lala89

Witam wszystich! Przepraszam że się tyle nieodzywałam ale URODZIŁAM! Mam śliczną córeczke, w opisie porodów już opisuje co i jak.. Jeszcze nie wiem co naskrobałyście, ale wszystkim tym co rozpaowane GRATLUJE! a to moja córeczka Maja waga 2740 i 50cm

Ja zmykam do łózia z mężulkiem na film. Dziś będzie spokojna noc, bez wstawania i sprawdzania czy wody mi odeszły 🙃 (bo czasem tak w nocy miałam, taki schiz..) Także dobranoc wszystkim :* kolorowych snów!

no ja też nie rodze 🙂 podobno ten masaż szyjki strasznie boli 🤨

Hejka! Ja już po wizycie. Z małą wszytko ok. Ma 3300 i 53cm. Szyjka zamknięta. Generalnie lekarz się tym zmartwił i kazał przyjść w poniedziałek na masaż szyjki, a w środe gdyby dalej nic to zgłosić się mam do szpitala na wywołanie. Oczywiście wszystko może się nagle zmienić. No i gdybym czuła mniej ruchów to mam się zgłosić na ktg.

dziś o 13.00 Nie mówiliśmy nikomu, ani moim rodzicom.. ani teściom - nie chcemy zapeszać.. Już jest po rozmowie przez tel ( w sprawie zarobków itp ) ale zaprosili go na rozmowe ''normalną'' Gostek nie ukrywał też , że jest jeszcze kilka osób na rozmowe. Więc pewnie znów będziemy czekać na ''telefon'' No ale co zrobić.

Ciekawe ile osób będzie jak ja trafie na porodówke. Ale serio taka informacja pozytywnie wpływa na psychike 🙃

Ja posprzątałam mieszkanko 🙂 Dzwoniłam do lekarza i kazał przyjść na 18.30, mąż się śmieje że Maja ma czas do 18.00 😁 Dzwoniłam do kumpeli która urodziła 3dni temu. Właśnie się pakuje do domku bo dziś wychodzą. Rodziła w szpitalu tam gdzie ja mam rodzić. Jest bardzo zadowolona. Mówi że wszystko poszło super gładko. Dzięki położnej udało jej się urodzić bez nacięcia. Personel rewelacja. I póki co to zostaje jedna dziewczyna na porodówce więc ją rozpieszczają 🙂 Fajne takie info.. pozytywnie nastraja 😁

martusia 3mam kciuki kochana :*

Witam moje brzuszki kochane 🙂 i mamusie też :* Heh ten napis ''witaj kasia ponieważ jseś już mamą'' jest tak budujący że szok 🙃 U mnie nocka bajerka. Coś tam pobolewało ale nic się nie ruszyło.. nawet baraszkowaliśmy z mężulkiem - kto wie może to ostatni raz 😁 Wiecie, czuje się ta podniecona całą tą sytuacją że mała się urodzi.. I ciesze się bardzo że ją zobacze utle i bede mieć tak ''do pomacania''.. ale nie umiem się doczekać aż założe swoje ''normalne'' ciuchy ` 😮 też tak macie? dziwne..

ojj szama szobie tutaj jesztem.. no to zmykam śpiochac. Buziolki :*

Kuunari ja myśle że już bardzo blisko jesteś 🙂 Ja również byłam na zakupach i też babeczka (ekspedientka) się mnie pyta kiedy będe rodzić.. na co ja że za dwa dni 😁 cały sklep się spojrzał na mnie 😁 a babeczka się śmiała bo właśnie wybierałam się do przymierzalni i mówi ''tylko niech nam pani tam nie urodzi'' a z końca sklepu ''to co odbierzemy przecież poród'' 🙂 Śmiesznie było. Ja właśnie okąpana,ogolona, wybalsamowana i wypachniona 🙂 moge iść rodzić. W wannie miałam kilka razy znów to mrowienie.. zaczyna się pod żebrami i schodzi niżej. Zapytam lekarza co to bo sama nic nie wymyśle. Dodam tylko że podczas tego mrowienia brzuch jest strasznie twardy 🤔 Jeszcze mnie pogoniło do kibelka - ale to dobrze bo czuje się taka lekuśka.. że aż miło. A na kolacje - szklanka mleka takiego z lodówki mmm.. Ciekawe która będzie następna 😁 Chyba Sandra?!

Cherry tą tabliczke kupiła moja mama jak byli na wakacjach 😁 Tak dady premium są bardzo dobre. Używa ich moja koleżanka , która właśnie dzisiaj o 9 napisała mi smska ze urodziła Edytke 🙂 zapomniałam się pochwalić - między nami różnica w terminie była tygodniowa , wiec moze za tydzien urodze 😁 Używa dady do swojej rocznej córeczki od poczatku (no na poczatek miala paczke pampersów) Ja u siebie w BIERDONCE też nie widziałam mniejszych ja 2ki.

Gosiu to zdrowiej szybko! A co z karmieniem? Bo Ty chyba małą piersią karmiłaś?

no tu jest normalne zdjecie 🙂 na fotce wygląda troche na misz-masz ale w rzeczwistości nie jest to ani przesłodzone ani ''napaćkane''

ella1 napisał(a): Marta GRATULACJE! Dominika 3mam mocno kciukasy :* Ella nalejki kupiłam u mnie na mieście (jest taki sklep wielobranżowy, mają tam dużo rzeczy za 2,50, naklejki były na promocji przecenione z 5zł na 2,50 🤪 kupiłam dwa komplety). A najlepsze w nich jest to, że to nie są typowe naklejki bo nie mają kleju.. tylko sie elektryzują do ściany - co u mnie się super sprawdziło bo nie chciałabym się pozbywać za rok naklejek z tapetą 🙂 Jak się znudzą to je ściągne 😁

Cherry kochanie jak ty się martwisz o mnie :* jestem jestem. Właśnie nadrabiam bo dopiero co wróciłam z miasta. Zapomniałam spakować grzebienia do torby, ale już mam bo zakupiłam sobie nowy - a co 😁 Byłam na lumpkach iii jestem mega zadowolona bo kupiłam sobie biodrówki z tally weila czarne takie sexi obcisłe, rozmiar XS i weszłam w nie 🤪 i do tego sweterek z zary czarny na guziczki wiec tez super 🙂 Małej kupiłam naklejki nad łóżeczko i wyklejałam chyba z godzinke 🙂 Zrobiłam dziś chyba z 10km 🙃 ale czuje się dobrze 🙂 czasami mam takie mrowienie pod żebrami i nie wiem czy to skurcze czy co 🙂 Jutro wizyta u ginka to się dowiem. Aaa no i dzwonili do męża z kolejnej firmy więc jutro rozmowa 🙂 ahh no a to efek tych naklejek: a tu całość tylko rozmazana.. ojj tam 🙂 Ja zmykam teraz na obiadek :*

no fakt Shelby.. że też człowiek nie wie czy to kolka czy może coś więcej.. że to dziś a nie jutro. A mnie zastanawia fakt jak to możliwe że może zacząć się nagle, zaraz, za 2 dni, za tydzień 😮 Jak to możliwe, że można isć np na zakupy, wrócić do domu i nagle zacząć rodzić ?

Ella , wiesz że jak tylko urodziłaś swoją Maje, to sie zastanawiam czy moja Maja też będzie taka jak Twoja tzn czy wyskoczy idealnie w terminie 😁

eeeej kuunari i shelby to poczekajcie jeszcze te 3 dni na mnie 🙃

Paula więc powodzonka życzę :* Ojj Sandra, może faktycznie to coś oznacza bo Majeczka wyjątkowo spokojna jest. Nie wierci się, nie kopie.. czasami tylko przeciąga się i napręża. I tak jestem pewna że w terminie nie urodze. Mało oznak jeżeli o to chodzi, 0 skurczy, 0 bóli.. czasami cos tam zakłuje ale to minimalnie. Gdyby nie ten czop to pewnie miałabym wrażenie że urodze za 2 misiące a nie za 2 tygodnie 😁 Kąpiele, spacery i baraszki, herbatki i wiesiołek w moim przypadku też nie skutkują. Ale już nic nie robie na siłe.. mała doskonale wie kiedy wyjść. Już nawet nie denerwują mnie telefony ''gdzie jesteś, uu a ja myślałam że w szpitalu'' ''urodziłaś''. Myśle, że to tez winowajcy naszej niecierpliwości.. bo gdyby nie te telefony to pewnie presja i parcie byłyby mniejsze. Kaczusie ślicznie pachną, zarumieniły się cudnie więc obiadek będzie pyszny 🙂 Ja zmykam moje drogie, odezwe się potem 🙂 Cherry a może warto posmarować tą wysypke sudocremem ? Piernik wie od czego się zrobiła.. ale może się złagodzi.. ?

ja tez mam termin na 23. Ciekawe kiedy te nasze dzieciaczki wyjdą. Wczoraj poszłam spac po 22.00, usnęło mi się może na 2 godzinki - potem przerwa do 3.30 , nie umiałam zasnąć, zmieniałam pozycje, łaziłam siku.. a potem jakoś film mi się urwał i tak do 8.30. Teraz robimy z mężem obiadek bo teście i szwagiera z rodziną przychodzą. A na obiadek barszczyk (teściowa robi) kluski, apusta kiszona i kaczki faszerowane mięsem z jabłkami - pyszotka. W całym domku pachnie kaczuchami 😁 Coś mnie w boku kłuje, jak kolka.. Może to przez te szukanie pozycji w nocy.. Pewnie nie urodze w terminie 🙂 i tak jak Ty Sandra, mam wrażenie że nie urodze 😁 i jakoś przyzyczajam sę do brzuszka przez to odczucie 😁 A mała mało się rusza więc czuję się tak jakbym w ciąży nie była 😮

A ja okąpana, czuje się świetnie i zmykam na mam talent. Potem film w łóżku z mężem i lulu. Także dobrej i kolorowej nocki :*

Shelby, wcześniej bylismy na zakupach a rano nie miałam czasu się odezwać 😁 Qrcze, brzuszek mi ciąży w dół (od jakiejś dobrej godziny). I do tego uczucie że chce mi się kupke, a tak serio to mi się nie chce.. ehh. A zjadłabym też coś dobrego, a sama nie wiem co 😞 I nudzi mi sięęę..

Oglądałam już te wózeczki.. podoba mi się ten tóry miałaś przy Mii, ale wersja 4kołowa. Ogólnie to mam wybran ten : http://allegro.pl/zestaw-wozki-gondola-spacer-makalu-4-fotelik-i1921784506.html Wózek zamówimy jak już mała się urodzi, a fotelik na wyjscie ze szpitala mamy po chrzesnicy. Jeszcze nie wiem który kolor.. podoba mi się zielony, ale teraz sporo zielonych wózków jeździ..

kukunari, dzięki za link 🙂 i za pomysł na rosołek dla karmiących. Wiecie tak się zastanawiam.. bo przecież rodzić moge w każdej chwili (czysto teoretycznie - w praktyce chyba jest inaczej 🙃 ) i tak myślę.. czy tej diety dla karmiących juz sobie nie wprowadzić.. Bo jak mała się urodzi i będzie chciała jeść, to lepiej mieć już ten dobry pokarm? Tak mi to chodzi po głowie strasznie..