eunia91

asiaa2028 napisał(a): ojeej jaka kruszynka rzeczywiscie.. dlatego termin z usg tak pozniej, ale on i tak nie ma znaczenia 🙂 kazde dziecko inaczej rosnie i przybiera na wadze 😁 a Ty swoja waga wgl sie nie przejmuj 😉 Noo..... Mam nadzieję że chociaż 3 kilo będzie miała jak się urodzi... Łatwo mówić nie przejmuj się swoją wagą jak wszyscy moi mówią jak to strasznie widać że przytyłam....

A ja właśnie wróciłam z wizyty znowu przytyłam 3 kilo... 😞 masakra... termin mi się przesunął na 2 maja..... 😁 😁 ale mogę tu dalej być wśród kwietniówiek.... Nie wyrzucicie mnie?? 🤪 🤪 🤪 W końcu pozbyłam sie grzybka, więc zrobiła wymaz z pochwy na paciorkowca. A malutka waży dopiero 2,100 kilo....

na pewno będzie dobrze zobaczysz..... 🙂

ale mnie pęcherz boli..... auuuuuuuu.............

Wiola1983 napisał(a): to tak samo jak ja.... nie martw się.... na pewno będzie dobrze...

Wiola1983 napisał(a): mi się wydaje że będą inne sprawy i o tych się zapomni.... Nie wiem 🙂 Pewnie tak 🙂 Najbardziej się boję że nie będę miała pokarmu bo ja cc będzie przed terminem to tak może być 😞 moja mama powiedziała mi tak :''masz wyrzucić wszystkie butelki i smoczki i myśleć że jest wojna, jak nie nakarmisz dziecka cycuszkiem to umrze.... I wtedy masz pokarm bo wszystko leży w naszej psychice... brechti wcale się nie dziwię skoro Cię tak boli.... Ja ze swoim się 2,5 miesiąca nie kochaliśmy bo od grzybka wszystko mnie bolało...

brechti napisał(a): Nie chociaż nie jestem pewna bo kupiłam przyduże spodnie ciążowe i nie widzę 🙂 no tak ...... ale jak już siadasz wieczorem przed telewizorkiem to nie masz spuchniętych?? Ja mam strasznie..... 😞 a jak dam do góry nogi na krzesło to czuję jakby miały zaraz pęknąć...

Wiola1983 napisał(a): mi się wydaje że będą inne sprawy i o tych się zapomni....

brechti napisał(a): Na szczęście nie 🥴 kurczę jadłam to co powinno mnie gonić do klopa, piłam duuużo wody, spacerowałam i co? A jak na ironię po zjedzeniu tłustego żarcia które normalnie powoduje u mnie zaparcia poleciałam do kibla. Teraz nie mam problemów z wypróżnianiem (mało ale codziennie) ale mam te pieprzone hemoroidy 😠 😞 😞 😞 😞 😞 😞 no to się ciesz że nie boli ani nie swędzi ani nie krwawi.. mnie położna nastraszyła że zacznie się dopiero po porodzie 🥴 No tak, przy tym parciu to one chyba osiągną wielkość jajka mojego psa.... 😞 A jeszcze jak pękną! oł dżizas.... teraz to nawet lewatywa stoi pod wielkim znakiem zapytania bo z tym świństwem tym bardziej nie dam sobie włożyć nic w tyłek... Ach, mnie tu na romantyczności brało bo chłop przyjeżdża a tu bąble w dupie 😠 a to na dupie chyba że analka chciałaś.... 😜

Jejku od paru dni puchną mi strasznie nogi na wieczór.... Normalnie banie jak nie wiem co..... Tez tak macie??

mnie tu od piątku nie było więc nie mam pojęcia i też nie przeczytałam ...... ☺️ ☺️ ☺️ ☺️

Ewelinaaleks napisał(a): 😘dziękuję....

Wiola1983 napisał(a): mam tak samo... albo i jeszcze gorzej. Masakra jakaś - a boli jak nie wiem co. Ciągnie na każdą stronę - tak jakby mała chciała przez skórę się przebić. Jestem już tym potwornie zmęczona. A w nocy jest najgorzej - nie mogę się w ogóle obracać. A jak chce wstać do kibelka - bo sikam co godzinę to się muszę tak rozbujać że szok. ja mam tak samo..... po prostu masakra..... i strasznie mnie przy tym wstawaniu z łóżka boli krocze i kręgosłup jakby mi ktoś igłę wbijał

alexia_79 napisał(a): a nie jest źle.... wzięłam nospę forte i przeszło..... za to teraz strasznie mi nogi spuchły... masakra....... mam dwa wielkie balony zamiast kostek....

matyldusia napisał(a): mi lekarz tak kazał robić po dwóch nospach gdyby coś ale całe szczęście nigdy nie było potrzeby jedną nospę wzięłam jakoś po 17 teraz chyba wezmę drugą.... jak dalej mi nie przejdzie to chyba pojadę.....

Gratuluje... Jeszcze trochę i my KWIETNIÓWKI zaczniemy się sypać.... 😜

klaudiagda napisał(a): może, ale tego nie wiemy. Jak Ci nie przejdzie niedługo to do szpitala pędem. Mnie też czasami kuje w kroku, ale zaraz przechodzi. Nie lekceważ tego... ciekawe jestem sama w domu......................... wszyscy na weselu.................

Zaczynam panikować, ale dzisiaj byłam na ślubie i duuużo stałam i się trochę męczyłam już pod koniec.... Moze to od tego................

a może to dlatego że dzisiaj długo chodziłam..... Kłuje mnie też w kroku....

klaudiagda napisał(a): jeżeli zwijasz się z bólu, a nospa nie pomaga to wg mnie powinnaś jechać do szpitala ;/ a co jak to zaraz przejdzie?? kurcze siedze na krześle i kiwam się bo mnie kręgosłup boli....

hej a ja zwijam się z bólu.... jestem po nospie i nie wiem co robić.... w środę mam wizytę u ginekologa.... i nie wiem czy czekać.... co mam robić....

A my jeszcze nie mamy pościeli..... Nie wiem kto nam kupi może z allegro coś się znajdzie...

http://wiadomosci.onet.pl/raporty/trzesienie-ziemi-w-japonii/tsunami-wdziera-sie-w-glab-japonii-fala-moze-miec-,1,4207561,wiadomosc.html jejku to straszne...

no ja już mam śniadanko.... Czekolada do picia z pierniczkami 😜 mmmmmm..... Słyszałyście co się dzieje w Japonii?? Tsunami, pożary...

idę sobie zrobić cosik do jedzenia i zaraz wracam 🙂