Skocz do zawartości

dorianna

Mamusia
  • Liczba zawartości

    1039
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi dodane przez dorianna

  1. novaM napisał(a):
    Pamm leć zarządź sobie a cooo 🤪

    Ja dzisiaj podejście nr 3 do indukcji porodu domowymi sposobami robię 🤪
    Ubieram się ciepło i na górę uderzam poprzerzucać trochę gratów 🙃
    A później będę się ogrzewać przy żelazku i desce do prasowania 🤪


    Tylko nie dzwigaj za duzo, bo gdzies czytalam, ze jak sie dzwiga to nie przyspiesza skurczy tylko obciaza kregoslup co moze powodowac niepotrzebny bol przy porodzie, a to nie jest potrzebne. Wiec nie wiem czy powinnas sie az tak meczyc, porod i tak sam przyjdzie w swoim czasie jak dzidzia bedzie gotowa. A jak robisz cos na stojaco to rob sobie przerwy co pol godziny.
    Jak mialas masaz szyjki to teraz tylko czekaj az sie cos wiecej ruszy 😉
    I spokojnie, masz jeszcze tydzien do terminu wiec nie jest tak zle, bo ja mam termin na dzisiaj i sie nie zapowiada, ze to nastapi 😜
  2. kasiuniaa1603 napisał(a):
    novaM napisał(a):
    A gdzie reszta brzuchów heee 😮 😮 😮 ??????????????????????????????????????????????


    melduje się, że jestem i czytam na bieżąco co piszecie 😁:P oglądam TOP MODEL 😁

    Ja tez czytam i ogladam TOP MODEL, bo final jest 🙂
  3. novaM napisał(a):
    aaagaaa napisał(a):
    novaM napisał(a):
    aaagaaa napisał(a):
    oj, w krzyżu to mnie dzisiaj tak boli, że masakra. chwilami to nawet leżeć nie mogę. 🤢

    Ojj lalka to ja Ci bóli krzyżowych na porodówce nie życzę 😮 😮 😮


    ja sobie też nie życzę 😉

    Samej sobie również 😮
    W ogóle żadnej nie życzę !!!!!!!!!!!!!!!!!
    🤪 🤪 🤪 🤪 🤪

    Ale podobno jak sa bole z krzyza to sie szybciej rodzi, no i ja mialam i by sie zgadzalo, bo szybko urodzilam 🙂
  4. coquelicot napisał(a):
    novaM napisał(a):
    pammat napisał(a):
    dzisiaj porodówka 🙂 😎


    Heh Pam dzisiaj powtórka porodówki 😜

    Dzisiaj środa już 🤪 🤪 🤪

    Aaa chyba, że masz na myśli nasze porody to jestem za żeby to dzisiaj było 🙃


    A to nie dzis? 🤔 Bo ja mam dzis w tele "Mam talent" a to sie zawsze pokrywalo z Porodowka.

    Ale chyba to sie juz skonczylo, bo tydzien temu byl final...
  5. coquelicot napisał(a):
    Dorianna no ja licze, ze dotrwam 😁
    Kasia 8 grudzien nawet, nawet 😉 ale bylam bardziej zainteresowana 10. 😁 🙃

    Nic czuje sie jak zbity zajac, ale pokracznie bo pokracznie, ale postanowilam posprzatac jeszcze troche !!

    Mi tez sie podoba 10-ty lub 13-ty 😁
  6. coquelicot napisał(a):
    dorianna napisał(a):
    coquelicot napisał(a):
    A w ogole to nie 4000 strona, wiec siara juz rodzic 😎

    hehe no ty juz pewnie 4000 strony nie doczekasz z twoimi skurczami 😉


    No wlasnie pisac!!!! Do roboty!!!! A nie poszly na wyzerke 😎
    Ale do jutra dotrwam! Jestem pewna!

    Dotrwasz i pewnie urodzisz 8-go, porod przewaznie zaczyna sie w nocy 😉
  7. novaM napisał(a):
    dorianna napisał(a):
    novaM napisał(a):
    Oooo jaaaa ale ze mnie leci 😮 😮 😮
    Gin dał radę i coś naruszył jak obiecał, brązowo u mnie na maxa 🥴


    No to nie zle i u ciebie sie zaczyna 🙂 Na pewno w ciagu trzech dni urodzisz, daje ci czas do weekendu 😉 😜


    Doriana ja też sobie czas do 10-tego daję 🤪
    Się zobaczy jak to będzie 😉

    A tymczasem idąc za ciosem mam stertę ciuszków małego do prasowania więc do roboty Nova 🤪 🤪 🤪

    Lekarz nie powiedział, że mam się oszczędzać ... wręcz przeciwnie 😎

    No to do roboty, co tu jeszcze robisz 😁 😁 😁
  8. novaM napisał(a):
    Oooo jaaaa ale ze mnie leci 😮 😮 😮
    Gin dał radę i coś naruszył jak obiecał, brązowo u mnie na maxa 🥴


    No to nie zle i u ciebie sie zaczyna 🙂 Na pewno w ciagu trzech dni urodzisz, daje ci czas do weekendu 😉 😜
  9. happysad napisał(a):
    Brzucholki a kiedy robilyscie ostatnie wyniki z moczu i morfologie krwi...bo nie wiem czy mam jeszcze jechac np. jutro do laboratorium i robic czy juz to olac??...mialam robione miesiac temu ostatni raz

    Ostatnie mialam w 39 tyg. i juz nie bede miec.
  10. marika321 napisał(a):
    coq to trzymam kciuki to mierz odstępy miedzy skurczami i nie narzekaj ze za mało boli 🙂 i jedz cytrusy bo mi położna mówiła żeby pojedzonym przyjechać na porodówkę 🙂

    a moje biedactwo od rana ma dziś juz chyba 4 raz czkawke.....

    No moj tez mial przed chwila czkawke 😁
  11. coquelicot napisał(a):
    Kasiu no niby orientowal sie i moze wiac z pracy. A w kontakcie bedziemy.

    Dorianna mowisz, ze to moze byc to? Ale czy mnie to nie boli za slabo? 😮 Nieruchomieje na bole i cwicze te moje oddechy, ale generalnie lez w oczach jescze nie mam. O i na forum mam sily 🙃

    Moze byc, a bol to pojecie wzgledne, kazdy go inaczej odczuwa i ma inna odpornos na niego.
    Ja przy pierwszym porodzie tez myslalam, ze skurcze bardziej beda mnie bolaly, ale tez jakos to znosilam... Najwazniejszy jest prawidlowy oddech!
  12. meliska napisał(a):
    dorianna napisał(a):
    meliska napisał(a):
    Chwilę się zdrzemnęłam...
    dalej mnie goni... jak wypiłam pół szklanki wody to do kibelka nie doleciałam... dobrze, że kuchnia po drodze była 🤢
    Nie dobijajcie mnie, że to jaki wirus 🙃 🙃 🙃
    Ja pogrzebałam w necie i znalazłam, że biegunka i wymioty to zwiastun porodu, ale jakoś się nie doszukałam ile wcześniej występuje...
    ... dobrze kojarzyłam, że to Dorianna te wycieczki do kibelka sobie urządzała 😉 ale równolegle ze skurczami... a u mnie skurcze niet,,, czasem brzuchol mi się postawi, ale bezboleśnie...

    No ja mialam juz to ze skurczami i mysle ze to one to wywolaly.
    A masz inne obiawy?, np. goraczka czy lamanie w kosciach, bo jak nie to tez moze byc objaw zblizajacego sie porodu. Moja kuzynka na tydzien przed porodem juz miala biegunke 😉

    To mam tak łazić jeszcze tydzień??? 😮 😮 😮

    Nie jest powiedziane, moze krocej, cierpliwosci a sie okaze jak to sie rozkreci... 😉 😜
  13. meliska napisał(a):
    Chwilę się zdrzemnęłam...
    dalej mnie goni... jak wypiłam pół szklanki wody to do kibelka nie doleciałam... dobrze, że kuchnia po drodze była 🤢
    Nie dobijajcie mnie, że to jaki wirus 🙃 🙃 🙃
    Ja pogrzebałam w necie i znalazłam, że biegunka i wymioty to zwiastun porodu, ale jakoś się nie doszukałam ile wcześniej występuje...
    ... dobrze kojarzyłam, że to Dorianna te wycieczki do kibelka sobie urządzała 😉 ale równolegle ze skurczami... a u mnie skurcze niet,,, czasem brzuchol mi się postawi, ale bezboleśnie...

    No ja mialam juz to ze skurczami i mysle ze to one to wywolaly.
    A masz inne obiawy?, np. goraczka czy lamanie w kosciach, bo jak nie to tez moze byc objaw zblizajacego sie porodu. Moja kuzynka na tydzien przed porodem juz miala biegunke 😉
  14. coquelicot napisał(a):
    Witam Brzuchy!!!

    Meliska jedziemy na porodowke? 🤔

    Poszedl Coq o 8.20 do tualety, a po siusiu okazalo sie, ze sa strzepki krwi na paieprze. Chyba tylko dzieki forum nie spanikowal i wrocil do lozka. No i skurcze zaczely go lapac co 6-8 minut jakies 30-40sekund 🤢 Ogolnie przez caly czas boli brzuch - podbrzusze. A potem atak od krzyza na podbrzusze. Po godzinie pod prysznic Coq poszedl, wypucowal sie na wysoki polysk. Skurcze nie przeszly. Mala sie rusza. No i sluz ma zabarwienie rozowawe.

    Moje marzenie na dzis : byc jak garnek, otworzyc przykrywke, wyjac co trzeba i zamknac 🥴

    Suuuper Coq, cos mi sie wydaje, ze ci sie juz zaczelo, wiec spokojnie i jak skurcze masz regularne min co 10 min to do szpitala 🙂 I czekamy na wiesci o twoim malenstwie 😉
    🤪 🤪 🤪
  15. kasiuniaa1603 napisał(a):
    katja26 napisał(a):
    Hello dziewczyny noc nie przespana. Gosia słodka jesteś hehe. Ja śpię sama w łóżku żeby nie budzić mojego jak wstaje. Wczoraj o 6h mnie budzi i ładuje się do łóżka z tekstem że Mikołaj mi przyniósł RÓZGĘ bo byłam niegrzeczna. ( Heh na nazwisko mamy Rózga) więc rozbroił mnie tym tekstem hehe.gosia20101 napisał(a):
    Katja widzę piekne problemy ze spaniem Cię dopadły. Wstyd się przyznać ale do mnie ktoś w nocy musi przyjść i śpimy tym sposobem z mamą. 😁
    Mój M chodzi na nocki do pracy więc albo przy świetle przygaszonym śpię albo wołam mamcię 😉
    Wariatka ze mnie ! 🤪

    Muszę wam się poskarżyć na jaką pindę trafiłam wczoraj w sklepie. Staliśmy w kolejce do depozytu po rzeczy w realu. Kolejka co najmniej 15 osób każdy z jakimiś bonami więc każdego liczyli bardzo długo. Podeszłam do babki i proszę żeby mi wydała tylko reklamówkę bo nie dam rady stać. A ta pinda że kolejka jest. No to mówię że j,ą proszę tylko o wydanie rzeczy z numerka bo źle się czuję a ona się odwróciła i poszła obsługiwać następną kolejkę. Łzy mi stanęły normalnie z bezsilności i zmęczenia w oczach, dopiero klientka przepuściła mnie przed siebie. Chyba nigdy nie rzuciłam takiej wiązanki pod niczyim adresem wrrr


    co za pinda głupia;/ trzeba było jej dowalić... ale niestety znieczulica społeczna panuje wszędzie;/ Ostatnio jak byłam w tramwaju to nikt nie chciał ustąpić mi miejsca, a trochę jechałam... w pewnym momencie starsza babcia wstała i chciała ustąpić mi miejsca, ale odmówiłam... Powinno być tym ludziom wstyd za brak porządnego wychowania!!!

    Niestety to nie te czasy, ze ciezarna byly wyrozniane...
  16. katja26 napisał(a):
    Hello dziewczyny noc nie przespana. Gosia słodka jesteś hehe. Ja śpię sama w łóżku żeby nie budzić mojego jak wstaje. Wczoraj o 6h mnie budzi i ładuje się do łóżka z tekstem że Mikołaj mi przyniósł RÓZGĘ bo byłam niegrzeczna. ( Heh na nazwisko mamy Rózga) więc rozbroił mnie tym tekstem hehe.gosia20101 napisał(a):
    Katja widzę piekne problemy ze spaniem Cię dopadły. Wstyd się przyznać ale do mnie ktoś w nocy musi przyjść i śpimy tym sposobem z mamą. 😁
    Mój M chodzi na nocki do pracy więc albo przy świetle przygaszonym śpię albo wołam mamcię 😉
    Wariatka ze mnie ! 🤪

    Muszę wam się poskarżyć na jaką pindę trafiłam wczoraj w sklepie. Staliśmy w kolejce do depozytu po rzeczy w realu. Kolejka co najmniej 15 osób każdy z jakimiś bonami więc każdego liczyli bardzo długo. Podeszłam do babki i proszę żeby mi wydała tylko reklamówkę bo nie dam rady stać. A ta pinda że kolejka jest. No to mówię że j,ą proszę tylko o wydanie rzeczy z numerka bo źle się czuję a ona się odwróciła i poszła obsługiwać następną kolejkę. Łzy mi stanęły normalnie z bezsilności i zmęczenia w oczach, dopiero klientka przepuściła mnie przed siebie. Chyba nigdy nie rzuciłam takiej wiązanki pod niczyim adresem wrrr

    A to wredna su*a, trzebabylo jej nawymyslac i oby ja myszy zerzarly do golego 😠
  17. Witam 🙂
    meliska tak to ja, przy pierwszym porodzie, jak dostalam juz skurczy to latalam ciagle do kibelka 😉

    Umnie pochmurnie, ale musze sie zebrac i wyjsc do sklepu, bo chleb mi sie skonczyl, aaaaallleee mi sie nie chce 😉
  18. Ale wy jestescie ostatnio wymeczone, nie wiem czym... W ciazy jestescie czy co??? 😉 😜

    A ja tu zagladam i nudy 😮 Nikt nie urodzil 😜

    Co do podwyzszania materacyka to ja podkladalam maly kocyk pod materac, zeby tylko lekko podniesc materac, ale rozmawialam z polozna i mowila, ze to jest konieczne jak dziecko duzo ulewa, a jak nie to nie ma sensu. Wiadomo co dzicko to inaczej 🙂

    Dobranoc dla tych co juz spia 😘
×
×
  • Dodaj nową pozycję...