Skocz do zawartości

lala89

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1089
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez lala89

  1. Jeszcze tak co do wcześniejszych wypowiedzi: mi póki co siara nie leci 🤨 nie wiem od czeo to zależy , że jednej pojawia się dużo wcześniej a drugiej później.. Narazie się tym nie przejmuje.. Też lubie oglądać filmiki z porodów, chociaż ostatnio nie oglądałam wcale..Powiem wam, że mimo to moje pierwsze dzieciątko.. nie stresuje się porodem wcale. Jakoś się nie boje itd Ogólnie jestem bardzo ''podniecona''na ten temat i nie umiem się doczekać tej chwili. P.S stres i strach pewnie jeszcze przyjdzie 🤪
  2. zaniu, no wiec ja sobie zaplanowałam to tak: że wysle mezulka do wanny a w tym czasie zrobie lody. Ale jak mąż wrócił do domku, to zjadł cały talerz obiadu.. wiec chciałam poczeac z tymi lodami chwilke, a on nagle poszedł wziąć prysznic. No to pomyslała że przełoże te lody na nstepy dzien.. Niestety ( 🙃 ) po prysznicu mężuś mnie dorwał ☺️ Potem włączył naprwde fajny film, wiec jak juz lezelismy w łóżeczku to wysoczyłam zrobiłam te lody i delektowaliśy sie tymi słodkosciami w wyrku 🙂 moze nie tak jak sobie zaplanowałam ale całkiem milusio było. Teraz tez bedzie miło bo znow bedziemy sie godzić.. ale jeszcze troche go pomęcze swoimi fochami! a co! Dzisiaj poszłam przy okazji zakupów na łowy.. o dziwo dziecku nic nie kupiłam a sobie dwie koszulki z dł. rękawem. Jedna fioletowa z h&mu - nowa 😁 i druga z tallyweijl czekoadowa, też jak nowa. Zapłaciłam za nie aż 6,60 bo minus 30% było 🙂 wiec zadowolona jestem i jakos tako humor lepszy 😁
  3. Marinel, a masz może gdzies jeszcze tego linka?
  4. jadwiga, brzusio piękny taki okrąglusi. Dzisiaj mam jajo po drugiej stronie 🙂 W nocy ulewa, burza jak cholera.. pies się wyprowadził na noc do łazienki tak grzmiało, a kiedy rano się obdziłam leżał obok mnie głupolek mały. Wczoraj zauważyłam, że dzidziuś też zareagował na burze, a może to tylko przypadek.. Ale w nocy nasza myszka dała mi tak popalic, że zasnąć nie umiałam. Rozpychała się, kopała.. jakie podskoki. Jak leżałam na lewym boku to strasznie kopniaczki bolały - i wnioskuje że chyba już duża dziewczynka z niej.. Dodam o pogodzie: myślalam że skoro w nocy była ulewa to dziś będzie chłodniej.. a jest OKROPNIE CIEPŁO ermometr już pokazuje 28\'c :/
  5. Marinel, mój też zawsze w domu najpóźniej był po 17.00 Pracuje od 8-16 wiadomo że dochodzi jeszcze 20 min dojazdu. Rozumiem że czasem jest jakiś korek czy coś.. Ale ostatnio mój kochany mąż bierze na siebie dużo więcej spraw, olewając przy tym domowe obowiązki. Ja też mam już dość robienia wszystkiego sama.. a ostatnio przez te 3 dni przegiął, bo gdyby jeszcze jakaś kasa z tego większa była, ale większość z tego to po koleżeńsku.. Do tego te telefony.. ciągle ktoś dzwoni bo mu sie komputer spierd.. a bo potrzebuje jakiś program.. Teraz widzi, że strasznie zła jestem to najchętniej jakby mógł to by mi do dupy wlazł. Kochanie chcesz to.. a może tamto! wr. Teraz jestem bardziej nerwowa w tej ciąży niż kiedykolwiek, ale w d. to mam 🤨 Jestem po letniej, bardziej chłodnej kąpieli i leże już w łóżeczku żeby maluszka nie stresować i odreagować troche.. Jadwigo, ja miałam wycinany wyrostek w 2008r. Blizne mam małą, i nic się z nią nie dzieje. Też się zastanawiałam co się może z nią stać jak brzusio zacznie rosnąć, ale nie zmieniła się nic. Jaka była taka jest. Tu ją troszke widać na zdjęciu które ostatnio sobie robiłam:
  6. tak się teraz zastanawiam czy nie pomieszałąm faktów z tą piżamką.. już nie wiem czy Paula ją amawiała czy Marinel.. jej 🤨 Wkurzyłam się na męża! Już trzei dzień jak przychodzi z pracy, olewa wszystko w domu i zajmuje się dalej pracą.. Jak nie klient to telefon, jak nie telefon to szuka czegoś w necie na jakieś przetargi.. A w d. go mam, i jak sie zajmuje pracą po pracy to niech sie zajmuje. Mam już dość, te dwa dni już zniosłam ale dziś przesadził. Jeszcze jutro odprawia urodziny w pracy i uświadomił mi właśnie że zaoferował się że zrobi sałatke.. złożył mi propozycje ale wcale nie mam ochoty jej robić! A to że odprawia jutro urodziny w pracy razem z kolegą to znów oznacza że bedzie później.. zła jestem.. 🤢
  7. Madziu, ja też dziś się rozglądałam za koszulami, takimi do karmienia i ewentualnie jakimiś do porodu.. Ale wszystkie koszule kóre mają rozpinane guziki są albo krótko przed kolana albo za .. 🤨 Nie lubie takiej długości, wole krótsze.. ale też jak bede już karmić to w piżamce w której byłoby wygodnie chciałabym też wyglądać ''sexy'' dla męża. A nie że założe worek na sebie który da mi łatwy dostęp do cyciusia. I tak jak ty madzia dziś, stwierdziłam że nie ma takich fajowych sexy, czy nawet zwykłych piżam dla kobiet w ciąży.. wszystkie jakieś w misie i do kolan. Paula zamówiła ładną piżamke, ale tak jak mówie nie lubie takiej długości.. 🤢
  8. Shelby, ręcznie szyte te literki, a w środku wata.
  9. paula fjny link, przydatny 😁, według tego co tam pisze o ubiorze to mogłabym mieć czworaczki.. 😮 za to z tej drugiej listy mam tylko pieluszki tetrowe, obcinaczki nożyczki, i pieluszki 🤪 musze zacząć kupować kosmetyki! lenymamo! to było pierwsze śniadanko zaraz po 6.. teraz jestem już po drugim - dwie kromy z pasztetem i pomidorkiem plus pół drożdżówki z budyniem..Teraz biore się za obiadek żeby później mieć chwilke wolngo.. oczywiście czeka mnie jeszcze prasowanie ubranek maluszowych - ale to sama przyjemność.
  10. Ja zmykam na zakupy 🙂 Dziś planje na obiadek ziemniaczki, kotlety mielone i surówka z marchewki i jabłka. Jutro ryż zapiekany z jabłkiem i cynamonem - bo prześladuje mnie od jakiegoś czasu! 😁 Miłego dnia dziwczynki!
  11. ella moje dzieciątko miało różnie, raz 149, innym razem 144.. Lekarz mi powiedział , że czasem to zależy nawet od tego w jakiej pozycji jesteśmy. Jak lezymy długo na plecach to może być mniej. Ale nie ma podwodów do obaw. Ja dziś mam 90 dni do porodu.. a jutro już 89 😁 Wciąż pamiętam jak miałam 116, jakoś ta liczba mi tak utkwila głowie.. Noc przespałam jak dziecko. Miałam głupi sen, bo śniło mi się że poszłam nocą siusiu i jak zerknąłam do kibelka to tam była krew z wodą.. tak strasznie dużo. Więc wołałam marcina, i pamiętam tylko tyle że na rączkach mnie znosił po schodach.. Potem się obudziłam chwyciłam za brzuch i poczułam -JAJO! Szybciutko podniosłam kołderke, a tam maleństwo po prawej stronie pępka calusienkie plecki i pupcie wystawiło. Na tyle mocno że można było to wyczuć.. 🙂 Ale naprawde jakbym miała jajo w brzusiu 😁 z jednej strony brzś miękusi a z drugiej te plecki 😁 mąż się uśmiał, zaraz zaczął delikatnie głaskać i gadać do brzusia.. 🙃 Więc, jestem już po śniadanku (kakao i kromeczka z dziemem teściowej,tzn z czarnej porzeczki - nigdy nie lubiałam ale ten dzem jest pyszny bo swojskiej roboty!) Teraz znów wróciłam do łóżeczka poleżakować. Mam nadzieje że dziś nie będzie takiej duchoty jak jest ostatnio.. 🤢
  12. Jadwiga-róża, dzięki za brawko.. Musze zacząć kompetować wyprawke kosmetyczną.. zamówić pościel i pokrowiec na przewijak. To z tych najważniejszych. Potem zaczne skupiać się na sobie, tzn co i jak spakowac do szpitala.. zamówić jakąś piżamke fajną, i dodatkowo jakąś zwykłą koszule do porodu. W realu jest promocja na pampersysleep&play 35,90, husteczki z huggies 4,60, proszek lovela 16,99 i płyn do prania dzidziuś 9,99- to tak dla chętnych. W kauflandzie za to 2xjumbo pack pampersa za 88,88zł. Ah miałam dodać, Jadwiga- mogę sobie wyobrazić jak ciężko się przestawić z 2na1 i faktycznie pocżatkowo może ci się wydawac to nawet niemożliwe żeby wszystko pomieścić plus jeszcze maluszek. Ale jak już się urządzicie, siądziesz na kanapie i tak się porozglądasz, to stwierdzisz że strasznie przytulnie macie 🙂 to część mojego dzisiejszego dokonania..: zrobiłam zdjęcie jak ochraniacz jest założony, teraz już leży schowany zapakowany i przygotowany.. Brakuje mi jeszcze pare elementów które musze dokupić w ikei do kompletu: pościel będzie taka jak tutaj ten kwadracik, i pokrowiec na przewijak też w takim zielonym kolorze jak pościel.. tylko że z polarku.
  13. Cherry nareszcie! :* witamy witamy! 100 lat z okazji urodzinek, i dużo dużo szczęścia na kolejn lata razem! Ja padam. Wiecie, dziś już nie wytrzymałam z racji tego że nie mam gdzie układac już niemowlęcych rzeczy. Chciałam wszystko wyprać, ale jak zaczęłam wyciągać to bez końca - zrobił się straszny bałagan.. 🤨 Wkurzyłąm się, poszłam po łóżeczko, złożyłam umyłam i włożyłam materac który się plątał w sypialni od jakiegoś już czasu. Małe przemeblowanie.. ustawiłam łóżeczko, komode na której położyłam przewijak i pudełko z materiału z przegródkami na różne drobne rzeczy.. Obok łóżeczka powiesiłam organizator na ściane.. Materac wyciągłam z foli, żeby pooddychał przez te niecałe już 3 miesiące.. Wreszcie zrobiło się miejsce w komodzie na pranie, które aktualnie się prało (a prań było 3). Połowę już wyprasowałam, poukładałam tak jak ma być - rozmiarami i rodzajami - czyli body z krótkim rękawem, tam z długim.. tu śpioszki tam pajace. Przykryłam ręcznikiem, może leżeć i czekać na maluszka.. Jeszcze zanim przyjdzie na świat przewietrze wszystkie ciuszki. W rękach - bo inaczej się nie dało wyprałam ochraniacz na łóżeczko i prześcieradło (które ostatnio zdobyłam do kompletu do ochraniacza!) Wyprasowałam, złożyłam, i włożyłam do łóżeczka razem z kocykami poukładanymi w kostke.. Powiem wam, że cieszę się bo znów zdobyłam 3 szuflady w komodzie, i moge dalej kontynuować zakupy dla maluszka.. wkurzało mnie już upychanie wszystkiego. 😮 Mąż jak wrócił z pracy to był ze mnie b. dumny.. Ja w sumie też się ciesze bo później może mi być już ciężko zapanować nad domem (myciem okien i zmianą firanek) a bardzo chciałabym zrobić takie generalne porządki końcem 8 miesiąca.. Ale to skakanie po drabinie (w mieszkaniu mamy wysokość 270,a okna już od 10cm od sufitu, przy moim 165cm..) - no zobaczymy. Coraz częściej dopadają mnie skurcze łydek, magnez póki co pomaga .. ale boooli strasznie! 🤢 Zaczyna mnie irytować ta duchota na dworze.. nie ma czym oddychać, mam wrażenie że się cała kleje, przez co prysznic biore trzy razy dziennie.. i chyba jestem szczęśliwa z tego powodu że rodze na zime, bo jak miałabym rodzić w taki upał to ja dziękuje..
  14. Paula, brawko dla Ciebie za liste 🙂 wiedziałam że gdzieś była 😁 Dobrze, że Szymuś ma wzorcowe wyniki, ale faktycznie lepiej jak zostanie do końca pod opieką lekarzy. Ja właśnie dzwoniłam do przychodni bo chciałam iść po skierowanie na kolejne badania, a t prosze mój lekarz ma urlop. Więc zrobie w następnym tygodniu.. a 30 wizyta! 😁 zobacze moje kochane maleństwo!! Wczoraj udało mi się dokupić prześcieradło do ochraniacza, tzn jest to komplet za ochraniacz płaciłam 15, a wczoraj dorwałam prześcieradełko za 6. ! cieszę się bardzo 😁
  15. Już wybrałam z tysiąca wózków trzy.. i nie wiem który. Może wy coś doradzicie, bo mnie się podobają wszystkie 3. wózek planuje zamówić w przyszłym miesiącu.. żeby w tym 8 miechu już wszystko było!
  16. Witam 🙂 Mnie obudził głód! Zawsze jem śniadanko jak mąż już wyjdzie do pracy, a dziś tak mnie chwyciło że musiałam wstać i uszykować sobie bo inaczej to chyba padłabym z głodu. Paula, daj znać jak Szymuś się czuje. Mam prośbe do brzuchatek które mają już dzieciaczki. Przydałaby mi się lista \'\'kosmetyków\'\' które dzidziuś potrzebuje zaraz po urodzeniu, tzn jakie pudry, jakie płyny do kąpieli polecacie , co do pielęgnacji pępuszka itd. Bo w internecie są takie listy wyprawkowe, ale później połowa może okazać się zbędna albo nie takiej jakości jakbyśmy chciały. Tu na forum ktoś chyba wrzucił taką liste, ale nie umiem jej znaleźć. 🤨 Zaniu świene fotki! Martka 3mam kciuki za wizyte.
  17. lenymamo dziękuje :* Wizytę u gina mam 30 sierpnia, ale jutro będe się z nim widziec bo ide po skierowanie na kolejne badania. Powiem mu i zobaczymy co mi odpowie. Jeżeli faktycznie (ale tez niekoniecznie) mogłoby mieć to wpływ na nasz poród to wolę być przygotowana. Dlatego poskładam łóżeczko, nie mówię o pościeli itd. To założę później, ewentualnie nawet gdyby mnie kiedyś coś wzięło 🙂 to to już moge powierzyc mężowi. Mam swój plan jak ma wyglądać ten maluszkowy kącik, i mąż mógłby tego nie zrobić tak jak ja chce 🙃 dlatego wszystkie ozdoby itd muszę zrobić ja! 😁 Wczoraj mojego jamnisia bolał brzuch, kiedyś juz tak mieliśmy więc weterynarz poleciła podać no-spe. Podałam, i wiecie co.. ja wiem że jest to pies, ale kocham go tak bardzo że co 5 min byłam przy jego koszyczku , masowałam brzuszek i sprawdzałam czy wszystko ok. A co dopiero będzie jak dzidzuś się urodzi i dostanie kolki albo czegoś takiego! Ja zmykam brzusie na zakupy, potem ma wpaść do mnie kuzynka więc bede pewnie wieczorkiem. Życze miłego dnia!
  18. Agisal, mnie te upały też zaczynają wkurzać! Tzn, ja uwielbiam lato, lubie jak jest ciepło.. ale nienawidze jak nie ma czym oddychać i jak jest taka duchota jak dziś. Masakra. Wyszłam na chwilke do sklepu i wróciłam dosłownie cała \'\'obklejona\'\'. 🤢 Teraz czuje się jak młody bóg, bo właśnie wyszłam z wanny, nabalsamowałam się i czekam aż się \'\'wchłone\'\' Sprawdzałam bilans rozstępów, i póki co to nie mam ani jednego.. Jutro mam równe 3 miesiące do porodu 😁 jupi! wkraczam w 7 miesiąc 🙂 Chyba z radości rozłoże łóżeczko.. zaczyna się u mnie pojawiać syndrom wicia gniazda, i wkurza mnie jak mężuś mówi że jeszcze tylee czasu. Chociaż wiem , że mamy jeszcze czas i doskonale go rozumiem to wkurza mnie to - dziwne. 😮 Dziewczynki, ciesze się waszymi wynikami.. I życze dużo zdrówa dla Szymusia, teraz jak lekarze coś znaleźli to przynajmniej będą mogli mu pomóc. Mam nadzieje że szybko mu przejdzie.. Ja też należe do tych osób które się zanoszą przy płaczu.. Jak byłam mała to wiele razy miałam akcje z dmuchaniem, klepaniem , odwracaniem głową w dół.. Ostatnio mama mnie pytała czy mówiłam lekarzowi że jestem wcześniakiem i że urodziłam się w 7 miesiącu z wagą 2kg i 36cm.. Nie wspominałam o tym lekarzowi i zastanawiam się czy faktycznie to że ja jestem wcześniakiem może mieć jakiś wpływ na mój poród 🤔
  19. http://www.youtube.com/watch?v=lxC2X2QqYJc&feature=related ! uwielbiam ten filmik..
  20. http://allegro.pl/nowosc-wozek-vario-fun-fotelik-gratis-i1777267957.html 🙂
  21. Agisal napisał(a): staraj sie o tym nie myśleć.. ja jak się na coś napatrze albo czegoś nasłucham to tez zaraz sobie wkręcam.. denerwując nie tylko siebie ale i maluszka..
  22. A ja zaszalałam dziś i zmieniłam sobie firanki w pokoju gościnnym.. ja należe do tych co są w gorącej wodzie kąpani, i jak juz sobie kupiłam to musiałam je powiesić.. oczywiście wyprasować przy okazji.. ale warto było . Nawet się pochwale! Cena za komplet takich firan to 15,99 😮 to mam dwa komplety.. szczerze jak były złożone to nie wyglądały tak dobrze.. ale jestem zadowolona! Madzia, ja się cieszyłam jak wczoraj moja mama przyniosła mi takie rajstopki dla dziecka, z kokardkami z tyłu - a co dopiero po takich zakupach jak Ty!
  23. Ojj ale tu dzisiaj pustki 🙂 Chyba wszystkie brzuszki w terenie. Ja z mężem wybrałam się do ikei po jakieś maluszkowe rzeczy.. ale nic nie kupiłam bo jakoś nic ciekawego nie było. Jedynie udało mi się kupić firanki: Tak się zastanawiam nad wanienką dla dziecka z ikei http://www.ikea.com/pl/pl/catalog/products/00173388 ale jest ona mniejsza niż te takie typowo dziecięce, więc nie wiem jak długo mi wystarczy. U nas duchota, słoneczko praży więc siedzimy już w domku - może wieczorem poszalejemy na ogródku.. Dziś się dowiedziałam, że moi rodzice i teście kupią nam wózek 🙂 fajowo, zawsze jeden wydatek mniej!
  24. Witam 🙂 u mnie słoneczko. Marinel kochanie znalazłam coś co może cię zainspiruje: Ja mojej małej organizuje kącik w takim stylu, tzn różowo zielonym, z przewagą zielonego gdyby jednak okazało się że to synuś 😮 i wtedy ewentualnie róż zastąpie pomarańczem 🙂 oglnie to będzie żabkowy kącik 🙂 jeszcze planje uszyć pokrowiec na przewijak z polarku w takim groszkowym kolorze z naszywką żabci, bo w ikei są tylko białe pokrowce z niebieskim i czerwonym serduchem. Więc sama sobie zrobie 😉 a co!
  25. a tu zdjęcie zrobione 5 min temu 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...