love

No ona swoja poprzednią synowa lubiła... ja to już nie będę raczej zaakceptowana. Ale co tam.... Nie żałuje tego... tylko Rafałowi przez to przykrość robiła. Niestety. Ja to tam tylko uważana za taką co na kasę poleciała.

O matko.... to kobieta chyba liczyć nie umie. Moja teściowa na slubie nawet nie była i o ciąży nie wie. Eh... kaszana. :/ Weź się nie przejmuj nie które to liczyc nie umieją.

Haha to będę dalej rzygała 🙂)) hehe... Tak lody ciasteczkowe.... eh.... na pewno ciasteczkowe bo są najlepsze na świecie.!!! Ja idę teraz w PL do gina.... kurde i ci powiem że głupia jestem... ale kit... nie wiedzialam, bo mogłam nie robic badań we Włoszech i tyle kasy na nie wydawać tylko w Pl. No ale.... cuż... człowiek mądry po szkodzie.

tak ciasteczkowe.... 😉) nawet z kawałkami ciasteczek czekoladowych 🙂) najlepsze lody na swiecie... w Pl chyba coś podobnego w lidlu jest ale to nie to samo co tutaj 😁 Kurde żeby usg nie mieć... ale lipa ;/

Hehe no mi sie tylko zaokrąglił troszkę. Nie rośnie za bardzo... wląsciwie to nawet dobrze 😁 Jeszcze wcześnie i jeszcze zdąży. Obdarzona to włąsciwie juz by mogła serduszko usłyszeć o ile w przychodni mają dobry sprzęt.

No pieski to na pewno w niebie przy tylu parówach 🤪 Ciekawe jak tam obdarzona po usg hehe 😁

Eh no tak. Ale no to wiadomo, że mało możliwe jest, abyś 6 kg parówek zjadła 🙂

6?? Łał.... hehe 🙂)) No ale wiesz, dba o Ciebie... Lepsze to jakby to ciebie zaganiał że masz sama iść sobie kupić 🙂 Co do ilości. To ja jak mówiłam ostatnio jem duzo lodów ciasteczkowych. Opakowania są po 500ml. Tydzień temu skończylo mi się jedno i poprosiłam męża aby pojechał i mi je kupil. On pojechał i 10 wiadereczek kupił. 😁 He he... czyli na mój apetyt to zjadłam przez ten tydzień tylko 3... 7 zostaje i niestety nie zdążę ich zjeść bo za tydzień przeprowadzka... 😁 No ale liczy się gest... nie ma co narzekać.

Haha... Widzisz jak to dobrze mieć takie zachcianki.... i ta ciąża... wszytko ma jakieś plusy- nawet więcej niz nam się wydaje. 🙂)) O a pierogi to bym nawet dobie zjadla 🙂

Wierzę!!! Mój luby tez ma nie złe zachcianki. Codziennie coś nowego a na mnie wypada albo to przywieźć, kupic, zrobić, zamówić. No ale wole tak robić. Może w końcu on zacznie moje zachcianki spełniać jak juz jakieś się zaczną. 🙂)) O! 🤪 dzisiaj mam ochotę na mozzarelle haha 🤪 Chociaż coś... albo jak nie to to jakiś dobry serek... Np ziarnisty, ale to raczej nie możliwe bo nie mam skąd go zabrać.

Ja w piatek idę o ile w Pl mnie przyjmą 🙂)) A na kolację... lody hehe 🙂)) Chociaż może czegoś nowego dzis... nie wiem. Ale do 'diety' doszedł jeszcze sok pomidorowy wg receptury mojego męża. Czyli bardzo dobry... bez konserwantów hehe.

Hehe no zażerają się 🙂) Ale jak lubia to niech mają. Ja jescze jakos do kwiettnia to baaardzo zdrowy tryb życa prowadziłam. Tylko ekologiczne jedzenie... mięso tylko gotowane, codziennie jakies 10 km przebiegałam. Teraz to nawet się trochę 'zapuściłam' bo zaiekanki zaczęłam wcinac. Zapiekanki to ja tez tylko buła- bagietka, duuuużo sera, pieczarki i zamiast keczupu to sos czosnkowy 🙂))

U mnie to raczej zachcianek nie ma.... jedyne co mnie nie odrzuca- może tak, to : jabłka, herbata truskawkowa, rumianke i lody ciasteczkowe 🙂)) Wczoraj tez mialam ochotę na jakąs 'lekką' pizze i zjadlam może pół kawałka. No także moja dietka nie jest zbyt zróżnicowana. O i może ochota- ale tylko ochota na jakąś zapiekankę- ale jak tylko zamowię i na nią spojrze to zjedzenie pozostawiam mężowi. Właściwie to nigdy nie miałam jakoś przkonania do fast foodów.

Hehe... Dzisiaj to ja właśnie przed chwilą się obudziłam 🙂)) Kurcze już po 13 a ja nadal w lóżku. Dawno taka 'wyspana' nie byłam. Włąsnie coś zjadłam i troche poleżę i wstaję. O i już 4 dzień nie wymiotuje. Od razu inaczej się czuję, chociaż mdlości nadal mi niemiłosiernie dokuczają. 😞 A wy jak się dzisiaj czujecie?

No ja kochana jeszcze w życiu nic sama nie załatwiałam a teraz tyle na raz tego.... eh... najgorzej z przelewem będzie poźniej :/ bo z tym to wgl ciemna jestem. Więc polecam ten film... on może trochę denny ale na nasz stan spoczko.

No ja się tam nie stresuję, ale się boje że cos źle podpiszę. ;/ Kurde na mnie czarna robota spada. :/ "ostatnia piosenka\' film na podstawie książki Nicolasa Sparksa. O milości itakie tam.... na koniec taki facet umiera ale i tak happy end. Jakoś nigdy na takie coś nie byłam wrażliwa. A dzisiaj to już porażka... mąz się na mnie jak na nieszczęśliwą jaką patrzył bo ja to na laptopie i w słuchawkach na uszach i nie wiedział o co mi chodzi. nie dlugi- 1:45h chyba

Kochana ja się bez laptopa nigdzie nie ruszam. Moja prawa ręka hehe. 🙃 Kurde i właśnie się dowiedziałam że mam się zająć sprzedażą domu... tzn pelnomocnictwo dostaje i mam jakieś gówna podpisywać. A ja nie umiem żadnych umów czytać. ;/ Ejj... teraz oglądalam sobie w internecie taki film i kurde no nie moglam z płaczu... dosłownie jak dziecko ryczałam. Aż do teraz mam łzy w oczach ;/

Tez już nie wciągnę, ale powiem wam że i tak podoba mi się mój brzuch. 🙂)) Ja własnie się dowiedzialam że w tym tyg tzn w środę do PL na tydzień lecę... Mąż mi już bilet zabukował.... Hehe czasami mu się udaje marzenie spelnic... Nie no ale muszę dowód nowy wyrobić, a potem do zusu iść pozalatwiać i u lekarzy, bo teraz nowe nazwisko i wgl.. no i inne pierdolki pozałatwiać. Ja bym chciała troszke deszczu... powaznie!!!! Już mam dość tych upałów.

NO peeewnie że nie kupujemy hehehe 🙂)) Ja dopiero na sam koniec wozek zakupie. 😁 A u mnie nie pada hehe.... Chciałam iść dzisiaj się opalać ale raczej nie moge.

No będę musiala szukać eh..... lipa. 🙂) hehe... no ale sumei to nie o wozek chodzi 😁

No ja np napewno zamawiać przez neta będę.... oooo i oglądałam ale kurdeeeeeee.... te bliźniacze mi się w ogóle nie podobają. 😞

No leeeeci i to szybciutko. 🙂)) Hehe już prawie 1/4 za nami hehe

Nieee kupuj ich bo mnie np uczulaly te gowna i nie polecam :/ Ja do kosmetyczki chodziłam, dokładnie Ci plynnym woskiem zrobi. :P

Jak woskiem to oslabisz je coraz cieńciejsze sa. ja np juz nie mam wgl. 😁 Jak golisz to mocniejsze są.

WOOOOOSK.... też z tym sie męczyłam 🙂) hehe - wosk dobry na wszytsko :P Ja uwielbiam moj kolczyk, ale i tak trzeba będzie wyjąć. ehhhhhh.....