Skocz do zawartości

aaagaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aaagaaa

  1. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no powiem Wam dziewczyny, że przyzwyczaiłam się do tego forum 🙂
  2. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no i nie wrócić do pracy jak napisałam, tylko zacząć pracę dopiero. Bo studia kończę w czerwcu i dopiero bym zaczęła pracę. Ale teraz to nikt mnie nie przyjmie, więc muszę czekać aż odchowam dzidziusia, żeby zacząć być aktywną zawodowo 🙂 wszystkiego są plusy i minusy, bo ja bardzo bym chciała iść do pracy 🙂 ale mój mąż i moi rodzice powtarzają mi, że w życiu jeszcze zdążę się napracować 🙂 a teraz mam odpoczywać, obronić się i myśleć o dzidziusiu 🙂
  3. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ale ogólnie nie mogę się doczekać, aż zaczniemy budowę domu 🙂 na nadmiar kasy nie narzekamy, ale wiem że moi rodzice pomogą nam tyle ile tylko będą mogli 🙂 więc max 3 lata potrwa zanim zbudujemy, wykończymy parter i się wprowadzimy 🙂 ale nie mogę się doczekać tego momentu 🙂
  4. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no u mnie rodzice niestety nie pomogą mi, jakbym chciała wrócić do pracy. obydwoje pracują zawodowo i jeszcze trooochę im do emerytury brakuje. ja mam 24 lata, moi rodzice pobrali sie na studiach jak mieli 23 lata, ja się urodziłam jak mieli po 24 lata. więc są jeszcze stosunkowo młodzi bo mają 48 lat 🙂
  5. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Smacznego Gosiu 🙂
  6. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    oj, zazdroszczę Ci Marzenka tego domu 🙂 my z mężem już mamy projekt, budowę planujemy zacząć tak we wrześniu. ale pewnie ze 3 lata miną zanim się wprowadzimy 🙂 tyle tylko, że nie jest nam tak bardzo źle. U moich rodziców w domu mieszkamy i mamy poddasze. Tam na jednym poziomie mamy łazienkę i sypialnię, a kilka schodków wyżej kuchnię i taki salonik 🙂 ogólnie nie ma na co narzekać, tylko wejście do domu wspólne 🙂 no ale teraz akurat jestem w Lublinie, tu kończę studia te dzienne no i te podyplomowe. Ale na szczęście nie mam co narzekać na stancję. Bo mieszkam tu z siostrą w mieszkaniu, które kupili rodzice. Tylko siostra uczy się do egzaminu. A poza tym nie należy do tych osób, które gdzieś pójdą czy coś zrobią jak się je o to poprosi 🥴 więc nawet nie ośmielę się poprosić, żeby mi poszła po truskawki 😜 no nic, jakoś sobie poradzę 🙂 jutro sobie kupię 🙂
  7. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Marzenka pochodziłam sobie 🙂 ogólnie to dzień mi miło minął 🙂 tylko tak teraz na te truskawki mam wielką ochotę 🙂 mógłby mnie odwiedzić ktoś z truskawkami 😜
  8. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    oj, truskawki to ja bym zjadła 🙂 🙂 🙂 ale strasznie nie chce mi się iść do sklepu. a niestety nie mam kogo wysłać 😞
  9. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ja miałam iść na zakupy 🙂 byłam, ale dzisiaj nic nie kupiłam, brak weny 😜 ja wizytę z usg mam 1 czerwca 🙂 w dzień dziecka 😉
  10. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no ja też właśnie zauważyłam, że cisza tu u nas 🙂 ale może to dobrze, znaczy, że każda z nas się dobrze czuje 😉
  11. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    witamy nową grudnióweczkę 🙂
  12. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    cześć dziewczynki 🙂 znowu ciepły i piękny dzień się zapowiada 🙂 a ja zaraz zabieram się za śniadanko a potem może na jakieś zakupy ciuchowe wyskoczę 😁 taką mam chęć sobie coś kupić 🙂
  13. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ula ja też się kiepsko czuję. cały czas jest mi duszno. nie mam siły. to chyba ta pogoda gorąca tak na mnie wpływa
  14. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    a teraz już nie chce mi się wszystkiego pisać od nowa 😉 napiszę tylko, z temperaturę już mam normalną czyli 37,2 kreski. i ogólnie czuję się dobrze 😉 właśnie wróciłam z carrefoura i tam były banany za 1,49 za kilogram 🙂 to kupiłam sobie dużo 🙂
  15. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    cześć dziewczyny 🙂 przed chwilą napisałam mega długiego posta i skasował mi się jednym przyciskiem :/
  16. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wiem, że jest wyższa temperatura w ciąży. ale ja czuję się niezbyt. I bolą mnie oczy. A u mnie temperatura ok 38, lekki ból gardła i ból oczu to początek anginy. Dzwoniłam przed chwilą do ginekologa, i pani doktor powiedziała mi, że mam wziąć Codipar i do ssania Septolete zaraz idę do apteki. bo jak na złość nie jestem w domu z mężem i rodzicami, tylko sama w mieszkaniu w Lublinie 😞
  17. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    cześć dziewczyny mam wielki problem, otóż mam 37,8 stopni i pobolewa mnie gardło co mam robić???
  18. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ja też nie miałam robionej bety
  19. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ania- napisał(a): też mam wizytę 1 czerwca 🙂 to tak fajnie bo w dzień dziecka zobaczymy naszego dzidziusia 🙂
  20. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    więc nie bój się nadia, nie jesteś nienormalna 😉
  21. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    nadia85 napisał(a): oj, mamy mamy, a przynajmniej ja mam 🙂 też czasem jestem upierdliwa i nieznośna ;p
  22. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    wanilia napisał(a): o jak fajnie 🙂 🙂 🙂 cieszę się bardzo, że wszystko jest dobrze 🙂
  23. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    oj, przepraszam za dwie identyczne wiadomności
  24. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Granta napisał(a): no witam 🙂 u mnie z tym brzuchem jest dokładnie to samo, wieczorem jest tak wielki jak na 5 miesiąc, a rano jest delikatnie zaokrąglony, ale to tak ładnie 🙂 kurde, staram się nie jeść nic takiego po czym mogłabym mieć wzdęcia, a tu mimo wszystko one są ale cieszę się, że nie jestem sama 🙂
×
×
  • Dodaj nową pozycję...