Skocz do zawartości

love

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2163
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez love

  1. love

    Marcówki 2012

    Ja w ogóle jestem jakaś otumaniona, głowa mnie boli, śpiąca jestem.... A do domu daleko. 😞
  2. love

    Marcówki 2012

    ewci@ to Ty tak samo ja ja. Tylko, że u mnie + wymioty. Z resztą dzisiaj to nwet nie jest tak źle. Cały dzień spędzam na świeżym powietrzu i da się jakoś przeżyć. Tzn w samochodzie. hehe Ja braałam kwas foliowy- ale o już od X czasu i do tego witaminki Falvit mama. Teraz w piątek z moją gin uzgodniłam ze kwas odstawamy i biorę tylko tabletki, bo tam jest 100% zalecanej dziennej dawki jaką potrzebuję kobieta.
  3. love

    Marcówki 2012

    Ale brzuszek od jakiegoś czasu niestety się psuje.... 😞(((( Bo strasznie zamula... 😞(( A to nie dobrze... Oj admin admin... Taaaa... firma.... haha... Nie mogłabym caly dzień z moim siedzieć jak on pracuje. Jak był moim fotografem to koszmar... Same rozkazy a ja ze smiechu nie mogłam 😁 😁 Jak nie idziesz spać i masz ochotę to wpadnij na chata bo chociaż tam nie zamula, a sama siedzę 😞((
  4. love

    Marcówki 2012

    Czy wam też brzuszek tak zamula???? Bo ja zaraz oszalejeeeee....
  5. love

    Marcówki 2012

    Ja nawet nie mam takich luksusów jak wanna 🙂) Więc tylko prysznic... i to szybki bo mi się nie chce stać nigdy.... No fakt... nie da się tak. Zwłaszcza z moim jak mi dzisiaj kazał obiektywy nosić.... Stwierdziłam że może mnie jako swoją asystentke zatrudnić, a nie będę się po jakiś hotelachzatrudniać. To masz udanego gina 🙂)) Haha...
  6. love

    Marcówki 2012

    obdarzona- ja w sumie mam we Włszech siostrę, ale to drugi koniec. Gdyby nie mąż to bym w życiu tu nie przyjechała. Co do Twojej wydzieliny to myslę że to może być jakiś grzybek. Pewnie Twój gin jakieś globulki Ci zapisze. No i racja nie ma się co wstydzić, bo to normalna rzecz w ciąży. Ja też się niestety musiałam z tym pomęczyć bo tamtej ciąży też zdażały mi się takie problemy. Dyskomfort na pewno jakiś jest ale trzeba przetrwać. Kurcze ale jestem zmęczona.... masakra. Cały dzień dzisiaj na zdjęciach byłam... dobrze że auto pod ręką bo bym nie wytrzymała a tak sobie tam posiedziałam... no i pospałam co conajmniej dziwnie wyglądało. 🙂) Ostatni raz się w takim stanie jak dziś na to zgodziłam...
  7. love

    Marcówki 2012

    Kasiula2 napisał(a): love dlaczego ja nic nie wiem????a tak mocno Ci kibicowałam!!!!-foch... nie,nie GRATULACJE!! No a ja myślałam, że wiesz 🙂))) Ostatnio tylko na forum a na czata bardzo rzadko zaglądam więc niestety nie było jak Cię zlapać żeby Ci powiedzieć 😁 +nie wiem czy doczytałaś ale bliźniaki maja być 😁 doczyała.a więc podwójne gratulacje!!!!!!!!!!ale ci się udało...uważaj kochana teraz na siebie.....podwójnie!!!! Dziękuję, staram się jak mogę a nawet bardziej. 🙂 Czasami niestety muszę się trochę zmęczyć- chcąc nie chcąc. 🙂 Jeszcze raz dziękuję.
  8. love

    Marcówki 2012

    Oj myślałam że się szybciutko dowiemy. No ale widać musimy się wykazać większą cierpliwością 😁 Ja przeciwnie do ciebie.... mdłości, wymioty, sennośc, ból piersi.... teraz trochę zaóważam że urosły jak w końcu stanik założyłam 😁 Jakoś wcześniej nie nosiłam bo upały. 😁 Ja uciekam troszkę popracować bo dawno nic nie robiłam a samo się nie zrobi. 😞(( Niestety. Będę wieczorem brzuchatki 😁 Pozdrawiam.
  9. love

    Marcówki 2012

    Kasiula2 napisał(a): love dlaczego ja nic nie wiem????a tak mocno Ci kibicowałam!!!!-foch... nie,nie GRATULACJE!! No a ja myślałam, że wiesz 🙂))) Ostatnio tylko na forum a na czata bardzo rzadko zaglądam więc niestety nie było jak Cię zlapać żeby Ci powiedzieć 😁 +nie wiem czy doczytałaś ale bliźniaki maja być 😁
  10. love

    Marcówki 2012

    kala84 napisał(a): No prawda... Polska to mało tolerancyjny kraj, ale i tak wolałabym tam zostac. Ja tam mówię że wiek znaczenia nie ma- 17... 19... 30....40.... byle dzieci zdrowe były i miały kochających rodziców.
  11. love

    Marcówki 2012

    e tragico. fastidio mi neusea. Napisane jakby co z pomocą mojego marito. 😁
  12. love

    Marcówki 2012

    Fotografem jest To duże chłopaki już. Nie chciałabys teraz córki?? 🙂))
  13. love

    Marcówki 2012

    Haha to dawaj kala po włosku 🙂) może się dogadamy bo u mnie to jak pisałam słabo
  14. love

    Marcówki 2012

    kala84 napisał(a): Jesteśmy tutaj bo mój mąż ma zlecenie. Mieliśmy tylko na 2 miesiące przyjechać, ale okazalo się że 2 miesiące to tylko na jedno miasteczko nam starczą... a jest ich 5 więc jakoś rok nam wychodzi. Zostaniemy tutaj tak jak napisalam rok- to minumum bo z małymi dziećmi do PL nie polecę. W Rimini pracowałam w hotelu 'naica' na viale portofino. A ile twoje dzieci mają lat?
  15. love

    Marcówki 2012

    skoro co drugie slowo to i tak malo komunikatywnie... ale może jeszcze się zdążę trochę nauczyć... i tak od miesiąca dopiero zakówam słówka i czasy 😁 My mamy teraz w rimini mieszkanko slużbowe w takiej jakby kamienicy, ale teraz się pod Sienę przeprowadzamy i tam jakieś chcemy sami wynająć, bo tak trochę nie fajne warunki. W przyszłym roku tzn od lutego jakoś domek wynajmujemy bo już mamy rezerwacje... później się maluchy urodzą to warunki muszą być. ja tutaj dopiero od miesiąca jestem 🙂) hehe
  16. love

    Marcówki 2012

    też hotel ale kurde teraz bez polaków i troche lipa.... bo włoski to co drugie slowo znam.. a ng nie każdy zna
  17. love

    Marcówki 2012

    Aaaaaaa. kala dzięki 🙂))
  18. love

    Marcówki 2012

    Haha.... Kochana ja od polowy sierpnia albo i bliżej nową pracę zaczynam.
  19. love

    Marcówki 2012

    Aine- Ja pracowałam do czwartku w hotelu. Od godziny 10 rano do 22 wieczorem. 12 godzin musiałam siedzieć w recepcji gdzie nie było klimy, bo szef to skąpy jak nie wiem, a na zewnątrz do 35 stopni. Na dzień miałam może 1-2 godziny pracy i to tylko jak byli goście. Jak wyszlam do kuchni, baru tam gdzie klima aby odpocząć to szef mnie opierniczał. Teraz jak te mdłości przyszły to tydzień wytrzymalam, bo on sobie nic z tego, że ja się źle czuję nie robił. Miałam do soboty wytrzymać, ale już w czwartek jak dostalam wypłatę powiedziałam mu że to byl mój ostatni dzień. Jeśli się źle czujesz to może faktycznie warto pomyśleć o zwolnieniu... tzn. jak już tak słabo jest. Też jestem dzisiaj wykończona- w końcu się na zdjęcia z moim wybrałam i już padam. Do tego coraz gorzej ze mną i z wymiotami już nie wyrabiam. Nawet nie nadążam uzupełniać płynów. Teraz w końcu jest jest lepiej.
  20. love

    Marcówki 2012

    Ja mam dlugie na szczęście wlosy :P)) Gratuluję ewci@ 🙂 Czekamy na wpis na drugim wątku o terminie 😉
  21. love

    Marcówki 2012

    mulant napisał(a): No właśnie pierwsze słyszę. 🙂)) Ale na szczęście nie mam w planch obcinać moich prór. 🙂)
  22. love

    Marcówki 2012

    tak ja farbuje 🙂 bez amoniaku farbą dobranoc wam
  23. love

    Marcówki 2012

    haha.. to zostaw 🙂)) a w ciąży szybcej rosną :P
  24. love

    Marcówki 2012

    Ha.... Jaa na wosk robię i nie ma. 🙂)) Dziwna jestem :PP Jakbyś nie zobaczyla to bys sama tak stwierdziła
×
×
  • Dodaj nową pozycję...