Skocz do zawartości

lala89

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lala89

  1. hejka 🙂 ja tez musze się zarejestrowac na mamuśkach. My dalej mamy dupincie odparzoną.. :/ już chyba wszystko stosowaliśmy, teraz babciny sposób - mąka ziemniaczana. Jak to nie pomoże to pójde po antybiotyk.. a to nasza choina, Mai chyba się podoba co widać na zdjęciu ;* zdjęcie dzisiejsze 🙂
  2. Aaagata, do takiej małej miseczki łyżeczka mąki ziemniaczanej. Rozrób najpierw w troszeczke odstanej wodzie przegotowanej, potem dolej gorcej. Tak żeby temperatura była dobra. Jak bedzie zbyt zimne to sie gęste okropnie zrobi, a gorące to buźke podrażni. Potem wacik i heja 🙂 Mai poprawiło sie już po 2 dniach. Judzia, ja małą od zawsze tak kąpie - najpierw na pleckach potem na brzuszku. A na brzuszku po to żeby dokładnie plecki umyć i dupincie. A Maja tą pozycje uwielbia - i skacze jak żabcia zawsze. 🙂
  3. Melduję że u nas OK. Mała ma dupke odparzoną, już stosowalismy 4 maści. Teraz lekarka przepisała maść robioną w aptece - no zobaczymy. rostki na buzi to potówki. Miałam niczym nie smarować, ale przemywałam wodą przeg. z mąką. Już praktycznie zeszły - a przynajmniej nie są czerwone i takie wielkie. Także polecam ten babciny sposób. Dupke wietrze, odstawiłam też chuteczki nawilżające i przemywam wodą przeg z oilatum. Już tak mi szkoda tej dupeczki, bo jak zrobi kupke to widać ze ją to boli. 😞 zobaczymy czy ta robiona maść pomoże. Gosiu moja Maja też ostatnio się prężyła po kąpieli, wiec dałam jej po jedzeniu wody koperkowej, efektem były wymioty - całe mleko poszłoo.. tak się wystraszyłam że szok. Już nie dam jej tej wody - ona jest na kolki i zaparcia. Z herbatek to pije plantex bo ma dużą zawartośc ziół, a czasem dla smaku z hippa koperkową i rumiankową - ale nie daje jej dużo bo w 96% to sama glukoza 🤔 także na problemy z brzusiem plantex.
  4. hej dziewczynki. My po wizycie u lekarza. Maja ma 54cm i 3600 już 🙂 Podobno powinna ważyć 3200, ale że więcej to dobrze. Te krostki na buźce to podobno potówki, ja myślałąm że trądzik niemowlęcy. Na odparzoną dupcie lekarka przepisała maść robioną w aptece - no zobaczymy.
  5. My tak wciąż o tych naszych maluszkach. A powiedzcie dziewczyny jak wy się czujecie? Ja już wracam do normy. Mleko wysysa mi wszystko, więc kg lecą nawet nie mam pojęcia kiedy. Brzuszek am ale tak maleńki że chyba z cm mi został do wsysnięcia 🙂 Jestem mega zaskoczona, że tak szybko mam taki efekt 😮 A jak u Was z rawieniem? Ja już tylko lekko plamie, a od porodu minęły 3 tygodnie! Ciekawa jestem iedy kmiesiączka wróci..
  6. Dziewuszki mojej Mai wyskoczyło więcej krotek przy nosku i między oczkami.. Wygląda jak ''trądzik'' i nie wiem jak jej pomóc żeby to znikło 😞
  7. moja Maja też dostała obok noska kilka krosteczek. Bardziej mnie martwi odparzona dupcia, nie pomaga wietrzenie, maści, podmywanie wodą z oilatum.. dobrze że w środę mamy wizyte u pediatry.
  8. słodziutkie te twoje córcie Sandra! Gosiaq, ja Maje przebieram 2 razy. Na noc dostaje bawełniane pajace itp, a na dzien raczej coś z welurku bo więcej bryka bez przykrycia 🙂
  9. GRATULACJE DLA CYGNEE! A ja dziś się ważyłam. Waga pokazała 53. Czyli jeszcze 3kg do zgubienia. Nawet nie wiem kiedy ta waga leci w dół 😮 a em sporo żeby małą wykarmić. Maja dzisiaj nocke spała ładnie - co 3godzinki do karmienia i zmiana pieluszki przy okazji. O 5 ją złapł płacz bo chyba kupki zrobić nie umiała. W poniedziałek przyjdzie położna, a w środę idziemy do kontroli. Dzisiaj Maja zaliczyła pierwszy spacer 15 minutowy - z tatusiem, ja zostalam w domku żeby ogarnąć. Umyłam okna itd.. U nas już choinka stoi, także czekamy na świeta 😁 Choinka jest taka jaką chciałam.. Jak bede mieć zdjęcia to wrzuce. :* aa i widze że o rozstępach.. ja nie mam ani jednego. Brzuch mam już jak przed ciążą, no prawie jeszcze z 2cm.. Ale na rozstępy to moja kuzynka stosowała jakąś maść ze ślimaka, pomogła. I do tego solarium. A rozstepy miała na 1,5 - 2 cm bordowe. Zmniejszyły się do niecałego centymetra ale są jednolite ze skórą.
  10. Shelby działa w 100%. Początkowo był koszmar z tym ręcznym bo małą wstawała w nocy co 2 godzinki. Wiec najpierw ją karmiłam, potem zmiana pampersa a to zajmowało 20-30min bo jeszcze pielęgnacja pępuszka dochodziła. Potem odciągałam ręcznym przez godzine. Więc spałam tylko po pół godzinki, czasem dało się dłużej. Teraz robię to samo tylko że z elektrycznym i śpie o wiele dłużej 🙂 No i zawsze mam odciągniete 2 butelki. Jak Maja wypija to znów odciągam i znów mam dwie buteleczki. Jest to wygodne bo wiem, ze jak się obudzi to nie będzie głodna.
  11. To ja mam poożną super. Perwszy raz przyszła jak mała miała tydzień. Potem przyszła jeszcze raz, i jeszcze ma przyść. Zawsze ogląda Maje. Radzi co i jak. Pyta mnie o wszystko, o karmienie , kupki , pępek, kąpiel.. Dała mi swój nr telefonu bo gdyby coś sie działo to mam dzwonić i przyjdzie wześniej niż się umawiałyśmy. Szwy mi ściągła jak tylko przyszła, pooglądała czy ładnie się goi. To starsza babeczka, ale serio super jest.
  12. shelby z obu. Nie sciagam więcej niż mała pije bo wciąż na laktatorze musiałabym wisieć. Używam elektrycznego, kupiliśmy ręczny na poczętek, ale to dramat - ręka bolała od plumpania a w butelce ledwo 60ml. A odciągałamm godzine. Elektryczny wyciąga 100ml max w 15 min. Gosiaq moja mała cycusia traktuje jak smoczek i sie nienajada - potrafi wisiec 1,5godziny na cycu a za pół godzinki wypić 50ml. Do tego toleruje tylko prawą pierś lewa jest bee i wacle jej nie cycka 🤔
  13. shelby, ja jednego dnia miałam mało mleka. Wypiłam szklanke karmi i znów wróciło do normy. 80ml ściągam co 2godzinki 🙂
  14. hejka, tak wiem nie odzywam się dużo, ale nie mam czasu 🙂 Maja jest kochana, w nocy budzi sie co 3 godzinki a w dzien co 2-2,5. Pije moje mleko z butelki 80ml, plus raz dziennie daje jej herbatke koperkową. Czasem lubi przysać się do cyca tak dla sportu. Mnie położna szwy ściągła po tygodniu (5szwów) wczoraj zerkłam jak się sprawy mają i powiem wam że rewelacja! nic nie widać, tzn jest taka gładziuta kreseczka w miejscu nacięcia, ale nie wiedziałam że tak dobrze będzie to wyglądać 😮 Pępusze Mai goi się ładnie, odpadł po tygodniu+3dni. Stosuje nadal octanisept. Miała też czerwoną dupcie i położna poleciła odstawić chusteczki nawilżające i stosować wode przegotowaną (ja dodałam oilatum kapke) i do tego smarować maścią tormentiol na najbardziej zaczerwienione (niby od 3roku życia ta maść) i sudocrem na reszte dupci. Pomogło po 3 dniach. Także polecam 🙂 Położna była już 2 razy, jeszcze w poniedziałek przyjdzie. Mała rośnie, poznaje po ciuszkach 🙂 Pozdrawiam serdeczie :* buziolki
  15. Hej dziewczynki. U nas oki. Dziś Mai odpadł kikucik. Wstaje do karmienia co 2-2,5godzinki. Pije moje mleko z butelki 60-80ml. A do tego jak chce to cycusia sobie ciumka. Kupki nadal rzadkie-musztardowe. Jutro przychodzi położna więc zobaczymy. Dziś pierwszy raz wyszłyśmy z domku, co prawda do auta , więc łącznie ''werandowanie'' trwało 10min. Jutro przyjdzie wózek więc bedziemy werandować się dłużej. Qrcze dzis w nocy Maja miała taką wielgachną kozice w nosku tam głęboko że nawet grucha nie dała rady.. serce mi pękało jak słyszłam to chrapanie. Ale rano jak kichła o kozica wyskoczyła prosto na cyca! więc lżej mi się zrobiło. Dodam że brzuś mi spadł, zostało jakieś 2-3 cm. A waga z 65 o 54.. nawet nie wiem kiedy te kg lecą! Dziewczyny co zrobić żeby mieć więcej pokarmu? Bo teraz mam na styk! O właśnie głodomorek się obudził! Pozdrawiamy serdecznie! Kukunari prawa Mia-lewa Tia 🙂 Cherry powodzenia! 3mam kciuki żeby wszystko szybko poszło!
  16. o gosiu dobry pomysł, jutro zmolestuje mojego męża żeby mi takie kupił. Aha i zapomniałam: Mój mąż dostał prace! Dzisiaj podpisał umowe, co prawda 3 miesiące umowa zlecenia ale potem normalna umowa o prace!
  17. Hej kobitki! Przepraszam , że tak mało się odzwyam - ale nie mam czasu 🙂 U nas wszystko dobrze. Wczoraj była położna. Ściągła mi szwy, krocze się goi ładnie. Krwawienie jeszcze jest ale już nie tak mocne.Małej schodzi skórka, więc kąpie ją w oilatum, i jeszcze raz wyprałam wszystkie ubranka. Maja budzi się co 2 godziny. Karmie ją moim mlekiem, ale odciąganym bo ma problem z chwytaniem cycka. Dziś zamówiliśmy wózek - czerwony jednak. Ciekawe kiedy przyjdzie. No i jedyne co mnie martwi to rzadkie kupki Mai.. Trzymam kciuki za brzuszki ! pozdrawiamy
  18. hej dziewczynki! U nas oi. Właśnie czekam na położną. Mała teraz śpi a ja zmykam ogarnąć dom :* pozdrawiamy!
  19. a i jeszcze jedno , wczoraj weczorem zadzwonili do męża z jednej firmy że chcą go przyjąć, pojechał omówić co i jak! Wszysto się układa... Dziewczyny jestem taka szczęśliwa! W środę przyjdzie położna zobaczyć co u nas, i ściągnie mi szwy.. córeczka tatusia!
  20. melduję że u nas oki 🙂 musze to wszystko ogarnąć 😁 ale daje rade póki co ;p pozdrawiam wszystkie brzuszki i mamuśki!
  21. No więc było to tak: 22 byliśmy na wizycie u gina. Tak jak pisałam: wszystko pozamykane itd.. jutro miałam zgłosić się na masaż szyjki,a w środe 30 na wywołanie porodu. Wróciliśmy do domu po 19.00 bo wizyta była na 18.30. Kąpiel, film. Zasnęłam. Obudziłam się na sii, ale czuję że mi mokro, i mówie mężowi że wody mi odeszły- była 22.30 Sprawdza - no faktycznie majtki i spodenki od piżamy mokre. Poszłam do łazienki razem z mężem. I sprawdzamy te spodenki, no mokre na serio.. Pyta czy mam skurcze - a ja nic kompletnie. Nie wiedzieliśmy już bo zgłupieliśmy czy to wody czy może sie posiusiałam. Bo lekarz zapewniał że pozamykane wszystko i że się szybko nic nie rozwinie. Ide zrobić to siku bo juz chciałam.. podcieram się a tu śluz z krwią, Marcin stoi i patrzy na mnie. Ja wstaje z kibelka a on do mnie \'\'coś ci wisi\'\' patrze bo sie wystraszyłam a tam czop . No to ubraliśmy się i pojechaliśmy do szpitala była 23.00. Tam, panie kazały się przebrać, ktg - skurcze są , wody odpływają rozwarcia brak. Zosawili mnie na sali. Aha, i w aucie oddeszło troche wód.. Mąż wrócił do domu, bo skurcze słabe, postanowili że rano podadzą kroplówke na wywołanie. A jak coś się zacznie to zadzwonią po męża. No to poszłam na sale gdzie już były mamy ze swoimi brzdącami. Skurcze zaczynałam odczuwać, ale o godzinie 4.00 zmalały. O 7.00 podali mi kroplówke, a jako że przyjęli babeczke też do porodu to leżałyśmy już później na porodówce razem. Jej też podali kroplówke o 7.30. Godzina 9.00 sprawdzają rozwarcie najpierw u wioli - bo tak sie nazywala ta babeczka - no 3 cm. Potem u nie 1 paluszek.. Skurcze co 2 min, spacery po korytarzu z mężem. Zapewniali mnie że do 12.00 urodze. Godzina 10.00 u wioli 7cm ,u mnie nadal jeden paluszek.. Godzina 10.30 wiola urodziła, 12.00 a u mnie dalej nic. Skurcze straszne. Ból krzyżowy.. reszta potem bo Maja wstała i tak mijały godziny.. prysznic troszke pomagał, na piłce niestety wysiedzieć nie umiałam. Przyjęli następną Sylwie - która też urodziła w 2godz. Z racji tego że rozwarcieu mnie to samo podali mi jakiś zastrzyk w tyłek.. potem rozwarcie po godzinie ruszyło 3, potem 5, potem 8 nagle 9 i się zaczęło. Nawet nie wiem w którym momencie położna zaproponowała mi żebym znów poszła pod prysznic, no wiec wstałam ale coś zaczęło mnie \'\'cisnąć\'\' i znów na łóżko.. Potem to już mi podali w tabletce głupiego jasia, żebym nie była świadoma bólu - czuć go będzie ale brak świadomośći mi miał pomóc. Pomogło. Potem to już było parcie.. ale byłam wykończona po tylu godzinach. Niestety musieli mnie naciąć, ale nacieli dobrze bo szwy mi nie przeszkadzają. Nagle słysze \'\'widze włoski\'\' jeszcze ilka parć i Maja wyszła, położyli mi ją na brzuch - reszty juz chyba dodawać nie musze. Mąż przeciął pępowine, cały ból poszed gdzieś daleko.. Na porodówce zostawiłam 8kg.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...