ivona55

uuu Małgosia jakie wieści!!! To mnie zaskoczyłaś, bo prawie po większości się prędzej spodziewałam niż po Tobie 😎 Dziewczyno tylko się cieszyć! Ja dziś bóle mam ciąg dalszy, mniej niż nocą, ale chyba jak m wróci pojade do szpitala żeby sprawdzili czy to tylko ucisk synka czy może coś wiecej, tym bardziej że już drugie majtki zminiłam tak mam dzis mokro 😮 Nie wiem już co myśleć...moja kolezanka mi dziś mówiła że jej nie poleciały wody tylko sie sączyły...

Cześć Dziewczynki 🙂 Ja miałam ciężką, bolesną i pełną stresu nockę 😞 Miałam taki ból brzucha jak na okres który potwornie mi promieniował na prawą nogę. Juz nie wiedziałam co mam zrobić, nic nie pomagało. Jak się zaczął od 23:45 tak mnie trzymał do 4-tej. Teraz mnie ćmi tylko. Nie wiedziałam czy jechać do tego szpitala czy nie...czekałam na jakiś dodatkowy objaw a tu nic, tylko ten ból. Jestem teraz zmeczona, niewyspana i zła za ta nocną bezradność 😞 Teraz czekam. Jak mi za dnia znów sie pogorszy to już jadę to sprawdzić... Idę cos zjeść teraz

No to Luna daj znac co i jak jak wrócisz tylko 🙂 Ja pojadłam śledzików mniam i teraz mały daje czadu hihi Ja również mówię już dobranoc bo kurcze znowu śpiąca jestem 😮 Miłych snów Wszystkim 🙂

Kurcze chodzi za mną śledź z cebulką w occie 😜 Idę do sklepu 😎

beti82 napisał(a): Super Beti!!! Fajnie że mu sie tez udało odwrócić 🙂 A o tej pępowinie postaraj się nie myślec za dużo, bo trzeba myślec pozytywnie 🙂 Na pewno będzie oki. Ty tylko zwracaj uwagę na ruchliwość. Mi lekarz powiedział że jak mały by sie nie ruszał z pół dnia to wtedy jechać do szpitala a tak to spokojnie czekać na TEN dzień 🙂

Jeeeny dziewczyny ja bije rekordy w spaniu chyba 🤪 3 godziny w dzień!!! W nocy też nie było źle, spałam do 9-ej, przebudzałam się tylko na zmiane boku...hmm może mój organizm sie przygotowuje do porodu 😎

ivona55 napisał(a): Jeanett Kaleyta jest położną właśnie w szpitalu w którym rodzę a one na szkole rodzenia proponują tantum r a Laktacyd to reklama przynajmniej ja to tak rozumiem a myślę, że błędem jest nie wsiąść nic , po prostu Czy Ty rodzisz w szpitalu Św Anny w Piasecznie??? Pytam bo Kalyta równiez pracuje w tym szpitalu gdzie ja rodzę 🙂 Mamy terminy na ten sam dzień i byłoby zabawnie jakby sie okazało że w tym samym 😎 Ide teraz na ogród, na leżaczek, może jakąs drzemusie złapie 😉

Ja na cały sierpień jadę do rodziców 🙂 A dokładnie na domek do nich nad jeziorko 🙂 A że mieszkaja nad morzem więc mam zamiar troszke miec tego lata też dla siebie 😜. I mam nadzieję że synkowi tez to dobrze zrobi, bo jodu sie nawdycha 😎

czerwcowka napisał(a): Jeanett Kaleyta jest położną właśnie w szpitalu w którym rodzę a one na szkole rodzenia proponują tantum r a Laktacyd to reklama przynajmniej ja to tak rozumiem a myślę, że błędem jest nie wsiąść nic , po prostu Czy Ty rodzisz w szpitalu Św Anny w Piasecznie???

czerwcowka napisał(a): bo nie jest istotna wielkość wady wzroku tylko ciśńienie dna oka czy coś takiego ja mam -5 (przed ciążą 2 tyg badanie i -4 więc skoczyło mi aż o 1 dioptrię!!!!) i badanie (oj nieprzyjemne ale dostaniesz znieczulenie w kropelkach i w sumie nie boli) wykaże bo ja podobno jestem ewenementem przy takiej wadzie takie super ciśnienie więc pani d. powiedziała że jak chcę to może mi wpisać konieczność cc ale z całą odpowiedzialnością urodzę sn i nie będzie to miała wpływu na mój wzrok więc wybrałam sn No ja juz po wizycie 🙂 Iza masz racje, tez tak usłyszałam od okulistki dzisiaj. No i u mnie nie ma przeciwskazań do sn, jedynie wada mi sie pogłębiła o prawie 1 dioptrię, ale narazie nie mam zmieniac szkieł bo to może byc spowodowane ciążą. to tak jak z trąbką słuchową,gorzej się słyszy 🤪 Na wszystko wpływają hormony...dodatkowo typowym objawem w ciąży jest przewlekły nieżyt nosa, który własnie mnie meczy od połowy ciąży... Monia wiem że boli jeśli chodzi o kasę :/ Ja dziś musiałam za wizyte 110 wydać...tylko sie za kieszeń trzymac 😮 ale może lepiej dla Ciebie jak sobie zrobisz badanie. Pewnie bedzie wszystko ok ale po co sie martwic?I sobie za dużo myśleć? Mało mamy na głowie?

dobra, jadę do okulisty...niestety mój gin mi kazał upewnic sie czy nie ma przeciwskazań do sn...troche dziwne bo mam tylko -1,5 ale jak trzeba to trzeba...

czerwcowka napisał(a): Masz rację...ja to w ogóle boje sie sama zostawać w domu a niestety mój mąż taka prace ma że nie bedzie wyjścia... mój azyl - super, dopóki ktoś obcy ci nie wejdzie i ci nie zabierze prywatności i spokoju pomyślcie o jakiś podstawowych zabezpieczeniach bo nie warto tracić nerwów we własnym domu

Malgorzatta napisał(a): Nie no jakas masakra siedzieć w wannie z kupa dla towarzystwa 🤪 Moze i położna jest przyzwyczajona ale ja to pewnie się bym skupic na porodzie nie mogła hehe

Iza, współczuję z ta kradzieżą....w głowie mi sie to nie mieści...h.. jeden 😠

No właśnie Nequitia...i bądź tu mądrym 😉

Ja to bym chciała jak najszybciej po porodzie wziąść sie do sprzątania mojego mieszkania bo wykańczamy go właśnie a do pozwolenia na mieszkanie musimy jeszcze czekac do końca czerwca...no i nadzieje miałam że jak juz mi te szwy ściągną to sobie powoli ogarne wszystko a tu mi i teściowa i mama mówią że chyba zartuje że tak szybko bede mogła 😞 Mama moja mówi że jak wsiadła na rower 3 tygodnie po urodzeniu to musiała potem do szpitala jechac bo krwotoku dostała... A ja tak bardzo chcę iść już na swoje...mieć swój azyl i maksimum prywatności...

A myślałycie o tym ze podczas porodu można niestety najpierw co innego zrobić 😲 To jest masakra jakaś...a jeszcze jak bylam u mnie w szpitalu to pytałam czy robia lewatywe, to ponoc juz odchodzą od tego i że jak ktoraś chce to może kupic w aptece i sama zrobić w domu 😮

ciezarnabebe napisał(a): Dokładnie 🙃

nika1306 napisał(a): No niezłe 🤪 Na dobry humor na pewno hihi

Witam z wieczorka 🙂 Ja dziś i odespałam nockę i zjadłam upragnione lody z maszyny i jeszcze dałam radę pojechac nad jeziorko i na koniec zaliczyłam koncert Brathanków!!! Normalnie jestem w szoku! Ja, która 20 metrów nie może czasem przejść 🤪 Co prawda na koncercie większość czasu przesiedziałam ale liczy sie fakt 😉 Jedynie jak jechałam nad jeziorko to trzeba było jechać przez drogę w lesie i nieeeeźle mnie wytelepało...ale jak to się mówi "co ma wisieć nie utonie" 😎 Jak sobie tym przyśpieszę to chyba w 37 tygodniu juz jest w pełni donoszony no nie? 🙂 Ide teraz wziąść prysznic i spać 🙂 Dobranoc A! I witam nowe czerwcówki 🙂

nika1306 napisał(a): No Nika w tym tygodniu "zaszalejesz" 🤪 hmmm termin z usg mam na 1 czerwca , ale bardziej obstwiam na ten z miesiaczki na 4 czerwca.. zobaczymy co ma byc to bedzie .. ale i tak sie czuje lepiej niz ostatnio dzis tryskam energia 🤪 No to poszalej dzisiaj 😉 Pobiegaj po schodach czy coś 😁

Dzięki Monia i wzajemnie 🙂

nika1306 napisał(a): No Nika w tym tygodniu "zaszalejesz" 🤪

Dzien dobry 🙂 Ja dziś od 3-ej na nogach:/ Postaram sie jakoś to odespac dziś za dnia...bo inaczej będę chodzić jak zombi 😉 Wczoraj też miałam skurcze nieregularne i to pierwszy raz tak długo mnie męczyły...od 2-ej do 11-ej w nocy 🥴 Brzych napiety na maxa, mały bardzo mało sie ruszał, ale sie ruszał to najważniejsze... Zobaczymy jak to będzie dzisiaj... Mam ochotę na lody włoskie...mmm takie z maszyny...musze cos wykombinować 😎

A ja od ok 2-ej mam bóle przepowiadające...męczace to 😞