Skocz do zawartości

aaagaaa

Mamusia
  • Liczba zawartości

    2413
  • Rejestracja

  • Ostatnia wizyta

Zawartość dodana przez aaagaaa

  1. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ziolka super, że wszystko jest ok 🙂 🙂 🙂 cieszę się bardzo 🙂 to teraz tak jak napisała guga w kolejce ja 😁 tylko, że ja to napiszę Wam co i jak dopiero późnym wieczorem, bo zaraz bo wizycie jadę z mężem do Lublina 😁 wziął urlop i do poniedziałku będzie tam ze mną siedział 🙂
  2. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    chciałabym, żeby już była 15. a tu ten czas tak wolno płynie jeszcze na dodatek nie mogę się na niczym skupić. więc siedzę przy komputerze i nic nie robię konkretnego.
  3. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    oj, chciałabym wyjechać sobie do Hiszpanii jesteśmy na etapie budowania domu i całą kasę przeznaczamy na ten cel. a teraz jak już skończę studia i pracować nie będę mogła to będziemy na pensji męża, moi rodzice nam pomagają. ale teraz mąż prawdopodobnie wyjedzie na kilka miesięcy za granicę podgonić nasz budżet rodzinny troszkę
  4. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ania- napisał(a): hey aaaaggaaa naet termin mamy taki sam 🙂 no to bardzo fajnie 🙂 nie mogę już się doczekać wizyty 🙂 jeszcze kilka godzin 🙂
  5. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ulka napisał(a): ojejku, współczuję Ula. u mnie też wieczory są najgorsze. Chciałam wczoraj posiedzieć dłużej z tą pracą i już ją definitywnie dokończyć, ale było mi tak piekielnie niedobrze, że musiałam iść spać, żeby tego nie czuć
  6. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    dzień dobry bardzo 🙂 ja już na nogach 🙂 nie mogę się doczekać wizyty i kończę pracę magisterską
  7. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    też wybieram się spać, dobranoc 🙂
  8. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    a teraz męczę się z moją pracę. muszę ją dzisiaj dokończyć. tak niewiele mi zostało a jednak to tak dużo
  9. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    guga napisał(a): No to 3-mamy kciuki i czekamy na fotki 😜 dzięki za wsparcie 🙂
  10. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    dziewczyny chwilę nie zaglądałam i do nadrobienia mnóóóóóóstwooooo :P któraś pytała się kto ma jutro wizytę, no to ja mam 🙂 o 15.50
  11. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    limity na rękawiczki, masakra po prostu. i ludzie mają być zdrowi
  12. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no nie chciałabym trafić pod opiekę takiego lekarza o jakim piszesz Ula 😜 a tak poza tym to właśnie gotuję obiad 🙂 i jeszcze nic nie zrobiłam z tego co mam na dziś zaplanowane 😁 ale jak to się mówi dzień jest długi, a noc jeszcze dłuższa 🙂 🙂 🙂 dam radę 😁 mam dziś świetny humor 🙂 a już jutro zobaczę moją Kruszynkę 🙂
  13. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    witam wszystkie mamy 🙂 oj, gorący dzień się u mnie zapowiada 🙂 ale to dobrze 🙂 będę kończyła moje wypociny zwane pracą magisterską na dworze 🙂 o ile nie będzie wiatru, bo temperatury już nie mam, ale katar coś się mnie trzyma ;p a ja już chcę jutro i godzinę 15.50 🙂 tylko najgorsze jest to, że do tego czasu muszę mieć napisaną pracę już w całości i jeszcze w czwartek mam ważny egzamin i nic nie umiem. Bo poszłam sobie na kurs audytora wewnętrznego ISO tak z własnej nieprzymuszonej woli 🙂 no a teraz przyszedł egzamin 😉 ten wewnętrzny, który miałam w zeszłym tygodniu zdałam na 4. a teraz już będzie tak najważniejszy, ostateczny, zewnętrzny. No i trzeba go zdać, żeby dostać papierek 🙂
  14. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    dorianna ale fajnie, że widziałaś Maluszka 🙂 gratuluję 🙂
  15. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    dorianna napisał(a): ale Ci dobrze 🙂 ja nie mogę się do środy doczekać, na USG. chciałabym, żeby czas szybko minął
  16. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    cześć dziewczyny 🙂 ja miałam wczoraj być w Częstochowie, niestety źle się czułam jak wstałam i wyjazd został przełożony. Cały dzień przeleżałam, a na wieczór temperatura mi skoczyła 😞 i katar mi się pojawił. mąż mi herbatkę z sokiem z czarnej porzeczki robił i zimne okłady na czoło. Potem całą noc nie mogłam spać, nawet siedzieć nie mogłam, tak mi było niedobrze 😞 dzisiaj rano temperatura mniejsza bo 37,5, a w czasie ciąży mam teraz 37,1. Ale męczy mnie katar 😞 w ogóle to nie mam siły na nic i ochoty nic jeść
  17. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    cześć Mamusie 🙂 oj, mój mąż też na mnie narzeka w związku z łóżkiem ;p u mnie pada od południa. a ja dzisiaj przespałam chyba ze 3 godziny w dzień. ale jutro planujemy z mężem wycieczkę do Częstochowy 🙂 zabieramy ze sobą moich rodziców. Mam nadzieję, że pogoda nam będzie sprzyjać 🙂
  18. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    witam Panie 🙂 dopiero wróciłam do domu, a wyszłam z niego przed 11. cały zabiegany dzień. ale powiem Wam, że dobrze się czuję 🙂 ale do nadrobienia miałam mnóstwo!!! 🙂
  19. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    no też zrobiłam tą wróżbę z rękami. i też pokazałam wnętrzem dłoni do góry, obydwie dłonie razem już czekam Marzenka aż napiszesz co to znaczy 🙂
  20. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    oj, a ja dzisiaj to się stresuję egzaminem, który mam o 12. już bym chciała być po
  21. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    ziolka na pewno wszystko będzie dobrze 🙂 w Dzień Dziecka to nie my dzidziusiowi sprawimy prezent, tylko on nam 🙂
  22. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    a tak w ogóle to dzień dobry 🙂
  23. aaagaaa

    GRUDNIÓWECZKI 2011...

    Ulka napisał(a): nie Ula, nie chodzę do Lublina. w Lublinie w Luxmedzie robiłam tylko badania. A tak to mam swojego lekarza u siebie. Bo teraz kończę studia, przeprowadzam się do siebie, więc od lipca już mnie w Lublinie nie będzie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...