Skocz do zawartości

Butterfly

Mamusia
  • Liczba zawartości

    554
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez Butterfly

  1. Hello

    Dziewczyny wszystkiego naj! Wiadomo, czego zyczymy teraz najbardziej 🙂
    Mnie dzisiaj od rana jakieś skurcze męczyły. Teraz trochę się uspokoiło, ale myślałam, że śniadania nie będę w stanie zrobić. Teraz czekam na panów, którzy mają wymieniać kaloryfery i przede mną dzień pełen wrażeń ze szmatą i odkurzaczem, bo będzie trzeba znowu cały dom postawić jakoś do pionu po tych robotach. Oczywiście cieszy mnie to niezmiernie 🤢 Ale to już chyba będą ostatnie gruntowne porządki przed porodem.

    Malgorzatta właśnie wczoraj sobie tak o Tobie myślałam, czy ogarnęłaś te dwie imprezy i czy czasem nie leżysz gdzieś w jakimś Skarżysku na porodówce... Pewnie Borys już jest gotowy do wyjścia, pozwolił się mamie wybawić i teraz będzie chcial, żeby cała uwaga była jemu poświęcona 😉

    Agata, Lunaaa,Ania trzymam kciuki za wizytę w szpitalu. Na pewno dacie radę! Ten tydzień czuję, że będzie masakryczny jesli chodzi o rozpakowywanie.

    BarbaraK wczoraj jak poczytałam o tych Twoich przebojach, to aż mnie zatkało. Mam nadzieję, że dziś czujesz się nieco lepiej przynajmniej psychicznie i wszystko się poukłada tak jak powinno.
  2. Rozmawiałam wczoraj z Neuitią, pisałam Wam na forum 🙂 Przynajmniej na dzień wczorajszy nic się nie działo, ma czekać do poniedziałku, ma skurcze bolesne, ale nieregularne.
  3. czerwcowka napisał(a):
    jeszcze dokończę gesslerową i do ikei


    nie wiem, czy to dzisiaj, ale chyba miały być pozamykane wszystkie sklepy? Z uwagi na Zielone Świątki jest to dzień wolny od pracy i z tego co czytałam, to otwarte mogą być tylko te sklepy, gdzie pracuje sam własciciel... tak tylko mówię- lepiej sprawdzić zanim pojedziesz
  4. Jejku, musiałam jeszcze chwilę odespać tą noc. Wypiłam lekką kawę i...położyłam się koło męża spać. Mamuska27 ja opryszczkę w życiu miałam ze 2-3 razy i złaziła bardzo szybko sama,a ta już siedzi u mnie ze 3 dni i nic. Ale jak zaczęłam czytać o opryszczce w ciąży to mnie odrzuciło od kompa. Dobrze, że to na ustach, a nie gdzie indziej. Swoją drogą- czy w ciąży trzeba łapać te wszystkie świństwa i to jeszcze na sam koniec?? Masakra.
    Ciekawe jak tam Malgorzatta po imprezie- pewnie wyglądała lepiej niż panna młoda 😉
    Dziś mam plan na obalenie ananasa. Jakoś mnie tak wzięło.. tylko ta opryszczka... echhh...
  5. Dżizas, dziewczyny, jak Wy to robicie, że wstajecie tak wcześnie i potraficie funkcjonować. Drugi raz w ciąży zdarzyło mi się obudzić ok.4 i nie móc zasnąć. To jest jakaś masakra, czuję się jak zombi. Siedzę i czytam książkę, bo nie wiem, co ze sobą zrobić, a wyglądam jak pół dupy zza krzaka. Masakrejszyn!
    Iga gratulacje wielkie. Ten czop to chyba ze stresu poszedł- może też powinnam jakiś egzamin sobie zafundować 🙂
    Lunaaa ja też nie czaję tak do końca po co liczy się te ruchy... Mój lekarz mówi mi, że dopóki się rusza to wszystko ok. A jak przestanie no to trzeba działać. Jakbym miała się skupiać jeszcze na liczeniu i nie daj Boże akurat Mały chciałby pospać, to ja bym chyba na głowę dostała.
    Wczoraj poszliśmy ze znajomymi do pizzerii i wiecie co? Ludzie się na mnie lumpili jak wpierdzielałam tą pizzę jak na wyrodną matkę. W dodatku chciałam zamówić sobie karmi, ale pomyślałam,że jak zobaczą, że mam jakieś piwo to chyba mi ktoś przypieprzy 😁 Ludzie to są naprawdę...

    A w ogóle to zrobiła mi się pare dni temu opryszczka i wyglądam jak idiotka. Macie jakies naturalne sposoby na to?
  6. INFO OD NEQUITII
    Jest jeszcze w dwupaku, czeka do poniedziałku. Skurcze są mocne, ale nieregularne. Na razie musi być cierpliwa, ale oczywiście wszystkie Was pozdrawia i gratuluje Dorocie552
  7. Hello Dziewuszki!
    Znów poszalałyście 🙂 GRATULACJE DLA DOROTY552. Widzicie... to przyjdzie raz dwa, nawet się nie obejrzymy. U mnie wczoraj znajoma położna powiedziała "uuuu...brzuszek już opadł", sąsiadka stwierdziła, że widać, że już na ostatnich nogach jestem, a pani w piekarni stwierdziła, że widać, że już się ciśnie na dół 🤪 No bardziej mnie nie mogły ucieszyć!
    Co do bólu to ciągle nic wielkiego, choć coraz częściej odczuwalny. W ciągu ostatnich 2-3 dni czuję z każdym dniem częstsze skurcze, ale na pewno nie jakieś regularne.
    Iga Ty jesteś jednak przeaparatka, jednorazowe wydanie, naprawde 🙂 Uważaj tam na siebie. Może któraś z nas dostanie smsa, że Zośka już jest z Wami 🙂
    BarbaraK coś ostatnio zamilkła..
  8. Egoistycznie to zabrzmi, ale jak Mikaanka opowiadasz o tych swoich teściach to mi chwilowo przechodzą nerwy na moich... Ale tylko na chwilę oczywiście.
    Mój Mały dzisiaj bardzo buszuje.. mam wrażenie, że już mi na plecy włazi, tak się wypina z lewej strony. I w ogóle dzisiaj sporo bólu czuję przy tym ruszaniu się.
    Dziewczyny, a kłują Was sutki?? Bo mnie jakoś tak kłują nieprzyjemnie. Oczywiście jak dotknę, bo jak nic nie robię to jest ok. Oczywiście sucho tam jak na pustyni i właśnie się zastanawiam, czy to normalne takie uczucie?
    Dzisiaj przyszli do mnie dwaj mili panowie oświadczyć, że w poniedzialek będą mi wymieniać kaloryfery. Kuźwa, wszystko wysprzątane, przygotowane na Małego, a tu zaś będzie syf, kiła i mogiła. I zaś wszystko sprzątać. Łóżeczko już niemal zaścielone, wszystko świeże i poprane, a tu taki zonk. Muszę to wszystko poprzykrywac jakimiś prześcieradłami, kocami czy czymkolwiek. I jak pomyślę, że będzie trzeba wszystkie kurze znowu powycierać w całym domu, podłogi itd. to mnie trzepie. Dobrze, że chociaż zdecydowali się teraz, a nie jak już Mały będzie na świecie, bo wtedy bym chyba nie wytrzymała.
  9. Malgorzatta napisał(a):

    Dżizas jak tak czytam o waszych nocnych rewelacjach, toja czuje że nie jestem w ciąży, ja nadal nie wstaje, nie budzę się ani nic....


    No ja mam właśnie to samo.. Gdyby nie ten brzuch i czasami jakiś skurcz to kompletnie bym nie wiedziała,że jestem w zaawansowanej ciąży... Jak tak czytam jak cierpi czerwcówka to az mnie dreszcze przechodzą. Masakra jakaś.

    Malgorzatta na tym zdjęciu to brzuszek wydaje się znacznie większy niż na poprzednim 🙂 Śliczny jest. Ale powiem Ci, że Ty masz takie szczupłe nogi!! Ja w ciąży w udach mam prawie tyle co w brzuchu 😁 No, może przesadzam, ale naprawdę będe miała co zrzucać, mimo, że przyszło "tylko" 15kg...
  10. No Nika, śliczny ten Twój Synek, naprawdę! I wreszcie cały ból za Tobą! No i życzę powodzenia dalej..

    U mnie nocka super, nawet sikać nie wstawałam! Generalnie to ja już nie wiem, czy jestem w 38 tygodniu czy nie, bo mi się wydawało, że na tym etapie to będę kwiczeć, a tu nic takiego się nie dzieje... Musze się przemaszerować na pocztę wysłać L4 to może coś przyspieszę, jak znowu narobię tam awantury 😉 A po południu zaś do teściowej... to dopiero może coś przyspieszyć! 😁
  11. No to to jest coś takiego jak mam dostac od kuzynki 🙂 I nie zajmuje to wcale mało miejsca z tego co u niej widziałam. Tyle tylko,że ja bym 600zł na to nie wydała przyznam szczerze. Co prawda jest to wybujane w kosmos i kuzynka mówiła, że najlepiej uspokajało dziecko, ale szybko wyrosło i co dalej? Teraz da to mnie, ale ja potem i tak jej to oddam, bo nie mam na to miejsca.

    Malgorzatta ale ten ZEN to sliczny, taki stylowy!
  12. Malgorzatta napisał(a):
    Butterfly, ten irygator jest taki śmieszny różowy...
    www.farmako.pl/p,pl,1701,irygator+tantum+rosa+500ml.html
    potem można używać go do środka, ma takei specjalne końcówki


    Kuźwa, czego to nie wymyślą,żebyśmy mogły sobie powkładać... 😉 Faktycznie to śmiesznie wygląda, ale za 10zł to warto się skusić.
  13. Kuźwa nagadałyście o tej pepsi i teraz muszę sobie nalać.. 😜
    A co do kąpieli to ja wlewam normalną wodę i coś tam mam do kąpieli z Nivei. O, właśnie, nie mam jeszcze wanienki, dobrze, że mi przypomniałyście 🙂
  14. Dwie godziny mnie nie było i 10stron do nadrobienia. Masakra 🙂
    Doris ja mam karuzelkę Tiny Love "Wyspa Marzeń". Coś takiego: http://allegro.pl/karuzela-wyspa-marzen-tiny-love-gratisy-wys10-zl-i1645364329.html Ale ja kupiłam używaną i za karuzelkę i nianię zapłaciłam w sumie 100zł plus przesyłka. I jest w stanie idealnym, naprawdę. W sumie to jest zabawka na pół roku, więc nie ma sensu dawać nie wiadomo ile kasy- moim zdaniem. A i tak może potem ją po prostu sprzedam.
    Jeśli chodzi o bujaczki : http://www.fisher-price.com/fp.aspx?st=182001&e=detail&site=pl&selcat=bgsw&pid=55745# Kuzynka to dostała jak urodziła i teraz jak urodzi się mój Mały to mi to przywiezie, bo jej wyrósł. A potem jej to oddam, bo po co ma mi gracić mieszkanie.
    Matę edukacyjną też odziedziczyłam od kuzynki, więc summa summarum to mam takie bzdety dla dziecka, ale wszystko mam zamiar potem pooddawać, żeby mi nie zalegało, bo po co.
  15. Przyszła mi paczuszka z karuzelką i nianią elektryczną 🙂 Ile to radochy! Tzn. niania mi niepotrzebna, ale była w promocji za grosze do karuzelki, więc stwierdziliśmy, że kupimy- może potem komuś damy w prezencie. Jejku, mogę się bawić tą karuzelą cały czas- nie wiem, kto będzie miał większą frajdę: ja czy Mały 🤪

    Kasiar dasz radę!
  16. Malgorzatta to niech Ci to L4 wypisze w szpitalu ktoś jak pójdziesz- mnie czasami mój lekarz wypisuje wsteczne nawet o 2-3 dni i nie ma problemu. Tylko, żeby datę na L4 odpowiednią wpisali. A co do kolejnego lekarza to chyba bym poszła jeszcze raz do szpitala (może jakiegoś innego?) i nasciemniała, że mnie boli, żeby jeszcze raz ktoś zupełnie inny zrobił badanie.. a co, nie mogą Ci odmówić.
    A z tymi terminami cc to nie wiem, czy tak do końca z tym umawianiem się wcześniej. Mnie lekarz ostatnio coś beczał, że nawet jak będzie u mnie cc to chce czekać do terminu- nie wiem, po kiego grzyba. Ale z tego co czytałam to wcale nie jest dobrze mieć cc w czasie akcji porodowej, bo jak dzidź wejdzie w kanał rodny to już za późno na cc i zostają kleszcze czy jakieś inne ciulstwo. Nie wiem, czy to prawda, ale ja go zbutuje jak mi powie, że Mały ciągle ułożony miednicowo, a z terminem będzie czekał do terminu, bo ja z OM mam na 28czerwca, a 15 czerwca ostatnie USG. Wyobrażam sobie, że wtedy możemy już śmiało umówić się ok. 20.
  17. Malgorzatta odebrałas mi nadzieję na normalnych lekarzy 🙂 Kuźwa, to co on łazi na bani, że co chwile zmienia zdanie?? Z tą szyjką to też nie czaję, bo jakby mi powiedzieli, że jej nie mam to na miejscu bym chyba urodziła. W ogóle o co kaman... Ale Ty jesteś twarda 😉 I jeszcze mu numer wywiniesz, bo na żadną wizytę nie dotrzesz tylko urodzisz w jakimś Radomiu albo Skarżysku 😁 Hahahha.. A Ty czujesz w ogóle jakieś skurcze czy tylko na KTG wyszły?
  18. Beti82 toś się na tym końcu urządziła z tymi krostkami... Nie zazdroszczę. A co do rożka to masz rację-ja mam 3,bo podostawałam, to spokojnie można zastosować i jako prześcieradełko i jako okrycie w razie czego. No i kocyk jeszcze i aż świat chyba i na upały i na chłodniejsze dni.

    A co do kłucia w dole to ja to mam zawsze jak idę na zakupy. A wczoraj to aż mnie zgięło w pół. Ale ja myślę, ze to szyjka się skraca. Czy nie? I tak poczekam do 15tego na to USG, a 16tego wizyta to chyba nie urodzę do tego czasu 😉

  19. No właśnie ja też myslałam, że rożek albo jakiś kocyk i pieluszka. W końcu jest lato.. Widziałam pościele do wózeczka, ale to chyba na trochę później? Poduszki i tak sie nie powinno stosowac niby (choć mam taką super płaską do wózka), a kołderka to chyba za dużo..

    Co do śpiworków to mam tez takie, ale raczej sa ciepłe, takiego cieniutkiego nie mam, ale jak będzie potrzeba, to wystosuję taką potrzebę do kogoś chętnego z rodziny 😉
  20. Dzien dobry. U nas nocka jak zwykle całkiem dobrze, bez żadnych ekscesów. Jeszcze się nie zdarzyło, żeby Mały mnie w nocy obudził, ale to akurat może być cisza przed burzą 🙂 Dziś mam w planach nic nie robić, ale pewnie nie wytrzymam i wezmę się za szorowanie łazienki... Nie umiem na dupie usiedzieć jak wiem, że jest coś do zrobienia. Wczoraj wprowadziłam mężowi reżim- każdy myje po sobie i jak się zapomni to nie tknę nic w kuchni, żadnego obiadu. Oczywiście usłyszałam, że mi wali w dekielek, ale to akurat chyba prawda. Poza tym zaczyna mnie ogarniać strach przed akcjami teściowej po narodzinach jej jedynego wnuka i mam skręt kiszek jak tylko pomyślę, jakie wojny będą tu odchodziły.

    Dziewczyny, a co wkładacie do wózka? Bo ja w sumie kompletnie o tym nie myślałam wcześniej...
  21. Przepraszam, ze się wtrącam, ale Rita ja przez całą ciążę mam bakterie w moczu i szału z tego powodu nikt nie robi 😉 Możesz tylko poprosić o wymaz z pochwy, żeby sprawdzili czy nie masz jakiejś E.coli, bo mnie np. teraz pod sam koniec wykryto i dali antybiotyki. Ale spokojnie, to normalne, że w ciąży chwyta się wszystko co możliwe 🙂 Głowa do góry i oszczędzaj nerwy na później!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...