Jasia

Dzięki Andzia za info 😘 Właśnie się zaopatrzyliśmy w 4 sztuki premium care! 🤪 Uwielbiam te pampki 😉 Andzia może to nieprzyjemny widok dla faceta, ale kto powiedział, że poród ma być przyjemny? 😉 My kobiety cierpimy a facet jest z tego wyłączony i ma TYLKO patrzeć. Przecież to nie boli 😁 Rafał to nawet uczestniczył chwilę przy cesarce i jakoś przetrzymał 😁 Ale spoko skoro tak postanowiliście to ja się nie wtrącam i nie oceniam 🙂 😉 Swoja drogą nie uważacie, że faceci mają dużo łatwiej w życiu niż kobiety? 🤔 Aga teraz jest okres przeziębień i gryp - może Maja coś podłapała? Zdrówka życzę! A jak długo byliście na tym spacerze? Bo ja wczoraj nawet 40 minut nie wytrzymałam i poszłyśmy do domku 🙂 Kurcze jak Lenka była mniejsza to spacer trwał 2 h i koniec, a teraz to nawet ja wymiękam 😁 Swoją droga zimno masakrycznie jest i wolę leżeć pod kocem i pić herbatę z cytrynką 😉

Hejo, Aga ależ sielanka!!!! I teraz wiesz, że warto było spróbować raz jeszcze z Kimś innym 🙂 Życzę Wam aby taka idealna harmonia trwała wiecznie 🙂 Fantastycznie, że Dziewczyny też są szczęśliwe - bardzo się cieszę! 🙂 Andzia 39 tydzień wooooooooooooooooooow! Nieuchronnie zbliża się dzień cudu! Gdybyś miała przeczucie, że to już to napisz na forum - o ile czas pozwoli 😉 Aha właśnie przeczytałam Twojego ostatniego posta - pewnie to już to! A Fabianek ile miał dni "spóźnienia" w stosunku do terminu z OM? Będziecie rodzić razem z Mężem? 🙂

Gratulacje dla Maksia! Zośka to chyba nasze Dzieciaczki się pozamieniały 😜 Lenka nie chce sama usnąć, a Maksio zaczął spać sam 🙂 Podobno w przyrodzie nic nie ginie tylko zmienia właściciela i to jest najlepszy przykład 😁 Andzia dzięki za wsparcie. Z pewnością pomogło bo naprawdę Lenka była odważna, a do o dziwo nie ma dzisiaj gorączki 🤪 Tak więc byłyśmy na spacerze. Andzia TY szczepiłaś Fabianka na ospę - dodatkową szczepionką?

Dobry, ja z kawką - zaraz przeczytam co napisałyście bo widzę, że nawet ruch się zrobił 😉

Andzia to jest raczej normalne, że w ciąży się tyje, a już szczególnie przy jej końcu 😁 Kochana jeszcze ten tydzień no góra dwa wytrzymasz 😉 Później będzie już tylko radość i sama o tym wiesz 😉 Ponoć jak się zbliża poród to kobieta ma taki power, że dym uszami wylatuje 😜 😜 😜 więc u Ciebie jeszcze troszkę do rozwiązania. Ja niestety nic na ten temat nie wiem, gdyż nie miałam akcji porodowej i nie wiem jak jest przed i w trakcie 😁 Może powinnam żałować? Lenka na szczepieniu nawet się zachowywała. Popłakała troszkę, ale przy dwóch zastrzykach nie ma się co dziwić 🙂 Później dostała biszkopcika i była cała już happy 🙃 Za 6 tygodni powtórka z rozrywki 🤢

Hej, Andzia widzę, że się trzymasz jeszcze w dwupaku 😉 i dobrze. Skoro Alanek nie chce zobaczyć co jest po drugiej stronie brzuszka to niech będzie tam gdzie jest przytulnie i ciepło 😁 Daj znać co powiedział gin. Pewnie odkryje, że niedługo urodzisz 🙃 😁 Aga widzisz nie taki diabeł straszny... Czyli wychodzi na to, że P. nadaje się na ojca i w sumie dobrze bo jednak już nim jest 🙂 A jak Oliwka wspomina weekend u taty? Zaklimatyzowałaś się już z Dziewczynkami w nowym miejscu? Sorry, że ostatnio mnie tutaj nie ma, ale mam trochę rzeczy na głowie i zbyt mało czasu. Poza tym Lenka od jakiegoś tygodnia się uwsteczniła 😉 Dotychczas sama zasypiała w południe i wieczorem, natomiast teraz muszę leżeć kolo Niej i trzymać za rękę 🤢 Wszystko elegancko tylko czasem usypianie trwa godzinę a sen pół godziny i nawet nie zdążę obiadu zrobić. Jak próbuje Ją zostawić w pokoju i wyjść (bo mnie się wydawało,że Lenka już śpi) to automatycznie włącza się syrena alarmowa. Ktoś mnie Dziecko podmienił 😠 Do tego wszystkiego jutro mamy szczepienie 😞

Aga super, że mieszkacie już we 4 i jesteście szczęśliwi!! 🙂 Oby wszystko się ułożyło i zawsze było cudownie 🙂 Informuj nas na bieżąco 😉 A mężem się zbytnio nie przejmuj - on pewnie taki jest i już tak ma - nie sadzę aby zmienił swoje postępowanie kiedykolwiek. Musisz to tego przywyknąć. Co do jego weekendu z dzieciaczkami to wydaje mnie się, iż jak je szybko zawieziecie to jeszcze szybciej odbierzecie. Dzieciaczki z pewnością będą wołały, że chcą do MAMY! Szczególnie kiedy przyjdzie pora spania 😉 I P. chce się nimi sam zajmować? Czy mieszka z rodzicami teraz? Andzia Ty się jeszcze Kochana tak nie spiesz z tymi porządkami 😜 Jak Alanek będzie chciał to sam wyjdzie. Alanku - mówi ciocia Asia - w sumie to się spiesz bo w tym tyg. słoneczko świeci i jest pięknie, a w przyszłym ma być szaro, buro i ponuro także nie będzie co oglądać 😁 Andzia myśl i nastaw się pozytywnie! Poród ma być szybki i mało bolesny 🙂 Nie nastawiaj się negatywnie bo psychika odgrywa bardzo istotna rolę w naszym życiu.

Jeeeejku Andzia czyżby to miało być jutro????????????? Albo nawet dzisiaj???? Jejku poczułam to wszystko na własnej skórze 😁 Andzia jestem z Tobą! 😘

Łłłoooo matko Andzia \"wstrzymaj\" się jeszcze co najmniej kilka dni 😉 Wiesz później będzie, że urodziłaś wcześniaka i będą chcieli na siłę coś poszukać. U nas było podobne, ale z racji wagi. Lenka ważyła mało i ciągle próbowali szukać w d... złotego zęba 😁 Bogu dzięki, że nic nie znaleźli - ale co się namartwiłam to moje 🙂 Podziwiam Fabianka, że śpi już na łóżku 🤪 Nie spada z niego? Lenka się bardzo rzuca w nocy i ciągle uderza o szczebelki w łóżeczku 🙂 Zośka Maksio niedługo skończy roczek 🙃 A co do tych rękawiczek to nie dziwie się, że zakładasz 🙂

Andzia masz rację - Lenka to naprawdę aparatka jakich mało 😉 Dzisiaj już troszkę lepiej się odnalazła na spacerze w dość grubym ubiorze, ale do normalności jeszcze daleko 🙂 Ja lubię długie spacery. Zeszłej zimy bez względu na pogodę spacer trwał ok. 2 godzin. Czytałam w jakimś czasopiśmie, iż niby tak powinno być 😁 W każdym razie wiem, że im dłużej jesteśmy na dworze tym marudzenia mniej i Lenka jest bardziej zmęczona, a to skutkuje szybszym zaśnięciem 😉 Andzia w Twojej sytuacji to ja nie wiem czy na pół godziny bym wyszła z moją Aparatką 😜 Lenki wszędzie pełno, wszystko musi dotknąć, zobaczyć, ma tysiąc pomysłów na minutę - a co gorsze realizuje je 😁 Czasem nie nadążam za Nią biegać 😆 ale wolę żeby było tak niż wówczas kiedy miała 40 stopni gorączki. Andzia no 37 tydzień ulala... pięknie! Chyba trzeba to oblać 😉 Torba spakowana? Szyjka twarda? Łóżeczko przygotowane? Apropo będziesz teraz miała 2 łóżeczka czy Fabianek już śpi na łóżku? Eeee chyba jest jeszcze za mały, co? 🙃 Zośka a co to za urlop od nas? 😜 Już o Agnieszce nie wspomnę. Chyba już całkowicie o nas zapomniała 🥴

Andzia ja jeszcze mam pytanko apropo kombinezonu. Myślisz, ze będzie on potrzebny naszym Dzieciom? Ja w zeszłym roku zakładałam Lence taka ciepła, zimową kurtkę i była wystarczająca - tak mnie się przynajmniej wydaje 😮 Dzisiaj jak wyszłyśmy grubiej ubrane to Lenka jakoś nie bardzo umiała się odnaleźć 😁 Stała w miejscu i nie chciała spacerować bo pokazywała, że coś jest nie tak w kolanach 😜 W sensie, że rajstopki i spodnie to zbyt dużo ma na sobie 😁 😁 😁

Andzia teraz ja Tobie wysłałam zaproszenie 🙂

Hej, hej oj strasznie chłodne dni idą! Dzisiaj byłyśmy pierwszy raz po chorobie na krótkim spacerze. Zerkam na termometr a tam AŻ 6 stopni 🤪 Brrrr... Lenka miała strasznie zimne rączki i buźkę. Sąsiadka mnie się zapytała dlaczego nie zakładam rękawiczek? 😮 Bo ona swojej 2-letniej córeczce już zakłada. A Wy zakładacie pociechom rękawiczki?? Andzia ja tam mam konto internetowe, przelewy zdefiniowane i tylko kwotę wpisuje 😜 Wygoda jest bo z domku nosa nie wytykam 😉 Andzia co masz dzisiaj na obiad? Szukam pomysłu 🙂

Andzia tylko głupek by się nie bał. Takie jest moje zdanie. Każda ciąża, każdy poród jest inny ale nie martw się na zapas 🙂 Alanek wagowo będzie idealny - zobaczysz 😉 Andzia nie mam zaproszenia 😮 Zwykły obiad robiłam mielone, buraczki, surówka i mizeria (dla Męża - bo ja nie lubię) 😉

Świetne fotki ALANKA! Jejku już zapomniałam jak to jest takie foty oglądać 😁 Na tym drugim zdjęciu wyszedł rewelacyjnie. I buźka taka dość pulchniutka ☺️ 🙂 ale to dobrze, że masa będzie w normie 🙂 Uciekam robić obiad bo się zasiedziałam 😉

Trzeba było rzeczywiście zdzielić temu ginowi 😁 Może wówczas by się "naprawił". Nie dość, że się spóźnia to jeszcze nie chce wagi zrobić 😠 Kretyn! Ale najważniejsze, że masz zdjęcie - będzie do rodzinnego albumu 🙂

Witam, Andzia Lenka po ostatnim szczepieniu też miała opuchniętą i czerwoną rękę - bo u nas preferują rączkę 😮 Było tak ok. 2 dni, więc wszystko w normie 😉 Alanek czysty Fabianek mówisz... A jak plasuje się waga Alanka? Kurcze przecież już niedługo 37 tydzień stuknie 🤪 Andzia co spoglądam na Twój \"licznik\" to jestem przerażona jak to szybko minęło 🙂 ale jeszcze troszkę i brzuszek nie będzie ciążył 😉 U nas jest lepiej. Pupa się goi i Lenka nawet polubiła smak antybiotyku 🙂 Kurcze w dalszym ciągu mam wątpliwości czy dobrze zrobiłam podając go 🤨

Hej, Zośka zdrówka dla Maksia. Oby najszybciej się poprawiło. Choróbska wrecz od naszych Dzieciaczków! 😠 Andzia mnie jesienne dni, choróbska i inne przeszkody życiowe też dobijają, ale musimy dać radę 🙂 Pomyśl o swoich Maluszkach i od razu lżej na serduchu będzie 🙂 Widzisz to Fabianek ma już wszystkie szczepienie za sobą, a my jeszcze MMR-ki nie mamy 🙂 a gdzie tu do 6 w 1 - ulala pewnie do stycznia się wyrobimy. Zazdroszczę Tobie tak odważnego Faceta. Moja Lenka wyje nawet na widok stetoskopu 😮 Nie chce dać się zbadać, wyrywa się i histeria na całego. Nie chcę nawet myśleć bo będzie na szczepieniu 🤢 Andzia czekam na fotki Alanka 🙂 Co do zdrowia Lenki to ja nie urok ... Wczoraj zrobiła 6 kupek masakrycznie zielonych i wodnistych (sorry za szczegóły). Dziewczyny czy Wasze Dzieciaczki po antybiotyku też takie miały? I jak podawaliście antybiotyk? Bo Lence to na siłę wlewamy ☺️ Nie ma innego wyjścia. Wracając jeszcze do tych kupek to oczywiście pupa odparzona masakrycznie. Lenka w nocy się budziła krzycząc "ała" i pokazując na pupę 😞 Smaruje linomagiem, ale potrzeba czasu aby to się zagoiło. Chociaż może to też być alergia 🤨 Jestem już tak skołowana, że na koniec dnia nie wiem jak się nazywam. 3maj cie się Dziewczęta i Dzieciaczki! PS. Wypracowanie napisałam, co? 😉

Hej Wam, u nas totalnie do d... 😞 Lenka chora na całego. Zaczęło się od soboty miała 38 stopni temp., później już było tylko gorzej 😞 W niedziele wezwaliśmy lekarza do domku. Babka stwierdziła zapalenie gardła - mnie się od razu to nie widziało, bo oprócz temp. nie było kataru ani kaszlu - nic. Lenka dostała antybiotyk, który oczywiście wypluła i było po zawodach 😞 Dzisiejsza noc była okropna. Zmierzyłam temp. o 1.30 a tam wynik 39,9 😮 😮 😮 Wpakowałam Ją dzisiaj do auta i bez rejestracji di naszej przychodni pojechałyśmy. Facet wykluczył zapalenie gardła twierdzi, że to raczej wygląda na zapalenie przewodu moczowego 🤔 Oczywiście zmieniła antybiotyk, a Lenka w dalszym ciągu nie chce go zażywać. Dałam na łyżeczce razem z jogurtem i jak tylko poczuła zapach to już było NIE, NIE, NIEEEEEEEEEE! Dziewczyny ręce mnie opadają. W domku syf, cały czas spędzam z Lenka bo marudna 🤨 U nas ostatnio same choroby i jestem zdołowana na maxa 😞 Pewnie będę teraz tylko wieczorami - tak sadzę. Andzia głowa do góry Kochana Ty masz już 36 tydzień na liczniku 🤪 Wszystko przygotowane? Niedługo taki malutki, nieporadny Brządcyk będzie w Twoich ramionach 🙂 Wooow! Zośka a jak u Ciebie i Maksia? Agnieszka a Ty w ogóle jeszcze do nas zaglądasz? Miłego!

Witam, mnie też brzuszek raz działa, a raz nie. Ale rozumiem, że trwa modernizacja i ulepszanie a z tym wiążą się pewne problemy 🙂 Oj pogoda nas nie rozpieszcza a pewnikiem będzie jeszcze gorzej - oby do lata 😜 Andzia jak się czujesz? Zośka zdrowi już jesteście? Aga wszystko w porządku u Ciebie i Dzieciaczków?

Dobry! Widać mnie??? Stęskniłam się za Wami! Może jutro coś więcej napisze - o ile będzie brzuszek działał 😉 Pozdrawiamy Was!

Hahaha, Adzia ja żałuję, że mojego Męża nie przetestowałam będąc w ciąży 😁 😁 😁 A trzeba było 😜 Tylko, że ja nie miałam specjalnych zachcianek - wystarczyły mnie słodycze, ale i tak nie mogłam ich zjeść, więc nawet nie kupowałam. Idę robić ten obiad bo mnie noc zastanie 🙃

Joł 😉 Andzia utwierdziłaś mnie w przekonaniu, że dobrze robię 😁 Dziękuję! Kawka wypita czas iść robić obiad. Rzecz w tym, że mnie się nie chce 😮

Andzia też chciałam włożyć 300 złotych, ale zastanawiałam się czi to jednak nie zbyt mało? Początkowo będziemy tam we 3 osoby... ale my za dużo kasy też nie mamy bo skąd? 😉 Chyba zostanę przy tej kwocie 🙂

Hmm... koligacje rodzinne są takie sobie bo to jest mojej Mamy Brata wnuczek, ale nie utrzymujemy bliskich kontaktów. Odwiedziny raz no góra dwa do roku 🙂