Skocz do zawartości

Jamargaretka

Mamusia
  • Liczba zawartości

    955
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez Jamargaretka

  1. ugotowałam sobie budyń z prawdziwą wanilią - polałam jagodami - mm pycha - mam nadzieje, że Majce też będzie pasował 🙂
  2. joma napisał(a): w szpitalu zapisali mi żelazo a tak to nic nie biorę ale ja w ciąży też nie brałam. do włosów kupiłam sobie ampułki do wcierania ale chyba są jakies witaminy dla kobiet po porodzie
  3. martyna_czaro napisał(a): Martynka a jakie pieluchy używacie? ja na ogol papmpers premium care i są rewelacyjne. zadnych odparzen nie ma. piekna skóra. ale ostatnio w prezencie dostalysmy zolte pampersy - uzywam ich od niedzieli i widzę że skora jest przy nich bardziej czerwona. bo mniej wchłaniaja siku niz te premium care. do pielegnacji dupci uzywam Linomag z apteki - a od czasu do czasu po kapieli sudocrem.
  4. martyna_czaro napisał(a): my też śpimy w łóżu z Majką. na dzień wracała do swojego łóżeczka - a teraz to już nasze łóżko to łóżko Majki. a jej piękne łóżczko służy niestety za schowek. za nami kiepska noc. Maja marudzi i strasznie się wierci po kazdym karmieniu. Nie wiem czy się nie najada czy ją boli. na dodatek pogoda kiepska i nie mozemy isc na spacer 😞
  5. martyna_czaro napisał(a): Martyna - u nas była dziś straszny atak. i w koncu włączylismy suszarkę, jest to głupie ale Maja się uspokoiła. teraz śpi u mojego męża na brzuchu. ech - wpadamy w pułapkę - Maja zasypia na nas, śpi z nami w łóżku a jeszcze teraz ta suszarka
  6. Anonimosia napisał(a): Anonimosiu - jestes mamą pierwszy raz i masz prawo czegos nie umiec i nie wiedziec. ja nawet nie ukrywam ze czesto jest ciezko ale przy nastepnym dziecku bedzie latwiej 😜
  7. marinka napisał(a): Marinka 🙂 co mi pozostaje napisac 🙂 dziękujemy - za bluzeczkę również 😉
  8. no i przeczytałam jesczze ze miękkie piersi to po prostu znak że laktacja się ustabilizowała - a ja byłam przyzwyczajona że cycusie były twarde i tryskały mlekiem
  9. a ja mam wrazenie że mam coraz mniej pokarmu 😞
  10. martyna_czaro napisał(a): no własnie tez się ostatnio o to pytalam bo nie wiem. polozna mowila zeby niczym nie smarowac ale ja smaruję kremikiem nawilzającym bo jak niczym nie posmarowałam to Majce naczynka na buzi trochę popękaly. kolezanki używają tez kremów z filtrem. w aptece polecali Mustelke ale jakos nie mam przekonania
  11. joma napisał(a): Joma pocieszę Cię - Majka też w nocy płacze - aczkolwiek wczoraj pomagało noszenie w chuście. a we wtorek idę na wyrwanie ósemki
  12. Adka sliczna ta Twoja Córa - i wcale nie wygląda na nerwuska 🙂 Taki Aniołeczek
  13. Adka my mamy takie noce. przed atakami bolesciowymi - ona chce ciągle jesc - tzn jej sie tak wydaje. dzis chyba wyssała ze mnie całe mleko i ciągle otwiera buzie i chce jesc. tez wlasnie dorobilam ciut sztucznego mleka ale nie chce
  14. chustujemy 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/32/minzk.jpg/][IMG]http://img32.imageshack.us/img32/1182/minzk.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  15. joma napisał(a): coś Ty - Majka to od razu musi cyca dostać bo krzyczy jak opętana. niczym się jej nie uspokoi 🙂
  16. joma napisał(a): Joma - dokładnie to samo mamy
  17. Makowe Dziewczyny 🙂 [URL=http://imageshack.us/photo/my-images/28/dsc0029ql.jpg/][IMG]http://img28.imageshack.us/img28/5782/dsc0029ql.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL]
  18. bylismy dziś po chustę a pozniej na makach. teraz gotuje sie zupka - Maja i Tata "oglądają" mecz a ja mam chwilę na brzuszka 🙂
  19. hussi31 napisał(a): Hussi - my mielismy w nocy ataki boleściowe - trzy razy. ok 23, o 4 i po 6 - rano bylismy nieprzytomni
  20. fijolek napisał(a): u nas bujaczek działa przez 5 minut i to jeszcze jak jestesmy obok 🙂 pozniej Maja płacze.
  21. a my mielismy dwa dni spokoju Maja nie miala tych ból brzuszka - a dzis znów ją złapało.
  22. 🙂 widzę że tylko ja jestem. i czytajac Was podjadam herbatniki
  23. martyna_czaro napisał(a): hehehe - trochę krępujące
  24. martyna_czaro napisał(a): jest z herbapolu na laktację - melisa, koper włoski, rumianek i chyba anyż. spróbuj - moze Wam pomoże
×
×
  • Dodaj nową pozycję...