atagusia

hihi wiem wiem 🙂 kurcze wczoraj wieczorem i w nocy tak się ruszał i tak go mocno czułam, że aż dziwnie mi że nie czuję teraz nic tak wyraźnie.Teraz czuje takie małe pyknięcia i znów nie wiem czy to on bo to pikuś w porównaniu do tego co czułam wczoraj w nocy 🙂 Już chce być w domu, płożyć sie i oczekiwać, a potem jak wyskoczy piłeczka to jestem najszczęśliwsza 🙂 Nie wiem gdzie on tam sie mieści, bo mój brzuch wcale nie jest wielki 😉

Ja sie dowiedziałam w 16 tygodniu. Było widać doskonale. Spójrz do mojej galerii tam są fotki z usg. Nie ma wątpliwości, że to chłopak 🙂 teściowa może pożegnać się z nadzieją na dziewczynkę, ale nie będę jej tego uświadamiała 🙂

Nio masakra nieziemka kasa. Ja mam fajnie bo u mojego gina takie usg wlicza sie w koszt wizyty, czyli płace 100 zł i mam full serwis 🙂 Zanim sie dowiedzielismy, że to chłopak to mój mąż był przekonany, że to dziewczynka. Ja nie miałam żadnych przeczuć, tzn myślałam sobie , że bedzie chłopak, bo na poprzedniej wizycie powiedział gin, że jakas kropeczka tam jest, ale jeszcze nie widać. Tak bardziej z rozsądku myślałam, że ta kropeczka to siusiak, ale nie miałam jakiś przeczuć wewnętrznych że to chłopak. Najlepsze jest to, że wszyscy już wiedzą , że Adaś nam rośnie, a moja teściowa ciągle ma nadzieje, że może jednak dziewczynka hahaha - bo ma już 2 wnuków 🙂 troszke mnie tym wczoraj wkurzyla, ale dziś to olewam, nie przejmuję się 🙂

kurcze ja już też miałam chyba w nocy skurcza łydki, ale szybko podniosłam palce do góry i przeszło. Piszę "chyba", bo może mi sie to śnilo, ale raczej nie 🙂 madziek oby dzidzia odwrócił/a się tka abyście mogli zobaczyć czy to chłopczyk czy dziewczynka. Z własnego doświadczenia wiem, że wrazenia niezapomniane 🙂 Nio chyba, że masz już dzieciaczka to wiesz jak to jest 🙂

za tydzień we wtorek 7 maja mam wizyte u gina. Nie moge się doczekać 🙂

koyotka napisał(a): Wiem, że dno macicy w moim tygodniu ciąży powoli dochodzi do pępka. Mojego dzidziolka wyczuwam zaraz ponad moimi włoskami łonowymi. Mam nadzieje że to nie za nisko, ale myśle sobie ze skoro mały ma już ok 16 cm + nóżki to chyba wypełnia większą przestrzeń. Więc może mnie kopać tak nisko. Nie wiem, nie mam pojęcia jak to jest. Wiem natomiast, że nie odczuwam wyraźnych kopniaczków. Czuję tylko te pagórki i falowanie w brzuszku i to właściwie wieczorem, albo jak dłuzej leże na plecach. Śmieję się że wtedy moje "fety" spływają na boki, to wtedy mogę Adasia poczuć przez skórę 🙂 A dziś narodził się Dominik syn mojej koleżanki dobrej, która była moją towarzyszką niedoli i razem zmagałyśmy się z niepłodnością. Zaszłyśmy w ciążę jedna po drugiej w równym odstępie 5 miesięcy. Ona miała termin na 23 maja, a ja mam na 23 października. Urodzila tydzien po terminie zdrowego chłopczyka 55 cm, 3260 g 🙂

Koyotka mam dosłownie tak samo. Wyskakuje pagórek doskonale wyczuwalny a po chwili powolutku znika. Wydaje mi sie że mój mały jest ułożony po prawiej stronie, bo wlaściwie tylko tam sie coś dzieje. Chciałam zapytać też w którym dokładnie miejscu wyczuwasz te "pagórki". U mnie są one dość nisko zwykle tuż nad łonem. Czy to nie za nisko ?????

szuwartynko ja też siedze dziś w pracy. Posiedziałam wczoraj, czego dziś strasznie żałuje, bo wyglądam jak rak 😞 a żeby troszke zabrązowić skóre to zamówiłam sobie balsam brązujący i czekam teraz na niego. Już nie bede siedzieć na slońcu. No way. Wczoraj w nocy przed snem Adaś tak szarżował, że doskonale wczuwałam jego ruchy. Mój mąż tez czuł. Był zachwycony i szczęśliwy 🙂 Dopiero od wczoraj jestem pewna, że to co czuje to moje dziecko 🙂

dzięki kochane za słowa otuchy. Spieczona jestem porządnie 🙂ale mam nadzieje za kilka dni zbrązowieje. Nogi też mam spieczone. Never again. Już nie siedze na takim słońcu. Teraz musze sie ukrywac przed mezem 😞 nie chce żeby był na mnie zły. Przed chwilką znów mój Adasiek wypychał moje podbrzusze 😁 jestem taka szczęśliwa 😁 Dzięki za oklaska, na którego chyba jednak nie zalużyłam ☺️

cześć dziewczyny 🙂 nio to koniec weekendu 😞 jutro znowu muszę do pracy ;/ Najpierw się Wam pochwalę, a później przynam się jaka głupia jestem 😞 1. Dziś rano jak sie obudziłam, leżalam sobie na plecach, i nagle w podbrzuszu poniżej pępka wyskoczyło mi taki niewielki pagórek. Twardy był i po chwili zniknął 😁 mój Adaś rozrabia hihihi 2. posiedziałam dziś godzinke na słońcu z przykrytym brzuszkiem oczywiście, ale zjarało mi dośc dekold, tak że jestem czerwona 😞 nie mówie nawet nic mężowi bo mnie opierdzieli zdrowo. Mam nadzieje, że nic złego sie nie stanie 😞 głupia głupia głupia jestem. Możece mnie też zwymyślac 😞 Właściwie to należy mi sie porządny ochrzan 😞

masz za to ode mnie oklaska 🙂 mnie skacze troche jak lece po schodach, ale najpiejej jest rano jak się budze po nocy spedzonej na plecach. Jakby go nie było 🙂 troche tylko odstaje jak dotykam. Myśle sobie, że skoro rozpływa się na boki to musi być tłuszcz hehe

[URL=http://imageshack.us/photo/my-images/219/dsc00110jx.jpg/][IMG]http://img219.imageshack.us/img219/2951/dsc00110jx.jpg[/IMG][/URL] Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.us[/URL] jupiiiiiii działa 🙂 dzięki dzięki dzięki zuziaczku 🙂 😘 ja kupiłam: czarny, biały i granatowy hihihihi

Kokosanka napisał(a): Kokosanko pasy ciąowe kupisz na allegro, ja mam takie za 8 zł. zakładasz spodnie, nie zapinasz zamka i guzika, nakladasz na góre pas i gotowe. Jeśli gacie nie spadały Ci noszone bez paska to pod pasem też nie spadną. Moje niektóre sie zsuwają, ale inne super się trzymają. Można chodzić w starych gaciach i nie uciskac dzidziusia. Kurcze nie umiem wkleić fotki do posta a mam ;/ Jak to zrobić ????? heeeeeelp W takim razie dam fotkę w pasie jako zdjęcie profilowe

🙂

mnie lekarz zalecił Magnezin. Powiedział, że to na skurcze ogólnie.

ja póki co chodze w spodniach z przed ciąży, nie dopinam sie na brzuchu więc mam pasy ciążowe i sprawa załatwiona 🙂

cześc dziewczyny Ja również witam nową koleżankę Edytkę w naszym gronie 🙂 Kurcze dziewczyny faktycznie na naszym forum to prawie same dziewczynki, wygląda na to, że należę do strasznie wąskiego grona mamusiek synusiów 🙂 Coraz częściej czuję mojego Adaśka, ale z niego rozrabiaka 🙂

marzenko nie martw się o kopniaczki, bo wiem że niektóre dzieciaczki późno się odzywają, nawet po 20tc. Jesli o mnie chodzi to ja coś tam czuję, ale nie mam pewności że to mały, bo niby coś tam pyka i bulgocze czasem, ale wydaje mi sie że to raczej jelita. Wydaje mi się, że gdyby to był kopniaczek mojego syneczka to byłabym pewna. Poza tym mam chyba coś z jelitami, bo gazy mnie troche męcza i w ogóle... ;/ marzenko też brałam ślub 18 czerwca tyle że 6 lat temu w 2005 roku 🙂 niestety mieszkam na śląsku, wiec nie przyjade Cie wspierać, ale będę wspierać duchowo 🙂 aga33 ja w sumie chciałam bliźniaki, nawet byłam przygotowana na Adasia i Emilkę, bo w listopadzie 2010 miałam nieudaną niestety inseminacje, na cyklu stymulowanym. Miałam więc mnóstwo pecherzyków i wielką nadzieje na dzieciaczki. A właściwie to nie wiem czy "niestety", bo w styczniu udało się naturalnie, więc długo nie musiałam czekac na cud 🙂

Witajcie dziewczyny w ten piękny poranek 🙂 Dziś czuję sie lepiej choć strasznie zmeczona, wczoraj było fatalnie. Cały dzien brzuch mnie bolał a po południu tak coś mi jeźdizło i bulgotało w jelitach, że chyba w ogóle mojego Adasia nie poczułam. Za to dzis rano, zaraz jak się obudziłam to poczułam kopniaczka na "dzień dobry mamusiu" 🙂 z całego wczorajszego przykrego dnia miałam jeden bonusik bo mega wielgachny brzusio, który dzis się zmniejszył 😞 A teraz napiję się dobrej kawusi 🙂

Jeszcze te 2 godzinki wytrzymam. Już mniej mnie boli. I tak sie obijam i więcej siedze i nic nie robie niż pracuję 😉

poleżę sobie jak wrócę po 15 do domu, bo teraz w pracy jestem 😞 początkowo zamysł miałam aby do końca sierpnia pracować, teraz z dnia na dzień coraz bardziej się przekonuję, żeby prędzej sobie odpuścić.

nio domyślam się, ja na razie stosuje balsam z rossmana babydream. Może jak zaczne sie bardziej rozrastać to kupie coś lepszego. A teraz boli mnie brzuch w lewym boku, tak choćby kolka, ale nie wiem czy to kolka, chyba nie . Nie jest to ból ciągły ale wraca co chwila na sekundke. to chyba nic złego. Mam nadzieję. 😞

ile kosztuje ta mustela? i gdzie sie kupuje? w aptece ?

Carpioo mój mąż niedawno miał ospę i stosował puder w płynie na swędzenie, wiem ze na komary też działa, ale musiałabyś zapytać czy dla cieżarnych jest to bezpieczne, bo nie mam pojecia

kurcze ja chyba tez sobie powoli zacznę szukać jakiś ciuszków Myślałam że to za szybko, ale co tam.. 🙂 moge sobie troche przyjemności zrobić Na ostatniej wizycie gin mi powiedział że to chłopak i że moge już powoli kupowac rzeczy dla chłopca 🙂 to sobie kupie , a cooo ?!?!?!?!? 😉