Jamargaretka

henimedes i wszytsko zalezy jak duze dziecko sie ma. bo jedno urodzi sie 2,5 a drugie 4,5. ja nie wiem ile czasu ktory nr uzywalam ale na pewno nie bylo tak ze np czeka sie do tych 5 granicznych kilogramow bo szybko sie okazuje ze np przy 4 kilo juz ta wieksza pieluszka jest lepsza - bo np nic sie z niej nie ulewa

nam mowiono ze im mniej chemii kladziemy na dziecko tym lepiej. przez pierwszy miesiac uzywalismy oilatum, pozniej to roznie np Nivea . jak sie na glowce zaczynala robic ciemieniuszka to Mustela nr 1 - po prostu rewelacja. niczym dziecka nie smaruje. mam balsam Musteli - zeby po basenie uzywac a tak to nie uzywamy. czasem oliwki troche dodam do kapieli. czasem jakims olejkiem do smarowania pupy Linomag - jesli by sie cos zrobilo to sudocrem. i wiecej kosmetykow chyba nie potrzeba ewka25 napisał(a):

bardzo polecam te pampersy premium. nigdy zadnego uczulenia, sa ciensze niz zwykle - tyle ze jedne z drozszych, aczkolwiek na promocjach są po ok 37 zl za paczke. no i na poczatku pieluch w kartonie ejst duzo wiecej niz pozniej 🙂

jak ja mialam pieczenia na poczatku stycznia to mialam bakterie

oj kiepsko - bo to teraz Tobie potrzebne jest wsparcie Madzia niestety bez jego checi duzo nie zdzialasz. na wszelkie leczenie musi wyrazic zgode i chec

Ewa - mnie ok 30 tygodnia tez podawali to na rozwoj płucek. niestety robią to zawsze gdy jest jakies zagrozenie a zalozyli Ci szew na szyjke?

mnie niesttey zainfekowalo zatoke czolowa , zatkalo dziurke nosowa a w miejscu gdzie byl kiedys zab zrobil sie baniaczek ropny. laryngolog spanikowala - dala skierowanie na cito do szczekowo twarzowej. powiedziala ze jesli stan zapalny pojdzie na organizm to moze sie bardzo zle skonczyc. gin to potwierdzila. wczoraj pojechalam do poradni ale lekarka debilka mnie olala. z łaski dala antybiotyk ale jakos mam opory. jeszczego nie wzielam bo rano bylo lepiej - zobacze wieczorem Kupilam Lilusi kosz wiklinowy do spania - bo lozeczko mamy. chodzilo mi o cos co bede mogla miec ze soba na parterze - bo lozeczko mam na pietrze, i o dziwo bardzo sie to podoba mojej Majce 🙂

Moja Maja nigdy nie miala smoczka, nigdy nie piła z butelek ze smoczkami - dla mnie to tak jest jakby dziecku zatykac buziaka smoczkiem gdy płacze ale coś za coś - Majki smoczkiem były moje piersi.... czesto to niewygodne 🙂 wiec niewykluczone że Lilianka dostanie smoka

ewka25 napisał(a): Ewa - pełno jest takich koszulek

mmmm....maszyna do lodów jest bardzo pomocna - i wtedy nie jest to zajecie zbyt pracochłonne : henimedes napisał(a):

MoniaG napisał(a): z tą przemianą to nieciekawie 🙂 ale faktycznie podczas karmienia chudłam bardzo. przed ciążą nosiłam M-ki a po ciąży xs-ki teraz pewnie tez wiecej przybieram bo w trakcie ciąży skończyłam karmić piersią. ale to nic - byle dzidzia rosła.

MoniaG napisał(a): po prostu takie mają ciąze - ja z Mają mialam ładny apetyt, a przez całą ciążę przytylam ok 6 kilo. gdy po tygodniu wychodzilam ze szpitala - juz mialam wage wyjsciową, a po miesiącach karmienia mialam 10 kilo mniej niz waga wyjsciowa. teraz przybieram wiecej 🙂 dwa tygodnie temu było ok 6 kilo na plusie

ja nie mowie ze mojej potrzebna. mialam akurat badania - i po glukozie dzidzia bardzo szalala - dr mowila ze rzadko trafia sie taka wiercipieta. i dodatkowo trtno bylo troche wysokie - to byl wlasnie wplyw glukozy. henimedes napisał(a):

Henimedes - krec sobie lody sama - to dopiero pychota - i wiesz co jesz 🙂

Marinka - no coś Ty?? dziewczynka? jak sie Maja urodzila to jeden lekarz dojrzal w niej chlopca 🙂)))) az ciekawa jestem kogo nosisz pod serduchem Henimedes - moja tez szalala bardzooo ale ja bylam po glukozie 🙂

Henimedes i jak po wczorajszym usg?

a to moj brzus chyba jednak ciagle dosc maly. to jest foto z 5 maja [IMG]http://i44.tinypic.com/33aasu0.jpg[/IMG]

a co do wagi to ponad kilogram to wg mamazone to akurat na 28 tydzien, ale oni chyba maja troche zanizone normy bo wlasnie widze ze moja corcia na rowny 30 tydzien wazyla 1600 a urodzila sie kruszynka. wiec druga dzidzia to wogole moze byc maluszek 😞 aaa - doczytalam ze w 3 trymestrze dzieci nabieraja ok 200-300 gram tygodniowo wiec by sie zgadzalo

Henimedes ja już jedną mam "długą i cienką" i uwierz że to problem 🙂 a obawiam się, że Lilka będzie jeszcze szczuplejsza od Mai przy czym doktor tłumaczy, że u mnie rozbieznosci w parametrach dziecka mogą tez wynikać z tego ze ja termin porodu mam na "chybił - trafił". to jest tylko termin z usg, a nie mam tego z miesiączki

ja na tym usg przychodniowym to niewiele widze choć pani dr twierdzi ze było widać jak Lilka mruga powiekami, dr oceniła że dzidzia "długa i cienka". Waży 1020

a ja dziś już po glukozie i usg - tak wiec tydzien zaczełam w przychodni 🙂

Ja bylam na weselu 200 km od domu - tydzien przed porodem, tyle że poród byl wczesniejszy. i przetanczylam całą noc. mysle ze jesli masz blisko i to ktos bardzo bliski.... ale ja bym chyba nie ryzykowala. my mamy w czerwcu i 10 sierpnia... oba odmowilismy

moja non stop daje w kość 🙂))) ale i tak dla mnie i mojego męża to cud świata

Gosia ale córcię masz śliczną

tyle czekałam na to słonce ze znoszę go dobrze. zresztą majac dziecko nie moge sie zamknac w domu. tyle ze wychodzimy po 10 i jestesmy tak do 12:30, a pozniej wychodzimy po drzemce i obiedzie wiec wychodzi tak kolo 18 - wtedy juz przyjemniej.