Skocz do zawartości

carpioo

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1293
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez carpioo

  1. dziewczyny, ja także zrobie sobie te USG (tzn NAM 🤪 ) no i filmik obowiązkowo.

    no i wczoraj jak rozmawiałam z R. to obiecał mi sesje z brzuszkiem :0 będziemy pozowali we trójkę, czyli Dzidzia w bruszku, ja i tatuś 🙂 tutaj są fajne http://fotograf24.pl/blog/Fotografia,%20Zdj%C4%99cia,%20Lewanowicz/sesja-z-brzuszkiem/
    najbardziej pdoobają mi się te na niebieskim tle 🙂 sa takie śmieszne 😉 ciekawa jestem tylko ile kosztują 🤔

    a jak zajdziecie jakiegos dobrego lekarza 3d to powiedzcie ( ale w Warszawie, bo w tym stanie nie zamierzam za daleko podróżować) .

    jesli chodzi o wózek to znalazłam 🙂 http://www.odnarodzin.pl/produkt,149,wozek-roan-kortina-z-fotelikiem-samochodowym-millo.html 🙂 nie jesty przestrasznie drogi, jest 3w1 🙂 i o to chodzi. i tak po jakimś krótkim czasie kupie sobie lekką spacerówkę 🙂 dostaje od znajomych jhakies upominki, i oczywiscie z uśmiechem na buzi mówię- dziekujemy, ale jeszcze za wcześnie.. 🙂 sa to książęczki, smoczki, i grzechotki 🙂
    sama czekam tak do 6-7 mies zbieram pieniązki na zakupową rozpustę 🙃 nie mogę sie doczekać.. szukam w internecie różnych rzeczy 🙂
    i skłaniam się ku zakupowi łóżeczka turystycznego z przewijakiem 🙂

    polecam strone calineczka.pl i sklep/hurtoenie w babicach, ul. rynek 16 czy 15.. w kazdym bądź razie jest to blisko od warszawy. Mój wujek jest takim oszczędnym facetem i ten sklep w babicach jest anjtanszy w warszawie 🙂 a wozki najlepiej wlasnie upatrzec sobie, podotykac w smyku czy coś i zamowic w tej calineczce, odbiór w warszawie na pradze 🙂 Więc taki wstepny wywiad mam już zrobiony 😉
  2. Koyotka, nie martw się, niedługo zamieszczę zdjęcie mojego Brzuszka 🙂 hihihi

    Mi tez brzuszek "rośnie" wirczorem 🙂 śmiejemy sie że siła grawitacji i już 😉 a rano taki malutki..
    Przed chwilą własnie zdenerwowała mnie koleżanka z pracy (bo ja w pracy jestem, pon-pt, 8-16) bo sie pyta głupio "ależ ci brzuszek zmalał, oby na pewno wszystko ok z twoim brzuchem?? a ja pełna powaga, i mówie, że to normalne.. i że dzidzia zdrowa!! i ze kobiety w ciazy nie muszą byc grube..
    ona to samotna jest, ma 30 lat i w ogole z zycia nie zadowolona, bo co am chlopa to po sexie ja zostawia.. i mysle ze zadzrosci ze mi (jestem mlodsza o 6 lat od niej) sie udaje zycie 🙂
    ehh no cóż, jak sie jest w ciąży to co by nie było, jest się w centrum uweagi- ludz życzliwych i tych mniej..

    Dziewczyny.. chyba nie dam rady tej pracy napisac 😞 nie mams iły na magisterke.. po pracy jestem taka zmeczona ze nie chce mi sie pisac 😞 Mam nadzieję że niedługo się zmotywuję.
  3. Zuziaczek napisał(a):
    Oj tam, nie ważne, byle skarbeńki były zdrowe 🙂

    Dziewczyny, bierzecie jakieś witaminy dla kobiet w ciąży ?
    Bo mi lekarz zalecił 2 tabletki magnezu, 1 kwasu foliowego i jak chcę to 1 tabl. żelaza.
    Ale ja się zastanawiałam nad takim suplementem, np. Femibion.
    Tylko nie wiem, czy brać, bo to w sumie sztuczne witaminy a że morfologię i całą resztę mam w normie to chyba nie ma potrzeby ... Jak sądzicie ?


    carpioo, powiedz, gdzie Ty chodzisz państwowo do lekarza ?
    Bo mówiłaś, że tak super Cię tam traktują, że aż nie wierzę 😉


    ja chodzę na ul. jadźwingów (bodajże 9) do Pani Surowieckiej 🙂 ona mnie zna juz hoo hooo i może dlatego jest taka dla mnie milutka 🙂 poza tym opowiedziałam jej akcję z prywatnego lekarza, to może tez wie, że ja nie dam sobie w kaszę dmuchać 🙂 i z kobietami w ciązy trzeba delikatniej 🙂
  4. Zuziaczek napisał(a):
    Oj tam, nie ważne, byle skarbeńki były zdrowe 🙂

    Dziewczyny, bierzecie jakieś witaminy dla kobiet w ciąży ?
    Bo mi lekarz zalecił 2 tabletki magnezu, 1 kwasu foliowego i jak chcę to 1 tabl. żelaza.
    Ale ja się zastanawiałam nad takim suplementem, np. Femibion.
    Tylko nie wiem, czy brać, bo to w sumie sztuczne witaminy a że morfologię i całą resztę mam w normie to chyba nie ma potrzeby ... Jak sądzicie ?


    carpioo, powiedz, gdzie Ty chodzisz państwowo do lekarza ?
    Bo mówiłaś, że tak super Cię tam traktują, że aż nie wierzę 😉


    ja chodzę na ul. jadźwingów (bodajże 9) do Pani Surowieckiej 🙂 ona mnie zna juz hoo hooo i może dlatego jest taka dla mnie milutka 🙂 poza tym opowiedziałam jej akcję z prywatnego lekarza, to może tez wie, że ja nie dam sobie w kaszę dmuchać 🙂 i z kobietami w ciązy trzeba delikatniej 🙂

    jesli chodzi o witaminy to ja biorę PHARMATON MATURELLE, są to witaminy dla kobiet starających sie o dziecko, w ciązy i karmiących 🙂 Moja ciąza to była wpadka ale wczessniej jak zwykle w okresie jesienno zimowych brałam sobie witaminy typu "centrum". No może nie mają takicj wartości jak te dla Przyszłych Mamusiek, ale lepszy rydz jak nic.
    Zuziaczek.. ja na pocżtklu chodziłam prywatnie, i o mojej historii możesz przeczytać gdzieś na początku.. tez dałam się zrobić w konia i zapłaciłam ponad 300 czy nawet 400 zł za badania (wizyty prywatnie mam za "darmo" z ramienia medicover- pracodawca gwarantuje nam opieke medyczną) Treaz cjhodze Panstwowo, jestem objęta programem "Mama Zdrowie i Ja" w zwiazku z czym mam cały program badań na 40 tyg. rozpsiany i każde badanie mam całkowicie za darmo 🙂 szkołę rodzenia też (bo to w Warszawie warunkiem jest zameldowanie, a z tm problemu nie ma bo nasza rodzinka tutaj od zarania dziejów) Szkoda mi tych mamusiek przyjazdnyh bo muszą kasę na to wywalić.. no ale cóż.. takie są uroki "emigrowania"..

    Więc podumowując, poszukaj dobrego lekarza państwowego.. uwierz mi, że fakt- nasiedziśz się w przychodniach, ale nawet jak sie zarabia dużo, to szkoda by mi było co miesiąć 500-700zł na badania i wizyty wydawać. Ja już teraz odkładam 500-600zł miesięcznie dla Bobaska 🙂 bo na wyprawkę swoją drogą..
    Myslałyście juz o tym żeby założyć lokate dziecku? i wpłacać co miesiąc np. 100zł ?? i dac w prezencie na 18stkę takie konto? (albo w póxniejszym terminie na ślub czy coś?) ja to juz myślę tak daaleko w przyszłość 🙂 Mój Narzeczony to już mnie słuchać nie może :P

    I mam takie wrażenie, że wyobrażam sobie Dziecko tak do roczku, potem 3-6 lat a potem jak juz jest duże i przechodzi bunt ) Moja Mama sięśmieje, że pewnie tak to zauważę bo tak szybko z dzieckiem czas leci 🙂
  5. Zuziaczek, ja też swoją córeczkę chciałam nazwać Maja 🙂 i to imie chodziło za mną i za Moim jakieś 5 lat 🙂 ale weszłam ostatnio na top 2010 imion i Maja wraz Julką pasowały się na 1 miejscu 🙂 Ja oczywiście nie chcę Ciebie zniechęcać ani nic z tych rzeczy, bo to piękne imię.. ale mam takiego "pecha" że gdzie się nie odwrócę to ktoś do swojej córeczki mówi Maja Majuś itp a mnie to strasznie irytuje, po prostu za duzo "tego" wokół mnie 🙂 a jak się dowiedziałam o ciąży to nawet poleciałam po koszulkę z Pszczółką Mają... no i po tym jak wyrzuciłam z siebie że "Mai chyba nie będzie, to Mój wspaniałomyślny wymyślił Helenkę i nieśmiało mi o niej wspomniał. Ja bardzo się ucieszyam, bo tak miała na imię moja Ś.P. PraBabcia i już wiedziałam że nazwę córkę Helenka .. oczywiście jak ją zobaczę to stwierdzę- pasuje? czy nie? Mam jeszcze Anielkę i Jagodę w zanadrzu 🙂

    jesli jednak okaże sie, że nasza Pociecha to jednak Chłopczyk, będzie to Bernard, Ryszard, Grzegorz, Wojtuś albo Leon - po moim ulubionym filmie Leon Zawodowiec, ale Mój do Leonka nie jest przekonany :P jak będzie Chłopczyk to ja już go przekonam hihihihi 😜
  6. witaj nowa Brzucholińska|!!

    Aneta, to ja zrobię jak mówisz ale to w weekend!
    Mduondi- daj przepis na cukinie 🙂 z chęcią spróbuję takich wega/-e?? przekąsek bo ja to mięsożerna jestem w dużych ilościach 🙂 a teraz pasztetów tradycyjnych nam nie można ze względu na wątróbkę.. więc z chęcią spróbuję takowego pasztetu warzywnego 🙂

    pozdrawiam serdecznie!!!
  7. Aneta sróbuje twojego przepisu w ten weekend 🙂
    tylko zostanawiam sie nad swiezymi pomidorami, czy bedzie pasowało.. ;/ i czy moze w curry te miesko zamarynować? bo do słodkiego to mi wlasnie curry pasuje 🙂
    ehh ja to zawsze kombinuje jak koń pod górę 🙂
  8. eeeeehh Asiula. ja tez miałam 1,5 roku 🙂 a bimbałam sobie troszeczkę i teraz amm czas końca kwietnia lub połowy maja 🙂 i z lekka mam stresa 🙂
    licencjata napisąłam 2 mies. po terminie w ciągu 5 dni 🙂 i tak sobie mowie ze przeciez ja dam radę to napisac 29 kwietnia i oddam po dlugim, weekendzie 😉
    powinnam wziąć dupke w troki i się ogarnąć, ale ja cały czas chodzę zmęczona.. 😞
    pzdr!!
  9. Aneta! ja tez mam pracę do napisania, ale nie mogę się zebrać, muszę poprosić o L4.. bo inaczej kicha będzie |(tfu tfu)
    GOSIA, ALE STRACHU MI NAPĘDZIŁAŚ!!!! pisz co u ciebie!!

    ja dalej mam te pulpety, bo mi robić nie chciało.. ale mam ochotę na coś właśnie z ananasem.. macie jakis przepis łatwy, szybki i niedrogi?
    bo ja nie lubię tych wyszukanych przepisów bon-ton bo ja lubię szybko i łatwo 🙂 a nie jakieś widzimisię 😉
  10. aha.. czytałam te forum o makijazu 🙂 i się uśmiałam do łeż, w pracy jestem (Interentu cholery mi jeszcze nie włączyli i Tv wyłączyli!!! rozumiecie 2 dni spóżnienia z rostargnienia, i jeszcze dodam ze nigdy żesmy się nie spóźnili z opłatami, nigdy!!) więc teraz w domu tylko czytam, to mi na zdrowie wyjdzie, ale nie wyobrażam sobie dnia bez "Na wspólnej" uzależniłam się :P )
    ale.. wracając do temau, ja sie smaruję Lirene, cera mieszana na dzień, czasami krem koloryzujący z Avonu, na to mój ulubiony podkład owocowy (o taki http://wizaz.pl/kosmetyki/produkt.php?produkt=34694) . Kosmetyki Ziaki uwielbiam, i stosuję.. sa tanie, dobre i cudownie pachnące 🙂 dr Irena ERIS także super ..
    maluje się i nie dlatego że jestem blondyna lampucera 🙂 tipsiara i tak dalej 🙂 ale dlatego, że obieczałam sobie, że jak keidyć będę w ciąży, będę zadbana Mamusią i aktrakcyjna dla Mojego R. nie wyobrażam sobie się nie pomalować (podkład i tusz mi wystarczą w ostateczności, a tak to róż, puder broznujący, bo sie nie opalam a solarium zostało wykreślone z mojego życia na zawsze- miałam tanoreksję za nastolatki, 20 min "solarki" codzienie była moją porcją obiadową, przykre, ale na całe szczęście opamiętałam się!!) więc teraz chawle sie swoją naturalną skórą 🙂 chodzę sobie w leginsach, obcisłych bluzeczkach, chwalę się moim brzusiem 🙂 i pokazuje piersi które teraz są piękne, cudowne, pełne 🙂 ohhhy i ahhyyy sbie mówię przed lustrem, Tak dobrze czuję sie w ciąży 🙂 i wy tez kochane dbajcie o siebie!! czujcie sie wspaniale!! a Waszych facetów ( i innych spotkanych na mieście 😉) niech boli głowa/szyja od odkręcania się za Wami 🙂 Moje Piękne Brzuchatki!!!

    Pogoda w warszawie do D*** za przeproszeniem.. ale- wstałam dzielnie do pracy.. dzis idę do fryzjera ( na podcięcie) a na przyszłą środę zapisałam się na hennę rzęs i regulacje brwi 🙂 a co.. nie można mi??

    Mduondi- ja kawę perawdziwą pijam raz w tygodniu, w poneidziałki, cocacolę- puszkę pijam w soboty 🙂 a taka kawę Inkę albo Ricore pije jak mi się chce (1 łyzeczka, 1/4 kubka woda, 3/4 mleka )
  11. madziek84 napisał(a):
    O zapomialam dopisac,ze dzis dostalam u mojej lekarki jescze prezent,nawet fajne.podobno wszystkim przyszlym mama to wreczaja w malej siateczce pod tytulem ''chlopiec czy dziewczynka'' a w srodku;
    poradnik mlodej mamy
    happy baby,karta wyprawkowa
    potem kolejna ksiazeczka kiedy rodzi sie milosc,gazetka ''dziecko''
    maszynka do golenia dla taty -z tego najbardziej sie usmialismy
    probka kremu nawet nie dopatrzylam na co
    probka plynu do plokania dla rzeczy dzidziusia
    chusteczki nawilzajace
    szapon z odzywka 3w1 dla dzidzi
    noi najlepsze mala buteleczka do karmienia


    to u mnie okrojona wersja tej paczuszki nie miałam, buteleczki, chusteczek, maszynki do golenia, a te ksiazeczki to takei bardzioej "reklamówiki" 🙂
  12. koyotka napisał(a):
    [(...)U nas dziś skromny obiadek. Ziemniaczki z kalafiorem. Chętnie bym do tego jajko sadzone zjadła, ale wyczytałam, żeby je omijać, bo źle dosmażone może się podzielić salmonellą 😉


    kurde, nie pomyslałam, a ja ostatnio jaja na miękko i sadzone.. 😞 ale całe szczęście- wszytko ok!
    Dobrze że napisałaś bo mi to zupełnie z głowy wyszło 🙂 a co najśmieszniejsze Mojemu kazałam wszytkie jajka wymyc dokładnie w ciepłej wodzie, zanim mi je do lodówki włozy 🙂 i biedactwo stało i myło te jaja :P
    Ja mam klopsy gotowane w bulionie z warzywami, ziemniaczki młode i marchewkę z groszkiem (nagotowałam tego an 3 dni 🙂 ) więc trochę nudą powiało mi w kuchni, ale nie mam siły tak w kółko po pracy stac i gotowac 🙂
  • Hooollaaaa!
    nie pisałam wczoraj bo Internetu zapom,niałam zapłacic z tego wszystkiego 🙂 i mi wyłączyli neta w domu 🙂 w pracy dziś beiganina, spotkania i szkolenia więc krótko-
    Zdrowe dzięcię nosze pod sercem, duże, jestem dzisiaj w 12 tyg. i 5 dniu, prawdopodobnie Dziewczynka 🙂 71,6 cm długości 🙂 serduchu w normie, znowu 163 razy na minutę- i jest to najwspanialszy dźwięk jaki może słyszeć Mamusia 😉
    Pan powiedział, że ciąża wzorcowa 🙂 nie mam sie o co martwić, 100%zdrowia to moje maleństwo 🙂 🙃
    i powiem Wam szczerze- nastwaiłam sie na Synka, i moja pierwsza reakcja 😮"zaraz zaraz- przeciez lepiej wiem co amm w brzuchu" 😉.
    Ale chwile potem, już mnie nie obchodziło czy siusiak czy cipka 😉 po prostu dziekowałam Bogu i wszystkim innym ludziom i zjawiskom na świecie, że jest wszytko OK 😉
    no i odkryłam jeden plus- to mojemu Facetowi teraz nie będą pasowali kawalerzy i adoratorzy Córuni 🙂 a nie przyszłe dziewczyny i narzeczone mojego Synusia 🙂
    hihihi
    oczywiście lekarz powiedział, że czasami siusiaki rosna jak grzyby po deszczu- i nastepne USG mam miec dopiero 🤢 w 20 tyg.. więc DOPIERO spotkanie z moją Fasoleczka za 2 miesiące 😞

    ale za to jakie szczęsliwe :P


    pozdrawiam Was moje Brzucholińskie i moich siostrzeńców i siostrzenice internetowe w brzuszkach skrywane :*
  • Aneta84 napisał(a):
    mdoundi napisał(a):
    marzenka napisał(a):
    Asiula88 napisał(a):
    bajka1202 napisał(a):
    marzenka napisał(a):
    A więc rozpoczynam dane do tabelki: Wciskajcie CYTUJ i tylko się dopisujcie a potem stworzę z tego tabelkę i wrzucę gdzieś jeżeli się nie okaże to dla mnie za trudne 🙂

    Marzenka Warszawa 13 tydzień 26 lat plus 3 kg 🙂 prawd. dziewczynka termin 14.10.11

    Bajka Brzeg 14tydzień 20lat plus 2kg płci jeszcze nie wiem termin 9.10.11

    Madziek84 Dublin 12 tydzien 27 lat -2kg jeszcze nie wiem termin 19.10.11

    Asia Kraków 15 tydzień 23 lata plus 3 kg płeć jeszcze nie znana termin 5.10.2011


    mdoundi Londyn 15 tydzień 28 lat plus 5kg plec: jeszcze nie wiem termin:7/10/11


    Aneta84 Olsztyn 15 tydzień 26 lat plus 1 kg pleć: być moze dziewczynka termin 06.10.11

    Carpioo Warszawa 24 lata 12 tydz, 5 dzień, plus 3,5kg: powiedziano że dziewczynka, termin na 20.10.2011
  • Brzuchoilińskie!!!
    a może napiszecie co robicie na obiad :0 bo mi się już te zdrowe pomysły skończyły i nie wiem co mam ugotować 🙂
    szczególnie jeśli chodzi o "drugie dania" bo zupki to wiadomo- możemy jeść każdą 🙂

    moze w ogóle systematycznie piszmy co robimy na obiadek to jedna drugą natchnie 🙂

    PS.
    ja dzisiaj robię gotowane kklopsiki, ziemniaczki i marchewkę z groszkiem 🙂 aaale to dopiero jak wrócę z USGieeee 😉 jaaak jaaa się cieszęęęę 🙂
  • szuwartyna napisał(a):
    ja przytylam ok. 5 kilo 😞 juz powoli zaczynam przypominać zapasnika sumo :P btw. wczoraj dokonałam zakupu nowych spodni z duuuza gumka, bo niestety nie mieszcze sie w zadne inne....a nie chce by dzidziol był obcisniety.
    poki co to nie mam jakichs wiekszych problemów z zaparciami, czy wzdeciami. niestety mecza mnie migreny 🤨
    mdlosci tez raczej nie mam, a jak na razie zwracałam tylko 2 razy.
    tez mam fajny poradnik, pozniej podesle wam linka 🙂
    macie juz jakies zachciewajki?? bo u mnie bardzo modne sa ogorki kiszone, moge je jesc tonami o kazdej porze dnia i nocy. ciagle chce mi sie kwasnego.dobrze, ze to nic extremalnego, bo slyszalam, ze niektore kobitki to maja chcice nawet na grafit z ołowka 🙂
    pozdrawiam 🙂 😘


    grafit to jeszcze nic, moja mama zjadała trawę 🙂 tzn teraz mówi, że tylko próbowala czy rzeczywiście to jest ten smak, ktory w tamtym momencie potrzebowała 🙂 ale ja wiem swoje, już sobie ja wyobrażam jak sie trawą zajada 😉 hihii moja kolezanka miala taką zachciewajkę, że jadła ogórki małosolne w polewie nutellowej 🙂 ja na samą myśl mam ciarki (ale nie z podniecenia 😉 )

    pzdr,
  • Madziek,a le wiesz że znieczulenia nie możesz wziąć?? tak mi moja dent. mowila jak byłam na przeglądzie 😉 mi na szczęscie rememant hamy ustnej zakończył się w listopadzie poprzedniego roku i mam narazioe spokój, ale dentystka uprzedzila mnnie ze jakby coś to robimy ebz znieczulenia ( a ja zawwze bralam sibie zastrzyk i moglam tak siedziec jej an tym foteliku.. a teraz to juz do niej tak bez strachu bym nie poszła 😉 )
    więc uważaj tam na siebie Madziek! i uprzedź dentke przed zrobieniem nawet zdjęcia rent.
  • szczęściara 🙂 ja już 3.5 kg do przodu ( ale w brzuszku widać tylko- przynajmniej tak mi mówią 😉 ) Brzuchol rośnie jak na drżdżach, wyglądam juz jak na początku 5 mies. o tak mniej więcej http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://polki.pl/work/privateimages/formats/NEWS_MAIN/29353.jpg&imgrefurl=http://polki.pl/rodzina_ciaza_artykul,10011799.html&usg=__Mp1FaNkZUH_JEyvHrSttlXgBxcE=&h=300&w=200&sz=8&hl=pl&start=0&zoom=1&tbnid=0vJ2mnFe2SQNEM:&tbnh=154&tbnw=110&ei=IbiiTZbZJYnYtAbj6NDsAw&prev=/images%3Fq%3Dbrzuch%2Bci%25C4%2585%25C5%25BCa%26um%3D1%26hl%3Dpl%26biw%3D1420%26bih%3D713%26tbm%3Disch&um=1&itbs=1&iact=hc&vpx=868&vpy=69&dur=1219&hovh=240&hovw=160&tx=80&ty=131&oei=IbiiTZbZJYnYtAbj6NDsAw&page=1&ndsp=37&ved=1t:429,r:6,s:0

    Witam nową Brzucholińską!!


    Dziewczyny, kupiłam super poradnij, taki z dowcipem http://merlin.pl/Ciezarowka-przez-9-miesiecy-Przewodnik-po-ciazy-i-okolicach_Kaz-Cooke/browse/product/1,601280.html;jsessionid=E47CB7F5EF1A379A0B8F27D6B8D77BA7.LB1?gclid=CL-h5p-DlKgCFQgjfAodyVa8Cw i do tego jeszcze pierwsze 5 lat dziecka 🙂 czasami to parskam śmiechem jak to czytam 🙂 i są też te "medyczne sprawy" ale w wyluzowany sposób 😆 polecam 🙂
  • MDUONDI- to jest tak- mam lepsze dni i gorsze, jak mam złe samopoczucie to mnie w brzuchu ciągnie, jak coś sobie robię, mam wesoły humor to nic nie boli, wiec .. czy to mozliwe zeby Dzidziuś az tak reagował na moje nastroje?
    albo z powodu bolącego brzucha ja mialam taki nastrówj- nie wiem sama, koło się zamyka w każdym bądź razie 😉
    dzisiaj OK, byłam sobie w szkole, zdałam egzamin, bylam na drobnych zakupach 🙂 zrobiłam stos kanaleczek wiosennych ze wszystkimi warzywami jakie mialam w lodówce 🙂
    no i pewnie mniej boli, bo te dni "okresowe" mi się kończą 😉
    ehh nie wiedzialam ze taka telefoniczna konsultacja z lekarzem da mi tak wiel spokoju 🙂
    aha i popełniłam zbrodnię 😉 wypiłam łyka wina . 🤢 mam nadzieję że nie zaszkodziłam.. ale raczej nie, niektorzy mówią, że lampkę można, a ja ledwo co usta zamoczyłam.. . nie mogłam się powstrzymać normalnie . za to do fajków mnie nie ciągnie w ogóle, zapomniałam ze paliłam 6 lat 🙂 i ejst z tym mi wspaaaniaaaleee 🙃

    a na koniec pioseneczka 🙂 wysłałam ją swojej Mamie i się spłakałysmy jak bobry 🙂 wy też jesteście takie wrażliwe?
    http://www.youtube.com/watch?v=IIgqfE4quJ4
    pozdrawiam!
    Mduondi, najwazniejsze nie martw się, będzie dobrze 🙂 i zmontujesz sobie taki teledysk jak w tym linku co wysyłam 🙂 ja postanowiłam że ze zdjęci bobaska i swoich skleję taki filmik, albo pod Arkę Noego- Ja jestem 🙂
    no i odkąd wiemy, że mamy Ziareneczko to robimy zdjęcia w tym samym miejscu prawie codziennie, profilem ( z brzuszkiem) i zrobimy "fastmontion" coś w podobie do teho http://www.youtube.com/watch?v=BROM4eeawOE
  • ×
    ×
    • Dodaj nową pozycję...