i chcieli druga dziewczynke i tez chlopak 😉
  14. Mini23 napisał(a):
    Mały Ksiąze Adusi - Sebastianek 3100kg 57cm

    [URL=http://img269.imageshack.us/i/zdjcie0032jpg.jpg/][IMG]http://img269.imageshack.us/img269/4633/zdjcie0032jpg.jpg[/IMG][/URL]

    Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]


    uroczy! 🙂 jakie włoski i jakby się uśmiechał wyglądał (to chyba szczuplutki, bo długi 🙂
  15. witam nową grudnióweczkę 🙂 ja wróciłam z zakupów i muszę się wziąć za porządki; zastanawiam się czy u nas to można rodzić w wodzie, wątpię - jest wanna, ale to można w czasie porodu z niej korzystać, a nie rodzić, bo to chyba muszą mieć specjalny sprzęt itp. Co do jazdy z fotelikiem z przodu, to można jak jest dezaktywacja poduszki powietrznej, chociaż jak czytałam na necie, to jednak bezpieczniej i tak i tak jest z tyłu. A w ogóle czytając Wasze objawy i syt po lekarzu, to ja chyba urodzę na końcu, bo u mnie nic 😞 idę zjeść mandarynkę:-)
  16. Kropeczek napisał(a):
    mam 50 stron do nadrobienia jak mogę wiedzieć o której urodziła bo zdążyłam przeczytać że wody odeszły a dalej jak było na porodówce to nie wiem....


    4.10 urodził sie Sebastianek, 3100, 10 pkt Aga Mini nawet dodala zdjecia:-) ale super i gratulacje dla Adusi, to szybciutko poszło!!!
  17. hej, ja tylko na chwilę wpadłam, żeby zobaczyć co z Adą, ale SUPER, że już po i wszystko dobrze i sn. A mówiła, że nie może się doczekać a minęło 12 czy 15 godz i już po - to niesamowite 🙂. Miłego dnia, ja uciekam na zakupy; ciekawe jak Ola
  18. aga_ta napisał(a):
    aga2010 napisał(a):
    Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)

    łatwo mówić kuruj, kuruje sie nieziemsko a tu nic zero efektu 😞


    a idziesz do lekarza? może to kwestia wyleżenia i czasu, niestety 😞
  19. Hej dziewczyny, ja wlasnie wrocilam od dentysty, bylam kontrolnie i cale szczescie wszystko ok:-). Agata - Ty to sie kuruj koniecznie; to pewnie Ola niedlugo urodzi! Ja tez ogarnelam troche mieszkanie - fajnie, ze slonce, od razu lepszy nastrój:-)
  20. Hej Dziewczyny, ja wróciłam od gina - u mnie nic się nie dzieje, tj szyjka zamknięta, nie ma rozwarcia i generalnie nie rodzę 🙂. I nic się nie zapowiada...za 2 tyg kolejna wizyta i usg. Zobaczymy...a tu widze, że wszystkie sie szykuja i wywoluja akcje 😁
  21. Aduś napisał(a):
    ale sie ruszyłyście 😁
    a ja leżę i szukam wózka na allegro...juz sama nie wiem 😞,boję się kupić z piankowymi kołami,bo będzie masakra przejechać zimą a za to pompowane są brzydkie albo drogie 😞

    my kupiliśmy na pompowanych ze względu na zimę (jedo), ale piankowe są o wiele lżejsze - to jeśli musisz nosić gdzieś, to chyba piankowe lepsze
×
×
  • Dodaj nową pozycję...