agapurka2

Asymetria jest w modzie 😁... nie tylko na głowie więc jak coś nie wyjdzie - nie przejmuj się.. Ja to już dłuższy czas na "wyczucie" gole... 😁 😁

Dziękuje za rady kobitki. Aparat czeka już w gotowości...No przybory toaletowe w tym klapki to zamierzam w biegu wcisnąć w torbe jak bede do szpitala jechać bo nie bede specjalnie nowej szczoteczki kupywac czy mydełka 🙂 Laski, któraś z was zamawiała stanik Alles Mama lovely http://allegro.pl/hit-alles-biustonosz-karmienie-mama-lovly-85c-i1687736691.html jak dobrze pamiętam...i przymierzałyście? Jak sie nosi? Bo do mnie właśnie leci przesyłka..mam nadzieje,że bede zadowolona 🙂 Do tego wzięłam figi - co by wyglądać i czuc się przede wszystkim jak sexi mama 😁 😁

Dzieńdobry Brzucholinki! Miałam się położyć spać, ale coś jakoś pobudzona jestem:/ Melduje,że obecnie w dwupaku. Juz pojutrze mam KTG - ciekawe co tam nam się ukaże 🙂 🙂 Maleństwo śni mi się już...taki kochany maleńki drobniutki... Co prawda ten mój Filipek teraz ma takie leeeniwe ruchy ale to zapewne z powodu braku miejsca 🙂 Na myśl,że poród już tuż tuż mnie przeraża - Kobitki ja się naprawde zaczynam bać!!! Zakupiłam wczoraj ostatnie rzeczy: - podkłądy tena lady (niby na nietrzymanie moczu ale sa większe, lepiej "wyprofilowane" niż zwykłe podkłady poporodowe np. Bella) - aspiratorek do noska - krem do pupci Linomag (babka w aptece odradzała Sudocrem - nie można go stosowac po każdej zmianie pieluszki bo bardzo wysusza skórę!) - pojemnik na smoczek z możliwością przypięcia do wózia itpd. - no i w koncu udało mi się znaleźć chusteczki nawilżane z plastikowym pojemnikiem..teraz tylko dokupywac wklłady i siu - do pojemniczka. Mam pytanie - wie któraś jak się stosuje to Tantum Rosa? No i jeszcze jedno - czy powinnam coś jeszcze wziąc do mojej szpitalnej wyprawkowej listy poniżej: Spakowane mam: - ubranka dla maleństwa - smoczek - chusteczki nawilżane, pampersy, i pieluszki tetrowe - krem do pupci Linomag - koszule na przebranie - podkłady i majteczki jednorazowe - ręcznik - stanik do karmienia Czy cos jeszcze ?

Dzieńdobry Brzuszki Drugi raz piszę bo coś kliknęłam i mi się usunęło 😮 Melduje,że występuje w dwupaku...Jesteśmy pod śniadanku, przed kawką...spóźnionych jak my zapraszamy 🙂 Czeka nas dzisiaj ciężki dzień. Teść robi niby imieniny i zaprosił osoby których nie cierpie ale nic mi do tego bo to nie moje świeto...Teściowa będzie miała kompana do docinek.... 😠 😠 Wcvzoraj już zaznaczyłam,że jak bede zmęczona to nikt na siłe mnie tam trzymać z nimi nie bedzie - pójde do altanki i sie zdrzemne..To teściowa na to,że dzieciaki wszedzie wejdą ( a tu ich dziś nie zabraknie) 🤨 Jak mówie że sie zamkne od środka to dała mi do zrozumienia,że tego nie zrobie. Zaopatrzyłam się w plan B. Napisałam do taty jaka jest sytuacja i mam dac znać jak bede chciała jechać...Hihi 😁 😁 Posiedze tu co by nie było..po czym uciekam do rodziców. Mam nadzieję,że u was niedziela będzie udana. Buziaki dla brzuszków 🙂

Hej Brzuszki! Obecnie jeszcze w dwupaku, ale te bóle brzuszka zaczynają mnie dobijać. 🤢 Czy to są te skurcze? Nie są regularne...mały się rusza...troszkę leniwiej ale jednak 🙂 No ja zaraz szykuje sie za pierogi z mięsem dla mężusia - niech tam wiedzą w tej Germanii,że dobrą żonkę ma 🙂 😁 Dzisiaj chyba nie zajrze, albo dopiero w godzinach wieczornych. Buziaki mamuśki - maluchy, bądźcie wyrozumiałe dla swoich mamusiek, nie dokuczajcie za bardzo - jak już się będziecie pchać na świat to szybciutko i bezboleśnie... 😁 😁 Czego i sobie życzę 😎

Od kilku dni do tego twardnienia dołączyly jeszce dziwne bóle. teraz mnie cały brzuszek boli...kończe robić mojemu m. barszczyk, zaleje słoik i kłade sie bo zaraz chyba wyć zaczne... 🥴 Ale w związku ze zmianą daty na lipiec to nie wywalicie mnie z sierpnióweczek, cio?? 🙂 🙂 To ja uciekam..... Buziaki 😘 😘

No teraz mam coraz częściej te twardnienia brzuszka..prawie co rusz, od paru dni..jakieś dziwne kłucia czy bóle ,że aż się skule na sekunde. Nie trwają długo..pare sekund. A co jeśli KTG wykaże skurcze? zostane w szpitalu?

Czyli że co? To KTG to zalecenie od lekarza związane z bardzo prawdopodobnym - szybszym terminem porodu?? Tak mam to rozumieć??

Hej Dziewuszki! Wróciłam z wizyty. Podczas badania usg lekarz najpierw powiedział,że mam łożysko dojrzewające , potem natknął się na zwapnienie... 😮 Tam gdzie to zwapnienie to właśnie wczoraj mnie tak kuło bardzo 😞 😞 Zapytałam go czy coś wskazuje na wcześniejszy poród to powiedział ,że tak...USG wykazało na 28 lipca (na którymś usg tez tak wykazało ale to było przed wynikiem glukozy i lekarz stwierdził,że to dlatego bo mały szybko przybrał na wadze)..Przypomniałam lekarzowi o tym a ten patrzy na USG i mówi,że tak wykazuje. 😮 😮 Najbardziej martwi mnie to,że lekarz skierował mnie na czwartek przed 10:00 na KTG ...czy to rutynowo mnie tak wysyła czy widzi jakieś niepokojące sygnały?? Mały wazy wg.usg 3.670g...i podobno do 4kg nie dociągnie...jak to lekarz powiedział - "a po co? starczy.". No i ten dziwny ton głosy gdy spojrzał w karte ciąży z tekstem "prztyła pani" - no niby tak...1.100 🙂 Nie wiem co teraz myśleć....martwie sie...

madalena20 napisał(a): Że co? To mój twardniejący ostatnio non stop brzuszek i latanie do ubikacji to oznaki że poród tuż tuż? 🤪 🤪 Za godzinke mam wizyte, wiec sie dowiem czy faktycznie ja tez gotowa jestem 😮 😮

Dzieńdobry! Witam brzuszki. Melduje ,się po czym uciekam. Mamy wizyte dziś na 13:30 , może lekarz zdobędzie się na wykrzesanie z siebie wiecej niz 2 sów i powie mi na jakim etapie jesteśmy z maleńkim.... Wstałam zła i ogólnie mam wrażenie ,że każda moja komórka aż kipi ze wsciekłości. Nie wiem czy dobrym pomysłem jest robić sobie teraz kawke ale kto wie - może zadziała uspokajająco. Bede miała chwilke to postaram sie was doczytać. Czytałam u dziewczyn pow izytach co nie co i tak mi lżej,że już nie tylko moja kruszyna ma ponad 3kg tylko ciekaweile jeszcze przybrał... Buziaki i odmledowuje sie... 😜

Dzieńdobry Brzucholinki! Oj ja to dzisiaj kiepski dzień mam 🥴 🥴. Mały 2 dzień buszuje w brzuszku jak szalony co mnie cieszy ale jeden objaw mi sie nie podoba. Byłam dzisiaj na mieście i zaatakowało mnie takie kłucie w dolnej lewej części brzuszka..mały fika nadal ale jak ja sobie przypomne ten ból to brrr...Trzymało mnie to troszke, usiadłam na ławce i przeszło ale to takie kłucie było jak nie wiem 🤢 🤢 Męża kolega zajeżdża w sobote, wiec musiałam troszke rzeczy pokupywac co by mojemu m. troszke jedzonka naszykowac by ten jego kolega zabrał ze sobą jak wracać do Niemiec bedzie. Dobrze,że mój tata sie pojawił i powoziłam dupke bo z tym kłuciem w brzuszku daleko bym nie zaszła. Mały daje znac buszowaniem zapewne że wszystko mamo jest ok....ale ja i tak mam jakieś obawy. Jutro mam wizyte i napewno nie omieszkam o owym zajściu poinformowac lekarza.. Nie wiem czy jeszcze zajrze dzisiaj wiec dziewczynkom na wizytach - powodzenia, tym co wracają już z wizyt - mama nadzieje,że same dobre wieści... Buziaki...a ja ide lezec...nie w sosie jestem Dzisiaj 😞 Paninka Nie płakusiaj za bardzo i za długo ...bo maleństwo posmutnieje....Głowa do góry, 🙂 🙂

Diviana napisał(a): Myślałam,że tylko ja mam ten problem. To,że stopy puchną to ok, ale,że palce u dłoni? Ostatnio się przestraszyłam bo obrączki nawet przekręcić nie mogłam - chyba też na łańcuszek ją zawieszę... Też wam sie czasem ak ciężko oddycha jakby wam kowadło na piersi położyli?

Dzieńdobry Brzuszki! Jak mija dzień? Mój dzidzius doprowadził mnie do kilku łezek dzisiaj - otóż tak sobie siedząc patrzyłam na brzuszek jak się rozciaga na boki...jak zobaczyłam taką przemieszczająca się uwypukloną "kuleczkę" która zapewne była nóżką to się wzruszyłam - wyobraziłam sobie tą małą stópkę tam w środku ☺️ ☺️ - juz tak niewiele dni zostało. Zrobiłam sobie liste rzeczy jakie jeszcze musze kupić - niby pierdołki - ale ile tego jest 😮 Cóż - mykam robić kawusię - zapraszam 😉

Dziękujemy brzuszkowym ciociom z Filipkiem za odpowiedzi 🙂 🙂 Im bliżej porodu tym wiecej pytań w głowie powstaje 🙂 🙂 Kupie sudocrem i popytam w aptece co najlepsze -zobaczymy jak Filipkowa pupcia zareaguje 🙂 Teraz idziemy coś wszamać i leżakujemy 🙂

Witam Brzusie! Wczoraj lenistwo - a dzisiaj Filip przechodzi samego siebie, jak nie wciśnie nóżki pod żeberko to w Mariolke uciska 😮 😮. Cały czas buszuje. Jeśli chodzi o stópki to wczoraj mi spuchły i dzisiaj jeszcze widzę,że kostki opuchnięte 🤨 🤨 W piątek wizyta 🤪 🤪 No ciekawa jestem jak tam mały przybrał i jaki długi jest - jeszcze okaże sie, że musze większe ciuszki kupić 🤪 🤪 Póki co skurcze mi żadne nie dokuczają (chyba ,że te twardnienia brzuszka sie liczą)... Spało się nam dobrze 🙂 Zrobiłam liste rzeczy jakich jeszcze potrzebuje i pogubiłam sie... Smarować pupke czy nie? Sudocremem czy innym specyfikiem? Podobno ten cały sudocrem jest do kitu.. 🤨 No i czy musze mieć pieluszki z wycięciem na pępuszek czy wystarczy,że te co mam będę "wywijać"? A nie będzie wtedy maluszkowi niewygodnie? 🥴 Ile majtek jednorazowych kupić?? A czy jak odejda wody to one mają jakiś zapach 😮 😮?? Ot takie pytanie mnie naszło 🙂 No i kolejne dziwne pytanie: Czy jak tylko znajde się z małym w domku po porodzie to takie maleństwo 3/4 czasu płacze? Czy zalezy to od dzidzi? Niektore postekują, inne płaczą ?

aasia nie płacz, jesteś pod dobra opieką a my bedzemy trzymac kciuki za was by wszystko skończyło sie ok. Lepiej że jesteś na miejscu niż miałoby sie coś stać i musiałabyś lecieć do szpitala. Dzasz rade - dla maleństwa 😘 😘

Dzieńdobry Brzuszki! To była najgorsza nocka jaką mieliśmy z małym 😞. Słaniałam się na nogach wczoraj cały dzień, co rusz jacyś goście gdy tylko udawało mi się przysnąć 😠 😠. Zrobiłam dłuugi prysznic i o 21 położyłam się spać. Pospałam do 23 i koniec spania. Zgaga niesamowita. Wypiłam mleko, 3 tabletki Rennie i nic nie pomagało. Do tego lały się ze mnie 7 poty 🥴 🥴. Zasnęłam po 2:00 ale po godzinie obudziła nas burza a konkretniej krzątjąca się teściowa (boi się burzy i biegała po mieszkaniu wyłączając wszystkie sprzęty). nadalena20 Łączę się z Tobą w bólu - JA TEŻ CHCĘ JUŻ URODZIĆ! W sumie zauwazyłam pewną prawidłowość - na podobnym etapie jesteśmy 😉

Ja równiez nie mogę się doczekać i mam nadzieję ,że pierwsze sygnały będą zrozumiałe i wyraźne i siu - na porodówkę. Szczerze mówiąc ja naprawde mam już dość. 🥴 Owszem, ruchy malenstwa w brzuszku są piękne, słodkie, utrzymują nas w przekonaniu,że tam w środku wszystko jest ok 🙂, ale bynajmniej na tym etapie na którym ja jestem - czyli rozciąganie brzuszka jak guma, bolący kręgosłup, wiercenie sie 2h przed zasnięciem po czym nocne wstawanie siusiu - wybaczcie ale ja tu pięknych rzeczy juz nie widzę. Jestem obolała, marudna i chce trzymać filipka w ramionach - zdrowego różowiutkiego bobasa 🙂 🙂

Dzieńdobry Brzuszki! Nocka nie przespana no ale cóż..uroki tych ostatnich tygodni. 2 dzień z rzędu boli mnie lewa strona brzuszka..tak jakby skóra była tam naciągnięta przez małego (a nie jeste - wyczułabym), ni to ból, ni to takie kłucie - macie takie cuś? ZAjrze później do was bo widzę,że wszystkie się szykują na jakieś wypady...

Halo kobitki - a wy gdzie sie pochowałyście?

Ależ ja się podziele - częstowac się proszę 🙂

No żesz... 😠 😠 Tylko przeczytałam o tym owijaniu się pępowiną i aż mnie ciary przeszły 😞 😞 Mój malenki tez tak nieraz zatrzepocze...ale może coś mu się śni wtedy? 🥴 🥴 W każdym bądź razie mam nadzieję że to nie jest jakiś źle rokujący objaw. Robimy sobie imprezkę z Filipkiem - zapraszamy 🙂 Słuchamy sobie muzyczki od czasu do czasu zakręcimy brzuszkiem wcinamy serowe Cheetosy i popijamy malutką cole light 😁 😁

Dzieńdobry Brzuszki! Oj upał jest niesamowity dzisiaj 🥴 🥴... Nocke mieliśmy w miare..synek punktualnie o 3:00 na siusiu mnie obudził po czym ze 2h wiercenia sie z boku na bok i jakoś to przespaliśmy... 😮 Goście przyjechali...bez wózia..zostałam postawiona pod ścianą i musiałam udostępnić dla snu przyjezdnego maluszka mojego nówkę niklówkę wózia Merca 🤨 🤨. Zła troszke jestem bo liczyłam,że mój synus jako pierwszy w nim będzie drzemał a tu proszę...wielkie D z tego wyszło. 😠 😠Matko! Jestem zazdrosna!! 😁 😁 I dzisiaj mam myśl - CHCĘ JUŻ URODZIĆ!! 😆 😆 Tak mi juz kręgosłup dokucza mały wierci się niesamowicie (za co go jeszcze moeniej kocham 😜 ) - chcę już mieć mojego Filipka zdrowiuteńkiego w łapkach i całować te słodkie nóżki, uczyć się przewijać kąpać i karmić ☺️ ☺️

hej tak czytam i zaczęłam sie martwić o wagę małego 🥴. 15 mam wizyte...mam nadzieje że do tych 3kg dużo nie dojdzie. Tak sie boje o tą cukrzyce. Mierze cukier glukometrem i niby w normie ale czasem pozwalam sobie na "małe co nie co" i boje sie że małemu to na przyszłym zdrówku odbije 🥴 🥴 Mąż do mnie dzwonił z dobrymi wieściami.Złożenie przez niego wypowiedzenia podziałało tak,że bedzie miał wyższe sporo zarobki i lepsze stanowisko pracy - jutro nową umowe podpisuje 🤪 🤪 Mam nadzieje,że tak zostanie. Jak mu powiedziałam ,że brzusio coś mnie pobolewa to z przerażeniem w głosie mówił :Nawet sie nie wygłupiaj...no chociaż do 15 niech Filip poczeka" 😁 😁 Bo mąż wtedy wypłate dostaje. A zła jak osa jestem bo teść nagadał swoejmu drugiemu synkowi (kóry dzisiaj tu zawita:angry 🙂,ze mój m. może mu załatwić prace i wogóle!! Powiedziałam m. by nawet nie próbował bo oni też mają dostęp do internetu i może poszukac roboty za granicą. Mój m tak właśnie znalazł. Mężulek powiedział,że może mu prace załatwić ale nocleg niech sam sobie załatwia - ale znając życie to sie braciszek obrazi, focha walnie i nie bedzie sie odzywał:/ Musiałam sie wygadać...ufff