-
Liczba zawartości
417 -
Rejestracja
-
Ostatnia wizyta
Typ zawartości
Profile
Kalendarz
Forum
module__content_content
Galeria
Zawartość dodana przez czerwcowka
-
Butterfly to ja mam te same bóle brzucha.. jak na okres i dech zapiera.. ale na razie dopiero dwa razy się pojawił ale się rozpisałam.. mąż mi właśnie zdjął torbę z szafy i biorę się za pakowanie Nikolki i może siebie, a jak starczy siły to jeszcze papiery powybieram Generalnie jak usiadłam na kanapie tak siedzę i siedzę i na nic nie mam siły mimo godziny chyba skuszę się na kawkę, ale zawsze mam wyrzuty jak piję
-
Beti!!! a gdzie taki cudowny sprzedawca urzęduje?!
-
aniaruda to mi poprawiłaś humor! bo ja się cały czas obawiam że te biegunki to coś wcześniej będzie ale jak już bez inkubatorka to się nie boję
-
Ja tylko na chwilę wyjdę z domu do sklepiku osiedlowego i przejde z mężem od piekarni po monopolowy (tanie napoje ) i zanim wracamy to brzuch już cały twardy i sapię jak przy porodzie.. zazdroszcze jak tak czytam że macie jszcze siłe na zakupy i spacery a dziś mój brat bierze ślub cywilny jakeś 120km od wawy no i nie jadę bo nie dam rady, jak wsiadam do auta (jako pasażer ) to mała zaczyna wariować i jak wysiadam z auta to nogi opuchnięte i jeden dzień z głowy.. A do niedawna jeszcze każdy weekend był poza domem, nawet majowy weekend z wawy nad morze pojechaliśmy a teraz już klapa Dziś o 5 rano obudził mnie straszny ból brzucha, wskoczyłam (czyt. doczołgałam prawie) do kibelka i biegunka, jakieś 20minut ze mnie leciało, za jakiś czas dowlekłam się do łóżka i dopiero niedawno oprzytomniałam, a skąd?!?! przecież jestem na diecie.. troszkę się wystraszyłam
-
Monia usg często się myli co do wagi maluszków Moja córa ważyła w ostatnim dniu 35tyg, czyli we wtorek, 2500 i to był "szacunek wagi" przez usg i wypadkową wymiarów więc nie ma co się martwić ponad 2500 to już bezpieczna waga ważne że serduszko i reszta ok znałam przypadki gdzie przed porodem na usg myliło się nawet o pół kg więc nie martw się na zapas jezu ale ślinka mi poleciala przy tych naleśnikach
-
prasowanie w 38tyg ciąży to chyba nie najlepszy sposób na spędzanie czasu, mnie plecy bolą po dłuższym siedzeniu.. co do linku to niestety otwiera się strona google tłumacz i próbuje przetłumaczyć Emalljunga 🙂 więc nic z tego nie wynika a odpisuje od razu jak odpaliłam kompa mój zestaw jest z przed 3 lat chyba i nie pamietam czy to ie jest przypadkiem smart combi czy coś takiego ale papiery są w wózku u rodziców więc nie wiem 😞 ale piękna pogoda/! czekam na M. i zabieram go na spacer wokół bloku..
-
a ja teraz z innej beczki bo tak sobie siedze i wstaję co jakiś czas i mam takie dziwne bóle, jakby kłucie w podbrzuszu, prawie kroczu troszkę jak na miesiączkę, to takie nieprzyjemne no i tak troszkę boli Co to może być hm? drapie się maleństwo po główce ? 😉
-
to my obydwie trzymamy kciuki i ja tez mysle ze przetrzymaja do konca 37 i dadza Ci urodzic pod warunkiem ze malenstwo ma odpowiednie wymiary!! a z tymi szpitalami to racja lepiej jak najszybciej zmykac bo zwariowac mozna, zalezy na kogo sie trafi.. co do ubran to kupilam jedna sukienkę ale jakas taka pogrubiająca jeszcze jest i wygladam jak beza 🙂 na codzien dresiki z przed ciąży i normalne koszulki na ramiączka, mam w szafie 2 pary spodni ciazowych z h&m czarne i szare ale juz robi sie za ciepło na spodnie do pachy.. no i dostalam od siostry sukienki z ciązy, normalne ale rozciągliwe więc po domu mykam, jak wychodze na dwór wciągam legginsy pod sukienkę i do przodu tak mnie straszyli że mała ma głowkę prawie między moimi nogami już na początku maja a ja czuję, że jeszcze odczeka do rocznicy ślubu rodziców 19-06 a może nawet przesiedzi do urodzin mamusi 25-06 🙂 wolałabym tak w 38-39tyg ale cóż Cieszę się ze szczęscia że mogę normalnie siedzieć w domu a nie w szpitalu i za każdy kolejny dzień, jak to któraś z Was powiedziała dla Maluszków wszystko 🙂 Damy Rade 🙂 codo truskawek Ja zawsze rozmrażam
-
no właśnie Emalljunga jest droga 😞 gdyby nie to że tydz przed tym jak się dowiedzieliśmy o ciąży mój mąż się zwolnił z pracy, 3 m-ce wypowiedzenia, no i dopiero teraz staje na nogi, to bez mrugnięcia okiem wzięłabym taki zestaw który mi się podoba czyli 4500zł i kolor kremowy z całym pakietem, ale musiałam się zadowolić zestawem używanym za 2000plnów i nosidełkiem od siostry.. cóż takie życie, a wózek choć używany na pewno na kolejne dziecko da radę przetrwać, ale jak już nie będzie parcia to i tak kupię nowy 🙂 myślę że bardzo dobrze wybrałyśmy, każdy kto używał Emalljungi mówi że to lexus wśród wózków i na spacer na wertepy da radę i dziurawe chodniki itp tylko rozmiarami jest duży ale to wiadomo, każdy bierze to co potrzebuje 🙂
-
Witam! Dorotko co do wózka to zobaczymy na razie stoi bez pokrowców które uprałam, u rodziców 120km pod Warszawą, ja nie mam na wszystko miejsca na razie, w domu mam mały magazyn i mąż musi przed wszystkim przenieść go do piwnicy i wtedy się rozłożymy i przywiezie wózek, na razie w domku na szafie mam nosidełko max cosi, które niestety nie pasuje do tego stelaża.. a Ty jakie masz? Patrze na Twój tydzień i na deklarację o zakupach... Odważna jesteś, ja już strasznie się boję galerii ludzie nie uważają na brzunio i łażą jak chcą, darowałam sobie, wszystko przez neta Kiniek leż i wstawaj tylko do kibelka jak masz taką możliwość, teraz już i aż dorastają maleństwu płucka Dziewczęta ja nie znalazłam pościeli która by mnie urzekła, nawet na siłe... więc kupiłam śliczny różowy kocyk w kratkę, różowy rożek frotte (cienki wbrew pozorom) – najsłodszy na świecie i prześcieradełka frotte na gumce. Jak już mi przejdzie szał ciążowy i mała będzie rzeczywiście spała w łóżeczku to coś wybiorę Ślinka mi leci jak tak czytam o tych waszych sniadaniach.. ale ja się też pochwalę! o 7 rano mam jeść 1 śniadanie i to był mały jogurt naturalny danona i jabłko drugie śn. o 10 i prawie to samo ale tylko dziś bo nie mam apetytu no i jak chcę do kawki zjeść parę biszkoptów bez cukru to muszę oszczędzić kalorie Doris mam te same schizy w nocy, jak leżę na lewym boku i już biodro strasznie boli to się przewracam stękając tak na raty na prawy i się zaczyna, mizia mnie rączkami a jak mam cały czas ucucie że jej te malusieńkie łapki przygniatam tym swoim cielskiem.. więc poleżę chwilę i z powrotem się turlam na lewy.. ale dziś piękna pogoda..
-
ratuje się czym mogę czasem pozwolę sobie na vasę ale też bez szaleństw, wolę dietę niż zastrzyki z insuliny, dla ,malutkiej, jeszcze tylko miesiąc.
-
Ja normalnie nie jadłam słodyczy nawet na własnym weselu nie zjadłam tortu bo nie lubię a w ciąży ciągnie.. kasienka ale mam ten sam problem!! moja mała ma czkawkę po kilka razy dziennie i to nie 2-3 minuty tylko długo i to takie nieprzyjemne uczucie wrrr ale to chyba dobrze bo z tego co czytałam oznacza to że płucka sa już ukształtowane i tylko je już ćwiczy (ale wiadomo wypisują różne rzeczy)
-
o jezu ja to marzę o takim hamburgerze taki zestaw np z maca.. niestety jestem na diecie i nawet herbaty posłodzić nie mogę, pieczywo zakazane, i w ogóle chodze zagłodzona, sama nie wiem skąd te kilogramy.. mam 10 kg na plusie, licze że może jeszcze przez ten miesiąc choć z 1kg mi przybędzie a raczej malutkiej. pocieszam się że prawie na 100% cukrzyca ciężarnych ustępuje po porodzie, więc mąż ma listę słodkości które muszę mieć po porodzie!! no i ten fast food..choć raz bo tak normalnie to nie przepadam ale jak nie można to kusi... ale ten ostatni miesiąc to się ciągnie niemiłosiernie..
-
Ja mam Emalljungę ale używaną
-
Nika współczuję!! Dasz radę!! Trzymamy za Was kciuki.. Rożek prałam i mam taki delikatny dosyć allegro: * Rożek Frotte 3 kolory Mięciutki Słodki Kokardka 40 stopni tylko uwaga rozłożyłam na bębnie, do środka powkładałam ciuski i ręczniki, żeby się nie skudlił wysuszyłam na płasko i wyprasowałam, jest ok nic się nie stało, zapakowałam z powrotem w folię żeby nie zakurzyć, wszystko wyprałam co do wrażeń wzrokowych i komentarzy typu o to już niedługo... to mam dwóch lekarzy i jedna mówi, żebym dotrzymała do końca 37 i rodzimy a druga że spokojnie doczekam do terminu więc stwierdziłam że to i tak dzieciaczek decyduje kiedy wyjdzie, czy brzuch opada czy nie etc a macie jakieś sposoby na rozchodzenie się spojenia i miednicy?
-
1, jeśli chodzi o nocki, to bardzo polecam poduszkę dla ciężarnych, taka duża fasola jak do karmienia tylko xxl, wygodnie, kręgosłup odpoczywa, bez kręcenia się i nie boję się, że mąż niechcący szturchnie maleństwo szczerze polecam następnym razem poza szczegółem, że mam już rozejście się spojenia i zmiana boku lub samo wstanie z łóżka jest męczarnią czekam dzielnie i wieczorem staram się mniej pić 2, śluz – u mnie występuje od samego początku i w III trymestrze jest go więcej, czasami jak kichnę to całą wkładkę zamoczy ale potwierdzam ginka uspokajała, po sprawdzeniu koloru że to zwykła fizjologiczna wydzielina ciążowa i wszystko jest ok 3, co do poduszki to ja słyszałam wersję że od ok 3 roku życia taka normalna, na pewno do 1 roku życia żadnej do spania, to już powiedzieli położna i pediatra na szkole rodzenia, ale pewnie są różne szkoły 4, Nequitia widzę, że dajesz czadu z nerwami jak ja do niedawna, ale pamiętaj że to szkodzi maleństwu, ja to zrozumiałam dopiero wczoraj.. od 9 rano badania prawie do 15:00 i już na ktg o tej 9 miałam ochotę wszystkich pozabijać no i musiałam tam leżeć nie 20-30 minut tylko prawie godzinę, aż mi nie przeszło.. bo dopiero można było maleństwo odpowiednio zbadać.. nie zdawałam sobie sprawy, że te moje nerwy mają aż takie odzwierciedlenie nawet w pracy jej serduszka.. potem jak zwykle komplikacje szpitalne ale nie zrobiłam awantury ani nic po prostu 10 razy głęboko wdech wydech i dałam spokój, więc kochane dajmy rade jeszcze te pare tyg tyle ile się da, bo wiem, że nie zawsze 5, co do prania to też wszystko, łącznie z rożkiem, z całymi pokrowcami od wózka, nosidełka, pościeli etc 6, co do wód płodowych to ja też miałam tego schiza przez te upławy, wczoraj na usg pan dr Zioło zmierzył mi poziom i wyszło 15 więc idealnie (skala prawidłowa 10-20) 7, ja mam takie okresowe twardnienia brzucha kilka-kilkanaście razy dziennie, ale bezbolesne ale nieprzyjemne bo muszę się zatrzyma albo usiąść i głęboko oddychać, jak podczas skurczów przy porodzie na filmach, czyli takie huhuhuhuhuhu, zastanawiałam się czy to normalne i czy wy też tak macie?! 8, kucie w pochwie – tak, po prostu maleństwa uciskają już na nerwy, ja czasami jak dłużej posiedzę to czuję prawie jakby srom mi drętwiał i mała główką tamowała krew, dopiero jak wstanę i pochodzę to ustępuje, a i piersi ostatnio zaczęły być znowu wrażliwe ale tylko otoczki i sutki, no i poza tym nic mi z nich nie wycieka 9, książki też polecam trylogię Millenium Larssona no i oczywiście cały cykl Simona Becketta – I część czytałam 1 dzień, nie mogłam się oderwać, resztę już delikatnie oszczędzałam... po kawałeczku... aby dłużej.. 10, Ja mam już wszystkie ciuszki wyprane, wyprasowane, popakowane i posegregowane w folie, żeby się nie zakurzyły do porodu, reszta przygotowana w komódce małej, generalnie tylko wrzucić do torby.. teraz już tylko odpoczywam i nerwowo odsapnęłam że wszystko jest już przygotowane 11, w szpitalu gdzie ja rodzę takie wymazy są obowiązkowe przy zgłoszeniu do porodu, więc troszkę dziwi mnie podejście co niektórych lekarzy, mam abonament w lim i tam należy mi się bezpłatnie takie badanie, tylko trzeba czekać na wynik ok 2 tyg więc w 36 już czas! zaglądałam ostatnio wczoraj wieczorem a dziś już chyba z 8 stron i ledwo co nadążyłam teraz ja mam takie pytanko ile macie kg już na plusie? i czy któraś z Was ma cukrzycę ciążową?
-
Witam serdecznie wszystkie czerwcóweczki 😁! Ja jestem dzisiaj po usg Mała waży 2,5 kg więc chyba nie tak mało, dziś skończymy 35 tydz 🙂 Już nie mogę się doczekać..